Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gwiazda przewodnia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:00, 02 Kwi 2014    Temat postu:

To dobrze, że ciotka przekonała się do Nata ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:33, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Czas na ślub w Ponderosie. Adam zostanie teściem. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:48, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Adam teściem? Brzmi dojrzale Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:41, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Nat prawdziwym bohaterem, a ciotka pod jego wrażeniem. Wszystko świetnie zaczęło się układać i najprawdopodobniej, tak jak zauważyły koleżanki Adaś zostanie teściem, niezwykle przystojnym teściem. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:54, 03 Kwi 2014    Temat postu: Gwiazda przewodnia

Perry King był ładnym blondynem o szarych oczach i kwadratowej twarzy. Na policzku miał niewielką szramę. Jako człowiek ,który wyszedł z więzienia musiał się stawić przed szeryfem.
Nataniel siedział w biurze ,gdy ktoś zapukał do drzwi.
Otworzył i zobaczył młodego mężczyznę.
-Szukam szeryfa -powiedział Perry niskim ,basowym głosem.
-Słucham -spytał Nat ,wpatrując się w niego swym przenikliwym spojrzeniem ciemnych oczu.
-Ty jesteś szeryfem -zdziwił się Perry ,patrząc na stojącego przed nim chłopaka.
-Zastępcą -wyjaśnił Nat spokojnie. Nazywam się Nataniel Cartwright.
Młody mężczyzna słysząc to nazwisko ,uśmiechnął się ironicznie.
-Tak ,słyszałem o waszej rodzinie -rzekł mocno akcentując każde słowo. Uważacie się za władców całego świata.
-Tylko tej małej części,która do nas należy -sprostował Nat.
-I jeszcze bawisz się w szeryfa -dorzucił Perry zgryźliwą uwagę.
-Co tam trzymasz w ręku -zaciekawił się Nat ,bo w lewej ręce Perry coś kurczowo trzymał. Musisz mi to oddać.
-To jedyna rzecz ,która należy wyłącznie do mnie i nikogo jej nigdy nie oddam -wytłumaczył gniewnie Perry.
-Muszę zobaczyć te rzecz -odparł stanowczo Nataniel i zdziwił się widząc ołowianego żołnierzyka,bez jednej nogi .
Był to prezent ,który Perry dostał od matki ,gdy skończył pięć lat . Matka wkrótce potem zmarła ,a chłopiec trafiał z przytułku do przytułku. W końcu trafił do więzienia za zadźganie widelcem chłopaka ,który zjadł jego deser. Miał wtedy trzynaście lat.
Teraz miał dwadzieścia i pierwszy raz w życiu widział świat bez otaczających go wszędzie murów.
Nat nic nie odrzekł ,tylko oddał mu ołowianego żołnierzyka.

Perry wychodząc z saloonu,przystanął widząc Nata ,wskakującego na przepięknego,smoliście czarnego konia. Nigdy nie widział tak pięknego zwierzęcia i wiedział ,że oddałabym duszę diabłu ,by móc przez chwilę na takim pojeździć.
-Skąd masz takiego konia -spytał patrząc na Nata.
-To Piorun -odpowiedział Nat nie ukrywając dumy. Znalazłem go kiedyś na prerii ,był ranny i całkowicie dziki ,ale udało mi się go ujarzmić.
Przyjrzał się młodemu mężczyźnie i jakaś myśl zaświtała mu w głowie.
-Znasz się na koniach -spytał nagle.
-Trochę -odparł Perry. W wiezieniu opiekowałem się chorymi końmi.
-Mógłbyś zamieszkać u nas w Ponderosie -powiedział Nat. Potrzebujemy kogoś ,kto by znał się na koniach. Będziesz dostawał za to pensję.
-A gdzie tkwi haczyk -Perry spojrzał uważnie na Nata.
-Nigdzie -odparł Nat szczerze. Zasługujesz na drugą szansę.
Perry zastanawiał się nad odpowiedzią. Zastanawiał się jak przyjąć tą bezinteresowną serdeczność.
-A co twój ojciec i dziadek na to powiedzą -spytał w końcu.
Tym razem Nat się zamyślił.
-Przekonam ich by się zgodzili cię przyjąć -odparł po chwili stanowczym tonem. Zresztą nie mają wyjścia ,bo ja już podjąłem decyzję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:08, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Nat jak zwykle uparty.
Ciekawa jestem jak to dalej się rozwinie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:19, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Jak widać Nat ma charakter po tatusiu. Lubi stawiać na swoim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:14, 03 Kwi 2014    Temat postu:

Perry King? Shocked Jest aktor, który się tak nazywa. Całkiem przystojny...

