|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:41, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przyjaciela poznajesz w biedzie...wygląda na to,że Michał,jako przyjaciel nawalił na całej linii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:38, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Od kiedy w Ponderossie pojawił się Michał Ania cały czas się nim zajmowała co doprowadziło do kłótni między nią a Adamem.
- Adam czemu się go czepiasz?
- Czemu ja się czepiam- zaczął z ironią-bo łazisz z tym facetem, a mnie prawie nie zauważasz.
- Nie widziałam go pięć lat, a ty jesteś o niego zwyczajnie zazdrosny.
-Co? Ja niby mam być o niego zazdrosny. Jeżeli z niego ma być twój najlepszy przyjaciel to gdzie on był kiedy go naprawdę potrzebowałaś, a teraz się zjawia jak gdyby nigdy nic.
-Co ty sugerujesz?
- Nic nie sugeruję. Mówię, że to mi się nie podoba i nie chce żebyś się z nim spotykała.
- Zabraniasz mi. Co ty sobie wyobrażasz, że jestem twoją własnością.
-Nie i nigdy nie byłaś moją własnością, ale nie chce żeby on mieszał w naszym związku. I nie mam zamiaru się więcej o niego kłócić, bo nie jest tego wart.
- Zachowałam się jak idiotka. Masz rację Michał chyba jest tylko znajomym z klasy, a nie prawdziwym przyjacielem jak Gosia. Przesadziłam z tym co mówię.
- To ja przesadziłem, bo wspomniałem o chorobie. Nie powinienem używać tego jako argumentu.
-Wiem, że nie powinieneś, ale od pewnych rzeczy nigdy nie uciekniemy i ich nie zapomnimy. One zawsze będą.
Od momentu kłótni z Anią Adam zaczął zastanawiać się nad tym jak pozbyć się stąd Michała. W jego myślach pojawiła się dosyć szalona idea połączenia Laury z Michałem.
- Tato wspominałeś kiedyś, że chcesz urządzić przyjęcie z okazji moich zaręczyn z Anią.
- Tak, ale nie chciałeś o tym słyszeć. Mam rozumieć, że zmieniłeś zdanie w tej kwestii.
- Wystąpił pewien problem, którego chce się pozbyć stąd pozbyć, a to jedyna możliwość.
- Czy mam rozumieć, że problem to znajomy Ani.
-Tak, ale nie będziesz szczęśliwy, bo chce żeby pojawiła się też Laura. Wiem co chcesz powiedzieć. Przemyślałem to i powiedziałem o tym , że będzie też Laura i Ani i Willowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:42, 21 Lis 2013 Temat postu: Love Story |
|
|
I co dalej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:49, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Michał i Laura? Chyba niezłe połączenie. Coś mi się wydaje, że do siebie pasują ... i to bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:11, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Adaś knuje..... no, no,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:46, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Na przyjęciu zaręczynowym pojawili się najbliżsi znajomi i sąsiedzi. Tak jak zapowiedział Adam zjawiła się również Laura, która wywołała duże zaskoczenie wśród zebranych. Wieczór upływał w miłej atmosferze. Dało się również zauważyć, że Laura cały czas przebywała w towarzystwie Michała. Stojący po drugiej stronie salonu Adam i Will dosyć szybko zauważyli, że coś między tą dwójką zaiskrzyło.
-Popatrz, popatrz- zaczął z ironią Adam.
-Ledwie się pojawiła, a już sobie przygruchała nowego faceta.
- No i co z tego. Lepiej żeby miała nowego niż nam miała mieszać w życiu. A z resztą może w końcu pozbędziemy jej się stąd.
- Tak myślisz. Było by dobrze.
- Mówisz tak jakbyś jej nie znał. Wyjedzie tak szybko jak go poznała. Później porozmawiamy.
Laura z Michałem wyszli ukradkiem na spacer w świetle księżyca. Przechadzając się po ogrodzie usiedli na ukrytej pomiędzy krzakami ławce. Laura przypominała teraz Michałowi jakąś leśną boginkę. Wpatrując się w nią powoli się do niej przysuwał i delikatnie ją objął całując prosto w usta. Laura dosyć szybko wyrwała się z jego objęć i uciekła do domu.Za nią podążył też Michał.
Od czasu przyjęcia zachowywał się dość dziwnie. W czasie śniadania Joe sprowokował rozmowę na temat sobotniego wieczoru:
- Tato powinniśmy częściej urządzać takie przyjęcia.
-Przepraszam- zaczął Michał- ale czy możesz nie wspominać o sobocie.
- Czemu? Przecież było bardzo miło, a może ci się nie podobało. Co?- zapytał nerwowo.
- Nie, tylko chodzi o Laurę. Chyba się na mnie obraziła.
- E tam zakochałeś się w niej- stwierdził z pewnością Joe.- I nie wiesz co masz zrobić, a ona wcale się na ciebie nie obraziła.
- Taki jesteś pewien, a skąd to możesz wiedzieć.
-Nie jestem ślepy. Tak jak teraz się zachowujesz to zachowuje się tylko ktoś zakochany.
- Mój brat ma rację- wtrącił Hoss, który właśnie skończył pałaszować kanapkę.- To znawca tematu.
- Cicho bądź Hoss i się nie wtrącaj, a ty się weź za siebie i idź do niej. Powiedz jej o tym, że ją kochasz.
Za raz po tej rozmowie Michał pojechał do Laury.
-Czego pan tu chce- zimno go przywitała.
- Chciałem ci powiedzieć, że cie bardzo kocham i chce się Tobą opiekować.
-Co? Pan zwariował. Żegnam.- zamykając mu drzwi przed nosem.
- Laura, wiem, że tam jesteś. Otwórz. Nie udawaj, że nie czujesz tego samego do mnie.- powoli zaczęły się uchylać drzwi i usłyszał ciche zaproszenie do środka.- Cieszę się, że mnie wpuściłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:48, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
moze nie wpusciła tylko zemdlała z wrazenia a on sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:49, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
No i tu urywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:50, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak. Musze pokombinować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:52, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Intryga się chyba powiodła ... może pozbędą się Laury ... co dalej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:58, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Michał nie wie w jaką wpada pułapkę i jaki los sobie gotuje...chyba,że...dalej,proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:27, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Od momentu kiedy powiedział Laurze co do niej czuje i został u niej na noc często znikał z Ponderossy. Adam był już pewien, że w końcu pozbędzie się Laury i Michała. Jednakże w Ponderossie pojawiła się dawna koleżanka Adama ze studiów Caroline Goerge. Była to dosyć wysoka szczupła rudowłosa kobieta o lekko zakrzywionym nosie i zielonych dużych oczach.
- Dzień dobry panu. Szukam Adama Cartwrighta. Nazywam Caroline George.
- Witam- serdecznym lekko łobuzerskim uśmiechem przywitał ją Will, który wrócił z miasta.- Adama nie ma. Może mogę jakoś pani pomóc. Jestem Will Crtwright.
- Nie wiem, a zna pan się na architekturze.
- Przykro mi, ale nie. Proszę wejść do środka i zaczekać na niego zaraz powinni wrócić.
- Chętnie- delikatnie się czerwieniąc i odwzajemniając się również uśmiechem- Dziękuję. Przepraszam, że pytam czy jest pan bratem Adama nigdy mi nie mówił o panu.
-Nie, jestem jego kuzynem. Nie wspominał o mnie, bo ostatni raz widzieliśmy się kiedy mieliśmy po pięć lat. Od czasu kiedy zmarł mój ojciec kontakt się urwał i dopiero nie dawno odnaleźliśmy się.
-To straszne nie wiedzieć się tyle lat z rodziną.
-Do niedawna myślałem, że nie, ale teraz to się zmieniło. Dosyć długo bawiło mnie życie takiego obieżyświata i lekkoducha. A pani?
-Znam Adama jeszcze ze studiów. Mieliśmy razem pracować w Chicago, ale Adam się rozmyślił. Przyjechałam, bo firma, w której pracuje chce żeby z nami współpracował.
-Kto ma współpracować- stwierdził Adam słysząc końcówkę wypowiadanego przez nią zdania.
- No ty oczywiście.- odpowiedziała ze stanowczością w glosie.- Właśnie mówiłam o tej propozycji dla ciebie Willowi czekając na ciebie.
-Już jesteście na ty, szybko- stwierdził z pewna ironią- Ja się stąd nie ruszę i nie przekonasz mnie do wyjazdu do Chicago.
- Ale dlaczego nie chcesz jechać. Miałbyś swobodę w tworzeniu projektów i całkiem niezłe pieniądze, a po za tym masz wielki talent i chcesz go tak po prostu zmarnować.
- Oprócz pieniędzy jest coś dla mnie ważniejszego to moja rodzina, a po za tym to już się spóźniłaś. Rysuję dla pewnej firmy z San Francisco.
- W takim razie nic tu po mnie. Do widzenia.
-Proszę chwilę zaczekać. Odprowadzę panią.- zaproponował zrywając się z kanapy Will.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 22 Lis 2013 Temat postu: Love Story |
|
|
Ta Caroline jest troszkę zbyt pewna siebie jak na mój gust ale może będzie odpowiednią dziewczyną dla Willa ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:48, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
swataj, swataj dobrze Ci idzie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:53, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przecież cały czas to czynię
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Pią 17:55, 22 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|