![Forum www.bonanza.pl Strona Główna](default) |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 20 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Racja, westernowatość westernu tego wymaga. To byłby dobry wskaźnik zawartości westernu w westernie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia
Jeździec znikąd
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:49, 21 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A mnie się podoba, mimo że "trup się gęsto ściele".
Dobrze, że historia z porwaniem skończyła się dobrze. Adam w roli bohatera bardzo mi pasuje. Z opowiadania wynika też, że ma wielki szacunek i respekt dla Dreffa. Fajnie. Co do drugiej części, to jestem ciekawa, czy Dreffowi uda się pomóc Indianinowi? I czy on faktycznie jest niewinny. Smutek w oczach jeszcze o niczym nie świadczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:34, 22 Wrz 2012 Temat postu: Bonanza moje fancition |
|
|
Lucy siedziała Dreffowi na kolanach i obejmowała za szyję.
-Nie martw się. Wierze że znajdziesz rozwiązanie.
-A jak nie ?
-Zawsze robisz to co uważasz za słuszne bez względu na cenę jaką możesz za to zapłacić. Za to cię kocham.
Chwilę póżniej zobaczyli że pod biurem szeryfem zgromadził się tłum ludzi.
Dreff postanowił wyjśc do nich i porozmawiać a Lucy wyszła za nim.
Zaniepokoiło go to że Guy Keller i Martin Dick trzymali w ręku duży sznur.
-Czego chcecie?
-Oddaj nam tego mordercę.
-O tym czy Biały Bizon jest mordercą zadecyduje sąd. Dopóki ja tu jestem szeryfem żadnych samosądów nie będzie. Idźcie do swoich domów.
-Myślisz że skoro przyjaźnisz się z Cartwrigtami jesteś taki ważny ?
Oni nie mieszkają w mieście a my tak. Nie chcemy czekać na wyrok sądu ,chcemy kary dla czerwonego.
Dreff wyjął broń i wymierzył w kierunku Guya.
-Wynoście się albo cię zabije.
-Spróbuj tylko szeryfie strzelić do niego powiedział Martin. Jesteś sam a całe miasto jest przeciwko tobie.Nie masz z nami szans.
-Nie oddam Białego Bizona w wasze ręce.
-Albo to zrobisz albo powiesimy twoją żonę. Masz wybór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:05, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szeryf ma coraz cięższe życie i coraz cięższe wybory. A tłum miasteczkowy jest tym razem taki, jak przeważnie w Bonanzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:10, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ci mądrzy, co to chcą wieszać żonę, może by pomyśleli, że wtedy sami zawisną za morderstwo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:11, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, cofam poprzednie pytanie. Tłum nie myśli. Chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No i Dreff ma trudny wybór, ale młody jest, bystry i odważny... sądzę, że i z tym tłumem sobie poradzi... może coś w stylu pana Zagloby... jakiś fortel, bo jednak chętnych do powieszenia Bialago Bizona jest sporo a jak wiadomo z antyku... i Herkules d..pa kiedy ludzi kupa...... może coś z Londona w stylu... proszę bardzo, wieszajcie go sobie... a ja pojadę w teren... bo... w Zatoce Niedźwiedzia znaleziono taaaki duży samorodek złota...w tej powieści zdaje sie też chciano kogoś powiesić, ale po tym komunikacie pozostał w miasteczku tylko niedoszły wisielec, jego kumpel i jakiś obłożnie chory, do którego i tak nic nie docieralo ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Lubię taki dreszczeyk emocji i biespodziewane zwroty akcji... fajne... kiedy dalszy ciąg?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 19:15, 22 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:29, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Z takim tłumem to najlepiej sobie radził Clem. Umiał przekonywać do swoich racji. Parę razy udało sie też Royowi wpłynąć na tłum, za pomocą strzelby oczywiście. I nie był sam. Ciekawa jestem, jak sobie poradzi Dreff. Mam nadzieję, że coś wymyśli, albo ktoś mu pomoże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:48, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Albo kilka razy strzeli w powietrze, albo wymyśli coś lepszego... jak wspomnialam jest młody i bystry... choć brak mu może takiego doświadczenia jakie miał Roy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:59, 22 Wrz 2012 Temat postu: Bonanza moje fancition |
|
|
Dreff milczał.
Martin zbliżył się ze sznurem do Lucy.
Obudziła się w niej dawna furia i wściekłośc tygrysicy i z całej siły kopnęła go w brzuch.
Upadł ,jecząc mocno.
Lucy wbiegła do biura i zaryglowała drzwi.
-Wypuśc tego Indianina a nikomu nie stanie się krzywda.
-Nie powiedział Mark ,macie się rozejśc albo wszystkich was powystrzelam.
Guy roześmiał się kpiąco i w tej chwili Dreff strzelił w jego stronę.
Padł martwy na ziemię.
Mimo śmierci Guya mężczyżni ciągle mierzyli w szeryfa.
-Ja nie żartowałem.
-My też nie nie powiedział Martin. Dlaczego tak się upierasz ?Co cię obchodzi ten Indianin ?
-To taki sam człowiek jak my.
-Dobry Indianin to martwy Indianin zarechotał Edward Lesley.
-A może ktoś z was myśli inaczej i uważa że każdy człowiek zasługuje na uczciwy proces.
-Wszyscy myślimy to samo.
Jakiś nieznajomy przyjechał ,zsiadł z konia i patrzył obojętnie na całe to zbiegowisko.
-Szeryf nie może was wszystkich powystrzelać bo musi was bronić ale ja to chętnie zrobię powiedział tajemniczy rewolwerowiec.
Spojrzenia się zwróciły w jego stronę.
Martin roześmiał się kpiąco gdy nieznajomy stanął u boku Dreffa i wyjął swój złoty kolt.
Strzelił i po chwili Martin dołączył do swego kolegi.
-Ja nigdy nie żartuje powiedział obcy.
Po chwili ludzie zaczęli się rozchodzić.
-Dziękuje panu.Jak się pan nazywa ?
-Mówią na mnie Misssipi.
-Dziękuje Missipi.
Bardzo wysoki ,chudy blondyn o krzywych zębach i żabich oczach był brzydalem.
Ale spojrzawszy na niego Dreff pomyślał że kimkolwiek Missipi jest to znalazł nowego przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 20:01, 22 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:05, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tak coś czułam, że ktoś Dreffowi pomoże. Jak na Zorinę, to było mało bohaterów w tej kontynuacji. A teraz jest kolejny, niezbyt przystojny, ale zapewne dobry. Ni i Dreff po kilku minutach znajomości widzi w Missipi materiał na przyjaciela. Świetny fanfik. Co dalej? Missipi zostanie na dłużej, czy to tylko chwilowa wizyta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:20, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale się narobiło... kto to jest Missisipi? Skąd się wziął, czy to ktos w rodzaju Lassitera? Czy będą kolejne kłopoty? W każdym razie pomógł Dreffowi... i kto właściwie zabił tamtych ludzi, jeśli Indianin był niewinny... zdaje się, bez Adama tego nie rozwiążą... Zorina, zaciekawiłaś mnie... Co dalej? Pisz... nam nadzieję, że dzisiaj się dowiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:32, 23 Wrz 2012 Temat postu: Bonanza moje fancition |
|
|
-Biały Bizonie widzialeś kogoś na miejscu zbrodni ?
-Z daleka.Biały mężczyzna ,miał rudę ,kręcone włosy.
Timon Burty siedział w sallonie i przyciszonym głosem rozmawiał z burmistrzem Wirginia City.
Reprezentował interesy kolei -a kolej była miastu bardzo potrzebna.
Był to przystojny ,rosły mężczyzna o rudych kręconych włosach.
Burmistrz odszedł od stolika wyrażnie niezadowolony a Timoty pogrążył się w swoich myślach.
-Wolne ? zobaczył Adama Cartwrigta.
-Proszę odparł Timoty.
-Chciałem z panem porozmawiać ,możemy wyjśc na zewnątrz.
Zdziwiony Timoty podniósł się z krzeszła i wyszedł z sallonu.
-O co chodzi ?
-Darenn nie chciał sprzedać panu ziemi pod budowę kolei.
Każdy by na tym zarobił -miasto ,kolej a przede wszystkim pan.
Należało się wiec pozbyć problemu.
-Nie wiem o czym pan mówi. Przeczytał pan tyle książek że chyba się rzuciło panu na mózg.
-Nie przewidziałeś tylko jednego Timoty ,że Indianin cię widział.
-Widział mnie ? Nikt w to nie uwierzy.
-Ja tak odwrócił się i zobaczył Dreffa z pistoletem i kajdankami. Jesteś aresztowany Timoty.
-Wiele osób będzie miało do nas pretensję że przez nas kolej nie zawitała do Wirginia City powiedział Dreff do Adama w czasie wspólnego niedzielnego obiadu.
Ława przysięgłych była jednomyślna -Timoty został uznany za winnego i stracony.
Biały Bizon wyszedł z aresztu.
Przed wyjściem podarował Dreffowi swój naszyjnik i nadał mu nowe indiańskie imię -Sprawiedliwy człowiek.
Joe i Alex ciągle się kłócili jakie wybrać imię dla drugiego dziecka.
Wszystko wiec wróciło do normy.
-Dziękuje za obiad ale bedę się zbierał powiedział Missipi. Nie lubię banalnego happy endu.
-Może jeszcze kiedyś nas odwiedzisz ?
-Raczej nie powiedział wskakując na konia i odjechał w siną dal.
-Dreff powiedział Ben nie pomyślałeś o kupnie domu i ziemi ?
-Cały czas o tym myślę panie Cartwrigt odpowiedział z goryczą. Nigdy jednak nie bedę miał na to dość pieniędzy.
Ben uśmiechnął się.
-Jest mała działka którą postanowiłem ci ofiarować. Tam będziesz mógł postawić swój dom.
-Nie mogę przyjąc od pana jamłużny.
-To nie jest jałmużna. Jesteś dla mnie jak czwarty syn.
-Dreff nie możesz odmówić stwierdził Joe. Uzgodniliśmy to już dawno ,wszyscy ci pomożemy.
-Nie wiem co powiedzieć. Nigdy nie spodziewałem się że znajdę takich przyjaciół.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Nie 8:35, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia
Jeździec znikąd
Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:39, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne. Biały Bizon został uratowany, ku mojej radości dzięki pomocy Adama, niewielkiej, ale zawsze. I dla Dreffa się wszystko dobrze układa. Virginia City może spać spokojnie z takim szeryfem. Zorina, będziesz jeszcze kontynuować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:18, 23 Wrz 2012 Temat postu: Bonanza moje fancition |
|
|
Różne pomysly przychodzą mi do głowy -romans dla Bena i pojawienie się ojca Lucy.
Ale też może napisze fanfiki do innych odcinków -zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|