"Nigdy nie widział tak pięknego zwierzęcia i wiedział ,że oddałabym duszę diabłu ,by móc przez chwilę na takim pojeździć."
To zdanie wywołało mój niepokój. Obawiam się, że Perry King może sprawiać kłopoty i być może Nat pożałuje swej pochopnej decyzji. Z drugiej strony - każdemu należy dać szansę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:18, 03 Kwi 2014    Temat postu:

"Perry King był ładnym blondynem o szarych oczach i kwadratowej twarzy. Na policzku miał niewielką szramę. "

Szrama musi dodawać mu uroku Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 16:19, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:38, 03 Kwi 2014    Temat postu:

No, tak Nat to nieodrodny syn Adama. Stanowczy, odważny, pewny siebie i tak jak to robił jego ojciec, chce dać Perremu szansę na normalne życie. To dopiero początek, a więc będzie się działo. Czekam na całą masę komplikacji, pościgów i strzelanin. Mam też nadzieję, że będzie dużo Adama, bo od niego jestem uzależniona Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:01, 05 Kwi 2014    Temat postu: Gwiazda przewodnia

Linda w różowej ,muślinowej sukience siedziała w bryczce i czekała aż Nat ,wyjdzie ze sklepu. Na głowie miała subtelny ,słomkowy kapelusik ,obszyty niebieską wstążką.
Perry podszedł i niepewnie uśmiechnął na jej widok.
-Jesteś dziewczyną Nathana -spytał a Linda skinęła głową.
-To prawda ,że aresztował twojego narzeczonego ,by się pozbyć konkurencji -rzekł Perry ,patrząc w jej oczy.
-Kto ci takie bzdury naopowiadał -zdenerwowała się dziewczyna. Dave.
Perry już jej nie słuchał ,bo zobaczył ,dwóch młodych mężczyzn po drugiej stronie ulicy. Znał ich z więzienia. Jego dobry humor prysnął jak bańka mydlana.
Cat Stevens i Jack Marko ,zauważyli go i zaczęli go wołać.
-Czego chcecie -spytał ,podchodząc do nich.
-Udaję ,że nas nie zna -uśmiechnął się nieprzyjemnym uśmiechem Cat Stevens ,wysoki chudy osobnik ,którego nazywano Ołówkiem.
-Zapomniał już ,kto go ratował pod celą ,gdy klawisz się nad nim znęcał -dodał gruby Jack Marko.
-Stare dzieję ,nie ma do czego wracać -odparł Perry ,chcąc stłumić irytację.
-Wiemy ,że pracujesz u Cartwrigtów ,a twój nowy przyjaciel jest zastępcą szeryfa -dodał Cat Stevens jakimś szczególnym ,złośliwym tonem.
-Nie jest moim przyjacielem -odparł obronnym tonem Perry .
-To jeszcze lepiej -ucieszył się Mark ,nie będzie cię o nic podejrzewał.

-Byłaś dziwnie milcząca całą drogę -zauważył Nat ,gdy pomógł Lindzie wysiąść z powozu i wysadził ją przed domem.
-Ten twój przyjaciel Perry ,rozmawiał dzisiaj na ulicy z dwoma dziwnymi typami -rzekła Linda. Nie podoba mi się to.
-Mówisz jak mój ojciec -oburzył się Nat. Ciągle uważa,że Perry wykręci jakiś numer .
-Może twój ojciec ma rację -rzekła delikatnie Linda.
-Moim zdaniem nie -odparł Nat. To ,że Perry siedział w więzieniu nie znaczy ,że jest złym człowiekiem
-Dlaczego ty zawsze musisz być taki uparty -rzekła dziewczyna ,wpatrując się w niego. Bywasz irytujący ,mówił ci ktoś o tym ?
-Za to mnie właśnie lubisz -stwierdził chłopak ,uśmiechając się szelmowsko.

Perry przewracał w łóżku z boku na bok. Cat Stevens i Jack Marco opracowali dobry plan. Napad na bank ,podzielenie się pieniędzmi ,wyjazd do Meksyku.
Mógłby zacząć zupełnie nowe życie.
Naiwny Cartwright w niego uwierzył ,dał mu pracę i traktował jak człowieka ,równego sobie. Nie był z tych co by strzelili człowiekowi w plecy a nie miał ,żadnych złudzeń ,że Cat i Jack nie będą mieli takich skrupułów ,gdy nie będzie im już potrzebny .

-Czemu nie śpisz -spytała Susan ,leżąca obok Adama. Martwisz się czymś prawda ?
-Ten chłopak budzi mój niepokój -wyjaśnił Adam. Zgodziłem się by tu został ,ale nie mogę się do niego przekonać.
-Zawsze dawałeś każdemu szansę ,wiec nie dziw się ,że Nat robi to samo -rzekła Susan spokojnie.Ja się cieszę ,że chłopcy się zaprzyjaźnili .
-Dlaczego -zdziwił się małżonek.
-Bo nasz syn jest raczej samotnikiem ,a przecież tak wartościowy chłopak powinien mieć przyjaciół -odparła kobieta po chwili namysłu.
Pogłaskała szorstki zarost Adama i pocałowała w usta.

Kilka dni później Nat i Perry jechali na koniach ,oglądając całą Ponderosę . Był piękny ,słoneczny ,wiosenny dzień ,gdy słońce tańczyło na niebie a białe chmury przybierały postaci bajkowych stworzeń. Może te chmurki to były śmietankowe lody lub ciasto z orzechami a może usta ,pięknej dziewczyny ?
Zielona trawa pod ich stopami była zieleńsza od czarodziejskiej szaty Tytani a jabłka,wiszące w tym sadzie ,słodsze niż te złote z ogrodu Hesperydy .
-Muszę ci coś powiedzieć Nat -zaczął Perry i spojrzał w oczy Cartwrighta .Musisz jechać do miasta ,bo w tej chwili dwóch ludzi dokonuje napadu na bank.
-Skąd o tym wiesz Perry -spytał Nataniel .
-Bo miałem to zrobić właśnie z nimi -odparł Perry ,bez żadnego wzruszenia ,po prostu stwierdzając fakt.
-To dlaczego zmieniłeś zdanie -Nat zadał kolejne pytanie.
-Czy to ważne ?
-Odpowiedz na to pytanie -domagał się młody Cartwright.
-Bo jesteś moim przyjacielem -odpowiedział Perry. A to cenniejsze niż wszystkie pieniądze świata.

Nat przyjechał do miasta ,w chwili gdy Cat Stevens i Jack Marcko wynosili z banku pieniądze. Zsiadł z konia i podszedł w ich stronę ,gdy Cat Stevens wyciągnął broń i strzelił w jego stronę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 18:02, 05 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:10, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Cat Stevens? a będzie śpiewał Smile
Jak zareagował Perry? I jak zareaguje Adam?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:10, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Nieźle się porobiło dobrze, że chłopak okazał się uczciwy.
Ale co będzie dalej z Natem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:23, 05 Kwi 2014    Temat postu:

zorina13 napisał:
Cat Stevens ,wysoki chudy osobnik ,którego nazywano Ołówkiem.

Niezłe przezwisko. Oryginalne. Smile

Perry King stoczył walkę z samym sobą. Wyparł się przyjaźni z Natem, uznał go za naiwniaka, a w końcu sypnął dawnych kompanów, uznając Cartwrighta za przyjaciela "cenniejszego niż wszelkie pieniądze tego świata".
Dziwi mnie tylko, że Nat, wiedząc o napadzie, nie zachował żadnych środków ostrożności. Confused Dał się zaskoczyć Stevensovi, który do niego strzelił...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:40, 05 Kwi 2014    Temat postu:

Perry King przechodzi przemianę - powiedział prawdę Natowi.
Zaniepokojony Adam - nic dziwnego martwi się o syna i może przeczuwa, że stanie się coś złego.
Nat przeszarżował z odwagą, próbując udaremnić napad na bank. Jedyne co go usprawiedliwia to młodość. Mam nadzieję, że nie uszkodzisz go za bardzo Zorino. Czekam zaniepokojona losem Nata na ciąg dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 14 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin