|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila7997
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:48, 03 Sie 2012 Temat postu: 'Allo'Allo! |
|
|
'Allo'Allo! - brytyjski serial komediowy, wyprodukowany przez telewizję BBC1, nadawany w Wielkiej Brytanii w latach 1982-1992. Twórcami serialu byli David Croft i Jeremy Lloyd.
Wiele wątków jest parodią innego brytyjskiego serialu Secret Army, wyświetlanego w BBC pod koniec lat 70.
źródło: wikipedia
Coś lekkiego, humorystycznego i pełnego satyry. "'Allo!Allo'!" wyśmiewało społeczeństwo i pokazywało świat od tej "śmieszniejszej" strony. Serial oglądałam bardzo dawno temu, ale postanowiłam odświeżyć go sobie, głównie dla przypomnienia bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamila7997 dnia Pią 22:49, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:53, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Baaardzo lubiłam Helgę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:59, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dobry był Gruber i jego maleńki czołg i ten Włoch ze swoim kordialnym witaniem chłodnych raczej Niemców i tym Heil Mussolini, teściowa Rene też była niezła...a monsieur Alfonse ze swoim słabym sercem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Wto 18:23, 19 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:02, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to klasyka gatunku jeśli chodzi o seriale komediowe. Trudno jest mówić o wojnie z uśmiechem, a podczas oglądania tego serialu można śmiać się właściwie cały czas. Nigdzie indziej nie zobaczymy Gestapo, które nie budzi grozy, raczej wywołuje salwy śmiechu. Sukces ten serial zawdzięcza świetnej pracy scenarzystów, reżyserów, ale także obsadzie. Moim ulubieńcem jest przezabawny Sam Kelly ( jako Hans Geering). No i jest jeszcze to klasyczne "słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać" czy "dzieńdybry".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:12, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno jest mówić o wojnie. We Francji okupacja przebiegała inaczej niż w Polsce. Była podzielona na strefe Vichy i tam dużo mniej odczuwano okupację i tzw strefę okupowana, gdzie były surowsze przepisy, ale nie takie jak w Polsce. Nie ma porównania. W kopalni na przykład w czasie okupacji niemieckiej górnicy rozpoczęli strajk, bo odebrano im porcje wina, które przydziałowo dostawali do posiłku. U nas co dziesiąty trafiłby pod ścianę, tam ... im to wino przyznano z powrotem! Część Francuzów kolaborowała, była dywizja Charlemagne złożona z francuskich żołnierzy i Niemcy ich zupełnie inaczej traktowali niz Polaków. Stąd i to spojrzenie na wojnę. Tam po prostu było inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 10:47, 16 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:21, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Było inaczej, może dlatego że Francuzi właściwie poddali się Niemcom bez jednego wystrzału. To i Niemcy później lepiej ich traktowali. Może nie spodziewali się z francuskiej strony wielkich sprzeciwów. A Polacy? Wiadomo, walczyli z Niemcami przez cały czas, od początku wojny do jej końca, bez względu na liczbę poniesionych ofiar. Myślę, że dla Niemców Polacy, jako naród, byli tródniejszym przeciwnikiem, bardziej nieprzewidywalnym. Stąd zapewne inne podejście okupanta do obu narodów. Trudno powiedzieć, czy tam rzeczywiście było inaczej. Wojna to wojna, ludzie giną bez wzgędu na podejście obu stron. Wiem co mówię, widziałam na własne oczy. Ale to już jest inna historia. Jeśli chodzi o serial, to jest śmieszny. I dobrze, powinien być. Czasami dobrze jest pośmiać się nawet ze smutnych, tragicznych wydarzeń. To daje nam inne spojrzenie na życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:37, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Okupację we Francji znam z opowiadań mojego Ojca. On zupelnie inaczej odbierał Niemców niż moja Mama, ktora była wywieziona na przymusowe roboty w okolice Magdeburga. Tata działał również w ruchu oporu i zaśmiewał się do łez z tego serialu. Jednak nie wszystko bylo fikcją. Faktem jest, że Niemcy starali się tam zachowywać w miarę poprawnie. Tata opowiadał mi, że (Francuzom w strefie okupowanej nie wolno bylo tańczyć w lokalach, chociaż te były i dla Niemców i dla tubylców) do dziewczyny podszedł niemiecki oficer i poprosił ją do tańca. Ona grzecznie odmówiła. On grzecznie przeprosił i odszedł do swoich. U nas raczej niemożliwe. Tata był dwujęzyczny i świetnie znał niemiecki. Rozumiał więc co tamten mówił. Ja byłam zdziwiona, bo obraz okupacji miałam taki, jaki byl pokazywany w naszych filmach, a Allo allo, jest po trosze satyrą i trochę takim podśmiewaniem sie z własnych i sąsiedzkich słabości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila7997
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:07, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubiłam starszą panią, która poprzez swoją głuchotę, bardziej śmieszyła..niż wzbudzała współczucie. Pamiętam scenę, w której Niemcy chcieli wejść na górę, do pokoju staruszki. Właściciel restauracji tłumaczył, że musi się schować. Biedna kobieta nic nie słyszała. Uraczyła za to "gości" alkoholem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:09, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ach, ten "Nocny jastrząb" a starsza pani lubiła sobie popić dobre wino... i nie tylko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila7997
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:20, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Była naprawdę zabawna, a w jej chorobie można było dostrzec komizm. Nieszczęśliwa, ale jednocześnie radosna w swoim sposobie bycia. Kto wie, może gdyby nie ona, to przyszłość mieszkańców restauracji ległaby w gruzach...Starsza pani była nieobliczalna; albo pakowała w sam środek tarapatów, albo w absurdalny sposób wybawiała z opresji (choćby sytuacja z gestapo i naleweczką.. ).
Polubiłam ją chyba najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kamila7997 dnia Sob 0:20, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:39, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Była świetna i ten seksowny Rene, obiekt pożądania wielu kobiet, ktory w cywilu był zdeklarowanym gejem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:17, 04 Sie 2012 Temat postu: Allo Allo |
|
|
Nie wiedziałam że był gejem ale się nim nie interesowałam.
Dziwiło mnie że ma takie powodzenie -przecież to nie Adam by kobiety rzucały mu się na szyję.
A co do serialu to jest jeden z tych co co mają fajne teksty które weszły już do języka potocznego ale jak dla mnie jest przerekalmowany.
A to nie w naszym Jak rozpętałem drugą wojnę światową był cytat
"Mówi że chce walczyć z Hitlerem. To na pewno Polak '.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 9:20, 04 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:22, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się dowiedziałam przypadkowo. Przeczytałam też, że aktorzy grający w tym serialu co jakiś czas organizują spotkania, tak sie polubili w czasie pracy nad serialem. A ten aktor niestety nie żyje. Jako człowiek był bardzo lubiany, koleżeński, sympatyczny i trzeba przyznac, że świetnie grał zagubionego w konspiracji i licznych wielbicielkach Rene. On też niesamowicie "zgrał" się z tą rolą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 13:03, 15 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamila7997
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:46, 04 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Iwonko, jak już powtarzałam, ja głowy do cytatów nie mam, ale jestem pewna, że to było w "Jak rozpętałem.." . Powiedzieli to Ci ze statku, jak dobrze pamiętam, chodziło rzecz jasna o Franka Dolasa, który tłumaczył się, że chce walczyć z Hitlerem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:07, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Franek chciał walczyć, jak najbardziej, Rene nie bardzo, ale był zmuszony. Albo mógl żyć z etykietką kolaboranta, i po wojnie być sądzony jako zdrajca narodu, albo trzepac kasę z handlu z Niemcami i pomagać ruchowi oporu. Znalazł się między mlotem a kowadłem. I ten Ruch Oporu, komuniści, zakochane kelnerki, zazdrosna żona i adorujący go subtelnie Gruber ze swoim małym czołgiem... a jakby tego bylo mało, to jeszcze miał teściową i jej bylego kochanka, fałszerza ... i czujny gestapowiec ze swoim pomocnikiem... i policjant słabo znający francuski, to slynne "Dziń dybry"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 13:09, 15 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|