www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.bonanza.pl Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Bonanza
----------------
Bonanza forum
Seriale
Westerny
Książki
Luźne tematy
Fanfiction
Bonanza forum -odcinki
Bonanza forum -związki
Muzyka
Film
Telewizja
Bajki
Gwiazdy
Bonanza forum -aktorzy
Bonanza forum -żony Bena
Ciekawe strony o podobnej tematyce
Bonanza forum -postacie
Bonanza -aktorzy drugoplanowi
Bonanza -odcinki -fanfiction
Nasze rozmówki na temat Bonanzy
Forum powitalne
1 sezon
Gry i zabawy dla forumowiczów
Polskie seriale
2 sezon
3 sezon
4 sezon
5 sezon
6 sezon
7 sezon
8 sezon
9 sezon
10 sezon
11 sezon
12 sezon
13 sezon
14 sezon
Zdjęcia z serialu
Legendy ekranu
Twórczość na forum
Opowiadania Agi
Opowiadania Ady
Opowiadania Coli
Opowiadania Camili
Opowiadania Domi
Opowiadania Eweliny
Opowiadania Senszen
Opowiadania Zoriny
Opowiadania Mady
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kronikarz56
Wysłany: Pon 2:34, 11 Mar 2013
Temat postu:
Świetna książki i świetny film powstał na jej podstawie. Klasyka sama w sobie, która nigdy nie straci swego blasku. Szkoda tylko, że tak głupio się kończy. Autorka mogłaby aż tak nie dramatyzować. Uśmiercenie Bonnie było przesadą. Podobnie jak śmierć Melanii przy porodzie oraz odejście Redda od Scarlett. A warto zauważyć, że w książce Redd mówi słynne "Nic mnie to nie obchodzi", ale jako zakończenie swojej wypowiedzi. Natomiast w filmie mówi to, kiedy Scarlett go pyta, co ona ma ze sobą zrobić. Zaś jego odpowiedź "Szczerze mówiąc, moja droga, to już nie moje zmartwienie" (w innej wersji "Nic mnie to nie obchodzi", a w jeszcze innej "Mam to gdzieś") przeszła do historii kina jako najsłynniejsze zdanie kończące film. Drugie takie słynne zdanie to "Nobody perfect" kończące komedię PÓŁ ŻARTEM, PÓŁ SERIO.
Ewelina
Wysłany: Czw 22:38, 28 Cze 2012
Temat postu:
I dopiero wtedy zauważyla, że byl miłością jej życia. Niby bystra dziewczyna, a przegapiła...
kasiax
Wysłany: Czw 20:54, 28 Cze 2012
Temat postu:
Kochać to on ją chyba kochał cały czas i dlatego musiał w końcu wiać od niej, bo by go wykończyła swoim egoizmem.
Ewelina
Wysłany: Pon 21:51, 25 Cze 2012
Temat postu:
I Rhett się śmiał, że słyszy chyba szelest anielskich skrzydeł. Lubił ją i szanował, tak samo jak Melanię Hamilton. Scarlet nie szanował, ale kochał, do czasu... Bardzo, bardzo skomplikowane... ale piękne i wzrusza...
Rika
Wysłany: Nie 14:24, 24 Cze 2012
Temat postu:
I halkę od niego w końcu nosiła. Z tafty bodajże, miała szeleścić pod spódnicą. Niani oczywiście.
Ewelina
Wysłany: Nie 14:15, 24 Cze 2012
Temat postu:
Aaa ten moment. To zrozumiałe. Ja też byłam zachwycona tym facetem, jak bardzo starał się odzyskać reputację, jak zachwycił te plotkary, decydujące, kto jest dżentelmenem, a kto nim nie jest... dla Bonnie. On zresztą dobry był też dla synka Scarlet z innym mężczyzną. W każdym razie lepiej go rozumiał niż matka. Dla tej starej niani też był zawsze bardzo miły,
Rika
Wysłany: Nie 14:07, 24 Cze 2012
Temat postu:
Pierwszy był Vinnetou. Gdzieś tak środek podstawówki.
A Rhetta Butlera było mi szkoda bo nie lubiłam Scarlett. Natomiast uwielbiałam jego relację z Bonnie, ich córeczką. A potem był wypadek i Bonnie zginęła. Rhett był w rozpaczy a ja ryczałam.
Ewelina
Wysłany: Nie 13:56, 24 Cze 2012
Temat postu:
rika napisał:
Pierwszy raz czytałam tę książkę będąc w liceum. To była druga książka, przy której poryczałam się jak bóbr. Z powodu Retta Butlera oczywiście.
A jaka była ta pierwsza? Bo ja poryczałam się a nawet dostałam lekkiej gorączki po przeczytaniu Łyska z pokładu Idy, tak bardzo przejęłam się losem konia. Miałam wtedy chyba 8 lat, ale przejmowałam się tym co czytam. Potem Rodzice starali się usuwać sprzed moich oczu książki o zbyt drastycznej ich zdaniem treści. Bezskutecznie.
Ewelina
Wysłany: Nie 13:52, 24 Cze 2012
Temat postu:
Dlaczego tak się nim przejmowałaś? Przecież to nie Adam. Butler zupełnie dobrze sobie radził w życiu, ...oprócz spraw związanych ze Scarlett, ale to już jego obsesja, wmówił sobie to i owo...
Rika
Wysłany: Pią 13:39, 17 Lut 2012
Temat postu:
Pierwszy raz czytałam tę książkę będąc w liceum. To była druga książka, przy której poryczałam się jak bóbr. Z powodu Retta Butlera oczywiście.
zorina13
Wysłany: Czw 14:55, 02 Lut 2012
Temat postu: Przeminęło z wiatrem
"Przeminęło z wiatrem "słynna powieść Margaret Mitchell o starym amerykańskim Południu .
Scarlett Ohara i Rett Butler to para będąca najlepszym przykładem powiedzenia "kto się czubi ,ten się lubi ".
Mam wielki sentyment do filmowej ekranizacji z prześliczną Vivien Leigh i uwodzicielskim ,supermęskim Clarkiem Gable.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin