|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:46, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Na razie to wredna Żaneta Igrek triumfuje ... mam nadzieję, że do czasu ... ktoś ją usadzi ... Dawid i Scarlet nadal nie mogą się dogadać ... nie wiem dlaczego ... jakoś mają pecha ... co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:02, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ta baba nieźle podniosła mi ciśnienie, ale ktoś powinien jej dać dobrą nauczkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:57, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że Scarlett chce walczyć o swój serial, bo już myślałam, że się podda. DO BOJU
Tak jakoś nie do końca podoba mi się ten Dawid. Wydaje mi się mało męski, chwilami dziecinny, niestabilny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Wto 17:57, 15 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 15 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mada ma rację co do Dawida. Takie tłumaczenie, że nie wie co podpisywał nie przemawia do mnie. Odnoszę wrażenie, że z niego to taki Piotruś Pan. Musi nim naprawdę coś mocno wstrząsnąć, żeby wreszcie zaczął zachowywać się jak prawdziwy mężczyzna. Scarlett mimo całej swej delikatności jest moim zdaniem silną dziewczyną. Potrafi walczyć o swoje marzenia. Mam nadzieję, że jej się uda Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:33, 16 Kwi 2014 Temat postu: Sukcesy i porażki |
|
|
Scarlett wzięła colę i frytki i walcząc ze łzami ,szła do swojego stolika w telewizyjnym bufecie.
Cola ,którą niosła naglę jej się wylała ,wprost na jakiegoś mężczyznę.
-Przepraszam -wyjąkała ,czując się jak skończona idiotka.
Facet był nieziemsko wprost przystojny ,wysoki brunet z twardą zarysowaną męską szczęką i niesamowitymi oczami ,przypominającymi czarne migdały .
To zauważyła by każda kobieta ,nawet bardzo zmartwiona i przygnębiona swoimi problemami .
-Nie musi pani płakać ,takie rzeczy się zdarzają -odparł mężczyzna tonem lekko protekcjonalnym.
Adam Kołodziej udał się do swojego biura ,myśląc ,że musi szybko wyczyścić spodnie ,bo nie zdąży ich oddać do pralni a za parę minut miał spotkanie z następnym klientem a przez tą kobietę był już spóźniony.
Otworzył drzwi biura i zobaczył ,że jego klient rozmawia z Basią.
Skąd dziewczynka się tu wzięła ?
Basia była śliczną dziewczynką ,w wieku około 8 lat ,z dwoma jasnymi warkoczykami ,dużymi niebieskimi oczami i miną słodkiego aniołka.
-Przepraszam za spóźnienie -powiedział zwracając do starszego siwego mężczyzny o dobrotliwym wyglądzie.
-Tak mi się miło rozmawiało z paną córeczką ,że nawet nie zauważyłem -odparł Lucjan Nowak.
Po wyjściu pana Lucjana ,Basia podeszła do Adama i usiadła mu na kolanach.
-Gniewasz się na mnie Adam -spytała ,wpatrując się w niego tymi pięknymi oczami i przybierając świadomie taki wyraz twarzy ,że wiedziała ,że wygląda jak wcielenie niewinności.
Aż nie do wiary ,że mała dziewczynka miała tak świetnie opanowany ,materiał babskich sztuczek ,które służyły do manipulowania mężczyznami.
-Dlaczego jesteś tutaj -powiedział Adam starając się przybrać surowy ton.
-Ciocia Zyta wyjechała a ta opiekunka jest beznadziejna -stwierdziła dziewczynka. Co ja poradzę ,że najbardziej lubię być z tobą ?
Adam starał się ukryć złość ,która go ogarnęła. Poczekaj zwrócił się do dziewczynki ,zaraz do niej zadzwonię.
-Zyta mała uciekła znowu z domu i jest u mnie -rzekł Adam.
-Tak -w słuchawkę ,zapiszczał ,infantylny ,piskliwy głos Zyty. Skoro już jest u ciebie,to zajmiesz się wszystkim prawda ? Bo dzwonili ze szkoły ,że ma jakieś zaległe szczepienia.
-Jakie znowu szczepienia -zdenerwował się Adam. A w ogóle gdzie ty pojechałaś ,zamiast zajmować się swoją siostrzenicą ?
-Poznałam faceta swojego życia -wyjaśniła Zyta. W takiej sytuacji sam rozumiesz ,nie mogę się rozpraszać i zajmować dzieckiem.
-W takiej sytuacji dzwonię do Małgosi i mówię jak zajmujesz się jej córką -odparł rozzłoszczony Adam.
-Chyba nie będziesz kablem i nie naskarżysz na mnie -głos Zyty zrobił się ostry i jeszcze bardziej piskliwy. Ona nie przyjedzie z Londynu ,wiesz jak ciężko tam pracuję. Musze kończyć ,pa.
Adam westchnął ciężko.
Małgosia była kiedyś jego dziewczyną ,ale po maturze ich drogi się rozeszły. On wyjechał na studia prawnicze ,a Gośka wyszła za Przemka i urodziła Basię.
Małżeństwo Gośki szybko się rozpadło ,jej mąż pojechał na drugi koniec Polski i nawet nie płacił alimentów na córkę. Kobieta zalazła pracę w Wielkiej Brytanii jako pielęgniarka i szybko awansowała ,obecnie była oddziałową w jednym ze szpitali. Do kraju przyjeżdżała tylko na święta i wakacje.
Adam oderwał się od ponurych myśli i uśmiechnął do małej.
W tej chwili zadzwonił telefon ,ojciec pytał czy nie mógł by przyjąć córki jakiegoś jego dawnego znajomego ,która chciała się poradzić w jakieś kwesti prawnej.
Za oknem padał rzęsisty deszcz. Basia usiadła cicho w kąciku i zajęła się rysowaniem .
Otworzył drzwi ,gdy usłyszał pukanie.
Kobieta była w szczelnym płaszczu przeciwdeszczowym i charakterystycznym kapeluszu ,który zasłaniał jej oczy.
Czuła ,że mężczyzna ten przygląda jej się tak dziwnie , i pomyślała, że pewnie wygląda jak zmokła kura.
-Pani Scarlett Kozłowska-spytał starając się upewnić.
-Tak -potwierdziła Scarlett.
Głos tego mężczyzny był niski ,seksowny ,powalający. Kolana zrobiły jej się dziwnie miękkie.
-Zbieg okoliczności czy Prima aprilis -spytał mężczyzna.
Był 1 kwiecień i dopiero teraz dziewczyna uświadomiła sobie ,że prawnik i facet którego oblała raną colą to jedna i ta sama osoba.
Powiesiła płaszcz i kapelusz na wieszaku i usiadła na fotelu.
-Przyszła pani do mojego tatusia -Basia oderwała się od rysunków i spojrzała na Scarlett. On na pewno pani pomoże,jest najlepszym prawnikiem na świecie.
-Basia trochę przesadza ale jestem dobry i postaram się pani pomóc -rzekł uśmiechając się do dziewczyny.
Gdy przyjrzał jej się uważniej ,spodobała mu się ta subtelna i delikatna twarz ,prawie bez makijażu ,nie licząc błyszczyku na ustach.
-A skoro nasi rodzice się znają ,to może przejdziemy na ty -rzekł. Jestem Adam.
-Scarlett -dziewczyna ,podała rękę w jego stronę.
Jego uścisk dłoni był ciepły i mocny. Poczuła jakieś dziwne iskry ,które przeszły jej nagłe po ciele.
-Myślę ,że możemy podać Żanetę za to ,że bezprawnie zwolniła cię z pracy -powiedział mężczyzna po wysłuchaniu Scarlett . A nie myślałaś by zainteresować swoim projektem jakieś lepszej telewizji ?
- Nie miałabym zbyt wielkiej szansy tam się dostać -stwierdziła młoda kobieta.
-Jesteś wykształcona ,kreatywna ,tylko za mało w siebie wierzysz -ocenił mężczyzna.
-Każdemu urządzasz psychoanalizę po piętnastu minutach znajomości -odcięła się kobieta.
-Tylko swoim najładniejszym klientkom -uśmiechnął się lekko.
Pod wpływem jego uśmiechu zrobiło jej się gorąco.
Pomyślała ,że nie powinna sobie zawracać głowy żonatym facetem.
Miał ładną córeczkę i jego żona też z pewnością była miła.
Scarlett zaczęła ją sobie wyobrażać ,jak żona Adama wygląda -z pewnością była to piękna ,wysoka ,blondynka .
Racjonalnie nie umiała sobie wytłumaczyć ,dlaczego zrobiło jej się przykro gdy o tym pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Śro 14:13, 16 Kwi 2014, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:14, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Fajna ta Basia.
I czyżby szykowała się jakaś walka o Scarlett?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:58, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wprowadziłaś wielu nowych, interesujących bohaterów. Akcja się rozwija. Mam nadzieję, że Dawid również wkrótce się pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:29, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo spodobało mi się, że na drodze Scarlett postawiłaś Adama. On bardziej pasuje do niej niż ten niedojrzały Dawid. Pewnie szykujesz nam wiele niespodzianek związanych z tą parą. Basia bardzo sympatyczna, ale pewnie troszkę "namiesza". Robi się coraz ciekawiej. Fajnie opisałaś Adama. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:08, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Robi się ciekawie ... teraz jest dwóch interesujących panów do wyboru i jedna Scarlet ... ma problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Dostrzegam podobieństwo bohaterów. Adam Kołodziej seksowny o migdałkowatych oczach, niskim głosie...wypisz wymaluj Adam Cartwright, Basia alias Peggy a matka Basi o piskliwym głosiku niczym mysz polna .... Coś mi idzie, że Dawid pójdzie w odstawkę... w sumie podoba mi się ten prawnik nawet bardzo
Wiedziałyście, że ponoć Cartwright po dogłębnym tłumaczeniu "po polsku" tłumaczy się jako Kołodziej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Śro 22:33, 16 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:24, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Kołodziej, albo Stelmach ... Kołodziej ładniej brzmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:31, 18 Kwi 2014 Temat postu: Sukcesy i porażki |
|
|
Po obiedzie w wielkanocny poniedziałek ,Scarlett udała się na spacer. Właściwie nie wiedziała ,czemu skierowała swe kroki do biura Adama ,chociaż teoretycznie na pewno był z żoną i córką.
Zanim do niego dotarła kilkanaście osób oblało ją wodą. Jej zielona sukienka w groszki była całkowicie przemoczona.
Otworzył ,uśmiechnął się na jej widok i zaproponował ,że zrobi gorącą herbatę z miodem i cytryną ,bo drżała z zimna jak osika.
Przystała na to i uśmiechnęła się z wdzięcznością.
-Dlaczego nie jesteś z żoną i Basią tylko siedzisz tutaj -zadała nagle nurtujące ją pytanie.
Spojrzał na nią tak zdumiony ,jakby oznajmiła co najmniej,że kosmici wylądowali w jego ogródku . Zauważyła oczywiście ,że nie nosi obrączki ale wielu żonatych mężczyzn ją zdejmuje.
Usiadł obok Scarlett na białej kanapie i spojrzał jej głęboko w oczy. Świętnie wyglądał w czarnej koszuli i dżinsach, ale pomyślała ,że jest zdecydowanie zbyt blisko.
-Nie mam i nigdy nie miałem żony -odpowiedział po chwili. Matka Basi pracuję za granicą ,to pomagam jej siostrze przy małej bo nie mają ,żadnej rodziny. Basia nie zna swojego ojca i lubi sobie wyobrażać ,że to ja jestem jej tatą.
