|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:19, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Co Ty chcesz od gatek? Są seksowne, czyste i zapewne białe ... przynajmniej przez jakiś czas ... bokserki to on nosił jako Trapper John Md
Szare skarpetki ze ściagaczem mogła mu zaprzyjaźniona dziewiarka zrobić na drutach On do garnituru w tym czasie powinien nosić skarpetki filldecosse (albo fildekos, różnie mozna pisać) albo jedwabne. Z podwiązkami oczywiście, albo z takimi specjalnymi zapięciami i "żabkami" jak paski do pończoch, żeby się na nodze nie marszczyły i nie opadały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pią 23:23, 21 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:26, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
te żabki przy skarpetkach kojarzą mi się z gangsterami w ojcu chrzestnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:28, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moda męska się rozprzestrzeniała, a faceci zawsze bardzo dbali o atrakcyjny wygląd nóg Wszyscy i wszędzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:29, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Akurat skarpetki widziałam na małym Joe... gdzieś po 10 sezonie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:44, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Huhu... Mada wstawaj ...sobota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:55, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czyżby wyrzuty sumienia za krzywdzenie Adasia nie dawały jej spać w nocy i teraz odsypia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:57, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ma koszmary a ja zaraz idę w ogród i myślałam ze strawę dla umysłu dostanę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:30, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
* * *
SOBOTA
Adam usłyszał odgłos rąbanego drewna. Ktoś musiał szybko machać siekierą, bo uderzenia były rytmiczne i precyzyjne. Odzywały się echem w jego głowie, która potwornie go bolała. Ból niemal rozsadzał mu czaszkę. W ustach czuł dziwną suchość. Język przypominał kawał nieoheblowanej deski. Otworzył oczy i momentalnie je zamknął, gdyż poraził go blask słońca padający z okna. Walenie siekierą nie ustawało. Adam ostrożnie uchylił powieki. Leżał na podłodze przy jakimś wygasłym palenisku, a jego buty dziobała właśnie czarna kura. Odpędził ją ruchem nogi. Podniósł się chwiejnie, wciąż trzymając za głowę i rozejrzał po nieznanym pomieszczeniu. Ubogie łóżko, dwa krzesła i stół, przy którym stała ponad osiemdziesięcioletnia babuleńka. Siekała z mozołem marchewkę. Do Adama dotarło, że dźwięk, który brał za uderzenia siekiery, w rzeczywistości był nożem uderzającym o drewnianą deskę.
- Jak się tu znalazłem? – spytał cicho skołowany mężczyzna, z trudem wydobywając głos z wyschniętego na wiór gardła.
- Emmett i Kurt cię przynieśli – poinformowała staruszka. – Dobre chłopaki. Nigdy nie zapominają o starej babce – z uznaniem pokiwała głową. – Czasem przynoszą jakiegoś kumpla na przechowanie.
- Gdzie mój koń? – zaniepokoił się Adam.
- Stoi przed domem – uspokoiła go babcia, po czym podała mu kubek wody, którą mężczyzna wypił łapczywie.
Poczuł się odrobinę lepiej. Skinął głową w niemym podziękowaniu. Sięgnął po kapelusz leżący na krześle i powlókł się obolały w kierunku drzwi.
- Emmett prosił – odezwała się staruszka – żebyś pozdrowił…eee… Todda Matisa.
Adam przymknął oczy. Jeśli jeszcze raz usłyszy to nazwisko, to chyba oszaleje. Wczoraj ci trzej drwale podczas rozmowy odmieniali je przez wszystkie przypadki. Wzięli go za kogoś innego. Może dlatego wciąż jeszcze żyje i jest w jednym kawałku. Sądząc po reakcji bywalców salonu, ci mężczyźni zazwyczaj musieli ostro rozrabiać i pewnie byli dosyć niebezpieczni. Nie chciał się z nimi spotkać po raz kolejny. Musiał jak najszybciej opuścić Carson City.
Adam wracał do Virginia City w straszliwym kurzu i upale. Wiatr dmuchał mu prosto w twarz. Na domiar złego koń mu się spłoszył w połowie drogi, stanął dęba i go zrzucił, po czym pognał przed siebie. Mężczyzna potłukł się, na szczęście obyło się bez złamań czy zwichnięć. Niestety, sporo czasu zajęło mu odnalezienie konia, więc w mieście zjawił się dopiero pod wieczór. Sam nie wiedział dlaczego, ale postanowił wstąpić do Roya. Coś go ciągnęło do biura szeryfa. Gdy zsiadał z konia, zobaczył Erykę Morales, która narzucała mu się od dłuższego czasu, ale zdecydowanie nie była w jego typie. Już kilka razy odrzucił jej niedwuznaczne propozycje, delikatnie, aczkolwiek stanowczo. Tym razem Eryka była w towarzystwie czterech typów spod ciemnej gwiazdy. Dała im znak i nim Adam zdążył zareagować, wciągnęli go w zaułek i dotkliwie pobili. Leżał na zimnej ziemi, nie mogąc wstać. Miał dużo czasu na przemyślenia. Ale nie musiał długo ani intensywnie się zastanawiać, aby wywnioskować, że ten tydzień należał do najgorszych, najbardziej nieudanych w całym jego życiu. Co czeka go w niedzielę? Wolał o tym nie myśleć…
Po dosyć długim czasie, który wydawał mu się wiecznością, podniósł się wreszcie i zgięty wpół dowlókł do konia. Miasto jakby wymarło. Nie miał zamiaru iść do Roya. Jutro opowie mu o wszystkim. Teraz marzył tylko o tym, żeby wrócić do domu. Tam zajmą się nim z należytą opieką. Ledwo udało mu się wsiąść na konia. Jechał do Ponderosy pochylony, prawie leżąc na końskim grzbiecie.
W domu nie zastał nikogo, co było zaskakujące i co najmniej dziwne. Nie tego się spodziewał. Odwiesił brudną kurtkę na kołku przy drzwiach. Nowy, ale potwornie zakurzony kapelusz rzucił na szafkę. Z lampą w dłoni pokonał schody i wszedł do swojego pokoju, stawiając ją przy nowym lustrze. Z uwagą spojrzał w swoje odbicie. Wyglądał jak poobijany kartofel, nie rozpoznawał samego siebie. Podbite oko, rozkwaszony nos, szrama na prawym policzku, rozcięta warga. Wpatrywał się intensywnie i z niedowierzaniem. Usłyszał suchy trzaski i … lustro pękło, tworząc malowniczą pajęczynkę. Siedem lat nieszczęścia… Miał tego dość! W ubraniu padł na łóżko.
* * *
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Sob 10:31, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:32, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Coraz gorzej nie wiem co szykujesz dla niego w niedzielę. Kataklizm? Trzesienie ziemi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:57, 22 Lut 2014 Temat postu: Tydzień z życia Adama C. |
|
|
Ten koszamrny tydzień musi zakończyć się czymś pozytywnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:36, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ufff! Nie było tak źle ... kac mógł być znacznie silniejszy ... jeśli Adam nie jęczał, że kura chodząc tupie, to dało się wytrzymać. Odrzucona dzierlatka też tylko lekko się zemściła ... jej kompani go pobili, ale ... mógł być i pobity i ... zniewolony przez nią ... czyli nawet upiekło mu się ... martwi mnie to pęknięte lustro ... czyżby koleżanka chciała dłuższy czas mu dokuczać? Wniosek, że miał kiepski tydzień sam się nasuwał, nie musieli mu go wbijać do głowy ... Mam nadzieję, że w niedzielę nie zwali się Adasiowi na głowę sufit w Ponderosie, nie wybuchnie w ręku butelka wina, nie spadnie ze schodów obijając swoje jestestwo o liczne drewniane stopnie i nie zostanie zawinięty w sławetny indiański chodnik zdobiący dumnie poręcz schodów ... i przetoczony po podłodze w salonie ... lądując częścią jestestwa w rozpalonym kominku ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 11:37, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:25, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: | Coraz gorzej |
Ewelina napisał: | Ufff! Nie było tak źle ... |
Jakie sprzeczne opinie! Senszen w szoku, a Ewelina odetchnęła z ulgą. A już myślałam, że mi się dostanie za pokiereszowaną twarz Adama.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Sob 13:26, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:16, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
sobota przebiła chyba środę i piątek Adaś tarmoszony przez dziobanie kurki boskie Adasiowi musiało nieźle huczeć we łbie skoro babuleńka doprowadziła go na skraj szaleństwa delikatnym krojeniem marchewki...Pobicie Adasia nie najgorsze skoro dowlókł się do domu Usmiałam się setnie dzisiaj oczywiście niezmiernie szkoda mi Adasia
Mada super każdy kolejny dzień jest coraz lepszy...dla nas oczywiście
Ewelina Twój post uzbierał pomysłów na drugi tydzień pechowego życia Adasia wyobraziłam sobie zwłaszcza tupanie kury...musiałaby wysoko nóżki podnosić jak w wojsku...tup, tup, tup...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 22:11, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:05, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jest taki dowcip, kiedy facet na kacu, leżący na grubym, puchatym dywanie z trudem unosi głowę, patrzy na maleńkiego kotka idącego przez ten dywan i jęczy - "ty, kotek, ty tak nie tupaj" ... skojarzyło mi się ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 15:05, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:24, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
idealnie pasuje ... z niecierpliwością czekam na niedzielę ... ta kura mnie rozbroiła niedobra kurka, niedobra, tarmosiła Adasia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|