Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przybysz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Mady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:18, 11 Sty 2014    Temat postu:

Zosia napisał:
Dopiero teraz przeczytałam,naprawdę świetne :

Cieszę się, Zosiu, że Ci się spodobało.

Zosia napisał:
Zal mi tylko tych zmarnowanych mozliwosc:basen

Basen nie zając, nie ucieknie. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:31, 11 Sty 2014    Temat postu:

Mada Shocked czuję kontynuację w powietrzu .... jest maleńka szansa? Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:33, 11 Sty 2014    Temat postu:

I co dalej? Fajnie by było, gdybyś na koniec odesłała oboje z powrotem w przeszłość. Ona bardziej pasuje do jego czasów niż on do jej. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:13, 11 Sty 2014    Temat postu:

Aga napisał:
Mada Shocked czuję kontynuację w powietrzu .... jest maleńka szansa? Surprised

Jest, choć pewnie wszystkim nie dogodzę i znowu będziecie marudzić. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:16, 11 Sty 2014    Temat postu:

W przeszłości nie liczyłabym na basen Sad Może kapiel w jeziorze przy naszym idolu odwróconym plecami, żeby nie zgorszyć wzroku pluskającą się niewiastą Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:17, 11 Sty 2014    Temat postu:

nigdy, obiecuję Surprised zgadzam się na wszytko Cool tylko ..."zkontynuuj" swoje dziełko Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:16, 12 Sty 2014    Temat postu:

Dwa miesiące później

Adam wracał z południowego pastwiska w kiepskim humorze. Od dwóch miesięcy chodził zły i przygnębiony. Lubił działać, a tymczasem znalazł się w sytuacji, w której nie mógł podjąć żadnej inicjatywy. Bo jak niby ma znowu znaleźć się w przyszłości? Poprosić Joe, żeby po raz drugi podstawił mu nogę? Braciszek na pewno by się ucieszył…
Jego rozmyślania przerwał jakiś ruch między drzewami. Zobaczył człowieka uciekającego w stronę lasu. Szybko ściągnął wodze i skierował konia we właściwym kierunku. Był coraz bliżej. Odległość pomiędzy nim, a uciekającym znacznie się zmniejszyła. W końcu zagrodził drogę mężczyźnie, który sprawiał wrażenie wystraszonego. Był ubrany w zniszczoną, bliżej nieokreślonego koloru koszulę i wyświechtany kapelusz. Adam zsiadł z konia i wyciągnął broń.
- Kim pan jest? – zapytał ostro, ale nie doczekał się odpowiedzi. - To prywatna ziemia – poinformował.
Uciekinier patrzył na niego nieufnie, niemalże nie oddychał.
- Nie lubimy tutaj obcych, którzy podejrzanie się zachowują i nie odpowiadają na pytania! – dorzucił podniesionym głosem. W tym momencie poczuł silne uderzenie w tył głowy i stracił przytomność.
…………………………
„Znowu dostałem w łeb” – pomyślał. – „Który to już raz?”
Ostrożnie pomacał tył głowy, ale na szczęście nie znalazł śladów krwi. Uspokojony uniósł się powoli i … szeroko uśmiechnął. Znał to miejsce! Znajdował się w domu Julii, a dokładnie w przedpokoju. Pierwszy raz w życiu był szczęśliwy, że ktoś go ogłuszył. Podniósł się z podłogi, jak mógł najciszej. Nie chciał jej wystraszyć swoim nagłym pojawieniem się, ale jego obawy okazały się nieuzasadnione. Dom był pusty. Obszedł wszystkie pomieszczenia, z satysfakcją stwierdzając, że nic się tu nie zmieniło. W sypialni obok łóżka, przy nocnej lampce leżała jakaś książka. Adam wziął ją do ręki. Tytuł „Grom” nic mu nie mówił. Okładka była kolorowa, przedstawiała mężczyznę, od którego biła dziwna poświata. Autor - Dean Koontz… Krótka notatka z tyłu mówiła o tym, że główny bohater odbywa podróż w czasie. Adam uśmiechnął się do siebie. Julia o nim nie zapomniała… Może nawet tęskniła? Ciekawe, jak zareaguje, gdy go zobaczy? Za chwilę miał się o tym przekonać, bo właśnie jego uszu dobiegł chrzęst klucza przekręcanego w drzwiach.
Julia weszła do domu i skierowała prosto do kuchni. Z torby na zakupy wyjęła najpierw bułki, a następnie sięgnęła po jabłka. Gdy poczuła na sobie czyjś wzrok, instynktownie się cofnęła. Jabłka rozsypały się po podłodze, jedno z nich poturlało się w kierunku Adama. Podniósł je powoli, nie spuszczając oczu z Julii. Ona również przypatrywała mu się wzrokiem, w którym niedowierzanie mieszało się z ekscytacją.
- Nie wierzę, że tu jesteś – pierwsza przerwała ciszę, po czym wyminęła płynnym ruchem stół i rzuciła mu się na szyję. Przytuliła policzek do jego piersi i usłyszała, jak szybko i głośno bije jego serce. Obejmował ją tak mocno, że ledwie mogła oddychać. Poczuła jego usta na swoich włosach.
- Lepiej mnie nie całuj – wyszeptała w przód jego koszuli. – Ostatnim razem, ledwie mnie pocałowałeś, a już cię nie było. Nie chcę, żebyś znikał – powiedziała, wciąż obejmując go za szyję.
- Tęskniłem za tobą – wyznał, przenosząc ręce na jej talię.
- Nie byłeś w tym uczuciu odosobniony – powiedziała cicho, przesuwając palcami po linii jego szczęki.
Miał ogromną ochotę ją pocałować. Ale jeśli to skończy się tak jak za pierwszym razem? Nie chciał ryzykować. Z żalem zabrał ręce z jej talii i ciężko westchnął.
- Grzeczny chłopiec – powiedziała z uśmiechem i trochę jakby z żalem.
Pozbierali jabłka rozsypane po podłodze i umieścili w wiklinowym koszyczku. Julia zajęła się przygotowaniem kanapek, a Adam - parzeniem herbaty. Pomyślał ze zdziwieniem, że czuje się tu jak u siebie w domu, zupełnie swobodnie i naturalnie. Wspólny posiłek wprawił go w doskonały nastrój.
- Na co masz teraz ochotę? – zapytała Julia, wycierając ręce.
- Lepiej nie prowokuj mnie takimi pytaniami – ostrzegł, patrząc na nią przeciągle.
Lekko się zaczerwieniła, gdy dotarł do niej sens jego wypowiedzi i dwuznaczność jej pytania.
- Skoro mamy przed sobą cały dzień… - zaczęła – to znaczy mam nadzieję, że mamy… To zabieram cię do kina – zadecydowała.
- Brzmi intrygująco. Co to będzie? – dopytywał.
- Coś, czego nie znasz – stwierdziła bez namysłu. – W twoim świecie dopiero za 34 lata bracia Lumière skonstruują pierwszy kinematograf i urządzą publiczną projekcję filmów w Salonie Indyjskim Grand Cafe. Jestem pewna, że ci się spodoba.
W drodze do kina Julia wyjaśniła mu, czego może się spodziewać. Widział już wcześniej fragment jakiegoś filmu w telewizji i był pod dużym wrażeniem ruchomych obrazów. Gdy na sali zapadła ciemność, na olbrzymim ekranie ukazały się litery na tle Wielkiego Kanionu. Adam siedział jak zaczarowany. Drgnął, gdy niespodziewanie pojawiła się grupa rozpędzonych jeźdźców. Chwycił dłoń Julii. Pomyślała, że ma szczęście, bo nie zabrała go na film 3D. Wtedy to dopiero zgniótłby jej rękę pod wpływem emocji. Oglądali western – premierę nowego filmu Kevina Costnera o przygodach Dzikiego Billa Hickoka. Wciągnęła ją fabuła i dopiero po jakimś czasie dotarło do niej, że Adam co i rusz cicho się śmieje. Spojrzała na niego pytająco, ale on tylko pokręcił głową i schował twarz w dłoniach, próbując nie wybuchnąć śmiechem. Po jakimś czasie uspokoił się i uniósł jej rękę do swoich ust. Poczuła jego ciepłe wargi na swojej dłoni. Przeszył ją miły dreszcz. Na próżno starała się ponownie skupić na przygodach Hickoka, bardziej interesował ją mężczyzna siedzący obok.
- Co cię tak rozbawiło? – zapytała, gdy tylko wyszli z kina.
- Ten film to… istny stek bzdur – wyjaśnił. – Widziałaś, jak oni strzelali? – zapytał zniesmaczony. - Żadna broń nie ma takiego odrzutu… A te powozy, ubiory…Aż raziły sztucznością. Niewiele mają wspólnego z rzeczywistością – dodał zawiedziony.
- Cóż, Kevin Costner nie spodziewał się, że jego film obejrzy ekspert … żywcem wyjęty z przeszłości – podsumowała z uśmiechem.
- Wracamy? – zapytał, wciąż trzymając ją za rękę.
- Nie… – Julia popatrzyła na niego z zamysłem. – Zabiorę cię w kilka innych, ciekawych miejsc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:39, 12 Sty 2014    Temat postu:

Dołożyłaś Costnerowi Smile Julia się ucieszyła, Adaś zadowolony ... ciekawe, jakie mają plany spędzenia czasu ... Cool
Mada napisał:
Zabiorę cię w kilka innych, ciekawych miejsc

brzmi obiecująco Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 14:40, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:26, 12 Sty 2014    Temat postu: Przybysz

Bardzo ,bardzo interesujące.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ola
Gwiazda szeryfa



Dołączył: 14 Gru 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:37, 12 Sty 2014    Temat postu: Re: Przybysz

zorina13 napisał:
Bardzo ,bardzo interesujące.

A nawet bardzo bardzo bardzo. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:29, 12 Sty 2014    Temat postu:

przed chwilą wróciłam z wyjazdu a tu tak miła niespodzianka, aż mi się krzyczeć chce Mad , czytałam ten fragment z uśmiechem na ustach Surprised Surprised . Chcę więcej i ...Mada Cool nie zawiedź nas Laughing Laughing

Mada napisał:
Adam co i rusz cicho się śmieje. Spojrzała na niego pytająco, ale on tylko pokręcił głową i schował twarz w dłoniach, próbując nie wybuchnąć śmiechem.


Bardzo fajny fragmencik. Wyobraziłam sobie Adasia na maksa kpiąco-ironicznego Surprised ...boskie... Very Happy

wszystkie momenty, w których nastąpił kontakt cielesny choćby minimalny Rolling Eyes .... Surprised Surprised Surprised Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Pomysł, że nie mogą się całować bo Adasia wykopsa...Evil or Very Mad musisz jakoś rozwiązać Evil or Very Mad Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation

**********


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 18:09, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:18, 12 Sty 2014    Temat postu:

Aga napisał:
Mada Cool nie zawiedź nas Laughing Laughing

Wierz mi, cały czas się staram.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:32, 12 Sty 2014    Temat postu:

jesteś na dobrej ścieżce... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 18:58, 12 Sty 2014    Temat postu:

A mnie nieco niepokoi fakt, że Adam znowu mocno został uderzony w głowę. To nie jest zdrowe...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:05, 12 Sty 2014    Temat postu:

fakt to niezdrowe Confused ale... widać taka cena przyjemności Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Mady Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin