Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czas honoru - moje zakończenie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Coli
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:40, 02 Paź 2013    Temat postu: Czas honoru - moje zakończenie

Jest wrzesień 1945 roku. Wojna się skończyła. Nasi najwyżsi rangą oficerowie, generałowie oraz prezydent powrócili do kraju. Po mimo ogromu zniszczeń, Polska była wreszcie wolnym krajem zarówno od Niemców, jak i sowietów. Warszawa powoli się odbudowywała, ludzie odnajdywali swoich bliskich, a Bronka, Władka, Michała i Janka czekały rzeczy, o których nawet nie śnili.
Pewnego dnia Władek, Janek, Michał i Bronek oraz „Krawiec” zostali wezwani do prezydenta. Byli tak zaskoczeni tym wyróżnieniem, że nawet im do głowy nie przyszło, że mogą zostać odznaczeni za zasługi dla ojczyzny.
-Rany, do głowy by mi nie przyszło, że przestąpimy kiedyś progi tego budynku. – powiedział Michał do Władka rozglądając się wokoło.
-Mnie też, nie. – odpowiedział mu brat.
-A mnie się raczej wydaje, że nie czeka nas tu nic miłego. – odezwał się Bronek.
-Ruszycie się wreszcie chłopaki, czy będziecie się tak gapić jak cielęta na malowane wrota. – Janek był już zniecierpliwiony. – Mamy iść przecież do zachodniego skrzydła, a nie czekać aż po nas przyjdą.
Nie zdążyli zrobić nawet dwóch kroków, gdy coś na nich wpadło. A raczej ktoś.
-Co za... – odezwał się Bronek, zaraz po tym jak wszyscy wylądowali na podłodze. – Pali się czy... – urwał w połowie zdania. Gdy odwrócił głowę zobaczył winowajcę całego wypadku. Był to ich były dowódca – „Krawiec”.
-Co wy tu robicie? – zapytał tamten.
-Prezydent nas wezwał. – poinformował go Władek, gdy podnosili się z ziemi.
-Mnie też. – odpowiedział mu były przełożony. – Ciekawe o co chodzi?
Po kluczeniu przez ponad godzinę po korytarzach, dwukrotnym zgubieniu się, pomyleniu kierunków i przejściu z dziesięciu pokoi wreszcie trafili na miejsce.
-No jesteście wreszcie. – powiedział Antoni Żelichowski, gdy tylko stanęli w drzwiach. Oprócz niego w pomieszczeniu, znajdował się także szef Wydziału II i dwóch im nieznanych mężczyzn.
-Prezydent zaraz przyjdzie. – powiedział jeden z mężczyzn, który stał oparty o ścianę. Drugi patrzył przez okno.
Nie minęło pięć minut, a usłyszeli czyjeś zbliżające się głosy. Wszyscy odwrócili głowy ku zamkniętym drzwiom. Klamka poruszyła się. Drzwi otworzyły się, a na progu stał... sam prezydent.
-Panie prezydencie. – odezwał się jeden z tajemniczych mężczyzn. Wszyscy stanęli na baczność. Za prezydentem weszło dwóch mężczyzn. Prezydent odezwał się:
-Za szczególne oddanie, honor, obronę kraju i poświęcenie dla ojczyzny zostaniecie odznaczeni orderami oraz awansujecie na wyższe stopnie oficerskie.
-Dzie-dziękuję w imieniu nas wszystkich. – zdołał z siebie wydusić „Krawiec”.
-To jeszcze nie wszystko. – kontynuował prezydent. – Który z panów to Janek Markiewicz? Janek wyszedł z rzędu.
-Mam dla pana niespodziankę. – zwrócił się do niego prezydent. I dał znak, żeby został wprowadzony pierwszy gość. Do pokoju weszła kobieta z dzieckiem na rękach. Janek zdołał z siebie tylko wydusić.
-Lena? – po czym wpadli sobie w objęcia. Janek pocałował swoją żonę w czoło. –Nawet nie masz pojęcia jak...
-Ciii, już nigdzie się nie wybieram. Synku to twój tatuś. – po czym podała dziecko Jankowi. – Ma na imię Marek.
-Mam też dla pana smutną wiadomość. – powiedział prezydent. Pana brat nie żyje.
-Wiem, mój starszy brat Staszek. – odpowiedział Janek.
-Nie, pana młodszy brat i siostra byli naszymi tajnymi agentami w niemieckich siłach zbrojnych. Więc pana brat Adam nie żyje. Prawdopodobnie został przysłany przez Niemców tutaj do Warszawy, jego pseudonim to Johann von Relatzki.
-Z zimna krwią zabiłeś swojego rodzonego brata. – powiedział Władek. Po tych słowach Janek zemdlał.
Po piętnastu minutach...
-Dlaczego nie powiedziałeś, że masz młodsze rodzeństwo?
-Ja bym nigdy czegoś takiego Michałowi nie zrobił.
Bronek, Władek i Michał byli po prostu wstrząśnięci. Znali przecież jego brata, był z nimi w grupie i pamiętali, co przecież zrobił, byli wtedy przekonani, że ich zdradził.
-Ale co z moją siostrą? – zapytał prezydenta Janek. – Czy ona też...
-Nie, twoja siostra żyje. Tutaj jej nie ma, ale na dniach na pewno przybędzie do Warszawy.
-Siostra? Jak ma na imię? Ładna jest?
-Michał!!!!! – krzyknęli wszyscy jednocześnie patrząc na niego.
-No co?! To już nawet nie można zapytać. – zaczął się bronić.
Pan prezydent dał znowu znak. Do pokoju weszła kobieta i mężczyzna.
-Mama?! – krzyknęli Władek i Michał, po czym rzucili się mamie w objęcia.
-Udusicie mnie, chłopcy? Właściwie to mam dla was nowinę. Otto mi się oświadczył, a ja się zgodziłam. Chcę żebyście byli na moim, naszym ślubie.
-Tak się cieszę, że jesteś szczęśliwa mamo. – powiedział Władek, po czym zwrócił się do mężczyzny. – Dbaj o nią.
-Muszę wam coś jeszcze powiedzieć, chłopcy?
-Będziemy mieli młodsze rodzeństwo? – zażartował Michał.
-Michał?! – wszyscy na niego spojrzeli.
-Nie! – odpowiedziała jego matka. – Jest tutaj wasz kuzyn. Marek jest synem mojego brata. Jestem pewna, że na pewno przypadniecie sobie do gustu. Jak byliście mali byliście nieodłącznymi przyjaciółmi. – następnie zwróciła się do Władka. – Na pewno go pamiętasz? – a potem do Michała. – Byłeś za mały, żeby go pamiętać.
Po dziesięciu minutach...
-A oto i nasz ostatni gość. – zakomunikował pan prezydent.
Do pokoju tym razem wszedł mężczyzna. Był to blondyn w galowym polskim mundurze. Blondyn, którego wszyscy znali. Był to nie kto inny tylko Lars Reiner. Wszyscy obecni w pokoju zbaranieli (oprócz Leny i prezydenta), normalnie w ziemię ich wmurowało, stali z wytrzeszczonymi oczami i głupimi minami.
-Oto nasza największa chluba i duma polskiego kontrwywiadu – Marek Radziszewski.
Po dwóch minutach „Krawiec” odzyskał mowę.
-Przez całą wojnę ta menda nam rzucała kłody pod nogi. – powiedział.
-A może niby miałem się zdekonspirować. – odpowiedział mu Marek.
-On tylko wykonywał to, co zostało mu powierzone. – odpowiedziała Lena. – Gdyby nie on wywieźli by mnie do Niemiec i nigdy już byś mnie nie zobaczył. – poinformowała Janka Lena. – Przestańcie wieszać na nim psy. Ukrywał mnie przed tymi mordercami w swoim mieszkaniu, narażając swoje życie i powierzone mu zadanie.
-I chcecie tego czy nie chcecie on jest naszą rodziną. Moim bratankiem, a waszym kuzynem. – powiedziała Maria Konarska, matka Władka i Michała.
-No to pięknie?! – zakpił Michał. – Biednemu zawsze wiatr w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:44, 02 Paź 2013    Temat postu: Czas honoru -moje zakończenie

Kola masz niesamowitą wyobraźnię ,pisz jak najwięcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:54, 02 Paź 2013    Temat postu:

I tu mnie zaskoczyłaś Smile A ja myslałam, że Rainer, to "czarny charakter" Smile Dobre i bardzo nieoczekiwane. Masz wyobraźnię ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:00, 02 Paź 2013    Temat postu:

Zaskakujące,dobre,szczęśliwe zakończenie Smile Tak dla Polski mogłaby zakończyć się wojna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Coli Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin