www.bonanza.pl

Aga

Matko !!!

....zapomnialam ze Adasia też trzeba ogoloic Laughing

... Dzięki, że mi przypomnialas.... Cool

Ewelina

Mada

Adam starał się dowiedzieć jak najwięcej o współczesnym świecie. Julia wyjaśniła mu, czym jest telewizor, Internet, lodówka, pralka i inne zgromadzone w domu urządzenia. Pokazała, jak działają. Nawet jeśli nie wierzyła, że jest przybyszem z 1861 roku, nie wracała już do tego tematu. Był zachwycony i oszołomiony możliwościami i zdobyczami XXI wieku. Zwłaszcza kalkulator zyskał jego uznanie. Przydałby się w Ponderosie - jaka oszczędność czasu i pomoc w rachunkach, nad którymi spędził tyle samotnych nocy. Pochłonięty nowymi bodźcami, dopiero po jakimś czasie zerknął za zegarek wiszący na ścianie. Jego wskazówki przesuwały się miarowo i nieubłaganie. Wiedział, co to oznacza. Niedługo będzie musiał się z nią pożegnać. Wcale nie uśmiechał mu się ten przyobiecany przez nią szpital. Straci ją… Jedyną osobę, która jest mu życzliwa, toleruje jego „szaleństwo” i wywołuje przyspieszone bicie serca. „Musi ją pocałować, zanim się rozstaną” – myślał gorączkowo. „Tylko, że ona nie stwarza ku temu okazji… Przecież nie rzuci się na nią jak jakiś pijany kowboj!”. Śledził w skupieniu każdy jej ruch. Bezmyślnie bawił się kapslem i spoglądał na napis, który znał już na pamięć. Gdy zadecydowała, że wychodzą, ruszył za nią korytarzem. Przytrzymał jej rękę, gdy chciała otworzyć drzwi wejściowe, a prawą dłoń oparł o ścianę. Znalazła się w potrzasku. Poczuł się jak zwycięzca.
- Zastanawiałam się, kiedy wreszcie to zrobisz – powiedziała ze śmiechem, obejmując go za szyję.
Pochylił się bez namysłu i zachłannie dotknął jej lekko rozchylonych ust. Poczuł silny ból z tyłu głowy i zapadł w ciemność.
- Adamie, otwórz oczy – z oddali dolatywał go dźwięczny głos ojca. Niechętnie zrobił to, o co go proszono. Ben i Hoss pochylali się nad nim i z troską mu się przyglądali. Obok stał skruszony Joe.
- Co… się… stało? – zapytał wolno Adam.
- Ten … dowcipniś – Hoss wskazał na Joe – podstawił ci nogę i spadałeś ze schodów.
- Już się martwiliśmy, bo długo byłeś nieprzytomny – dodał Ben, surowym wzrokiem patrząc na Josepha.
- Gdzie jest Julia? – zapytał Adam, podnosząc się z pomocą Hossa i rozglądając wokoło.
- Julia? – zapytał zbity z tropu Ben.
Adam opowiedział ze szczegółami o wszystkim, co mu się przydarzyło. Pominął tylko scenę pocałunku, bo akurat tym nie chciał dzielić się z innymi. Ben patrzył na niego z osłupieniem, Hoss z zainteresowaniem, a Joe z głupawym wyrazem twarzy.
- Synu, to wszystko brzmi dosyć niewiarygodnie – Ben postanowił zabrać głos. - Ta dziewczyna to wytwór twojej wyobraźni, spowodowany upadkiem i uderzeniem.
- 2014 rok? – przyłączył się Hoss. – To dopiero za 153 lata – stwierdził odkrywczo.
Joe siedział cicho i starał się nie zwracać na siebie uwagi ojca. Wiedział, że kara go nie minie. Nie chciał jej dodatkowo powiększać głupimi komentarzami, choć bardzo go zaciekawiła ta opowieść o fankach i modelu.
Adam pokręcił głową i poczuł, że zaczyna go boleć ręka. Coś w niej kurczowo ściskał. Dotąd tego nie zauważył. Rozłożył palce i zobaczył w zagłębieniu dłoni kapsel z napisem: „Nigdy o tobie nie zapomnę”.

zorina13

Czyli to wszystko to był sen?

Ewelina

Kapsel jest dowodem, że coś w tym było ... szkoda, że to był tylko krótki pocałunek Sad

Bardzo romantyczny wątek ... szkoda, że na basen nie zdążył Sad

Może Joe jeszcze kiedyś mu w odpowiedniej chwili nogę podstawi i wróci?

Ola

To zakończenie z kapslem było jak... wisienka na torcie. Idealne! Smile

Aga

nieee!!!!! dlaczego??? dlaczego??? tak króko!!!! i mało się działo między nimi.... Evil or Very Mad

Tak ogólnie fantastyczny pomysł, piękne Sad

...myślałam, że znajdzie jeszcze w kieszeni kalkulator ze sporym zapasem baterii Laughing

Czy jest opcja, że Joe jeszcze raz mu podłoży nóżkę??? Rolling Eyes

Aga

Mada

Aga

zaraz tarzać ...poobściskiwać trochę mogli w jakimś wolnym tańcu ... Rolling Eyes

ogólnie czuję niedosyt ogromny.... Mad

************

Ewelina

Fakt ... mogłoby być tego więcej ... a przynajmniej ten powrót mógłby się odbyć później ... powiedzmy po godzinie, dwóch ... może na drugi dzień ... i nad jeziorko by zdążył ... albo i na basen ... wtedy to dopiero miałby co opowiadać Joe. Braciszek sam waliłby główką o ścianę, żeby podobny efekt osiągnąć Wink

Aga

haha dobre ...wyobraźnia ...już to widzę Laughing

biedna głowa Joe

Ewelina

Nie wiem czy biedna, ale po opowieściach brata, co ów widział na basenie Shocked

waliłby głową o ścianę do skutku, to znaczy do znalezienia się w owych czarownych czasach ... i na basenie, oczywiście Rolling Eyes

Aga

zgadzam się całkowicie tym bardziej....... biedna głowa Joe Laughing

Zosia

Dopiero teraz przeczytałam,naprawdę świetne Very Happy

Zal mi tylko tych zmarnowanych mozliwosc:basen ,golenie,prysznic...tyle miłych rzeczy Adasiowi przeszło koło nosa i nawet porządnie pocałowac nie zdążył.

Joe w roli modela super Very Happy