Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:28, 13 Sty 2014    Temat postu: Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka

Tak sobie żartowałam ale nie rozumiem ,czemu te chłopy takie oporne ?
Adam nie chce być zazdrosnyy ,Will nie chce się przebrać -a taka dobra jestem dla nich.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pon 14:29, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:32, 13 Sty 2014    Temat postu:

Przecież wszystkie żartujemy Very Happy Very Happy Very Happy ...jakby mogło być inaczej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:47, 13 Sty 2014    Temat postu: Re: Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka

zorina13 napisał:
Tak sobie żartowałam ale nie rozumiem ,czemu te chłopy takie oporne ?
Adam nie chce być zazdrosnyy ,Will nie chce się przebrać -a taka dobra jestem dla nich.


Will jest ranny...ciężko go będzie ubrać w strój Laughing ...ale pomyśl, a Ty w stroju..hm.. a jak Will zawału dostanie...nie lepszy byłby strój pielęgniarki Cool ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:50, 13 Sty 2014    Temat postu: Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka

Takie banalne -pielegniarka.
A wchodzi taka kobieta w seksownej masce ,to od razu pobudza wyobraźnię.
Dobrze ,niech się nie przebiera i odpoczywa ,a czemu został ranny ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:52, 13 Sty 2014    Temat postu:

gdzieś to w końcu wyjdzie....Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:58, 13 Sty 2014    Temat postu:

To może ja cichutko zapytam: GDZIE on został ranny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:08, 13 Sty 2014    Temat postu:

Laughing Laughing nie kuś Ewelina, nie kuś...Laughing
Nie mogę tego zrobić Zorinie Laughing bo mnie jeszcze wykopsa z forum Laughing..odpowiem dyplomatycznie...w strategicznych miejscach nie jest uszkodzony... Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 15:08, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 13 Sty 2014    Temat postu:

Czyli władać szpadą w walce z nieprawością może Wink Co za radość Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 15:15, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:33, 13 Sty 2014    Temat postu:

Zosia poradziła sobie z Adamem, natomiast Ewelina poległa.
Ciekawi mnie, po co Adam chce się dostać na piętro? Co tam jest?
I jeszcze jedno. Jak Adam będzie dalej tak dokazywał, to mu ciśnienie skoczy i wyląduje na kardiologii. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:48, 13 Sty 2014    Temat postu:

Uwierz mi Zosia nie będzie z tego powodu zadowolona Laughing wolałaby zapewne Cool nie wygrać tego starcia Laughing

Ciśnienie będzie mu skakać na pewno... Biedny Adaś Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 17:50, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:52, 13 Sty 2014    Temat postu: Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka

Za dużo pięknych kobiet ,w dodatku ,każda z charakterem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:03, 13 Sty 2014    Temat postu:

************************


Joe wszedł zadowolony do pokoju podtrzymywany z obu stron przez Isabell i Domi. Ciągle kuśtykał na jedną nogę.
Isabell miała wrażenie, że Joe czasami kuśtyka na prawą, a czasami na lewą nogę. Uniosła brwi z rozbawieniem sygnalizując Domi swoje spostrzeżenie.
Dziewczyny roześmiały się. Były w stanie wybaczyć swojemu pupilowi wiele.
Zanim usiadł na łóżku każdą pocałował w policzek.

-Jesteście kochane dziewczyny. Mógłbym tak do końca życia.
-E tam znudziłbyś się szybko.
-To niemożliwe Domi. Moi bracia – tu spojrzał wnikliwie na Adama – w życiu nie przygotowali mi takiej ciepłej kąpieli. Hm!
-Taki duży chłopiec chyba umie sobie przygotować kąpiel.
-U nas to jest praca zespołowa, a moi bracia – tu ponownie zawiesił głos i spojrzał na Adama – czasami zrobili mi dowcip i wrzucili do lodowatej wody. – Joe zrobił zbolałą minkę.
-Mamciu, biedactwo – Domi pogłaskała Joe po głowie.
Raz… i drugi…i kolejny. Włosy Joe falowały łagodnie pod palcami dziewczyny. Domi zadrżała. Zanurzenie dłoni w jego włosach było wspaniałe i dostarczało zmysłowych doznań.
Domi szybko zwichrzyła włosy Joe jakby chciała odgonić tym ruchem napływające emocje. Każdy kosmyk powędrował w inną stronę. Joe ucałował dłoń Domi.

-Złote rączki, naprawdę złote Domi.
-Idealnie! Idę po śniadanie dla Ciebie Joe.
-Dzięki Domi –Joe odprowadzał rozmarzonym wzrokiem dziewczynę dopóki nie zniknęła w drzwiach.
- To ja też już pójdę – Isabell pogładziła Joe po policzku i przypatrywała się w skupieniu czy aby na pewno został gładko ogolony.

Joe nakrył swoją dłonią jej dłoń i pocałował wewnętrzną stronę.

-Jestem gładziutki dzięki tym wspaniałym rączkom, dzięki Isabell.

-Nie ma co ale się ustawiłeś babiarzu- ironicznie zaśmiał się Adam wstając z łóżka.
-Nic nie poradzę. To prawdziwe anioły. Mam do nich słabość. – Joe ułożył się wygodnie na łóżku przeciągając leniwie.
-A Ty dokąd? Zaraz będzie śniadanie! Gdzie Twój gips?
-Idę na zwiad! Wrócę! Ściągnąłem!
-A noga!?
-Pomyłka zagipsowały mi zdrową nogę i już wiem kto. – Adaś zniknął w korytarzu nim zaskoczony Joe zdołał coś powiedzieć.

-A Ty dokąd Adamie? – Hania stanęła na drodze Adama z tacą w ręku.
-Idę …na spacer po korytarzu. Muszę rozprostować kości.
-Ale śniadanie. – Hania nie bardzo chciała go przepuścić.
-Chyba mogę przejść się po korytarzu co Haniu? – Adam zrobił krok w stronę dziewczyny a jego głos Adama zabrzmiał nisko i chrapliwie.
Hania cofnęła się ale poczuła, że jej plecy natrafiły na ścianę.
Adam zbliżył się na ile pozwoliła taca między nimi i oparł rękę na ścianie.

-Adam co Ty robisz…upuszczę tacę.
-To nie upuść-szepnął Adam zbliżając się ustami do policzka Hani.

Pocałował ją delikatnie. Filiżanki na tacy zabrzęczały. Adam uśmiechnął się. patrząc w oczy Hani. Dziewczyna z trudem przełknęła ślinę. Jej serce zaczęło bić jak oszalałe. Ręce zaczęły jej drżeć.
Adam chwycił delikatnie Hanię za szyję głaszcząc kciukiem policzek. Po chwili wahania pocałował ją w usta. Zastanawiał się czy Hania słyszy jak jego serce mocno bije. Powoli zaczął się zatracać.
Wtedy łyżeczka z brzękiem spadła na podłogę. Adam oderwał się i spojrzał lekko zmieszany na sparaliżowaną, zarumienioną Hanię.
Uspokoił oddech i kuśtykając wrócił do sali.

-Hm, szybko wróciłeś. Ucieczka znowu się nie powiodła?

Adam nawet nie spojrzał na Joe. Westchnął i usiadł milczący na łóżku.

-Czuję zapach jajecznicy. –Joe wciągnął w nozdrza rozchodzący się zapach.
Po chwili weszła Hania ze wzrokiem wbitym w podłogę.
-Nareszcie Haniu zgłodniałem. A Ty jakaś taka milcząca coś się stało? – Joe dopiero teraz dostrzegł, że Hania nie powitała ich radośnie jak zwykle.

-Nie nic… Joe. Smacznego.

Podeszła powoli do Adama. Wzięła głęboki oddech. Adam nerwowo pocierał szczękę. Spojrzał na Hanię. Ona też. Ich spojrzenia skrzyżowały się. Filiżanka na tacy zabrzęczała.
Hania położyła tacę i pośpiesznie wyszła.


****************************


-A Ty gdzie? Znowu ucieczka?
-Idę na spacer.

Adam zerknął na pusty korytarz i zaczął nasłuchiwać. Cisza. Zaczął powoli krok za krokiem posuwać się na przód.
Zobaczył drzwi. Nacisnął klamkę i wszedł dyskretnie. Na łóżku spał mężczyzna. Podszedł bliżej i z niedowierzaniem patrzył na znajomą twarz. Potrząsnął ramieniem śpiącego.

-Will, Will obudź się.
-My się znamy?- pacjent otworzył oczy ze zdziwieniem patrząc na Adama.
-Nie poznajesz mnie? To ja Adam.
-Nie mam jakieś zaniki pamięci. Tak mówiła ta pielęgniarka …Zorina.

Adam zmarszczył brwi. Przypomniał sobie, że i on miał przez dzień, dwa był rozkojarzony i otumaniony. A więc rozmowa z nim nie ma najmniejszego sensu. Odpowiedź musi kryć się na piętrze. Dr Szymon i oddział dziecięcy to pewnie fikcja. Musi się tam dostać. Odwrócił się kiedy usłyszał szmer za plecami. Cofnął się przerażony, przewracając filiżanki z trudem łapiąc równowagę.

-O my god! – Adam złapał się za serce kiedy zobaczył przed sobą zamaskowaną postać, trzymającą przy jego szyi szpadę.

Po chwili omiótł wzrokiem sylwetkę. Uśmiechnął się i palcem wskazującym dotknął koniuszka szpady.

-Mogłabyś zabrać tę rzecz z przed mojej szyi ….Zorino.
-Skąd wiesz, że to ja!?- zaskoczona schował szpadę za plecy.
-Poznałem po sylwetce.
-Nie wierzę!?
-Ja też nie wierzę w to co widzę.

Adam przesuwał się wzdłuż ściany w kierunku drzwi. Nie wiedział co bardziej go dziwi. Przebranie Zoriny, czy rozbawienie Willa, który wsparty na łokciach z uwielbieniem patrzył na kobietę.
Pokręcił głową i zamknął drzwi.
Odwrócił się wpadając wprost w ramiona Mady.


*************************


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 21:30, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 13 Sty 2014    Temat postu:

Biedny Adaś ... gdziekolwiek sie obróci, to wpada w jakieś kobiece ramiona. Mam wrażenie, że on symuluje próbę ucieczki po to właśnie, by w nie wpadać ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:20, 13 Sty 2014    Temat postu: Fanfic o nas koleżankach z forum :-) z przymrużeniem oka

Biedaczek ,ofiara własnego wdzięku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:27, 13 Sty 2014    Temat postu:

Joe z tymi nogami szachruje. Smile Wie, spryciarz, jak się ustawić. Na szczęście dziewczyny szybko go rozgryzły i dobrze się bawią.
Adam tak każdą całuje... Później zrobi jakiś ranking? Wink Prawdziwy kolekcjoner pocałunków. Mam nadzieję, że ze mną mu tak łatwo nie pójdzie. Uprzedzam, że mam dosyć buntowniczą naturę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 26 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin