|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:34, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hoss odważył się wyznać swe uczucia. Wydaje mi się, że będą stanowić dobraną parę.
Adam będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, ale zdaję się, że Molly jest tego warta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:22, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czyżby Horacy próbował zeswatać Molly zapraszając Adama na niewinną partyjkę warcabów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:09, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Zorina napisał: | Pan Cartwright -rzekła ze zdziwieniem .
-Pani wujek Horacy zaprosił mnie na kolację -wytłumaczył Adam.
-Szkoda ,że zapomniał mnie o tym poinformować -rzekła Molly cierpkim tonem. Proszę niech pan wejdzie. |
Zdziwienie Molly rozumiem. Ona ma robotę w kuchni, jest upaćkana mąką ... a tutaj przychodzi gość! Jednak jako dobrze wychowana panna nie powinna okazywać niezadowolenia ...
Zorina napisał: | Mówiłem panu ,że Molly dobrze gotuje -rzekł Horacy zwracając się do Adama.
-Owszem -zgodził się młody człowiek. |
Czyżby sprawdzało się przysłowie 'Przez żołądek do serca"?
Zorina napisał: | Mężczyźni rozgrywali partyjkę warcabów a Molly wzięła talerze by je umyć.
-Pomogę pani -rzekł Adam ,podrywając się nagle z miejsca. |
Adam porzucający warcaby aby zająć się zmywaniem? Niemożliwe! On nie lubił tej czynnosci i wykręcał się od niej wszystkimi dostępnymi sposobami! Nawet nie zawahał się przed oszustwem!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 19:12, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:05, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja również zastanawiałam się czy Adam zdążył rozegrać tę partyjkę czy od razu do garów poleciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:06, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja sobie Adasia zmywającego w fartuszku talerze i gary nie wyobrażam ... raczej by takiej pomocy nie zaproponował
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 22:06, 22 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:11, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba, że ma w tym interes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:21, 23 Wrz 2014 Temat postu: Stracone złudzenia |
|
|
Oczywiście ,że ma w tym interes.
Żaden facet nie zrobi nic bezinteresownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:36, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Cartwrightowie robili ... zawsze bezinteresownie pomagali potrzebującym ... tym chętniej gdy potrzebujący był ładną i młodą kobietą
Podtrzymuję teorię, że Adam wyrywający się do zmywania garów jest ,,, nieco dziwny. To XIX wiek. Zmywanie uchodziło za mało męską czynność, uwłaczającą godności mężczyzny ... zmywali kiedy musieli ... to znaczy, gdy nie było żadnej kobiety w pobliżu ... kiedy była - nie zbliżali się do garów ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:16, 23 Wrz 2014 Temat postu: Stracone złudzenia |
|
|
-Czemu go zaprosiłeś wczoraj wujku-spytała Molly następnego dnia przy śniadaniu.
-Myślałem ,że się ucieszysz -odparł Horacy. Nie wiem ,czemu nie zgodziłaś się iść z nim na spacer.
-Mógłbyś się wujku nie wtrącać w moje sprawy -kobieta była wyraźnie poirytowana. Nie szukam męża.
-Co to za niegrzeczny ton młoda damo -Horacy spojrzał surowo na bratanicę. Zapominasz się chyba.
-Przepraszam -rzekła kobieta zdławionym głosem.
Starszy mężczyzna spojrzał na tą śliczną młodą kobietę ,ubraną w ciemnozieloną ,domową sukienkę i uśmiechnął się lekko kącikiem ust. Bardzo kochał Molly ,którą traktował jak własną córkę.
Adama uważał za porządnego człowieka i idealnego kandydata na męża dla Molly. Ale dziewczyna ,chyba ciągle bała się komuś zaufać ,po tym co przeszła z tym łajdakiem ,Geraldem.
Po powrocie z pracy Molly nie zastała wujka w domu ,bo Horacy pojechał na ryby. Usiadła na fotelu i zaczęła robić na drutach ,nie mogła się jednak skupić.
Usłyszała pukanie do drzwi i poszła otworzyć.
-Wujka nie ma ,panie Cartwright -rzekła na widok Adama.
-Ja przyszedłem do pani -odparł ,patrząc na nią przenikliwie ,tak jakby umiał tym spojrzeniem ,prześwietlić duszę na wylot.
Przyniósł doskonałe ,czekoladki ,wiec zaprosiła go do salonu . Rozmawiali o książkach i ulubionych poetach.
Oboje lubili Szekspira i dyskusję na temat jego twórczości.
W pewnej chwili Molly uświadomiła sobie ,że Adam przysunął się tak blisko jej siedzenia na białej ,pluszowej kanapię i patrzy na nią tak jak jakby chciał ją pocałować.
-Pani Cartwright -rzekła odsuwając się nieco.
-Nigdy nie używa pani mojego imienia ,dlaczego -spytał patrząc głęboko w jej oczy. Jakby pani wiedziała ,że gdy wypowie,pani moje imię ,stanie coś nieodwracalnego ,prawda ?
-Adam ja -spojrzała w jego oczy ,te czarne migdały zniewalające z nóg. Wiem ,że uważasz mnie za dziwną.
-Ależ skąd -zaprzeczył stanowczo. Myślę ,że jesteś śliczna i urocza.
Przyciągnął ją do siebie i pocałował prosto w usta .Jego wargi były twarde ,szorstkie i suche ,obłędnie męskie. Nie wiedziała kiedy im się poddała ,czując rokosz ,strach i szaleństwo i magię ,to wszystko o czym czytała ukradkiem w tych zakazanych książkach ,które wywoływały rumieńce na twarzy.
Nic się nie liczyło ,wszystko zniknęło,chciała tylko z jego ramion trafić wprost do bram nieba...
Nie wiedziała kiedy zasnęła ,a obudziła się i była sama ,bo wujek nie wrócił jeszcze z ryb. Gdyby nie ta zgnieciona poduszka ,wzięła by to wszystko za jakiś absurdalny ,niedorzeczny sen.
Nie dało się ukryć ,że była zakochana po uszy ale jakiś głosik w duszy odezwał się ,że zgrzeszyła i zostanie za to surowo ukarana. Nie był jej mężem ,wiec jak mogła dopuścić do takiej sromoty stosunku ?
Ubrała się i próbowała poskładać biegnące szybko myśli.
Horacy wrócił z ryb i zauważył ,że Molly ma wypieki a jej oczy dziwnie błyszczą ale nie zadawał ,żadnych pytań. Był już wieczór ,gdy usłyszeli pukanie do drzwi.
Kobieta pobiegła otworzyć ,pewna ,że to Adam i że zaraz rzuci mu się na szyję.
W progu stał przystojny mężczyzna ,blondyn z małym wąsem i niebieskimi oczami.Jego uśmiech był złośliwy ,podobnie jak oczy.
-Gerald White -wyjąkała Molly. Była pewna ,że nigdy w życiu już go nie spotka ,nie będzie
jej bił i traktował jak swoją własność.
-Stęskniłaś się za mną żoneczko -spytał ,chwytając za rękę ,tak mocno ,że aż pisnęła z bólu.
-Puść mnie -rzekła Molly. Nie jestem twoją żoną ,ten ślub był nieważny ,bo pastor okazał się oszustem.
Gerald zaczął się śmiać.
-Mniejsza o papiery i tak należysz do mnie -rzekł tonem nieznoszącym sprzeciwu. Pojedziesz ze mną do Santa Barbara bo inaczej , zabiję twojego kochanego wujaszka.
Molly struchlała ,czując ,że przerażenie chwyta ją za gardło. Znała możliwości Geralda lepiej niż ktokolwiek inny. Był okrutny ,nieobliczalny i pozbawiony jakiekolwiek kręgosłupa moralnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Wto 14:18, 23 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:22, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ten typek chyba im namiesza w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:49, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Adam wyszedł w tym fragmencie na lowelasa. Przyszedł, dostał, co chciał i się ulotnił. Mam nadzieję, że w przyszłości jakoś się zrehabilituje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:56, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Niezupełnie ... jednak po kolacji pozmywał ... nie wiedział, że babeczka już była w jakimś związku ... z rozmowy pomiędzy nią a jej partnerem wnioskuję, ze niezbyt udanym ... przynajmniej ona była niezadowolona ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:01, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Po kolacji zmywał w poprzednim fragmencie. Teraz przyniósł czekoladki i przy okazji sam opchał się słodkościami. Następnie zniknął "jak sen jaki złoty".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:04, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście spryciarz "załapał" się i na konsumpcję czekoladek (bo pewnie go poczęstowała) i na rozrywkę ... jednak to zmywanie w poprzednim odcinku mu się opłaciło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:59, 23 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny uśmiałam się po Waszych komentarzach setnie i co tu pisać jak już upchałyście w Adasia czekoladki różnej maści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|