Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trafiła kosa na kamień...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:49, 02 Gru 2013    Temat postu:

Co on tak zalicza same skuchy. Niech się trochę wykarze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:30, 02 Gru 2013    Temat postu:

Ale pechowiec ... taka duża kobieta, a jego ręka przy podtrzymaniu jej trafiła akurat na pośladek ... jaki przypadek? Kto by pomyślał? Ciekawe, jak z tego wybrną, bo coś czuję, że złość jej szybko przejdzie i ... zacznie się rozglądać za tym impertynentem Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 14:47, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:13, 02 Gru 2013    Temat postu:

Aga napisał:
Kiedy pocałujesz swojego konia patrzącego na północ w jego południowy kraniec.

Laughing Jakby ten koń ćwiczył jogę, to może Adaś uratowałby swoją godność Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 02 Gru 2013    Temat postu:

to nie takie trudne pocałować konia w d... Smile tylko czy godność adasia nie ucierpi Confused
ale jak chce na kawe iść to będzie musiał


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 15:16, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:21, 02 Gru 2013    Temat postu:

Jest bystry ... jakoś sobie poradzi ... z tym koniem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:57, 02 Gru 2013    Temat postu:

Kilka dni bracia nabijali się z Adama przy każdej możliwej okazji.
-Byłeś na kawie Adam?
-Czy już pocałowałeś konia ?
-Hej Adam Sport własnie patrzy na północ idź szybko całuj w to co ma na południu…
„O Boże … moi bracia wykończą mnie” –Adam nie był przyzwyczajony do tak długotrwałego nabijania się z niego. Musi coś z tym zrobić.
-A ogrodzenie zrobione? Więc ruszcie leniwe tyłki i do roboty.
W Wirginia City Patrycja miała pełne ręce roboty. Odwiedziła Abigaile Jones, która była w ostatnim miesiącu ciąży i musiała odpoczywać. Jednak zapaliła się do pomysłu Patrycji i zajęły się tworzeniem listy potencjalnych kandydatów do śpiewania i grania. Z ukrywaną radością Patrycja zobaczyła na liście m in. Adama. Oczywiście po raz drugi musiała wysłuchać historii swatania jej przez trio Cartrwightów. Na szczęście Abigail również zajmująco opowiadała, wychwalając Adama pod niebiosa wyliczając przy okazji jego liczne zalety. Patrycja ubawiła się setnie po raz kolejny. Była również pełna wątpliwości. Czyżby pomyliła się jednak co do Adama?
Wracając od Abigaile z głową pełną pomysłów, entuzjastycznie myślała o ich dziele gdy z zamyślenia wyrwał ja głos.
-Patrycjo, droga Patrycjo tutaj jestem– głos Adama brzmiał nadzwyczaj radośnie.
Patrycja odwróciła się w stronę skąd dochodził głos. Adam stał po drugiej stronie ulicy oparty o kolumnę ze skrzyżowanymi rękoma na piersiach. Uśmiechał się tak, iż było widać jego śnieżnobiałe zęby, mrużąc przy tym oczy. Podobał jej się w tej chwili wyjątkowo, ale znając jego powściągliwość w gestach i oszczędność w emocjach stwierdziła, że to nad wyraz dziwne. „On cos knuje tylko co?” Przyglądała mu się podejrzliwie.

-Czy widzisz w którą stronę patrzy mój koń? –Adam szczerzył się jak wilk patrzący na kość.
-Widzę, w stronę banku i co z tego? - krzyknęła ciągle stojąc po swojej stronie ulicy.
-Na północ złotko, na północ. A wiesz co ja teraz zrobię?
Patrycja przekrzywiła lekko głowę marszcząc brwi, zastanawiając się czy dobrze słyszy.
Bracia Berns, którzy chwilę wcześniej wyszli z saloonu, z zainteresowaniem przyglądali się tej scenie. Dwie największe plotkarki z kółka literackiego przystanęły dyskretnie w cieniu sklepu, żeby nie uronić ani sekundy z tej osobliwej wymiany zdań.

Adam ruszył z nonszalancją, z założonymi rękoma, nie spuszczając z oczu Patrycji, ciągle uśmiechając od ucha do ucha, otoczył swojego Sport’a i przystanął. Spojrzał na Sport’a, jeszcze raz na Patrycję i …cmoknął swojego kochanego Sport’a w ….jego prawy pośladek.
Panie z kółka literackiego złapały się za serca, bracia Berns zaśmiewali się do łez.
-Szykuj kawę złotko będę u Ciebie o dwudziestej- Adam wsiadł na konia skinął lekko głową dotykając ronda dłonią i odjechał zostawiając zamurowaną Patrycję na środku drogi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 22:23, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:03, 02 Gru 2013    Temat postu:

No to ją załatwił ... zupełnie jak ten szlachcic i król Jan III Sobieski "Słowo się rzekło, kobyłka u płota" SmileSmileSmile a kawa ... w kawiarni Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:24, 02 Gru 2013    Temat postu:

albo... u niej w domciu Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:27, 02 Gru 2013    Temat postu:

W głębi serca pewnie liczyła na to,że Adam zrobi to,co kazała Laughing ...i nie przeliczyła się Wink ...z pewnością słowa dotrzyma.Dalej,proszę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:28, 02 Gru 2013    Temat postu:

Aga napisał:
albo... u niej w domciu Confused

i kropki, kropki, kropki ... SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:31, 02 Gru 2013    Temat postu:

kropki królują ostatnio wszędzie na forum Laughing
zgadzam sie z Tobą Ewelino mozliwe ze następny rozdział to będą same kropki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:23, 03 Gru 2013    Temat postu:

Kawiarnia okazała się przytulnym miejscem, w której o dziwo Patrycja z Adamem sympatycznie spędzili czas. Rozmawiali jak wtedy na ranczo niemal uzupełniając się nawzajem jak dwie połówki jabłka. Jedno zaczynało myśl by drugie ją skończyło. Oboje wykształceni, gustowali w tej samej literaturze, o podobnym światopoglądzie i wizji życia. Nawet w muzyce się odnaleźli. Wszak ona gra na pianinie, on na gitarze i pięknie śpiewał o czym wiedziała wyłącznie od Abigaile. Perlisty śmiech Patrycji brzmiał jak najsłodsza muzyka w uszach Adama. Mądra i do tego piękna. Adama niejednokrotnie przeszedł dreszcz wzdłuż ciała, a ucisk w żołądku doprowadzał do białej gorączki. Od czasu do czasu ich palce stykały się niby niechcący, niby przypadkiem. Wtedy spoglądali na siebie lekko onieśmieleni milknąc na moment, delektując się tą magiczną chwilą, niezbyt długo jakby chcieli ukryć nawzajem przed sobą uczucie, które powoli rozwijało się w ich sercach..
W progu domu Patrycji Adam postanowił, że pożegna się szybko i krótko, Nie chciał jej zrazić do siebie i spłoszyć. Znał i rozumiał jej nieufność wobec mężczyzn i co jak co ale Adam nie zamierzał pogłębiać tego stanu.
-Cóż … było mi bardzo miło Adamie,, naprawdę dawno się tak wspaniale nie bawiłam…Patrycji pewność siebie ulotniła się wraz z opuszczeniem kawiarni.
-Mnie również było sympatycznie- Adam ujął jej dłoń dość niepewnie i trzymając ja dłużej niż zamierzał pocałował delikatnie.

Spojrzał w oczy Patrycji i już wiedział, że ten wieczór tak szybko się nie skończy. Rozwaga, rozum, rozsądek jak łańcuchy, trzymały emocje i uczucia Adama na wodzy przez ostatnie kilkanaście dni. I pękły właśnie jak tama pod naporem wszechogarniającej go namiętności.
Patrycja popatrzyła na Adama. Położyła delikatnie dłoń na policzku Adama i spojrzała na niego tak namiętnie, że Adamowi zmiękły kolana. Pocałowała go delikatnie w usta a jej dłoń wkradła się w gęste, miękkie, kruczoczarne włosy Adama. On prawą ręką otoczył ją w pasie, lewą dłonią złapał ją delikatnie za szyję na karku i zrobił krok do przodu zgrabnie zamknął nogą drzwi i przywarł całym ciałem do jej ciała. Przycisnął ją do ściany. Całował twarz, włosy, szyję jak opętany. Patrycja nie protestowała. Jej dłonie zsunęły marynarkę, by mieć łatwiejszy dostęp do guzików koszuli mężczyzny. Na chwilę znieruchomieli. Na ułamek sekundy jakby w oczach szukali potwierdzenia tego co za chwilę się tu wydarzy. W oczach Patrycji nie dostrzegł lęku, tylko ufność, pewność. Nie miała wątpliwości, fala gorąca przebiegła jej w okolicach serca. Adam z trudem łapał oddech.
-Jesteś pewna Patrycjo? – zdołał wyszeptać, ale nie czekał na odpowiedź. Jego silne dłonie już znalazły guziki na plecach sukni Patrycji i niecierpliwie próbowały się z nimi uporać. Musiał na chwilę przerwać, żeby Patrycja mogła zsunąć koszulę z jego ramion. Adam rozpinał guziki jej sukni, a Patrycja całowała go w jego umięśnione zandrze, w szyję, twarz, usta. Jej dłonie błądziły po plecach Adama i w końcu dotarły do klamry paska. Brzęk rozpinanego paska zadziałał na nich jak afrodyzjak. Patrycja błyskawicznie dotarła do guzika spodni Adama. Suknia Patrycji opadła miękko na podłogę. Adam wziął Patrycję delikatnie na ręce i zaniósł na łóżko. Położył ją na plecach. Przywarł do niej ciałem. Wsunął dłoń w okolice karku, drugą zsunął na biodro. Patrycja objęła rękoma jego szyję, zatopiła dłonie we włosach i przywarła ustami do jego ust.
Nim Adam zatopił się na dobre w namiętności pomyślał, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i nic i nikt nie jest w stanie zakłócić tego stanu. Chyba nie…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Wto 18:27, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:18, 03 Gru 2013    Temat postu:

Czyli jednak pełne szczęście ... prawie, chyba, że coś niespodziewanego wyskoczy ... Nie piszę o tej akurat scenie, tylko o tym, co później Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:31, 03 Gru 2013    Temat postu:

To "chyba" na końcu fragmentu daje do myślenia i zapowiada dodatkowe atrakcje. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:20, 03 Gru 2013    Temat postu:

no chyba....Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 25, 26, 27  Następny
Strona 2 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin