|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:08, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
oj tam, dopiero druga rana będzie, w tym pierwsza lekka ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:12, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Trzeba jednak pamiętać, że on prawie w każdym fanfiku broczy krwią. Strzelają do niego niczym na strzelnicy. Nacierpi się chłopina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:12, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No proszę ... Adam postrzelony, Patrycja postrzelona, może i Joe wcześniej oberwał, tylko jeszcze nie poczuł ... może nikt nie przeżył istna jatka ... aż się boję zapytać o dalszy ciąg bo z monitora poleci seria strzałów rewolwerowych ... a ja nie mam gdzie się uchylić, bo z jednej strony ściana ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 20:15, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:13, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
a wiesz Ty mi zawsze jakiś pomysł podsuniesz ...w sumie Joe też może upaść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:15, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mada napisał: | broczy krwią. |
nie u mnie u mnie jest najwyżej lekko ranny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:21, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Za to w kilka miejsc ... nieraz strategicznych bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:32, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Szymon napisał: | chyba fanki Adama nie mordują swoich idoli? |
Nie... Czasem coś tam przypadkiem się przydarzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:37, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
przypadkiem u Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:59, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
- Jones już wiecie co tu się wydarzyło ? – sierżant Still stał nad ciałami czterech osób z małym dziesięcioosobowym oddziałem i czekał na sprawozdanie trapera.
W tym czasie lekarz wojskowy dokonywał oględzin i zakładał prowizoryczne opatrunki żyjącym. Inny młody żołnierz Patryk Carter przeszukiwał wszystkich i wyciągnął z kieszeni koperty, dokumenty, jakieś papiery.
-Według mnie było tak…-Jones podbiegł do sierżanta. – Tych dwóch – wskazał na Adama i Joe – ścigali tę parę – tu wskazał na Patrycję i McGilla. – Wzięli ich z dwóch stron w krzyżowy ogień. Ten w zielonej kurtce jest lżejszy, sądząc po głębokości śladów był w krzakach. Strzelił do tego martwego. A ja do niego -wskazał Joe, ale to już wiecie. Niestety zdążył ranić kobietę.
-Doktorze co z nimi? Przeżyją podróż?
-Trudno powiedzieć, ale zostać tutaj też nie mogą. Muszę powyciągać kule.
-Ładujcie ich na wóz wracamy do fortu, a tego tu… pochować. Carter pokaż te papiery. Które są czyje?- rzucił szybko okiem na pierwszy z nich- akt ślubu z Wirginia City, Patrycji Clayton i Adama Cartwrigta – no cóż już nieaktualny – mruknął do siebie – Carter wyślesz telegram do Nevady.
*********************
*Eveline sama chciałaś, żeby Joe też padł :
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 18:41, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:01, 20 Gru 2013 Temat postu: Trafiła kosa na kamień |
|
|
Co tak krótko ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:14, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Faktycznie za krótko i bardzo, bardzo enigmatycznie ... jek dla mnie, to Joe może sobie spokojnie poleżeć na ziemi ... nie ja jestem jego fanką, ale co z Adasiem! i Patrycją oraz jej nienarodzonym dzieckiem? Czy też oberwała, czy tylko upadła po zemdleniu? Kto przeżył? Dlaczego akt ślubu Adama i Patrycji jest już nieaktualny? Czyżby któreś z nich owdowiało? Ale które? Czy Patrycja drugi raz została wdową? Czy Adaś jest znów do wzięcia? Chyba nie zostawisz nas na długo bez odpowiedzi na te pytania ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:40, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
rozumiem, że świąteczne porządki nieco zatarły Twój zmysł detektywistyczny , ale w tym fragmencie są odpowiedzi na wszyściutkie pytania, no... może plus ostatnie kilka zdań z przedostatniego fragmentu dotyczących martwych....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 14:34, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:03, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli akt ślubu nieaktualny, to ... no właśnie, nawet jeśli któreś owdowiało, to on nadal obowiązuje, wdowiec? wdowa? dziedziczy! Ada ... nie denerwuj mnie ... rozwiń wątek ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:09, 20 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
-Nadałeś telegram do Nevady, Carter?- zapytał sierżant Karol Still.
-Tak nie wiedziałem jak to napisać, żeby było delikatnie, nie lubię przekazywać złych wieści.
-Krótko Carter krótko. Wiadomości o śmierci nigdy nie przekażesz dobrze. To zawsze będzie boleć jakkolwiek to zrobisz. Odmaszerować.
W sali doktora Henry’ego Thomsona panował lekki półmrok. Sierżant musiał przyzwyczaić wzrok, żeby wszystko lepiej widzieć. Dopiero po chwili dostrzegł lekarza siedzącego przy łóżku jednego z pacjentów. Usiadł na wolnym krześle i oparł stopy o krawędź łóżka.
-Rozumiesz coś z tego Henry? Już sam nie wiem, co należało do kogo. Czasami nie lubię swojej roboty. Jak ty to znosisz Henry? Wszędzie tylko zło, śmierć. Co ona im zawiniła?
-Nie wiem, naprawdę nie wiem Karol, ale ja też czasem nie znoszę swojej roboty. Porządni ludzie giną a ja leczę bandziorów, których ty potem rozstrzelasz. Dlaczego oni ich ścigali? Nie dość, że straciła męża to może stracić dziecko. Jest lekko ranna ale nie dogadasz się z nią. W ogóle nie rozmawia, nie je, nie pije. Tu jej nie pomożemy. Trzeba ją odwieźć do szpitala w Dallas, póki jeszcze można coś zrobić. Nie wiem co to małżeństwo im zrobiło, ale ścigali ich i osaczyli jak zwierzynę. A patrząc na nią mam wrażenie, że to była wielotygodniowa ucieczka a nie na spokojna podróż. Dranie, a ja muszę ich leczyć. – westchnął doktor Henry patrząc na tę niesprawiedliwość świata. Czasami nie widział sensu swojej pracy. - Przygotuję ją do drogi.
Dwa dni później.
- Leczysz tych dwóch bandziorów, żebym ja mógł ich później wysłać na szubienicę. Czasem też mnie to przeraża. Carter rozpoznał jednego. W Utah, w biurze szeryfa Madsona. Była tam strzelanina, ponoć szeryf ledwo uszedł z życiem.
-Rzuć na nie okiem. - Uśmiechnął się do Henry’ego i podał mu papiery.
Sierżant wstał kiedy usłyszał jęk i podszedł do szczuplejszego. Pochylił się nad nim.
-Mówił coś? – spojrzał na lekarza, a kiedy ten zaprzeczył, ponownie pochylił się nad leżącym. – To ten strzelił do tej …Patrycji. Gdyby traper Jones nie strzelił do niego, pewnie kobieta już by nie żyła. A to drań. – sierżant pokręcił głową i podszedł do starszego.
-Wiesz – Henry podniósł głowę znad papierów – Wynika mi z tego, że ranna to Patrycja Cartwright a ten pochowany to jej mąż Adam Cartwright, czego tu nie rozumiesz przyjacielu.
-Spójrz na resztę….tam jest jeszcze akt ślubu Patrycji Coffee z Williamem Claytonem i akt zgonu Williama Claytona i jakieś papiery od sędziego Weetakera. A Carter przysięga, że akt ślubu z Adamem Cartwrightem był w jego kieszeni – tu spojrzał na szczuplejszego.
-To bez sensu – Henry pokręcił głową – Akt ślubu mają z reguły małżonkowie, czyż nie tak Still?
-Ciii- ręką zastopował wypowiedź przyjaciela i pochylił się nad szczupłym mężczyzną. –Słyszysz mnie? Jak się nazywasz?
-….
Jak?- sierżant pochylił się jeszcze niżej – Jak?
-Co powiedział? –doktor spojrzał wyczekująco.
-Chyba Joe albo John…a ten drugi? Twój towarzysz? Jak się nazywa? Słyszysz?
Sierżant wyprostował się i spojrzał na doktora dość niepewnie.
-Co powiedział? Mów do diabła? – doktor był bardzo ciekaw zdumienia sierżanta.
-Powiedział….że ten drugi to ….jego brat …Adam Cartwright.
-Więc …więc kogo pochowaliście?- zapytał patrząc, to na akt ślubu to na pacjenta.
-Dobre pytanie Henry dobre pytanie….
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 18:44, 20 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:13, 20 Gru 2013 Temat postu: Trafiła kosa na kamień |
|
|
Kogo pochowali zamiast Adama ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|