 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:18, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No ładnie, żeby tak szybko oceniać. Mam nadzieję, że się pogodzą. Co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neth P
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Anna Maria jest bardzo ładna, ona to była na zdjęciu rano, prawda? To zdjęcie było bardzo sugestywne - od razu nasuwa się myśl, żeby bohaterkę skojarzyć z bonanzowym Willem A może to kwestia przyzwyczajenia? W każdym razie podoba mi się pomysł, aby ją tu umieścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:05, 23 Sty 2014 Temat postu: Sny o przyszłości |
|
|
Tak ,ona oczywiście przed podróżą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:51, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Cóż, zapytać zawsze mozna .. jeśli niewinny, nie powinien się obrażać ... zwłaszcza kiedy dziewczyna mu się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:01, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ale jak emocje szaleją to i godzić się fajniej takie tarmoszenie ...wiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:53, 25 Sty 2014 Temat postu: Sny o przyszłości |
|
|
Anna Maria siedziała na werandzie w Ponderosie ,jednym uchem słuchając o niesamowitych wyczynach Joe. Była pogrążona w swoich myślach i odpowiadała półsłówkami.
-Gdzie właściwie pojechał Will -spytała gdy Joe ,przestał mówić. Muszę z nim porozmawiać.
-On chyba zabrał Laurę na piknik -odpowiedział Joe uśmiechając się uroczo.
-Laurę -twarz Marii zmieniła wyraz . Nie przepadała specjalnie za wdową Laurą ,która była jej zdaniem dziecinna i egzaltowana.
Pociesza ją bo Adam wyjechał -spytała z delikatną nutką ironii.
Joe nie zdążył odpowiedzieć ,gdy zobaczył w tej chwili ,że Will wrócił z miasta.
Will zeskoczył z bryczki i spojrzał na Marię Verdugo ,która nigdy nie wyglądała piękniej jak tego dnia w fioletowej ,muślinowej sukni ,doskonale uwydatniającej jej figurę . Uśmiechnął się ciepło w jej stronę .
-Witaj ,powiedział uprzejmym tonem. Słyszałem ,że twój ojciec lepiej się czuje a szeryf złapał tego obwiesia.
-Owszem -przyznała Maria. Możesz mnie zabrać na spacer.
Spacerowali wzdłuż jeziora a srebrny księżyc ,święcił na niebie.
-Wtedy -zaczęła niepewnie Maria ,byłam zdenerwowana i wygadywałam straszne bzdury. Wybaczysz mi ?
-To nie będzie proste -odparł mężczyzna marszcząc brwi .Poczułem się jak złodziej.
-Prawie każdy w życiu czegoś żałuje -powiedziała kobieta po chwili milczenia. Szczerze ,żałuje tych słów a najbardziej tego ,że cię zraniłam.
-Masz rację -przyznał Will. Wiele w życiu zrobiłem błędów ,które żałuje. Każdy je popełnia.
-Wiec jesteśmy dalej przyjaciółmi -spytała Maria Verdugo ,patrząc mu prosto w oczy.
-Chyba nie możemy być przyjaciółmi -odparł Will po chwili namysłu.
-Dlaczego -zdziwiła się kobieta.
Objął ją i delikatnie pocałował w usta. Gdy ją puścił ,stała zdumiona ,nie mogąc wykrztusić słowa. Najdziwniejsza była to gorąca ,zdradziecka i niespodziewana fala uczuć ,które ją ogarnęły .
-Dlatego -powiedział mężczyzna ,patrząc jej prosto w oczy. Chciałem ci to powiedzieć dawno ,dawno temu.
Głośne krzyki obudziły Amandę. Wstała i zobaczyła Szoszonów ,wokół jakiegoś białego ,człowieka.
Mężczyzna był ,przystojny ,co stwierdziła na pierwszy rzut oka a w jego surowej twarzy znać było upór i zaciętość.
-Wjechał na nasz cmentarz,zbezcześcił święte miejsce -grzmiał Szary Wilk. Trzeba go zabić.
Serce Amandy na chwilę stanęło ,bo wiedziała już jakie tortury czekają tego mężczyznę przed śmiercią za to ,co Szoszoni uznali za obrazę ich uczuć religijnych.
Po za tym nie cierpiała Szarego Wilka.
-Nie -podbiegła w stronę wodza Czerwonej Chmury. Upadła na kolana. Daruj mu życie ,proszę.
Zaległa straszna cisza a Czerwony Chmura ,myślał intensywnie.
-Wstań -zwrócił się w końcu do Amandy ,patrząc na nią z niekłamanym podziwem .Jesteś odważna i prawa Szamanko.
Podszedł i rozwiązał mężczyznę.
-Twoje życie ,należy teraz do niej -dodał Czerwony Chmura ,patrząc na białego.
-Kim pan w ogóle jest -spytała Amanda .
-Nazywam się Adam Cartwright a przyjechałem tu ,bo szukam pewnej kobiety i dziecka -wyjaśnił mężczyzna.