-Rozumiem -zrozumiała Scarlett.
-Byłem u nich rano i postanowiłem wrócić do biura by trochę popracować -wyjaśnił Adam.
-To pójdę już i nie będę ci przeszkadzać -zdecydowała dziewczyna.
-Nie przeszkadzasz-odparł uśmiechając do niej tym leniwym uśmiechem ,który tak bardzo lubiła.
Pochylił się w jej stronę i pocałował w usta. Oddała pocałunek ,który trwał zdecydowanie zbyt długo.
Zaczął rozpinać guziki ,chcąc jak najszybciej zdjąć z niej tą mokrą sukienkę . Ich ciała przylgnęły do siebie ,a to przylgniecie zmieniło się w miłość.
Dziewczyna otworzyła oczy. Nie pamiętała kiedy zasnęła. Wszystko wydarzyło się tak szybko i nagle ,że nie miała czasu się nad tym zastanowić.
Zawsze myślała ,że zrobi to ,dopiero po ślubie z mężem a nie z facetem ,którego poznała dopiero kilka tygodni temu. Przecież rodzice dobrze ją wychowali.
Myślała o ciepłych dłoniach Adama ,o tym ,że jest prawdziwym wirtuozem ,który grał na jej ciele niczym na fortepianie ,fundując jej przeżycia o jakich nie miała dokąd pojęcia.
-Obudziłaś się -usłyszała jego głos i zobaczyła ,że pochyla się nad nią z ciepłym uśmiechem. Nie tylko ,jego usta ale i oczy się śmiały.
-Ja -nie wiedziała co powiedzieć ,ani jak się zachować. Czuła tylko ,że cała jej twarz oblekła się purpurą.
-Doceniam to ,że byłem pierwszy -powiedział ,patrząc na nią z czułością.
-Pójdziesz do mojego taty i poprosisz o moją rękę -spytała z nadzieją.
Roześmiał się.
-To trochę staroświeckie -powiedział z lekką jak jej się wydawało nutką ironii.
-Nieważne -zezłościła się dziewczyna . Zapomnijmy o tym.
Szybko się ubrała i skierowała swe kroki ku wyjściu ,gdy nagle chwycił ją za rękę.
-Poczekaj -rzekł tym swoim niskim ,powalającym głosem. Źle mnie zrozumiałaś. Zanim się zdecyduję na małżeństwo ,chciałaby cię lepiej poznać. Ale nie myśl ,że to dla mnie nic nie znaczyło. Zawróciłaś mi w głowię.
W tym momencie usłyszeli dzwonek do drzwi. Adam poszedł otworzyć.
-Gośka co ty tu robisz -spytał ,a młoda kobieta o wyglądzie supermodelki bez słowa rzuciła mu się na szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:17, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Śliczny, romantyczny fragment. Piękne skutki mokrej sukienki, a Adam okazał się jak zwykle prawdziwym czułym, delikatnym mężczyzną. Tylko ta Gośka niepotrzebnie przyjechała Obawiam się, że będzie chciała nieźle namieszać pomiędzy Scarlett a Adamem.
"Myślała o ciepłych dłoniach Adama ,o tym ,że jest prawdziwym wirtuozem ,który grał na jej ciele niczym na fortepianie ,fundując jej przeżycia o jakich nie miała dokąd pojęcia."
Adam w każdym naszym fanfiku jest wirtuozem - zawsze świetnie grał na gitarze ... i nie tylko
A nawiasem mówiąc myślę, że słowo wirtuoz powinno przejść do tematu z kultowymi powiedzeniami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:55, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Gośka chyba nieco już namieszała ... ciekawe, jak ten Kołodziej się wytłumaczy ... i przed kim będzie się tłumaczył? ... Przed Scarlett, czy przed Gośką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:35, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A ta Gośka to po co?
Chyba mieszać nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|