www.bonanza.pl

Rika

Lubicie kabarety?

Ja tak ale tylko niektóre. Wyznaję zasadę, że kabaret wymaga niewielkiej sali i kawiarnianej atmosfery (tak mówił Dziewoński, czyli Dudek oraz Władek Sikora z kabaretu Potem). Dlatego nie trawię wszelkich Kabaretonów i innych masowych imprez kabaretowych z wielką widownią.

Mój ulubiony kabaret to nieistniejący już POTEM. Skład tego kabaretu zmieniał się ale najbardziej jest znany ten: Joanna Kołaczkowska, Mirosław Gancarz, Leszek Jenek, Dariusz Kamys, Adam Pernal (pianista) i Władysław Sikora.
Najbardziej znany program to "Bajki dla potłuczonych". Ale ja w stosunku do nich też jestem mało krytyczna, podobają mi się wszystkie ich programy. Kiedyś oglądałam ich tak, jak teraz Bonanzę Laughing

.

Nie będę ich tu wklejać, bo wszystkie ich skecze można znaleźć na YT, oprócz oficjalnych DVD oczywiście.

A co wam się najbardziej podoba?

ania2784

Jeśli chodzi o kabarety to jest tego trochę. Smile

Ja mam sentyment do tzw. dawnych kabaretów: Dudek, Tey, Pod Egidą. Piosenki Kabaretu Starszych Panów wprost uwielbiam. Tak samo jak Piwnicę pod Baranami. Piękne piosenki, niesamowite teksty. Potem też lubię. Z bardziej współczesnych to Hrabi i Grupa MoCarta. Ostatnio odkryłam kabaret Smile. Zapomniałam jeszcze o Koniu Polskim.
Zdecydowanie nie przepadam za Kabaretonami i temu podobnymi imprezemi. Zdecydowanie wolę kameralne występy.
Są jeszcze soliści, jak Artur Andrus, Piotr Bałtroczyk czy Andrzej Poniedzielski, którzy są mistrzami w swoim fachu. Ale np. Cezary Pazura nie zawsze mnie śmieszy..

AMG

Grupa Mocarta. Waldemar Malicki i Filharmonia Dowcipu.

Ewelina

Waldemar Malicki i Filharmonia dowcipu są niesamowici...
Nareszcie wróciłaś... już się martwiłysmy, że przeszłaś na inne forum Sad

Rika

Grupa Mocarta i Artur Andrus, w komplecie lub osobno, w każdym przypadku są fajni.
Lubiłam jeszcze Ani Mru Mru z pierwszych programów, ale ostatnio jakoś cienko z nimi. Marcin Wójcik bawi się w konferansjera i to mi się już nie podoba. Jeśli się chce dobić kabaret, to trzeba im dać cykliczny program w telewizji (to chyba też mówił Władek Sikora).

kasiax

Filharmonia dowcipu kiedyś była lepsza, teraz sporo czasu zapychają Laskowikiem :/
Grupa MoCarta świetna, Andrus tez, a do tego jeszcze Poniedzielski jak prowadzący, miodzio Smile

Rika

Całkiem niezły zapychacz sobie znaleźli. Laskowik jest w porządku. Nawet go lubię, nie jakoś przesadnie, ale lubię. Oni z Władkiem Sikorą przez kilka lat pracowali wspólnie ale niezbyt to "zagrało". Sikora tak o tym mówi:

"Zaczynając pracę z Laskowikiem spodziewałem się wręcz eksplozji kabaretowej – bo układ dwuliderowy jest bardzo efektywny. Humor Laskowika jest na pewno inny niż mój, ale wydawało mi się, że to się da pogodzić – i myślałem, że ścieranie się różnych spojrzeń na kabaret może przynieść całkiem ciekawe rozwiązania.

Jednak okazało się, że nasze widzenie kabaretu różni się na tyle, że zamiast się nawzajem nakręcać – trochę sobie przeszkadzaliśmy. Laskowik jest komentatorem, ja kreatorem. Laskowik preferuje formy naturalizowane, ja bardziej teatralizowane. Laskowik chce być na bieżąco, ja chciałbym ponadczasowo. Laskowik stale zmienia program, ja jestem zwolennikiem stabilizacji i czyszczenia, Laskowik stara się adresować program do masowej widowni, a ja do wybranej.

No i nie bardzo udało się łączenie tych opcji. W zbyt wielu miejscach się wykluczało pogodzenie obu wizji kabaretu."

"Opyra"

Ewelina

Ja w filharmonii lubię muzykę i to podejscie Malickiego - niby lekie, z humorem a perfekcyjne... jakim dobrym trzeba być pianista, żeby tak grać... i jakie poczucie humoru...

Josefina

Kabaret POTEM i "bajki dla potłuczonych" też mi się podobały.

Josefina

Widzę, że znowu jesteśmy bardzo zgodne; aż zaczyna się robić nudno. Wink

Żeby już tak nie było zgodnie w 100% to dodam, że kiedyś podobał mi się kabaret OTTO. Nawet byłam na ich występie (i pokazali mnie w telewizji, jak siedzę i biję brawo Laughing

)

"Kabaret OT.TO – polski kabaret założony w 1987 roku z inicjatywy Wiesława Tupaczewskiego. Swoją oficjalną działalność rozpoczął 1 stycznia 1990 roku, od kiedy to występował w składzie: Ryszard Makowski, Andrzej Piekarczyk, Andrzej Tomanek i Wiesław Tupaczewski. W styczniu 2001 r. Ryszard Makowski opuścił OT.TO. Od tego czasu kabaret występuje w składzie trzyosobowym." /iSing.pl/ I od tego czasu przestał mi się podobać.

Rika

Z znów jesteśmy zgodne Laughing

. Mnie też od tego czasu przestał się podobać. I też byłam na ich występie, tym razem w Warszawie, w tej pierwszej turze, w początkach ich popularności. Bawiłam się świetnie.
To dowodzi, że kabarety nie mogą trwać wiecznie. Po jakimś czasie powinny się rozwiązać, z szacunku do widza.

ania2784

To Wy bądźcie zgodne, a ja pozostanę w opozycji. Przynajmniej, jeśli chodzi o OT.TO. Smile

kasiax

A co myślicie o Bałtroczyku? Bo ja go nie trawię :/

Rika

Bałtroczyka nie lubię jako konferansjera ale w Spadkobiercach jest świetny!

Josefina

Ja jestem fanką Bałtroczyka, od pierwszego wejrzenia..........., a właściwie usłyszenia.