Amanda zastanawiała się przez chwile ,gdzieś już słyszała to nazwisko ,ale nie potrafiła sobie przypomnieć gdzie.
Zaprowadziła go do swojego tipi ,gdzie leżała mała ,śliczna ,dziewczynka o ciemnych włosach i oczach.
-To Nan,opiekuje się nią od kiedy jej matka zmarła -powiedziała Amanda.
Reakcja mężczyzny ją zaskoczyła ,w jego oczach zobaczyła łzy.
-To moja córka -rzekł Adam.
-Pańska -zdziwiła się Amanda. To niemożliwe.
Adam nie miał żadnych wątpliwości ,dziewczynka wyglądała tak samo jak we śnie.
Była owocem tej jednej ,jedynej ,gorącej i dusznej nocy ,gdy osypywał Ruth pocałunkami a ona leżała i wzdychała zapach jego skóry.
Minęły cztery lata ,zmarnowane lata ,gdy mogli być wszyscy razem. Teraz nie zamierzał tracić ani jednej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No to Adaś ucieszył sie, że odnalazł córkę. Ciekawe, czy między nim a Amandą coś "zaiskrzy"? Laura jak zwykle kręci się koło Cartwrightów ... a Maria? Czy sama wie czego, a raczej kogo chce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawie się zrobiło, ale przewiduję jakieś kłopoty. Czekam co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:58, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No to dziecko znalezione i teraz szybciutko do domciu...albo i nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neth P
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:22, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Anna Maria dla Willa! Już i bez dyskusji! A Laura niech wypcha się sianem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:35, 26 Sty 2014 Temat postu: Sny o przyszłości |
|
|
-Ja już wszystko obmyśliłam -stwierdziła stanowczo cioteczka Lil. Powinnaś doprowadzić do oświadczyn Willa.
Laura spojrzała bezradnie na ciotkę.
-Ależ ciociu -zaczęła niepewnie.
-Wiem ,że Adam cię zawiódł -rzekła stanowczo ciotka ale to nie jedyny Cartwright , jaki chodzi po tej ziemi. Może to dla Willa trzeba było zastawić pułapkę ,nie na Adama. Nie martw się niczym ,ja twoja dobra wróżka ,wszystkim się zajmę.
Gdy toczyła się ta rozmowa Will i Anna Maria byli na pikniku i świetnie się razem bawili ,jakby dawne nieporozumienia były dawno za nimi.
-Mówisz ,że było ich tylko 50 -spytała Maria ze śmiechem. I sam ich pokonałeś i potrzymałeś na duchu mdlejącą damę ? A może ich było 100 ?
-No może trochę przesadziłem z tymi opowieściami -przyznał Will z uśmiechem.
Maria spojrzała mu w oczy i nagle spoważniała.
-Muszę ci coś powiedzieć -powiedziała poważnym tonem. Wtedy dziwiłeś się ,że tak chce jechać do Meksyku. Miałam się tam spotkać z pewnym mężczyzną ,którego miałam poślubić.
-Rozumiem -odparł Will Cartwright.
-Nie rozumiesz -rzekła Maria Verdugo. Nasze rodziny to zaaranżowały. Ale podjęłam decyzję ,że go nie poślubię . Dużo się zmieniło w ostatnich tygodniach.
Will milczał a później objął ją i delikatnie pocałował.
-Kocham cię -wyznał z głębi duszy.
Proste słowa ale jak wiele znaczące.
-To szaleństwo -przyznała Anna Maria ale też cię kocham .Pojedziemy do taty i powiemy mu o tym.
-I co pan teraz zamierza -spytała Amanda ,patrząc na Adama.
-Wódz Czerwony Chmura ,jest mądrym człowiekiem ,pozwoli mi wyjechać i zabrać małą -odparł spokojnie Cartwright.
-Ja się nie zgadzam -odparła Amanda ,wprawiając Adama w zdumienie.
-Na co się pani nie zgadza -spytał Cartwright po chwili.
-By wziął pan dziewczynkę -rzekła kobieta ostrym tonem .Skąd ma mieć pewność ,że pan jest naprawdę jej ojcem ?
-Bo tak mówię -rzekł Adam z typową dla siebie ,spokojną stanowczością.
Amanda prychnęła. Przywiązała się do Nan ,tak bardzo jakby to było jej biologiczne dziecko. Człowiek ,którego wczoraj uratowała od śmierci ,stał się teraz jej wrogiem i nie umiała tej swej niechęci jaką poczuła do niego ukryć. W dodatku było w nim coś ,strasznie irytującego ,jakaś wyniosłość,której nie umiała zrozumieć ani określić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neth P
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:24, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Adam będzie musiał zapracować sobie na córeczkę Ciekawe, co powie ojciec Anny Marii i Laura z Lil, jak się dowiedzą o miłości jej i Willa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:00, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A to się Lil i Laura zdziwią, ale z pewnością nie poddadzą się bez walki. Myślę, że będą próbowały rozbić związek Willa i Anny Marii.
Adam irytuje Amandę? To dobry znak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:37, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem? Jak irytujący Adaś może kogokolwiek irytować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|