 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:21, 29 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Piękne, nie kończ tego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:16, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Aga, przeczytałam hurtem trzy części. Radość i przyjemność była zwielokrotniona. Uśmiałam się już na początku z tych "dorodnych synów", których każda panna chce posiąść.
Obrazy Adama liczącego gwoździe, drzazgi w drzwiach stodoły oraz wybierającego się z gitarą na polowanie pobudziły moją wyobraźnię.
Zdjęcie niezadowolonego Bena opatrzone tekstem: "Krzywisz się, choć ja wyciągam najlepszą butelkę" spowodowało, że parsknęłam śmiechem.
I tak na koniec, przewrotny wniosek:
Z tego tekstu (obrazkowej opowieści) może wynikać, że Adam nie gustuje w kobietach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:18, 30 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Mada ciekawy pomysł. Ale raczej z Adasia nie zrobię "gustującego inaczej"
Jak widać każdego rozbawiła inna scena. Mnie na przykład podobała się fotka zrezygnowanego Adama wygłaszający orędzie do Pa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:29, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Zmiany
CZĘŚĆ IV
-Cieszmy się tym wspaniałym dniem moi synkowie
Już wkrótce świat o wnuku mym się dowie.
-Co ja robię tu? Nie pamiętam panienki.–Adam szepce rozkojarzony.
-Znasz mnie przecież. Jesteś co prawda oszołomiony…
-Ty jesteś niechętna, a ja nie jestem szalony.
-Spójrz na niego mały Joe chyba nic z tego nie wyszło.
-Tak Pa. –Joe szlocha. –Tak właśnie ginie naszego rodu przyszłość.
-Niech to się skończy. –Adam w milczeniu modlitwy odprawia.
To wszystko na jakąś farsę zakrawa.
-Masz mi coś ciekawego synu do powiedzenia?
-Ogarnia mnie dziwne uczucie osaczenia.
-Adamie mam wrażenie, że jesteś spięty.
Chyba uwierają cię garderoby niektóre elementy
Pozwól Adamie, że Cię uwolnię
-Nie pozwalaj sobie pani aż tak swawolnie.
Potem było już tylko gorzej…
Adam broni się jak może: -Nie klei się najwyraźniej ta rozmowa
-Ależ klei och klei mój drogi , JA jestem gotowa!
-Ja jakby mniej na Boga!
-Pa skreśl ją z listy synowych ledwie z życiem uszedłem.
-Synu toż to ledwie draśnięcie. Wygadujesz brednie.
Było jeszcze tak….
-Becky bardzo miło było, ale muszę do apteki.
-Może później? –z nadzieją dziewczę pyta.
-Dużo poźniej…może za rok? Jeszcze długo będę szedł do biblioteki.
Kolega poradził posłużyć się „na niezdarę” metodą
Więc kolejną na liście Adam potraktował wodą
Inna naszego Adama znienacka chciała zaskoczyć.
Ale Adam był czujny.-Proszę nie pchać mi się pod kocyk.
-Myślisz, że nas widzi synu?
-Włożyłem maskującą kurtkę. –Joe zrobił niepewną minkę.
Ale Adam już od minuty morderczym wzrokiem obdarzał rodzinkę.
Krewką pannę (chcąc ostudzić zapały) wepchnął do strumienia.
-Hola, hola panienko, umowa była jasna! Na długość ramienia.
I tak dzień za dniem mija, a Adam znudzony dokumentnie
Wzrokiem mówi rodzince.: Tylko nie ta… zabierzcie ją ode mnie.
Nieco później Adam wzdycha smętnie. -Dłużej nie wytrzymam do diaska.
-Co robisz Adam?
-Pomagam panience dostać się do miasta.
* * * *
ja chyba oszaleję... nie sądziłam, że to napiszę, ale ...c.d.n.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 23:38, 31 Paź 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:35, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Aga, genialne Adam odprawiający modły mnie rozbroił Niech ta opowieść trwa... i trwa... i trwa Jest świetna- dowcipna, nietuzinkowa i świetnie zilustrowana
Chylę kapelusza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:37, 31 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dżises ta emotka jest....ogromna dzięki Senszen
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 23:37, 31 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:11, 01 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Aga nasz Adaś popadł w niezłe tarapaty. Bidulek. Obawiam się, że Ben nie doczeka się wnuka. Adam nie lubi być do czegokolwiek zmuszany.
Cytat: | Krewką pannę (chcąc ostudzić zapały) wepchnął do strumienia.
-Hola, hola panienko, umowa była jasna! Na długość ramienia. |
Umowa rzecz święta
Cytat: | Nieco później Adam wzdycha smętnie. -Dłużej nie wytrzymam do diaska.
-Co robisz Adam?
-Pomagam panience dostać się do miasta. |
A jednak nie wytrzymał
Jedno słowo: ŚWIETNE. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:07, 01 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Aga, tworzysz kolejne, coraz zabawniejsze odcinki.
Te teksty najbardziej mnie rozbawiły:
Aga napisał: | -Adamie mam wrażenie, że jesteś spięty.
Chyba uwierają cię garderoby niektóre elementy |
Aga napisał: | Adam broni się jak może: -Nie klei się najwyraźniej ta rozmowa
-Ależ klei och klei mój drogi , JA jestem gotowa!
-Ja jakby mniej na Boga! |
A tu najpiękniejsze były fotki dobrane do tekstu, zwłaszcza miny Joe.
Aga napisał: | -Spójrz na niego mały Joe chyba nic z tego nie wyszło.
-Tak Pa. –Joe szlocha. –Tak właśnie ginie naszego rodu przyszłość. |
Aga napisał: | -Myślisz, że nas widzi synu?
-Włożyłem maskującą kurtkę. –Joe zrobił niepewną minkę. |
MIODZIO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:29, 01 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Koleżanki dzięki że się podoba.
ADA masz rację Adam zmuszany do czegokolwiek protestuje podwójnie.
Mada jak widać Joe ma rozbudowaną mimikę twarzy a Ewelina narzeka, że marny z niego aktor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:18, 02 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Opowieść bardzo zabawna, świetnie połączone fotki z tekstami ... powiedziałabym nawet przewrotnie ... Dortort chyba zyskał przydomek David Wiatrak, tak bardzo przewraca się gdy widzi, co z jego ideą zrobiła koleżanka
Joe? Aktor ... jak aktor, miał kilka perfekcyjnie opracowanych przed lustrem min ... jako Joe był dobry, ale jako Hamlet to już mniej ... Muszę obiektywnie przyznać, że nie grał szekspirowskich ról
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:41, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Faktycznie najkrótsza, ale zawarła w dwóch zdaniach zabawną historyjkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:53, 02 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja również zamieszcza krótką historyjkę. Modelem była Zdzicha (jako, ze wiewiórki to ja na żywo dawno nie widziałam ) a inspiracją zdania wymyślane przez Barańczaka. Konkretnie: "Jak godność pani?: [Sarcastically, in the morning] So, how's your dignity now, madam?"
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 13:10, 02 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|