|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Kiedy czytałam ten fragment miałam mieszane uczucia. Schematycznie tak bardzo był zbliżony do fragmentu jednej z forumowiczek, że aż się coś gryzło i miałam wątpliwości co czytam. Asia obrażona, na Adama, Ben dostrzegający, ochłodzenie stosunków między małżonkami, Asia nakrywa się po szyję kołdrą u innej ubiera w grubą koszulę. Po wyrzutach o nadmierną troskę miłe godzenie małżonków. Camila potrafisz fajnie pisać, ale jeśli wena kaprysi trzeba dać jej odetchnąć i poczekać, bo inaczej fanfic lekko się rozjeżdża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Fanfic i tak poczeka kilka dni, bo czasu brak w najbliższych dniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Gdzieś się wybierasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nie, ale prawdopodobnie niedługo zaczynam staż w pewnej firmie i muszę sobie przypomnieć pewne terminy związane z jej profilem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:41, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Super Może coś z tego będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję.
Sama sobie znalazłam to, więc nie powinni mi w urzędzie pracy marudzić, ze nic nie robię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:44, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Camila, powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:45, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To darmowy staż, czy coś Ci zapłacą? Chociaż wszystko jedno jeśli jest szansa na zaczepienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:01, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Lucy.
Aga, coś tam niby ma skapnąć za staż i na dojazdy, ale na to drugie trzeba o u nich tam jakiś papier czy coś tam wypełnić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Czw 23:03, 29 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:30, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Camila, czy ten staż jest finansowany ze środków UE?
Dojeżdżać będziesz komunikacją publiczną, czy samochodem? Pewnie trzeba będzie dostarczyć bilety, z których skorzystałaś, dojeżdżając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:36, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Finansuje urząd pracy,a pewnie pieniadze są z UE.
Najłatwiej mi będzie samochodem. W innym wypadku musiałabym jechać z przesiadkami, a jeszcze mogłoby wyjść, że nie dałoby się dojechać na miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:42, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To nie wiem, jak wyglądają formalności. Przy biletach jednorazowych sprawdzano, czy zgadzają się godziny, jak poszłaś po zajęciach na zakupy i dopiero potem wracałaś do miejsca zamieszkania, musiałaś pisać oświadczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:46, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To straszne, ale może mnie tak nie będą sprawdzać. Z resztą i tak to miałoby być raczej bym jeździłam razem z kimś na spółkę, a ona i tak od razu wraca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:51, 02 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zaskoczenie, które dopadło Adama wreszcie minęło. Był naprawdę szczęśliwy, że będzie po raz kolejny ojcem. Nie umiał wyrazić tej radości słowami, bo żadne nie były w stanie dostatecznie tego uzewnętrznić. W gdzieś w głębi duszy jednak się trochę obawiał, że coś się może stać. Nie potrafił temu zaradzić, że to szczęście, które otrzymał ucieknie mu i zostanie sam. Starał się o tym nie myśleć. Nie potrzebował kolejnego stresu. Wolał dostrzegać to, co dobre w życiu. Nie zawsze jednak to mu się udawało. Tak było i tej nocy. Leżał opierając głowę na dłoniach. Nie mógł zasnąć. Ciągle coś się niepokojącego pojawiało w jego myślach. Spojrzał na śpiącą żonę. Poruszyła się i odwróciła plecami do niego. Poprawił zrzuconą kołdrę. Powoli się podniósł. Zawahał się. Sprawdził. Spała nadal. Ubrał się szybko i usiadł przy biurku. Wyjął z szuflady spory arkusz papieru. Zaczął ponownie kreślić. Nie zauważył, że się rozwidniło. Siedział dalej pochylony. Asia cicho podeszła. Położyła dłoń na jego ramieniu. Odwrócił się i lekko przyciągnął ją do siebie.
-Znowu nie spałeś. Adam tak nie można. Rozchorujesz mi się.
-Nic mi nie będzie. Spałem kochanie i nic mi się nie stanie.
-Nie wierzę ci jakoś, ale nie będę się kłócić. Za dużo razy już były. Nie chce ich więcej. Wiem, że nie przestaniesz, choć ani mnie ani naszemu maluszkowi nic nie jest i nic nie będzie. A tak na marginesie, co tam takiego tak zawzięcie szkicujesz od samego rana?- pochyliła się i pocałowała w policzek.
-Kończę projekt. Wolałem zrobić coś pożytecznego niż ciebie budzić tym, bo za wcześnie wstałem.
-Nie dałbyś rady mnie obudzić wierceniem się.
Wyjęła z jego dłoni ołówek i odłożyła na bok. Usiadła na kolanach i objęła go za szyję.
-To zdążyłam zauważyć. Bardzo ładny dom i z piętrem, ale bardziej interesuje mnie dla kogo on jest?
-Hoss opowiedział jaki ma być to taki jest. Prosił, żeby taki narysować.
-Ach tak– zamyśliła się przez moment nad jego słowami- To chyba już wiem do czego on mu jest potrzebny.
-Doprawdy? Powiesz mi, co też siedzi w twojej ślicznej główce.
-Głównie to ty i dzieci. A w tej chwili to, to, że Hoss chce go dać Dolores.
-To całkiem prawdopodobne. Tylko czemu akurat teraz?
-Co za różnica kiedy. Ważne, że się zdecydował. Kiedyś mi też wspominała, że chciałaby mieć coś podobnego jak jest na tej kartce i, że wtedy by się spełniło jedno z jej marzeń. Może dlatego cię prosił, byś go zrobił. Myślę, że chce jej się oświadczyć. W sumie to fajna z nich para jest.
-No jest. Na reszcie pomyślał o tym.
-Trzy lata to wcale nie jest tak długo. Chciał się po prostu upewnić, że to ta. Teraz wie, więc robi to, co trzeba w takiej sytuacji.
-Wiesz więcej ode mnie. Ciekawe skąd?
-Nie wiem więcej. Tylko dodałam dwa do dwóch. Tą rozmowę z Dolores to, co teraz powiedziałeś i wyszło mi, że tak się stanie. Jak chcesz to zapytaj Hossa po, co mu ten szkic.
-To niezły pomysł, chociaż może nie.
-Chyba nie tchórzysz.
-Nie podpuszczaj mnie, kotek. A ty nie powinnaś się powoli zbierać. Miałaś chyba jechać do lekarza.
-Odwracasz kota ogonem. Chcesz mnie się już pozbyć. Dobrze, pojadę niedługo.
-Najchętniej to bym cię wcale nie wypuścił z rąk.
-Ale oboje wiemy, że tak się nie da zawsze. Postaram się wrócić jak najszybciej.
Asia tuż po śniadaniu wybrała się do miasta. Miała zabrać ze sobą Rozalkę, ale dziewczynka trochę marudziła. Zrezygnowała z tego zamiaru. Zaczęła podejrzewać, że mała może się rozchorować, a tego nie chciała. Na ranczu pojawił się doktor Martin. Wracał od starszej pacjentki. Po drodze postanowił wstąpić do Cartwrightów. Okazało się, że Rozalce nic nie dolega. Adamowi ulżyło, że małej nic nie będzie. Dzieci bawiły się na podłodze w salonie. Adam zaglądając znad książki obserwował dzieci. Dopiero teraz zauważył, że jego żona się spóźnia z powrotem do domu. Miał do niej już dzwonić, ale usłyszał dzwonek do drzwi. Stał w nich Roy. Minął Adama i wszedł do środka. Nie wyglądał na chętnego do rozmowy, ale coś go gryzło.
-Dawno do nas nie zaglądałeś.
-Dzisiaj też, bym nie chciał przychodzić, ale muszę. Nie przerywaj mi. Asia jest w szpitalu.
-Miała być tam.
-Ktoś ją napadł.
-Nie, ty chyba oszalałeś.
-Przykro mi. Wiem, że było ich trzech. Świadek twierdzi, że próbowała im się wyszarpnąć i uderzyła głową o wystający kant.
Adam szybko wyszedł. Nie wierzył, że jego obawy znowu się spełniły. Miał nadzieję, że nic jej się nie stało. Jej i dziecku.
Roy stał nadal na środku pokoju. Czuł się źle z tym, że musiał to powiedzieć. Wiedział, że zrobi wszystko, by znaleźć tych ludzi.
-Jest coś jeszcze, co chciałeś powiedzieć Adamowi.
-Uciekli zostawiając ją nieprzytomną. Wygląda, że nie mieli zamiaru jej robić krzywdy, a tylko okraść. Tyle wiemy. Szukamy śladów potwierdzenia tej tezy lub odkrycia całkiem nowej teorii.
-Że ktoś to celowo uczynił. Nie wierzę w to.
-Ja też, ale zobaczymy jak zbierzemy wszystkie ślady z miejsca napadu. Pójdę ich pogonić w robocie.
Adam znalazł się pod wejściem do szpitala. Z drżeniem serca szedł po korytarzu. Nie wiedział czego ma się tam spodziewać. Spotkał Dolores. Ona już wiedziała, co się stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|