www.bonanza.pl

zorina13

Czy to miał być komplement że taki talent posiadam ?
Dziękuje bardzo.
Za chwilę bedę pisać dalej.

Ewelina

Te plasterki rzeczywiście są cieniutkie... ale na szczęście dokładasz dalszy ciąg... więc ,można wytrzymać...

zorina13

-Kiedy on się obudzi pani doktor ?spytała Ruby drzącym głosem.
-Nie wiem odpowiedziała Susan. Może za kilka godzin albo za parę dni.
-Jak to pani nie wie ?naskoczyła na nią. Czy tylko po to zrobiła mu pani operację by się popisać jaka to pani jest mądra ?
-Ruby uspokój się powiedziała Helen ale ta jej nie słuchała.
-Rozumiem pani wzburzenie ale jako lekarz nie mogę już nic więcej zrobić odparła Susan Cartwrigt.
Artur otworzył oczy.
Uśmiechnął się na widok Helen która czuwała przy jego łóżku.

-Mogę go odwiedzić ?
-Proszę.
-Pani doktor ja przepraszam że tak wtedy powiedziałam.
-Nie gniewam się.

-Dobrze się czujesz ?
-Nienajlepiej wyznał uczciwie.Co właściwie tu robisz?
-Artur ja kocham cię. Kobieta nie powina takich rzeczy mówić mężczyźnie i wiem co o mnie myślisz ale to prawda.
-Nawet jeśli mówisz prawdę to niczego nie zmienia.
-A wiec tak ,traktowałeś mnie jak zabawkę zaśmiała się gorzko a w jej oczach pojawiły się łzy. Powinam się domyślić ,wszyscy jesteście tacy sami.

Ewelina

Ruby chyba rzeczywiście się zmieniła, ale czy szeryf to dostrzega? Ciekawe, jak się potoczą ich losy? Czy będą razem, czy on będzie dalej szukał szczęścia...
Zorina, kiedy ciąg dalszy... nastepny plasterek tortu... Smile

AMG

Dalej, ja jestem łasuch na slodkie Laughing

ania2784

zorina13

-Mogę pożyczyć od was psa ?
-Co takiego ?
-Potrzebny mi będzie gdy bedę ścigał tego co na mnie napadł.
-Przecież pan nie wie gdzie uciekł.
-Wiem. Poznałem go. To Collin Allabama na pewno jedzie przez pustynie .Boi się psów i tylko w ten sposób można go aresztować.
-I przestraszy się takiego małego pieska ?

Collin Alabama westhnął ciężko zsiadając z konia.
Dzień był bardzo upalny.
Dziki Zachód był by przyjemny gdyby nie był taki dziki pomyślał.
-Miło cię spotkać ponownie Alabama usłyszał głos Artura MaCDonalda.
W tej chwili usłyszał również również szczekanie psa.
Zaczął uciekać.
-Łap go Walter.
Alabama upadł i poczuł że pies ugryzł w nogę.
-Dobrze się spisał zwrócił się szeryf do psa. Dostaniesz dużo kości.
A ty posiedzisz trochę w więzieniu.

-Przyszedłem cię przeprosić Ruby.
-Nie musisz mnie przepraszać ,nie można nikogo zmusić do miłości.
-To nie tak. Miałem ostatnio wiele czasu na przemyślenia i zrozumiałem że jesteś dla mnie bardzo ważna. Chce się z tobą ożenić.
Jak odmówisz to bedę cię musiał aresztować.
-Czyli mnie kochasz.
-Powiedziałem że cię aresztuje.
-To to samo uśmiechnęła się Ruby. Jak długo czekałam byś mi to powiedział. Chyba za dużo gadam.
-To fakt. I jeszcze jedno. Jako żona szeryfa nie możesz nosić takich sukienek.

-Dlaczego nie ?
-Bo to widok tylko dla mnie.

Ewelina

Nareszcie Walter w akcji... zasłużył się niczym Szarik, chociaż jest małym pieskiem... ale bojowym... i wątek Artura i Ruby... zapachniało westernem, tym jednym z najlepszych... zwłaszcza ostatnie słowa "to widok tylko dla mnie" ... atmosfera podobna jak w Rio Bravo... zdaje sie podobne slowa powiedział John Wayne do Angie Dickinson... Bardzo fajne... Czekam na ciąg dalszy, bo mam nadzieję, że będzie...

zorina13

Uwielbiam Rio Bravo i atmosferę starych westernów.
Sama nie wiem -tutaj właściwie wszystkie wątki zostały zamknięte chyba żeby napisać o o przygodach nowego pokolenia Cartwrigtów.

AMG

I tam, zamknięte... Dobrym wytrychem wszystko otworzy.

ania2784

Josefina

Ewelina

Czyli coś w rodzaju Bonanza - nastepne pokolenia... może być ciekawie...
Weterynarze też zalecają dawać pieskom kości w ograniczonej ilości... rym niezamierzony... a Walter zasłużył i to na niezły kawałek mięska...

Stefka

Przygody kolejnego pokolenia Cartwrightów to bardzo fajny pomysł. Już mogę powiedzieć, że mnie najbardziej iteresują Hossie i Alicja. Coś mi się wydaje, że mogliby stworzyć niezły duet.