![Forum www.bonanza.pl Strona Główna](default) |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:42, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Asia chyba zbyt wiele wymagała od zbirów ... dobrze, że Adam poprawił jej nastrój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:58, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Camila napisał: | Powoli przesunęła swoją dłoń po krawędzi kołnierzyka nieznacznie dotykając skóry na szyi. Nieśmiało dotknęła jego twarzy, a później ust. Jej dłoń lekko już drżała, ale nie przestawała tego robić. Wziął jej drobną dłoń w swoją i pocałował. Znowu stykali się twarzami. Nieświadomie objęła go za szyję. (...) Leżał na boku podpierając się na ręce. Patrzył jakoś inaczej niż do tej pory. Nie bała się tego spojrzenia. Chciała, by na nią tak właśnie patrzył. Teraz już wiedziała, co do niego czuje. To była ciągle do niego miłość. Miał rację, że pewnych rzeczy nigdy się nie zapomni, nie da się wymazać, choćby nie wiadomo, co się stało. |
Bardzo nastrojowy fragment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:25, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Musiało być tak nastrojowo.
Można przyjąć, że to był taki ich drugi "pierwszy raz"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:44, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładny drugi/pierwszy raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:54, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Camila napisał: | Leżał na boku podpierając się na ręce. Patrzył jakoś inaczej niż do tej pory. Nie bała się tego spojrzenia. Chciała, by na nią tak właśnie patrzył. Teraz już wiedziała, co do niego czuje. To była ciągle do niego miłość. Miał rację, że pewnych rzeczy nigdy się nie zapomni, nie da się wymazać, choćby nie wiadomo, co się stało.
|
To bardzo ładny widok i równie ładna scenka
Adaś wiedział, jak zatroszczyć się o Asię, aby przestała myśleć o przykrych przeżyciach , a na poprawę napastników Asia nie powinna liczyć. Niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:46, 01 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
To prawda, że nie powinna wierzyć w ich zmianę, ale nikt jej nie zabroni, by wierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:22, 14 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Will wyjechał zaraz po rozprawie. Bardzo chciał zostać dłużej, ale wzywały go obowiązki służbowe. Obiecał Benowi, że przyjedzie później i tym razem zostaną na dłużej razem z Ewą. Ona mogła zostać tyle i ile chciała. Od kiedy urodziła się ich córeczka przebywała cały czas w domu. Jej plany, które kiedyś były tak bardzo ważne zmieniły się diametralnie. W obecnym momencie to rodzina była dla niej priorytetem. Dla niej zrobiłaby wszystko. Zabawiła jeszcze u nich przez trzy tygodnie, ale podjęła decyzję, że wróci do domu. Lubiła przebywać w Ponderosie, ale bardzo tęskniła już za Willem. Nigdy do tej pory na tak długo się nie rozstawali. To był pierwszy raz, jaki się zdarzył.
Jakiś czas później. Asia coraz lepiej odnajdywała się w otaczającym ją świecie. Była coraz pewniejsza w swoich działaniach i podejmowanych przez siebie decyzjach. Czasem tylko było jej przykro, że ciągle wielu dobrych momentów w życiu nie pamięta, choć nie żyła tylko wspomnieniami opowiadanymi przez Adama. To było dla niej trochę za mało. Starała się jednak jak najmniej o tym rozmyślać, bo do niczego jej to nie prowadziło i na siłę nie przypomniałaby sobie o niczym z przeszłości. Ważniejsze było to, że nie mogła żyć wspomnieniami, a tym, co dzieje się teraz oraz to, iż, miała przy sobie kochających ludzi, którzy dawali jej poczucie bezpieczeństwa i ogromne wsparcie ze swojej strony. To dzięki nim udało jej się powoli wrócić do równowagi po napadzie i wierzyć, że może kiedyś całkowicie odzyska pamięć, a nawet, jeśli tak się nie stanie oni będą przy niej. Była szczęśliwa, że byli przy niej w najtrudniejszym czasie i teraz dalej trwają. Cieszyła się też z tego, że za kilkanaście tygodni zostanie ponownie mamą. Pragnęła poczuć jak to jest opiekować się żyjącym z nią maleństwem.
-Słonko, ty już na nogach? I po, co tak robisz?- zapytał Adam wchodząc do ich małżeńskiej sypialni.
Odwróciła się do niego i lekko uśmiechnęła. Wyczytał w nim niewielką dozę politowania dla jego nadopiekuńczości. Nie przejął się tym, że ona tak uważa. Mogła mówić, że nic się nie dzieje, ale i tak będzie tak samo postępować jak do tej pory.
-Przecież nie spędzę całego dnia w łóżku.
-A, czemu nie? To całkiem niezły pomysł.- podszedł bliżej i objął ją.
-Może i niezły, ale nie dla mnie. Nie chcę tylko leżeć, nic nie robić i ładnie pachnąć. Wiem, co zaraz powiesz, że powinnam się oszczędzać. To prawda, ale i tak nie mam tak bardzo męczących zajęć, by tylko w ten sposób spędzać cały czas. A trochę ruchu mi się należy, więc cię nie posłucham.
-A ja będę cię nadal namawiać do takiego pomysłu aż mi ulegniesz.
-Będziesz musiał bardzo długo nalegać, żebym się zgodziła.
-Nie wydaje mi się- złożył na jej ustach długi pocałunek.
Jeden, drugi… w końcu przestała je liczyć. Każdy kolejny był namiętniejszy od poprzedniego. Poczuła powoli zakradającą się jego dłoń pod kwiecisty materiał bluzki. Zatrzymała jego rękę kładąc swoją na przedramieniu. Dała jasny sygnał. Zawiedzony jej czynem nieznacznie się odsunął.
-Na nic moje starania- stwierdził z wyczuwalnym żalem w głosie.
-Nie wzbudzisz we mnie współczucia, skarbie mój.
-Okrutna jesteś i ranisz moje serce, a tak się staram dla ciebie.
-Nie jestem okrutna tylko przypominam ci o pewnych obowiązkach i tym, że obiecałeś mi coś.
-Cóż, poddam się tym razem, ale tylko teraz.
Adam siedział zastanawiając się, którą to już sukienkę przymierza jego żona. Właściwie to nawet go to nie obchodziło. Nie zwracał na nie większej uwagi. Przyglądał się tylko Asi. Wyglądała pięknie i kwitnąco. Chciała, żeby pomógł jej jakąś wybrać. Wiedział, że w tym względzie będzie bardzo nieobiektywny. Asia podobała mu się we wszystkim, w czym była, nawet gdyby była w najgorszej sukience. Pewien był tego, że nigdy mu się nie przestanie podobać.
W swoich rozmyślaniach przypomniało mu się, że miał zajrzeć do banku. Co prawda nie było to coś aż nad to ważnego, ale chciał wykorzystać okazję i pójść również tam. Nie spodziewał się, że Asia będzie chciała mu towarzyszyć. Zwykle kończyło się na tym, że zostawała w samochodzie. Trochę zaskoczył go jej pomysł, ale wolał to niż zastanawiać się, co robi w tym czasie i czy nic jej się nie dzieje.
W banku było kilkoro klientów i dwie panie, które obsługiwały. Gdy Adam ledwie się pojawił został poproszony na chwilę przez dyrektora banku. Asia nie towarzyszyła mu, ponieważ spotkała Dorothy i chciała z nią zamienić parę słów. Cicho dyskutowały ze sobą. Były tak zajęte sobą, że nie dostrzegły pojawienie się Adama. Razem z Dorothy mieli opuścić budynek, ale nie było już takiej możliwości. W drzwiach stało czterech zamaskowanych i niestety uzbrojonych osobników. Zgodnie z ich poleceniem wrócili do wnętrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:29, 14 Cze 2015 Temat postu: Na śmierć i życie |
|
|
Zrobiło się niebezpiecznie i nie wiadomo co dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:29, 14 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ale pech ... kiedy zdecydowała się wejść do banku akurat trafiła na napad! Ciekawe jak jej organizm ... a raczej umysł na to zareaguje ... może powróci jej pamięć? Tylko ... czy przeżyją? Bo czterech zamaskowanych rabusiów to ... groźnie wygląda. Mogą być bardzo zdesperowani i zdecydowani na wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:31, 14 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego mieliby nie przeżyć spotkania z tymi bandytami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:37, 14 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Może dojść do strzelaniny w której zginą przypadkowi klienci banku ... różnie bywa w czasie napadu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:01, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | Może dojść do strzelaniny w której zginą przypadkowi klienci banku ... różnie bywa w czasie napadu ... |
Tak może się stać, ale nie musi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:28, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Gdy do banku wchodzą zamaskowani osobnicy z bronią, to trzeba się nastawić na przemoc. Chyba, że to jakiś głupi kawał. Jeśli nie, może wywiązać się strzelanina, ktoś może zginąć, zostać ranny, ... ale Camila chyba nie szykuje dla nas takich niespodzianek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:33, 15 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że Camila szykuje nam niespodziankę i Adam oraz Asia znajdą się w niebezpieczeństwie. Takie przeżycia nie są wskazane zwłaszcza dla Asi. Poczekajmy jednak na ciąg dalszy. Mam nadzieję, że Camila nie skrzywdzi małżonków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:26, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Troszkę już im się dostało, więc nie przewiduję większych wstrząsów dla nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|