![Forum www.bonanza.pl Strona Główna](default) |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 3:26, 20 Gru 2016 Temat postu: Pierniczki |
|
|
Ze specjalną dedykacją dla ADY
PIERNICZKI
W kuchni unosił się zapach rozgrzanego miodu doprawionego cynamonem. Aromat goździków nadawał świeżości, przeplatanej z radością woni skórki pomarańczowej. Cierpki, zielony zapach pochodził od małej choinki odpoczywającej w sieni. Na drzewku, lepka jeszcze żywica formowała się w białoprzejrzyste sople, wiążące ciemnozielone igły i brunatne okruchy kory.
Za oknem natomiast gromadziły się ciemne chmury; kłębiące, szare, lepkie. Nisko opadające chmury rozpraszały się w gęstą mgłę, która zdawała się złośliwie roztapiać wszystkie możliwe światła. Znajome linie drzew i budynków rozmazywały się w ciemne i pokraczne twory.
Okno było zaparowane. Kraciasta, wesoła firaneczka tylko podkreślała ten niesamowity, ponury obraz rysujący się za szybą. Cookie zagryzła wargi i obiecała sobie przy najbliższej okazji wyrzucić nieszczęsną szmatkę. Firaneczka, niech ją koń kopnie. Tylko widok zasłania.
Pokręciła głową, odgarnęła nadgarstkiem włosy z czoła i pochyliła się nad rozwałkowanym ciastem. Wykroiła kilka serduszek, zdjęła z ciasta kilka pokruszonych łupinek. Przełożyła ciastka na blachę i oparła się o stół. Wzięła głęboki oddech.
- Clay, kiedy poprosiłam cię, byś wyłuskał mi kilka orzechów do ciasteczek… - zaczęła spokojnym tonem.
Clay, wyrwany ze swoich rozmyślań, obrzucił ją rozdrażnionym spojrzeniem.
W odpowiedzi spojrzała na niego wymownie – siedział na drugim końcu stołu, łupiny orzechów rozrzucone były po prawie całym stole. Nieliczne orzechy leżały w porcelanowej, niebieskiej miseczce i chyba godziły się ponuro ze swoim przeznaczeniem.
- Orzechy – mruknął Clay pogardliwie i obejrzał dokładnie jeden z wyłuskanych orzechów. – A jakie to ma wszystko znaczenie? – włożył orzeszka do ust i ponuro przeżuł.
- Orzechy są mi potrzebne do ciasteczek – wyjaśniła spokojnie Cookie, uśmiechając się promiennie.
- Orzechy… ciasteczka… - Clay prychnął i buńczucznie założył ręce. Odchylił się na krześle i wlepił spojrzenie w ogień.
Cookie pomyślała, że lada moment a straci cierpliwość. Clay, od tygodnia, od kiedy przyjechał ze szkoły, zachowywał się jak… pan Adam użył nawet jakiegoś trudnego słowa… Naughty oczywiście zrozumiała. I chyba tylko ona.
Cookie zacisnęła usta i zaczęła zgarniać okruchy. Uprzątnęła stół, przełożyła miseczkę na parapet, zerknęła szybko przez okno i w biegu zamiotła jeszcze podłogę. Wstawiła wodę na kawę, opłukała ręce, i płynnym ruchem, usiadła naprzeciwko Clay’a. Który dalej trwał w tej samej pozycji.
- Czy coś się stało? Bo jesteś taki…
- Nie zrozumiesz tego.
- Ale…
- Dzieciak jesteś jeszcze, nie zrozumiesz tego – Clay zdmuchnął z czoła dłuższy lok i oparł się ciężko łokciami o stół.
- Ejże, mam szesnaście lat, jestem już prawie dorosła!
- Dzieciak jesteś – Clay powtórzył. – Biegasz wszędzie jak dzieciak i trzeba cię pilnować, jak dzieciak rzucasz się wszystkim na szyję, wszystkich całujesz…
Cookie poczerwieniała.
- Całuję kogo chce i Tobie, panie Cart… – zaprotestowała gniewnie. – Ciebie nie całowałam. – Uzupełniła zimnym, spokojnym tonem.
Clay skrzywił się.
- A kto by chciał by taki dzieciak go całował? – Clay odchylił się raz jeszcze, przeczesał dłonią włosy i spojrzał w sufit.
Cookie milczała, intensywnie wpatrując się wilgotnymi oczami w niewyraźny obraz za oknem.
- Spotkałem prawdziwą kobietę – dodał nagle rozmarzonym głosem. – Jest tajemnicza, piękna… powściągliwa…pozornie chłodna
- Pytałam się taty i Griffa, powiedzieli, ze jak będę dla nich powściągliwa i chłodna to będzie im bardzo przykro – drżącym głosem wtrąciła Cookie.
- Nic nie rozumiesz – Clay wstał nagle, otrzepał spodnie i wyszedł. Po drodze zabierając pozostałe orzechy z miseczki.
Cookie pociągnęła kilka razy nosem, otarła ręką oczy i sięgnęła po woreczek z orzechami.
- Dzieciak jestem – stwierdziła żałosnym tonem i skupiła się na łupaniu orzechów do pierniczków. Miała już połowę miseczki, kiedy poczuła zimy powiew. Poderwała głowę i natychmiast uśmiechnęła się promiennie.
- O, mała Cookie robi ciasteczka. Nie mogę się doczekać – Griff puścił do niej oko. Podszedł szybko do kominka, by ogrzać zmarznięte ręce. W przelocie musnął ją lekko po ramieniu.
- Oj, Cookie. Za długo już siedzisz w tej kuchni, masz straszne wypieki. Musisz jutro ze mną pojechać nazbierać jemioły, odetchniesz nieco.
Cookie zerwała się bez słowa, zdjęła czajnik z kuchenki i nalała kawy do filiżanki. Trzymając ją w obu dłoniach ostrożnie podeszła do Griffa. Uśmiechnęła się bezwiednie, swobodnie. Lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:56, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Senszen bardzo mnie zaskoczyłaś. Jest mi niezwykle miło, a opowiadanie o nastoletniej Cookie to jest właśnie to, co chciałam przeczytać. Czas płynie dziewczyna ma już szesnaście lat, a więc pierwsze zauroczenia przed nią. Jak widać serduszko Cookie jest na etapie poszukiwań. Zobaczymy, co z tego wyjdzie i najważniejsze, co na to powie tata Candy. Pewnie, jak każdy ojciec będzie zazdrosny o swoją jedynaczkę. A jak już jesteśmy przy Candy'm to czy dowiemy się, co działo się z nim przez te wszystkie lata? Czy ożenił się, czy nadal jest wdowcem? Cała masa wątków przed Tobą Senszen. Naprawdę bardzo się cieszę, że Twoja wena wróciła do pisania. Dodam jeszcze, że opisy jak zwykle zjawiskowe, piękne i... pachnące.
Czekam na ciąg dalszy, bo będzie prawda?
Cytat: | W kuchni unosił się zapach rozgrzanego miodu doprawionego cynamonem. Aromat goździków nadawał świeżości, przeplatanej z radością woni skórki pomarańczowej. Cierpki, zielony zapach pochodził od małej choinki odpoczywającej w sieni. Na drzewku, lepka jeszcze żywica formowała się w białoprzejrzyste sople, wiążące ciemnozielone igły i brunatne okruchy kory. |
A ten opis zachęcił mnie do działalności przedświątecznej
p.s. Godzina wklejenia opowiadania imponująca Zarwałaś noc!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:56, 20 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
A jakoś tak nie mogłam zasnąć Bardzo się cieszę, że fragmencik się spodobał
O tym, że wiele wątków wymaga wyjaśnienia wiem... dlatego ten fragment jest taki enigmatyczny Nie mogę się zdecydować
Ale wena jakoś się ożywiła, zobaczymy co będzie dalej Choć ciąg dalszy to raczej planuje dla "Rumianku".
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:20, 31 Gru 2016 Temat postu: Re: Pierniczki |
|
|
senszen napisał: | W kuchni unosił się zapach rozgrzanego miodu doprawionego cynamonem. Aromat goździków nadawał świeżości, przeplatanej z radością woni skórki pomarańczowej. Cierpki, zielony zapach pochodził od małej choinki odpoczywającej w sieni. |
Ależ Ty masz dar....normalnie czułam te wszystkie zapachy!
senszen napisał: |
Okno było zaparowane. Kraciasta, wesoła firaneczka tylko podkreślała ten niesamowity, ponury obraz rysujący się za szybą. Cookie zagryzła wargi i obiecała sobie przy najbliższej okazji wyrzucić nieszczęsną szmatkę. Firaneczka, niech ją koń kopnie. Tylko widok zasłania. |
Firanka straciła na wartości...jak widzę
senszen napisał: |
- Orzechy – mruknął Clay pogardliwie i obejrzał dokładnie jeden z wyłuskanych orzechów. – A jakie to ma wszystko znaczenie? – włożył orzeszka do ust i ponuro przeżuł.
- Orzechy są mi potrzebne do ciasteczek – wyjaśniła spokojnie Cookie, uśmiechając się promiennie.
- Orzechy… ciasteczka… - Clay prychnął i buńczucznie założył ręce. Odchylił się na krześle i wlepił spojrzenie w ogień. |
Powinien spaść z tego krzesła
senszen napisał: |
- Ejże, mam szesnaście lat, jestem już prawie dorosła!
- Dzieciak jesteś – Clay powtórzył. – Biegasz wszędzie jak dzieciak i trzeba cię pilnować, jak dzieciak rzucasz się wszystkim na szyję, wszystkich całujesz… |
Niczym słoń w składzie porcelany...naprawdę powinien się potknąć o łupinę orzecha...
Fajny fragment Kolejny fragment będzie miał tytuł "Pod jemiołą"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:21, 01 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Aga, bardzo dziękuję za komentarz, tym bardziej, ze się go kompletnie nie spodziewałam Opowiadanie "Pierniczki" powstało na specjalne życzenie, dla ADY. Jeżeli masz wolę i jakieś życzenia... to opowiadanie "Pod jemiołą" może też powstanie. Tylko trzeba coś podrzucić, by trybiki zaczęły pracować
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:21, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jestem jak najbardziej za. "Pod jemiołą" brzmi bardzo intrygująco. Zastanawiam się kto tam mógłby być... może Candy i jakaś niespodziewana miłość, Adam z żoną (najpierw mała awantura, a potem pogodzenie pod jemiołą), a może Cookie...
Liczę na pomysłowość Senszen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:46, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Litości. Aż musiałam sobie przypomnieć, kto jest żoną Adama w tym ciągu opowiadań
Dobra, trzeba pomyśleć, niech się coś wykluje
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:20, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Niech się kluje Oby niezbyt długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:23, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|