|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:34, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
tak ... przemilczmy resztę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:56, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lepiej... Bo się jeszcze fanki Joe obrażą... Albo do nich trafi przekaz i będzie lipa... Jakby co, cicho-sza - nie było rozmowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:47, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
absolutnie nie było....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:09, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No to spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:35, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
****************
Zosia i Domi leżały na pryczach w nowym miejscu zamieszkania – cela nie większa od tej w Wirginia City, wygodna, ale nie takiego miejsca poszukiwały.
-Mam nadzieję, że ten Adam Cartwright czuje się lepiej. –westchnęła z rozmarzeniem Zosia leżąc z rękoma pod głową.
-Mam nadzieję, że Joe też… – Domi wpatrywała się filozoficznie w sufit jakby tam szukała odpowiedzi.
-Ma piękne ciemne oczy…ehh..- mruknęła Zosia.
-Mówiłaś coś mamciu?
-Nie nic….- machnęła ręką.
-Ten Adam wygląda całkiem do rzeczy, ale jakiś taki….moim zdaniem… jest za gruby dla Ciebie, mamciu.
-Co? Córcia Adam Cartwright nie jest gruby! To światłocień, nie znasz się na prawdziwych mężczyznach córcia. – jeszcze bardziej westchnęła Zosia i zamknęła oczy.
Kilka godzin później…..
-Zwariuje zaraz mamciu. Ile można siedzieć w tej celi! Jestem głodna! Zjadłabym jakiegoś pączka, albo najlepiej od razu dwa. – Domi dotknęła burczącego brzucha.
Chodziły tam i z powrotem co jakiś czas zatrzymując się w ostatniej chwili, żeby nie zderzyć się ze sobą.
-Mamciu to koniec! – żałosnym tonem stwierdziła Domi co jakiś czas pociągając nosem.
-Nie jest tak źle córcia. Zawahałaś się cios pewnie nie był mocny, nie panikuj.
-Ma pani rację, nie był mocny – potwierdził męski głos.
Zosia i Domi odwróciły się. W drzwiach stał według Zosi, najpiękniejszy mężczyzna świata.
Według Domi niekoniecznie, ale co smarkula może wiedzieć o prawdziwych mężczyznach?
Zosia uśmiechnęła się i westchnęła z ulgą. Adam mimo bandaża na czole prezentował się zjawiskowo. Ubrany na czarno o ciemnych, tajemniczych oczach, lekko ironicznym uśmiechu. Podszedł powoli, niespiesznie, nie spuszczając wzroku z Zosi. Oparł dłoń na kratach przeżuł i przełknął jakby niewidzialny kęs i z lekką monszalancją wpatrywał się w Zosię.
Domi dopadła krat i spytała spanikowana.
-Co z Joe? Żyje?
Adam niespiesznie, wręcz leniwie zerknął na Domi jak na natrętną muchę, po czym ponownie jego wzrok ześlizgnął się na twarz najpiękniejszej jego zdaniem kobiety.
Próbując zapanować nad uśmiechem, ciągle wpatrując się w piwne oczy Zosi westchnął i powiedział z lekką kpiną:
-Żyje, uratowały go …białka. – zerknął z błyskiem oku na Domi. – Zadziałały jak hełm, nawet nie naruszyłaś jego nieskazitelnego uczesania.
-Więc wypuszczą nas? Joe potwierdzi, że jesteśmy niewinne?- Zosia ścisnęła kraty, aż zbielały jej kostki, wpatrując się z nadzieją w Adama.
-Pod jednym warunkiem.
-Zrobię wszystko.
-Przyjmiesz zaproszenie na niedzielny piknik. – Adam uśmiechnął się ukazując śnieżnobiałe zęby.
Jednocześnie dotknął dłonią krat zahaczając niby przypadkiem o dłoń Zosi. Kobieta zarumieniła się, ale nie cofnęła ręki.
Domi pokręciła głową i przewróciła oczami. – „Żenujące” – pomyślała siadając na pryczy z założonymi rękoma. Zerkała spode łba na nich trochę jednak im zazdroszcząc.
Szczęk klucza otwieranej celi przywrócił ich do rzeczywistości.
Adam chrząknął nerwowo i przepuścił Zosię i Domi przodem. W biurze miały podpisać papiery i za chwilę będą wolne.
Zosia chciała wziąć pióro, Adam chciał jej podać i wtedy ich dłonie się zetknęły. Zosia zarumieniła się Adam onieśmielił i pióro upadło na podłogę. Adam schylił się i podniósł ciągle uśmiechając się.
Ostatnią rzeczą jaką zobaczył zanim stracił przytomność był cios grubym zeszytem w głowę zadany ręką Zosi z wyrazem najwyższego przerażenia na jej twarzy.
Domi zasłoniła usta, żeby stłumić krzyk. Szeryf stał w progu z całkowitym zdumieniem na twarzy. Zosia uklękła przy leżącym na ziemi mężczyźnie.
-Adam, nie chciałam, nic Ci nie jest? Adam? – z ulgą westchnęła kiedy mężczyzna otworzył oczy.
Usiadł oszołomiony trzymając się za głowę.
-Mam nadzieję, że masz jakieś mądre wyjaśnienie Zosiu.
-Pająk ogromny pająk zaatakował Cię. Był….taki wielki – Zosia pokazała Adamowi przed oczami dłońmi wielkość pająka.
Adam z powątpieniem patrzył na Zosię.
-No może trochę mniejszy – Zosia niepewnie skróciła odległość między dłońmi.
Adam pokręcił przecząco głową.
-Nie mamy tutaj pająków wielkości kota.
-No może odrobinę mniejszy. – Zosia wstała zrezygnowana pomagając wstać Adamowi.
Ten zachwiał się i wsparł ramieniem na Zosi. Spojrzał na nią. Dreszcz przebiegł mu po plecach. Z trudem przełknął ślinę.
Zosia poczuła gęsią skórkę na całym ciele. Rumieniec ponownie pojawił się na twarzy.
Domi pokręciła zrezygnowana głową i westchnęła.- „Masakra”
*********
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 21:19, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:40, 02 Lut 2014 Temat postu: Z cyklu |
|
|
Ciekawie się rozwija.
Domi jakby nieco zażenowana zachowaniem mamusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabella3
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:43, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawie...i zabawnie Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg i ....więcej informacji jak czuje się Joe Ze względu na pomoc białek, mam nadzieję że nie jest źle
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Isabella3 dnia Nie 20:44, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:48, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zawsze podejrzewałam, że Joe do tych białek cement dodawał, albo jakiś tajemniczy utwardzacz ... to niemożliwe, żeby same białka ... wichura, bójka, upadek z konia i inne tarmoszenia, a fryzurka dandysa - nienaruszona! Ani jeden włosek nie zmienia swego miejsca ... i to go uratowało. Ten pająk musiał być wyjątkowo groźny ... po tym ciosie na szczęście został unicestwiony ... tylko Adasia boli glowa ... ale przynajmniej już pająk go nie zaatakuje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 20:49, 02 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:51, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabella3
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:51, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | Zawsze podejrzewałam, że Joe do tych białek cement dodawał, albo jakiś tajemniczy utwardzacz ... to niemożliwe, żeby same białka ... wichura, bójka, upadek z konia i inne tarmoszenia, a fryzurka dandysa - nienaruszona! Ani jeden włosek nie zmienia swego miejsca ... i to go uratowało. Ten pająk musiał być wyjątkowo groźny ... po tym ciosie na szczęście został unicestwiony ... tylko Adasia boli glowa ... ale przynajmniej już pająk go nie zaatakuje |
Ale przy wichurze i bójce fryzurka nie była nienaruszona! Trochę się targała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:51, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Aga, wykorzystałaś wszystkie możliwe informacje, które się ostatnio pojawiły - światłocień, białka, pączki.
A Zosia to musi mieć niezłą siłę, skoro potrafi nawet zeszytem pozbawić przytomności Adama Cartwrighta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:53, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mówcie mi, że się fryzurka kiedykolwiek, gdziekolwiek potargała!! Ja jestem przeczulona na tym tle... nie wierzę!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isabella3
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:54, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Domi napisał: | Nie mówcie mi, że się fryzurka kiedykolwiek, gdziekolwiek potargała!! Ja jestem przeczulona na tym tle... nie wierzę!! |
Ale tak było! Sama pokazywałam ci zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:55, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedy?! Nie kojarzę... Niemożliwe, że nie kojarzę!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:57, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie pamiętam potarganego Joe, nie przypominam sobie, żeby miał zwichrzone włosy ... jedynie malowniczo przesunięty, wymodelowany pracowicie loczek na czole ... li i jedynie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|