Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemniczy złodziej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:38, 06 Sty 2014    Temat postu:

Jest mniejszy i bardziej wytworny ... mnie pasuje, nie wiem, jak Adaś zareaguje na nasze śpiewy ... W każdym razie ja się będę starać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:39, 06 Sty 2014    Temat postu:

Tam więcej osób może pośpiewać, przewiduję też męskie głosy Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:24, 07 Sty 2014    Temat postu:

Może od razu założymy zespół, że umilić swoim śpiewem relaks Adamowi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:52, 07 Sty 2014    Temat postu:

Ewelina napisał:
nie wiem, jak Adaś zareaguje na nasze śpiewy ...

Mam nadzieję, że nie w ten sposób:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:02, 07 Sty 2014    Temat postu:

ufff...dzięki Bogu że się odchylił Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:22, 07 Sty 2014    Temat postu:

To raczej będzie duet niż chórek Smile Dzisiaj prawdopodobnie doczekacie się kolejnej części, tylko muszę ją nieco poprawić Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:52, 07 Sty 2014    Temat postu:

Więc tak - mam nadzieję, że ta część wam się spodoba, nikt się nie poczuje w żaden sposób rozczarowany. Very Happy
Nie wiem jakie konkretnie ma znaczenie noc przesilenia letniego, więc nie rozwijałam wątku...
Miłego czytania Very Happy

Przez cały dzień nad Ponderosa unosiła się atmosfera oczekiwania. Ben, w refleksyjnym nastroju nawet nie próbował skupić się na pracy. Hoss zniknął na cały dzień, mały Joe cały dzień sprawiał wrażenie nieobecnego. Adam usiadł na ganku z gitarą i cicho grał, co pewien czas śpiewając cicho. Dochodził końca najdłuższy dzień w roku.

Adam spał niespokojnie, w pewnym momencie usłyszał te same głosy – już nie szepty. Uśmiechnął się.

***
- Szkoda, że się nie udało wcześniej. – Westchnęła Zorina. – A mogło być tak przyjemnie...
- Teraz na pewno tez będzie, tylko trzeba go... Zawołać. – Stwierdziła stanowczo Aga.
- To co w końcu śpiewamy? – Spytała Ewelina. – Zdecydowałyśmy się na „Early one morning”?
- Ale jest juz noc. – Zauważyła Zorina. – Może...
- Może „Oh, happy day”? – Zaproponowała ponownie Camila.
- Dobry pomysł, mogę zagrać. – Podchwyciła Aga.
- A co powiecie na „Water is wild”? – Rzuciła Kola.
- Albo „They call the wind Maria” – Rozmarzyła się Mada.
- Jest jeden problem. – Zauważyła Zosia. – Wszystkie te piosenki lepiej brzmią w wykonaniu...
- Męskim. – uzupełniła Hania
- To może ...- W tym tempie, to nigdy nie zaśpiewamy. A noc się skończy. – Zrezygnowanym tonem powiedziała Kola

***

Adam bał się otworzyć oczy, a nuż i ten sen się skończy? Uchylił lekko powieki. Był w swoim pokoju, nikogo wokół nie było. Zły na siebie usiadł na łóżku.

- Może najprościej . Zaśpiewamy motyw z Bonanzy. – Rzuciła Ewelina.

Adam usłyszał śmiechy – i sam się uśmiechnął; sen, czy cokolwiek to było, dalej trwało! Ubrał się pośpiesznie, założył najnowszą koszulę. I powoli zszedł na dół. Stanął zaskoczony na schodach. W salonie już ktoś czekał.
Na sofie siedziało dwóch mężczyzn – jeden z nich, w czerwonej koszuli miał zdecydowany podbródek i niebieskie oczy. Drugi, znacznie młodszy, również miał niebieskie oczy ale profil znacznie łagodniejszy. Na czerwonym fotelu siedział mały Joe, trzymający w ręku jabłko. W niebieskim fotelu siedziała spokojnie dziewczyna, podobna do chochlika. Uśmiechała się niewinnie i kartkowała zawzięcie trzymaną książkę. Usłyszała go chyba, bo wstała szybko i odwróciła się.

-Witam panie Cartwright, czekamy na Pana.

Adam stał jeszcze chwilę zaskoczony. Dziewczyna była drobna, na głowie miała niewielki, ciemnoniebieski kapelusz ozdobiony niebieskimi kwiatami. Co dziwne, miała na sobie spodnie a do paska przytroczone srebrne dzwonki.

- Spokojnie panie Cartwright. - Zaśmiała się – To tylko noc przesilenia letniego. Różne rzeczy mogą się dziać, nawet te najbardziej niezwykłe.
-Pozwoli pan, że dokonam małej prezencji – Kontynuowała.

Adam zszedł powoli.

- To jest pan Candy Canaday. – Zaczęła dziewczyna – A to pan Griff King.
Adam podał im rękę i od razu poczuł do nich sympatię.

- A ty jak masz na imię? – Odważył się zapytać.
- To nieistotne. – Zaśmiała się – Dzisiaj robię za Puka.
- Panowie pozwolą za mną, chciałam was przedstawić kilku damom, które wręcz nie mogą ustać z niecierpliwości... No i postaram się wszystko jak najlepiej wyjaśnić. Jeszcze tylko jedna rzecz...
Panie Cartwright, zapomniał Pan czegoś.

Adam spojrzał na nią zaskoczony; uśmiechała się.

- Proszę pamiętać o swojej gitarze.

Wyszli razem na ganek, w ciemną, pachnącą upojnie noc. W powietrzu unosił się zapach maciejki i paproci.

Przed Ponderosą zgromadzone były piękne damy, ubrane w różnokolorowe suknie. We włosy – rozplecione lub prosto upięte – wplecione miały kwiaty i liście.

- Mały Joe! – Pisnęła jedna z nich, młodziutka dziewczyna w jasnej sukience.
- Ta fryzurka jest urocza... – Powiedziała druga, na wydechu.
- Najsłodsza na świecie! – Dorzuciła trzecia, w sukience bladożółtej, trzymająca w ręku floret.

Mały Joe uśmiechnął się i delikatnie zwichrzył sobie bardziej włosy.

Dziewczyna w niebieskim kapeluszu stanęła na poręczy balustrady i zadzwoniła srebrnymi dzwoneczkami.

- Wypadałoby Wam wszystkim wytłumaczyć dzisiejsza noc. Posłużę się więc cytatem:
„Pomyślcie tylko (łatwe przypuszczenie),
Że was sen zmorzył, że wszystko, co było,
Tylko uśpionym we śnie się marzyło.
Jeżeli dzisiaj senne to marzenie
Wasze łaskawe zyska przebaczenie, ”

Wzięła głęboki oddech. I uchyliła zręcznie przed rzuconą szyszką.

- Jaki sen? Jaki sen pytam? – Ktoś zawołał.

Ciągnęła dalej.

- Dzisiaj jest noc świętojańska, noc dziwów. Panie; wy mówiłyście i myślałyście o Ponderosie, w Ponderosie więc jesteście. – Odwróciła się w kierunku Panów. – To dlatego jesteście zgromadzeni tutaj, w jednym miejscu, w jednym czasie. To stąd te sny, które mam nadzieję, zbytnio Was nie przeraziły. Dzisiaj każdy przeżywa swoje najpiękniejsze marzenia senne...

- Korzystajcie ze spotkania, macie czas do rana. – Zakończyła i zeskoczyła z podwyższenia.

Do małego Joe natychmiast podbiegła Domi, Ola i Bella; wciągnęły go w rozmowę. Domi zanurzyła dłoń w jego włosach i poprawiła grzywkę...

Do Adama podeszła Ewelina.
- Mam nadzieję, że...Adamie, Candy... – Zarumieniła się wdzięcznie – Chciałyśmy zaśpiewać, ale nie możemy się zdecydować.
- Słyszałem. – Adam uśmiechnął się. – Może pomożemy wybrać. Piękne Panie, nie spodziewałem się dzisiaj takich cudów.
- Mado, mam nadzieję, że ta koszula jest odpowiednia? – Adam skłonił się lekko, dotykając rąbka kapelusz i uśmiechając się.
- Ach te dołeczki... – wyrwało się jednej z nich, Adam tylko szerzej się uśmiechnął.
- Ja myślę, że mam lepsza propozycję – Odezwał się do tej pory milczący Candy.
- Myślimy o tym samym? – Adam uśmiechnął się i sięgnął po gitarę.
- Najpierw musimy czymś się odwdzięczyć za tak ... ciepłe myśli. – Zakończył Candy i uśmiechnął się, uchylając kapelusz.

Adam rozejrzał się po wpatrzonych w niego twarzach. Gdyby nie znał się na kobietach, mógłby powiedzieć, że... Lekko się zmieszał na samą myśl. Jakby chciały go wzrokiem przewiercić...

- Sądzę, że dzisiaj możemy zaśpiewać wszystko co tylko sobie zażyczycie. – Adam skłonił się, poprawił kapelusz i spojrzał na Candy’ego – Gotowy?
- To będzie dla mnie czysta przyjemność.

Pierwsze nuty zabrzmiały.

***

fragment jest - jakże inaczej Razz - ze Snu Nocy letniej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:55, 07 Sty 2014    Temat postu: Tajemniczy złodziej

I co dalej ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:58, 07 Sty 2014    Temat postu:

a co, mało? Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:20, 07 Sty 2014    Temat postu:

To miło być w twoim opowiadaniu choćby epizodycznie. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kola dnia Wto 20:21, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:36, 07 Sty 2014    Temat postu:

senszen napisał:
Adam rozejrzał się po wpatrzonych w niego twarzach. Gdyby nie znał się na kobietach, mógłby powiedzieć, że... Lekko się zmieszał na samą myśl. Jakby chciały go wzrokiem przewiercić...


rozbawił mnie bardzo ten fragment, zwłaszcza ostatnie słowo Laughing dla mnie to opwiadanie jest super bez względu na ilość wypowiadanych przeze mnie kwestii Laughing Very Happy (bardzo trudno jest zadowolić wszystkich, za dużo nas...)


senszen napisał:
Adam bał się otworzyć oczy, a nuż i ten sen się skończy? Uchylił lekko powieki. Był w swoim pokoju, nikogo wokół nie było. Zły na siebie usiadł na łóżku.


Ja też przez chwilę byłam zła Confused ale tylko przez chwilę, odkułaś się niżej.

senszen napisał:
- Może najprościej . Zaśpiewamy motyw z Bonanzy. – Rzuciła Ewelina.


już to widzę wszystkie nie mogące się zgrać "tamdaramdarambonanzaaaa...
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

[/quote]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Wto 20:39, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isabella3
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:41, 07 Sty 2014    Temat postu:

Bardzo ciekawe opowiadanie Wink Aga, można by też śpiewać z tekstem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:43, 07 Sty 2014    Temat postu:

Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:52, 07 Sty 2014    Temat postu:

W zasadzie noc się dopiero zaczęła, mam nadzieję, że pojawią się kolejne osoby Smile
a motyw Bonanzy można jeszcze wpleść...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:54, 07 Sty 2014    Temat postu:

"Dzisiaj każdy przeżywa swoje najpiękniejsze marzenia senne... "
Jeśli dobrze zrozumiałam powyższy tekst, to ze snu Adama wynika, że zawsze marzył o ... haremie? Rolling Eyes O tłumie adorujących go kobiet? Oczywiście, żartuję.
Senszen, dziękuję za ten fragment z koszulą. Very Happy Sprawiłaś mi dużą przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin