|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:23, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, poizbawienie fanek części jestestwa Adasia może obudzić w nas drzemiące demony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:05, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ależ ostatnia odsłona będzie za jakiś czas, jeszcze wiele odcinków przed nami.... ja tylko wspomniałam jaki będzie koniec...wiecie koniec mam przeważnie zawsze w głowie gorzej ze środkiem
Zakładam również, że ADA nas przeszkoli w udzielaniu pierwszej pomocy i może....może zmienimy bieg historii
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 22:08, 12 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:07, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzaj ... w środku z pewnością coś masz ... zwłaszcza w głowie ... fanfiki świetne Ci wychodzą ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:26, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Ależ ostatnia odsłona będzie za jakiś czas, jeszcze wiele odcinków przed nami....
Zakładam również, że ADA nas przeszkoli w udzielaniu pierwszej pomocy i może....może zmienimy bieg historii |
No i całe szczęście kamień spadł mi z serca
Mogę podzielić się wiedzą, czemu nie?
Aga, a której części ciała AC ewentualnie dotyczyć by miała ta pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:48, 12 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie AC tylko HC. w którymś tam sezonie HC tonie ...więc jeśli taka opcja będzie to może zaingerujemy w tym jednym przypadku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
***
Domi, Niki i Bell siedziały w dyliżansie zmierzającym do miasteczka Rubicon, w którym Joe Cartwright został zaprzysiężony na szeryfa. Ubrane w zwiewne sukienki i peleryny niczym nie wyróżniały się od tamtejszej ludności. Podróżowały od dwóch godzin czekając na moment, w którym dosiądzie się Joe Cartwright. W kronikach nie wspominano dokładnie o miejscu, w którym miało to nastąpić, dlatego dziewczęta na wszelki wypadek kupiły bilety w sąsiednim miasteczku. Były już lekko znudzone oczekiwaniem, adrenalina powoli zaczęła opadać. Tylko miarowy stukot końskich kopyt i skrzypienie dyliżansu przypominały im gdzie się znajdują. Wreszcie woźnica zatrzymał dyliżans. Drzwiczki otworzyły się i do powozu wsiadł Joe. Wzrokiem omiótł towarzystwo i przelotnie spojrzawszy na dziewczęta usadowił na jedynym wolnym miejscu. Domi, Niki i Bell siedziały z niemym zachwytem gapiąc się na spiętego Joe. Wiedziały, że za kilka chwil ich ulubieniec zastrzeli dwóch wynajętych zbirów dybiących na życie jednego z podróżnych. Joe był tak skupiony na zadaniu, że nawet nie zarejestrował intensywnie, wpatrzonych w niego trzech par oczu. Dziewczęta zerkały na obiekt z zachwytem, porozumiewawczo mrugając do siebie od czasu do czasu. Śmiesznie wyglądał w cylindrze, ale wiedziały, że to wymogi zadania. Tak blisko jeszcze nie obserwowały wydarzeń. To nie podpatrywanie przez lornetki, ani zza przewróconego stołu. Mimo, że Domi i Bell skoczyły po raz drugi były równie poruszone jak ich młodsza koleżanka. Niki była obserwatorką po raz pierwszy. Kuknęły dyskretnie na zegarki. Jeszcze minuta, najwyżej dwie. Kiedy dziewczęta zobaczyły pierwsze zabudowania miasteczka z trudem panowały nad emocjami, z wrażenia wstrzymywały powietrze. Jeszcze chwila i z bliska zobaczą jak ich obiekt ryzykując życie udowodni całemu parszywemu miasteczku Rubicon, swojej rodzinie i samemu sobie, że potrafi udźwignąć ciężar podjętych zobowiązań. Dyliżans zatrzymał się. Z zewnątrz usłyszały głosy. Drzwiczki otworzyły się i Joe ruchem głowy nakazał wysiąść wszystkim. Dziewczyny wygramoliły za dwiema starszymi paniami i na wszelki wypadek odsunęły od dyliżansu by zejść z linii strzału.
-O mamciu chyba nie wytrzymam. –Domi aż podskoczyła w miejscu.
-Bosko! –szepnęła Bell.
-O tak. –westchnęła Niki.
Joe wysiadł tyłem by ukryć twarz, odwrócił się gwałtownie i natychmiast zaczął strzelać. Rzucił się na ziemię, turlając, jednocześnie ostrzeliwując dach, z którego po chwili spadł jeden z płatnych morderców. Drugi dogorywał w pobliżu. Przedstawienie skończone, zadanie wykonane. Joe wstał z trudem i głęboko odetchnął. Rozejrzał się i uśmiechnął się dziewcząt.
Niemal natychmiast pojawili się Ben z Hoss’em i Adamem. W ich oczach była duma i podziw dla najmłodszego z Cartwrightów. Dziewczyny westchnęły i dyskretnie sięgnęły do zegarków.
****
-Słuchajcie, powinnyśmy zaprzestać wędrówek…..Na jakiś czas. –Aga podniosła ręce w geście obrony widząc niemy sprzeciw koleżanek. –Do powrotu Eryka. To się wymyka spod kontroli.
-Nie zgadzam się! –ADA aż wstała. –Te wędrówki są super! Dopiero zaczęłam z Wami obserwować nasze cudowne obiekty. Nie możesz Aga? A tak w ogóle kto to jest Eryk?
-Przecież go znacie. No może nie Ty ADA. To Piotrek. Powinien być Piotrek - Eryk. –Aga spojrzała na zdziwione koleżanki. -Jego tato z radości, że ma syna za dużo golnął i w urzędzie podał na odwrót, Eryk - Piotrek, matka nie mogła się pogodzić i wołała Piotrek. Mnie podoba się bardziej Eryk, tyle. Wróćmy do tematu. Dostałam klucze do laboratorium na dwa miesiące. Wszystko jest w fazie testów.
-Ale działa. Jest bombowo!
-Właśnie! Piotrek to znaczy Eryk nie musi wiedzieć, że korzystamy z zegarków. -Niki zrobiła niewinną minkę.
-A poza tym będzie nam wdzięczny… –dodała Zorina.
-W końcu prowadzimy obserwacje…-dodała Yenefer.
-…w celach porównawczych i nie tylko. –dobitnie dodała Ewelina patrząc mimochodem na Madę i ADĘ.
-Prowadzimy notatki i wyciągamy wnioski. -Mada pomachała kajetem z idealnie dopracowanymi tekstami.
-O pomocy Adamowi może nie wspominaj w notatkach. –ADA zerknęła na Madę. –Wiesz na wszelki wypadek.
-O tym właśnie mówię. –Aga spojrzała z wyrzutem. –O laboratorium wiedziałam tylko ja i Senszen, obiecałam Erykowi „skoczyć” raz najwyżej dwa w tajemnicy i co? Skaczemy jak wariatki wszędzie, nie kontrolujemy tego kto, kiedy i z kim.
-Przesadzasz trochę Aga. –przerwała Ewelina. –Nic nikomu się nie stało….
-A byk? Omal nie staranował Ciebie, Zoriny, Zosi i AMG! Nie wspomnę o Bell i Domi. W ogóle skąd tyle osób wie o eksperymencie?
-To najprawdopodobniej przez Twój długi język… -Camila westchnęła. –No wiesz „jedna pani drugiej pani…” i się rozniosło. Ale my nic nie powiemy. –Camila demonstracyjnie zasznurowała usta.
-No nie wiem, nie wiem… Aga miotała się tam i z powrotem. –Za dużo mówię, wiedziałam, że nie utrzymam tego w tajemnicy. A bieg historii…?
-Przecież nie zmieniamy. –zaperzyła się Mada.
-Uderz w stół, a nożyce się odezwą. –Zorina przewróciła filozoficznie oczami.
-Ty się już lepiej nie odzywaj, ten tomik to niby skąd?
-Oj leżał to podniosłam, chciałam oddać, ale już pojechał biedak. –Mada przysunęła z namaszczeniem książeczkę z wierszami.
-Chciałaś oddać? –z niedowierzaniem powiedziała Camila.
-Gdybyś szybciej podniosła tomik to by się udało. –zauważyła Kola.
-Byłam zajęta. Ja tylko niosłam... –broniła się Mada.
-Chyba podniosłaś. –jęknęła Ewelina wciąż nie mogąc pogodzić się z wizualną obserwacją Adama, gdy koleżanka w tym czasie dokonała dogłębnej analizy organoleptycznej z naciskiem na „dotyk”.
-…pomoc. –dokończyła Mada maskując niezbyt umiejętnie uśmiech.
-Miała o tym wiedzieć tylko Senszen i ja. Właśnie gdzie jest Senszen?
Dziewczyny spojrzały na siebie zaniepokojone. Próbowały sobie przypomnieć kiedy ostatni raz widziały koleżankę. ADA sięgnęła po kronikę i otworzyła na stronie z zakładką. Zbladła. Dziewczyny wstały i równocześnie spojrzały na zaznaczone miejsce.
-No pięknie. Jej zegarek szwankuje. Już kilka razy wylądowała kilkadziesiąt metrów dalej niż zamierzała. Kiedy widziałyśmy ją ostatnio?
-Nie pamiętam, może….ze dwie godziny temu? Ciągle mówiła, że marzy jej się tam udać, ale…
-Odradzałyśmy jej samotne obserwacje.
Dziewczęta patrzyły na siebie zaniepokojone. Nikt nie umiał sobie przypomnieć na pewno kiedy zniknęła Senszen Wiedziały natomiast jedno. Candy Canaday i bunt w więzieniu to kombinacja, której wolałyby uniknąć za wszelką cenę. W końcu Ewelina powiedziała głośno to o czym myślały wszystkie.
-Mam nadzieję, że jej zegarek nie zaszwankował i nie wylądowała w środku.
***
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 20:32, 13 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:24, 13 Kwi 2014 Temat postu: Z cyklu O matką z ćórką |
|
|
I co się stało z Senszen ?
Aga chciałaś chyba napisać zaprzysiężony na szeryfa ,nie na detektywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:26, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
dostrzegłaś błąd szybciej niż ja... myślałam równolegle o odcinku Joe detektyw i wkradł się mix.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:34, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Robi się bardzo interesująco
Nie wiem, jakie to laboratorium, ale się nawet ciesze, że tam ( najwidoczniej) pracuję. Robi wyjątkowo interesujące badania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:47, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Świetny fragment z Domi, Niki i Bell. Jechały z Joe w jednym dyliżansie i do niego nie zagadały? Taka szansa przeszła im koło nosa!
Przywłaszczyłam sobie tomik poezji należący do Adama? Mój zysk, jego strata. W tym opowiadaniu dopuszczam się szokujących czynów.
Mam nadzieję, że Senszen wykorzysta okazję i zrobi wrażenie na kim trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Niezły fragment.
Ciekawa jestem przygód Sensen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:54, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mada napisał: | W tym opowiadaniu dopuszczam się szokujących czynów. |
Kiedyś trzeba zacząć... a poza tym to tylko tomik przecież chciałaś oddać
Mada napisał: |
Mam nadzieję, że Senszen wykorzysta okazję i zrobi wrażenie na kim trzeba. |
My nie mamy korzystać tylko obserwować widzisz? wszystko wymyka się spod kontroli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:12, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Mada napisał: |
Mam nadzieję, że Senszen wykorzysta okazję i zrobi wrażenie na kim trzeba. |
My nie mamy korzystać tylko obserwować widzisz? wszystko wymyka się spod kontroli |
Jako obserwatorka może zrobić wrażenie na Candym. To chyba nie jest zabronione. Chyba, że planujesz coś zgoła innego. W takim razie milczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:15, 13 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Coś mi się wydaje, że będziemy musiały ruszyć na pomoc Senszen, o ile uda nam się wskoczyć tam gdzie ona faktycznie jest
Fanki Joe miały taką okazję, żeby niezwykle dokładnie przebadać obiekt J i nie skorzystały z tego ... niepojęte
Fragment świetny. Nie myślałam, że Mada ściągnie Adamową książkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:43, 14 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marzy wam się mission impassible Wszystkie zwiewne i eteryczne, delikatne i nieśmiałe i chcecie się pchac do więzienia pełnych zapchlonych, niedomytych więźniów? No, no....no, no...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|