Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gra o życie -spinn of Na dobre i na złe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:44, 29 Paź 2014    Temat postu:

Uciekł przed despotycznym przyszłym teściem, czy może obibok żądny przygód...można rozwinąć wątek, albo i nie...chyba poczytałabym o tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:45, 29 Paź 2014    Temat postu: Gra o życie -spinn of Na dobre i na złe

Nie pamiętacie ,że powyzywał Monetę jak mu powiedziała o ciąży.
Nazwał ją szmatą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:47, 29 Paź 2014    Temat postu:

Przyznam, że wyleciało mi to z pamięci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 29 Paź 2014    Temat postu:

No tak ale może był w szoku? Choć i mnie umknęło, za mało o nim napisałaś....Zawsze może nie mieć ochoty by ktoś chował jego dziecko Rolling Eyes tak sobie gdybam....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 29 Paź 2014    Temat postu: Gra o życie -spinn of Na dobre i na złe

-Jestem w ciąży -powiedziała ,dziwiąc się samej sobie,że głos jej brzmiał tak spokojnie i naturalnie. Wiem co sobie myślisz ,panienka z dobrego domu ,która złamała konwenanse.
-A przyszły ojciec dziecka o tym wie -spytał Will.
-Tak -odparła Moneta. Wcześniej mnie czarował słodkimi słówkami a gdy mu powiedziałam o tym ,nazwał mnie szmatą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:53, 29 Paź 2014    Temat postu:

tak jakby on się wykazał dobrym wychowaniem i przyzwoitością... Confused Może lepiej, żeby jednak nie wracał...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:55, 29 Paź 2014    Temat postu:

Czyli napisałaś o nim jedno zdanie Confused Jednak miły nie był to fakt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:09, 29 Paź 2014    Temat postu:

Miły nie był, dżentelmenem też nie był ... jakby przyszło mu do główki wrócić, to Cartwrightowie mieliby trochę zajęcia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:57, 30 Paź 2014    Temat postu:

Dobrze, że Moneta i jej synek czują się lepiej. Will chyba faktycznie zakochał się we własnej żonie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:16, 19 Sty 2015    Temat postu: Gra o życie

Gra o życie -pięć lat później

Will i Moneta wybierali się na przyjęcie ,urządzane z okazji urodzin Bena. Od jakiegoś czasu ,mieszkali we własnym domu.
Mały John ,już spał ,mimo to Moneta ,poprosiła młodziutką Klarę Lessing by przyszła i go popilnowała.
Will siedział w salonie ,czekając spokojnie jak jego żona się ubierze do wyjścia.
Garnitur z miękkiej wełny ,doskonale na nim leżał ,a jedwabny krawat znakomicie pasował do niebieskiej koszuli. W jego piwnych oczach nie było strachu ani niepewności ,były pełne ciepła ,dobra i figlarnego poczucia humoru.
Moneta w końcu zeszła ze schodów.Czarne ,długie włosy ,ułożyła w mały zgrabny koczek a w uszy ,wpięła kolczyki ,prezent jaki dostała od męża na ich rocznicę ślubu. Miała na sobie nową ,fioletową ,muślinową ,sukienkę.
-Ślicznie wyglądasz skarbie -rzekł Will ,patrząc na nią z czułością i zachwytem.
Moneta uśmiechnęła się ,słysząc te słowa. W tym momencie usłyszeli pukanie do drzwi.
Will otworzył i zobaczył przystojnego mężczyznę ,prawie tak wysokiego jak on sam ,blondyna o intensywnie niebieskich oczach. Mężczyzna był ubrany z wyszukaną elegancją ,w białą koszulę , czarną kamizelkę ze srebrnymi guzikami i ciemne spodnie.
-Dzień dobry -rzekł nieznajomy uprzejmym głosem. Czy zastałem Monetę ?
-Tak -odparł zdziwiony Will.
-Mogę wejść -spytał mężczyzna i uzyskawszy zgodę ,przekroczył próg domu.
Moneta na jego widok zbladła a jej twarz ,zrobiła się biała niczym papier.
-Richard Ferguson -wydusiła wreszcie. Skąd się tu wziąłeś po tylu latach ?
-Przyjechałem cię prosić o przebaczenie -odparł mężczyzna dość sztucznym tonem. Wiem ,że wtedy postąpiłem podle a gdybyś zechciała mi wybaczyć ,byłby najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
-Muszę się zastanowić -odparła oszołomiona Moneta.
-Rozumiem -rzekł Richard. To wymaga namysłu.
Skierował swoje kroki do wyjścia a gdy drzwi się za nim zamknęły ,Moneta usiadła na białej pluszowej kanapie,chcąc pozbierać myśli ,po tym co powiedział.
-Nie powinnaś mu wierzyć -rzekł Will odzywając się nagle. On coś knuje.
-Może jednak naprawdę się zmienił -Moneta zastanawiała się na głos.
-Nie -zaprzeczył Will z typową dla siebie łagodną stanowczością. Tacy jak on się nie zmieniają.
-Od kiedy zacząłeś tak ostro oceniać innych -zdziwiła się Moneta. To ojciec Johna,nie mogę tak po prostu go wyrzucić ze swojego życia.
-On jakoś nie miał takich skrupułów -na twarzy Willa pojawiła się zmarszczka gniewu. Myślałem ,że to ja jestem ojcem Johna ,od momentu kiedy się urodził.
A może tęskniłaś za tym łajdakiem i mną się zadowoliłaś z braku laku ?
Zapominając o tym ,że mieli iść na przyjęcie ,podszedł do barku ,wyjął butelkę brandy i nalał sobie kieliszek. Moneta ,nigdy wcześniej nie widziała go tak zdenerwowanego ,wiec zdumienie na chwilę odebrało jej mowę.
Will wypił kieliszek i odstawił na półkę ,a żona tymczasem ,podeszła do niego. Położyła mu ręce na uszach i spojrzała głęboko w oczy.
-Jesteś taki przystojny ,gdy się złościsz -rzekła łagodnym głosem. Kocham cię najbardziej na świecie i zawszę będę.
Mężczyzna zastanawiał się przez chwilę ,patrząc na nią ,a po czym zatonęli w długim pocałunku.

Richard Ferguson ,wrócił do hotelu ,gdzie miał wynajęty pokój i położył na łóżku.
Zawsze zdobywał to co chciał ,bez żadnego wysiłku. Kobiety leciały jak pszczoły do miodu ,na lep jego słodkich słówek.
Gdy Moneta zaszła w ciąże ,potraktował ją dość brutalnie ,nazwał szmatą i porzucił ,bo nie zamierzał dać się wciągnąć w kierat małżeństwa i szarej codzienności.
Liczyła się dla niego tylko przyjemność i dobra zabawa ,nie miał jednak wpojonego poczucia odpowiedzialności ,ani żadnych szczególnych zasad moralnych ,którymi by się kierował.
Niedawno dowiedział się ,że dziadek gotów był by mu zapisać ,spory majątek w testamencie ,gdyby tylko jego wnuk się ożenił.
Dlatego mężczyzna przypomniał sobie o Monecie. To ,że wyszła za mąż ,stanowiło pewien problem ale Richard nie zamierzał się tym specjalnie przejmować ,pewien ,że uda mu się jakoś pozbyć Willa Cartwrighta ,w sposób mniej lub bardziej legalny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:17, 19 Sty 2015    Temat postu:

Niezbyt miła niespodzianka.
Myśleć to on sobie może, że się pozbędzie Willa, ale jeszcze nie wie z kim zadrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:37, 19 Sty 2015    Temat postu:

Will jak cała reszta Cartwrightów spada jak kot na cztery łapy, więc raczej to Richard Ferguson powinien się bać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:44, 19 Sty 2015    Temat postu: Re: Gra o życie

zorina13 napisał:
Niedawno dowiedział się ,że dziadek gotów byłby mu zapisać ,spory majątek w testamencie ,gdyby tylko jego wnuk się ożenił.
Dlatego mężczyzna przypomniał sobie o Monecie. To ,że wyszła za mąż ,stanowiło pewien problem ale Richard nie zamierzał się tym specjalnie przejmować.

Ma się ożenić, to niech się żeni, ale dlaczego akurat z Monetą? Shocked To już innych kobiet nie ma? Przecież dziadek w testamencie nie zastrzegł, że to ma być Moneta. Richard Ferguson ma dziwny tok rozumowania. Sam sobie stwarza niepotrzebnie problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:38, 20 Sty 2015    Temat postu:

Zorina napisał:
Niedawno dowiedział się ,że dziadek gotów był by mu zapisać ,spory majątek w testamencie ,gdyby tylko jego wnuk się ożenił.
Dlatego mężczyzna przypomniał sobie o Monecie. To ,że wyszła za mąż ,stanowiło pewien problem ale Richard nie zamierzał się tym specjalnie przejmować ,pewien ,że uda mu się jakoś pozbyć Willa Cartwrighta ,w sposób mniej lub bardziej legalny.


Richard Ferguson może być bardzo niebezpieczny dla Willa i Monety. Chciwość potrafi wyzwolić w człowieku najgorsze instynkty. Confused
Mam nadzieję, że Moneta nie da się zwieść, bo jeśli tak się stanie to będzie to znaczyło, że nigdy tak naprawdę nie kochała Willa Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:58, 20 Sty 2015    Temat postu:

Mnie również zastanowiło dlaczego czepił się Monety, rozumiem, gdyby dziadek w testamencie zażądał wnuka wciągu dwóch miesięcy.... na ale Ferguson jest i ma mroczne myśli. Will poczuł się odrobinkę niepewnie, ale nie powinien.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin