|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:23, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Opanowałam furię i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy...
Oczywiście, że się nie gniewam, jeżeli zmieniłaś treść, to komentarz stracił sens i należało go usunąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:25, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czemu taki fajny facet jak Artur musiał wpaść na głupią kombinatorkę?? Klątwa Cartwrightów go dopadła czy jak?? Zdaje się, że nie miał z nimi wiele do czynienia... Widać fajni mężczyźni, nawet w fanfikach mają pod górkę. Oby następnym razem trafił lepiej. A Adasiowi jakiś obcy facet żonę całuje. No to się zadzieje, jak się Adaś zorientuje... Już się nie mogę doczekać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:57, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Samo życie... a ja też jestem ciekawa, jak Adam zareaguje, kiedy dowie się o zakusach Jima na jego żonę...
Zorina, kiedy ciąg dalszy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:23, 07 Paź 2012 Temat postu: Bonanza moje fanfiction |
|
|
-Coś cię martwi Susan ?
-Czemu tak myślisz ?
-Zmieniłaś się,jesteś jakby nieobecna.
-Wydaje ci się odparła szorstko Susan nie patrząc na Adama.
Chyba za dobrze ją znał ,nie umiała jakoś uciec przed jego bacznym spojrzeniem.
-Dobrze powiem ci ale obiecaj że się nie zdenerwujesz.
-Nie mogę obiecać gdy nie wiem o co chodzi.
Nie skończyła mówić gdy bez słowa wyszedł.
Jim Morris siedział sam w gabinecie lekarskim gdy usłyszał pukanie do drzwi.
Otworzył i dostał w gębę tak mocno że aż zadudniło.
Wyjechał z Wirginia City jeszcze tego samego popołudnia.
Usłyszawszy kroki Adama Susan rzuciła mu się na szyję.
-Bałam się że już nie wrócisz.
-Nie musisz się martwić ten typ nie będzie ci się naprzykrzał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Nie 10:09, 07 Paź 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:08, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
I cały Adam, krótko i treściwie załatwił sprawę... slowa były zbędne, skutek jak najbardziej pozytywny... szkoda tylko, że Walter nie włączył się do akcji... miałam nadzieję, że zatopi ząbki w burzycielu szczęścia małżeńskiego... no, może raczej chcącym zburzyć, bo za bardzo skuteczny to ten amant nie był... ale konkurować a Adamem?!... Został jeszcze szeryf, jak on poradzi sobie ze swoim problemem? Tak westernowo, czy... kryminałkowo z humorystycznym jajem? Zorina, czekam na dalszy ciąg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:28, 07 Paź 2012 Temat postu: Bonanza -moje fanfiction |
|
|
-Przykro mi braciszku z powodu tej kobiety rzekła Helen do Artura.
-Nie chce o tym rozmawiać ani z tobą ani z nikim innym odpowiedział z goryczą.
Jego surowy ton niemile ją zaskoczył ale taktownie powstrzymała się od dalszych uwag.
-Czy szeryfem jest tu Artur MaCdonald ?
-Tak.
Cody Miller uśmiechnął się z dziwną satysfakcją.
Kilka lat temu Artur go postrzelił w nogę i od tego czasu utykał.
Przez kilka lat planował zemstę.
Teraz nadszedł czas by wprowadzić swój plan w życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:34, 07 Paź 2012 Temat postu: Re: Bonanza moje fanfiction |
|
|
zorina13 napisał: |
Otworzył i dostał w gębę tak mocno że aż zadudniło.
Wyjechał z Wirginia City jeszcze tego samego popołudnia.
|
No i Adaś sprawę załatwił adasiowym sposobem z pierwszych odcinków: najpierw po pysku, tak żeby delikwent wiedział, że dostał, a potem to już tylko pakowanie walizek...
A nad szeryfem zawisły nowe kłopoty, a jeszcze się dobrze nie uporał z poprzednimi... Biedny... Z drugiej strony fajnie, bo będzie o nim więcej, a lubię tę postać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania
Tańczący z wilkami
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:24, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Fajne. Najbardziej podoba mi się część z Arturem. Chociaż trochę szkoda, że ulokował swoje uczucia w nieodpowiedniej kobiecie. Swoją drogą, troszkę sam jest sobie winien... Miał tyle rozumu, żeby dojść kto stoi za tym morderstwem, a nie połapał się, że baba jest samolubna i strasznie kręci? Teraz też, Zorina, szykujesz dla niego nowe wyzwanie. Właściwei, to może i fajnie, że Artur popełnia błędy, zakochuje się w głupich babach, błądzi, czegoś szuka... To sprawia, że wydaje się bardziej rzeczywisty, normalny. I tylko ta stal w oczach sprawia, że jest inny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:14, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ktoś chce się zemścić na szeryfie... typowe dla westernu... ale co z kobietami? a raczej z dziewczyną stosowną dla szeryfa, która będzie go wspierać ... podobnej do siostry... Artur pewnie da sobie radę z bandziorem, ale jednak... coś tam mu grozi... Co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:31, 08 Paź 2012 Temat postu: Re: Bonanza moje fanfiction |
|
|
zorina13 napisał: |
dostał w gębę tak mocno że aż zadudniło.
|
Fajne. Jak w westernie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:52, 08 Paź 2012 Temat postu: Bonanza -moje fanfiction |
|
|
Ruby Evans była piękną ,wysoką dziewczyną o niewiarygodnie zgrabnych nogach.
Tańczyła w tanich spelunach ,nigdy jednak nie przestała marzyć o wyjeździe do Nowego Jorku i zrobieniu kariery aktorskiej.
Z Codym Millerem łączył ją kiedyś przelotny romans.
Szybko się przekonała że to podły łajdak.
-Mam dla ciebie zadanie. Zaprosisz do swego domu szeryfa i go uwiedziesz.
Nie będzie się spodziewał że mnie tam zastanie. Wtedy go dopadne i zabije.
-Nie chce mieć nic wspólnego z zabójstwem szeryfa Ruby spojrzała na dawnego kochanka ze wstędem.
-Nikt się nie dowie że miałaś coś z tym wspólnego.Zapłacę ci dwa tysiące dolarów i będziesz mogła wyjechać do Nowego Jorku.
-Dwa tysiące dolarów ?propozycja była bardzo kusząca. Nigdy nie miała w ręku takiej dużej sumy.
-Zgadzasz się ?
-A jeśli mu się nie spodobam ?
Cody cynicznie się zaśmiał.
-To niemożliwe. On ma dobry gust i lubi piękne kobiety.
Ruby była z siebie zadowolona,dumna ze swej przebiegłości.
Jacy faceci są głupi wystarczy założyć odpowiednią sukienkę podkreślającą kształty ,zrobić kilka słodkich minek i każdy traci rozum.
-Napije się pan spytała podając mu wino.
-Wołałabym robić coś innego powiedział Artur chwytając ją w ramiona i całując.
Zaskoczona tym jaki jest silny bez namysłu oddała pocałunek.
Gdy ją puścił była bardzo zmieszana.
Po chwili zmieszanie zmieniło się w przerażenie bo wyciągnął broń.
-Gdzie on jest ?
-Kto ?
-Ma mnie pani za idiotę ? Sprawdziłem cię ,jesteś aktorką i dobrą znajomą Codego. Ciekawi mnie tylko na ile wycenia moje życie.
-Dwa tysiące dolarów.
-Cody wychodź.
-Nie doceniam cię MacDonald.
-Nie zależy mi na twoim uznaniu.
-Jeśli spróbujesz do mnie strzelić to ją zabije. Nie chcesz mieć chyba na sumieniu życia kobiety.
-Tak myślałem rzekł Cody widząć że Artur milczy. Nareszcie ta chwila nadeszła ,tyle lat na nią czekałem powiedział mierząc broń w jego stronę.
-Proszę cię nie zabijaj go krzyknęła Ruby.Wyjedźmy do Nowego Jorku ,zacznimy życie od nowa. Ciągle cię kocham.
-Myślisz że dam się nabrać na te twoje tanie sztuczki ?Chyba zmieniłem zdanie. Najpierw zabije ciebie a póżniej jego.
W tym momencie Artur MaCdonald zastrzelił Coda.
-Pewnie pani przykro. Nie dostanie pani pieniędzy ,Cod nie żyje.
-Zdziwi się pan ale ja chętnie zostanę w Wirginia City.
-Dlaczego ?
-Bo mieszka tu bardzo interesujący szeryf którego chciałabym lepiej poznać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pon 10:24, 08 Paź 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:31, 08 Paź 2012 Temat postu: Re: Bonanza moje fanfiction |
|
|
Josefina napisał: | ania2784 napisał: |
zorina13 napisał: | na sukience miała pełno siana. |
To gdzie jest ta sukienka?? |
Jak to gdzie? Na sianie! |
Sukienka na sianie... siano na sukience... dziewczyna w sukience... to co oni z tym sianem robili... eeee, chyba jednak nie chcę wiedzieć.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:35, 08 Paź 2012 Temat postu: Re: Bonanza moje fanfiction |
|
|
zorina13 napisał: |
Jim Morris siedział sam w gabinecie lekarskim gdy usłyszał pukanie do drzwi.
Otworzył i dostał w gębę tak mocno że aż zadudniło.
Wyjechał z Wirginia City jeszcze tego samego popołudnia.
|
I to się nazywa umiejętność negocjacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:41, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zorina, pomysł ze sczeniaczkiem był bardzo fajny. Może by tak szczeniaczek jeszcze wrócił...? Co do Artura, to bardzo fajnie, że w końcu pojawiło się coś więcej niż jego stalowe spojrzenie. Okazał się bardzo interesującym facetem... ze skłonnością do zgłębiania znajomości z nieodpowiednimi kobietami. Trudno mi uwierzyć, ze interesowna Ruby zapałała wielkim uczuciem do szeryfa. A może... To się zapewne okaże. Jestem ciekawa, co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:45, 08 Paź 2012 Temat postu: Re: Bonanza moje fanfiction |
|
|
ania2784 napisał: | Josefina napisał: | ania2784 napisał: |
zorina13 napisał: | na sukience miała pełno siana. |
To gdzie jest ta sukienka?? |
Jak to gdzie? Na sianie! |
Sukienka na sianie... siano na sukience... dziewczyna w sukience... to co oni z tym sianem robili... |
Jak to, co robili? Króliczki!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|