|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:15, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Brak słów! To jest świetne! Kocham te Wasze pomysły! Zwłaszcza ten żeby wykąpać brudnego Mike'a Podobał mi się też ten ostatni przytulasek, którego zafundowałyście Pernellowi Mam nadzieję Aga, że ta Twoja wena opuściła Cię tylko dzisiaj po tak długim i świetnym fragmencie i jutro wróci na swoje miejsce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camila
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:22, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ubawiłaś mnie, ale na takim luziku podejść do sprawy to raczej nie podobne do mnie, ale czego się nie robi dla niektórych
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Śro 22:23, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:27, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Pernell westchnął i uśmiechnął się zrezygnowany. Powoli odstawił kubek z kawą. Zdążył zamknąć oczy zanim poczuł tłumek ubłoconych dziewczyn tulących się do niego i dłonie rozsmarowujące błoto na jego jestestwie . * |
Aga świetny opis. Oczami wyobraźni widzę jak nasze stadko rozsmarowuje to tu, to tam ... to błotko. Spodobała mi się ta rezygnacja Pernella, ale czy on nie ma w stosunku do nas jakichś niecnych zmiarów (jestem za ) Aga tak trzymać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:37, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: |
-O tak – westchnęła Ewelina - Na szczęście real okazał się godny wizji ... a nawet, sądząc po westchnieniach ją przewyższył ... co łatwe nie było ...
-Co łatwe nie było? – Pernell stanął w drzwiach. |
A ten zawsze pojawia się jak duch – w najciekawszym momencie.
Aga napisał: |
-Bo były… -Pernell popatrzył z wyrzutem na dziewczyny.- W podeszwach trzymałem gażę. |
Aga napisał: | **
–Aha jeszcze jedno… - Pernell uśmiechnął się łobuzersko. – Autoryzowałem wszystkie artykuły i kasa zwróciła mi się z nawiązką. Ale miny macie boskie. – Pernell wyszczerzył zęby ukazując dołeczki |
A to gad jeden!
Aga napisał: | Zdążył zamknąć oczy zanim poczuł tłumek ubłoconych dziewczyn tulących się do niego i dłonie rozsmarowujące błoto na jego jestestwie . |
Toż to orgia!
Aga napisał: | **
wena mnie opuściła
** |
Nic Cię nie opuściło.
Jak zawsze, czytałam z przyjemnością i uśmiechem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mniemam, że niektóre części jego jestestwa pozostały nienaruszone?
choć ADA chyba ma nadzieję, że nie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Śro 22:54, 12 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kola
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | -I widziałyście jego… pośl…no wiecie – Kola wymownie spojrzała na Niki i Neth P. |
Dlaczego pozbawiłaś mnie tego widoku? 18 lat już dawno mam skończone.
Aga napisał: | -Pamiętacie umowę? – Pernell przełknął nerwowo ślinę.- Pójdziecie pięć mil po wodę?
-Pójdziemy. – dodała Kola. |
Bardzo pójdę. Mogę nawet wyszorować plecy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:50, 12 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Mniemam, że niektóre części jego jestestwa pozostały nienaruszone?
choć ADA chyba ma nadzieję, że nie... |
O, tak mam taką nadzieję ..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:39, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zawór zawsze można odkręcić, zajmując w tym czasie czymś Dortorta. Cały dzień nie będzie przy nim warował, straży też nie postawi. Znając przewrotność i sarkastyczne poczucie humoru Adasia, to po upłynięciu przewidzianej umową kary przypomni sobie, że on tę swoją gażę z paru miesięcy przełożył z paputków do ... i tu nie dokończy, bo dostanie od nas następnego przytulaska Z przytupem i przybiciem Zakładam, że on o tym rzeczywiście zapomniał i dlatego tak walczył, niczym lew o każdego z paputków. Chociaż? ... Ciekawe, co miał ukryte w szlafroku?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 17:05, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:36, 13 Mar 2014 Temat postu: Na plan filmowy z przymrużoniem oka |
|
|
Strzegę swojej prywatności i niewiele mówię koleżankom o amancie swym.
I skąd u mnie taka złośliwość ?
A kim jest Dave ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:52, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ewelina masz świetny pomysł, być może uda mi się go zrealizować dzisiaj
Zorina małe złośliwości w granicach rozsądku nikomu nie zaszkodziły
Dave? Zapytaj Senszen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Czy tej sceny rozmazywania błota nikt postronny nie zobaczy? Szkoda byłoby zmarnować taki potencjał. Może Dortort? Ktoś z prasy? Aktorka, z którą Pernell umówił się na randkę? I jak on w ogóle śmie informować nas o swoich randkach?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:57, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dlatego też randkę tę przypłacił chorobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:03, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
on biedaczysko nieświadomie pochwalił się
Mada masz rację zobaczy Dortort i zapędzi nas do sprzątania błotka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:19, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, takimi zapowiedziami jeszcze bardziej rujnujecie moją i tak już minimalną cierpliwość! Ale wybaczam i czekam na kolejną część!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:21, 13 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
***
krótko bo koleżanka..., ale do poniedziałku teściowa będzie więc...
***
-Zwariowałyście!!! – Dortort stanął jak wryty na środku pokoju. –Pernell przecież za pięć minut masz wywiad z ikoną dziennikarstwa, a Ty…-zapowietrzył się Dortort dysząc i sapiąc niemiłosiernie.- … ja Cię chyba zabiję.
-Jestem niewinny. – Pernell uniósł ręce w geście obronnym i choć utytłany jak przysłowiowa świnka z galanterią próbował się przecisnąć między brudnymi dziewczynami,
-Zabiję Cię Pernell!!! Miałem odkręcić wszystko…To znaczy Ty miałeś! Co się tak głupio uśmiechasz Pernell?!? Co tak stoicie jak słupy soli!?! - Dortort stracił kontrolę i wrzeszczał wniebogłosy machając rękoma nie wiedząc na kogo najpierw krzyczeć.
-Co on robi? – Domi szepnęła patrząc z lekką ironią.- kopie kogoś?
-Tańczy. - ze znawstwem stwierdziła Ewelina.
-Tańczy idiotycznie jakoś.
-To nie jest idiotyczne. To tylko greckie sirtaki – Ewelina szeptem uświadamiała koleżanki. - Taniec wyrażający radość. Nieźle tańczy. Mnie się podoba.
-Wyraża radość?! – Mada spojrzała podejrzliwie na Parnella. – A to gad jeden!- dodała w chwili gdy Pernell minął ją z kamienną twarzą i puścił oczko, wykonując coś na kształt frygnięcia zbliżonego do kopnięcia kózki.
-Dzięki dziewczęta. – szepnął Pernell mijając ostatnią z nich. – Miny macie boskie. – mrugnął ponownie i majestatycznym fyrgnięciem nogi rozpoczął odsuwanie się od Dortorta w stronę drzwi ruchem posuwisto- ślizgającym, przesunął się obok wściekłego Dortorta zniknął za drzwiami.
-Z wami jeszcze nie skończyłem. - Dortort spojrzał na dziewczyny.- Pernell stój! – Dortort przez chwilę miotał się i w końcu ruszył za aktorem.
-Znowu nas wyrolował! – Camila spojrzała na dziewczyny.
-To było świetne! - do pokoju weszła Niki, która bezpiecznie przeczekała akcję na korytarzu. - Podobał mi się też ten ostatni przytulasek, którego zafundowałyście Parnellowi. Ubłocony cały.
-Mniemam, że niektóre części jego jestestwa pozostały nienaruszone. – stwierdziła Aga.
-Mam nadzieję, że jednak nie.- ADA zarumieniła się lekko.
-A Ty gdzie byłaś cwaniaro. – NethP spojrzała z wyrzutem na koleżankę.
-Kąpałyśmy Landona.
-Kąpiel! – Ewelina otrzeźwiała w oka mgnieniu. - Zawór można odkręcić, Dortort zajęty jest Pernellem. Cały dzień przecież nie będzie przy nim warował, straży też nie postawi. Jazda!
**********
-Cudowne uczucie być czystym. – Kola wdychała rozchodzący się zapach płynu do kąpieli.
-Myślałam, że w życiu nie zdrapię tego błota z siebie. – Mada rozczesywała włosy.
-Dziewczyny. – do pokoju wpadła Isabell z kilkoma łopatami- Dortort kazał nam….nie wiem dlaczego też nam?! – Tu Bell wskazała na siebie Domi i Niki. – Posprzątać plan z caluśkiego błota. Jest wściekły.
-O mamciu. – Domi spojrzała w lustro na świeżo ułożone włosy.
-Mam z reguły pokojowe nastawienie do człowieków. – ADA zamknęła oczy. – Ale ciśnienie mi skacze i zatoki rozbolały.
-Idziemy! – Zorina wstała i wzięła łopatę. – Pernell nam za to zapłaci.
-...zapłaci. – Mada zmarszczyła groźnie brwi.
-…on tylko li jedynie!
************
Dziewczyny utytłane, oparte o szpadle patrzyły na dzieło w postaci wielkiego pojemnika na kółkach. Pojemnik sięgał im do ud, przypominał na szerokość dwie wanny.
-Aż dziw ile błota tu weszło. – Camila z dumą otarła obłoconą dłonią równie obłocone czoło.
-Tyle godzin ładowania i szorowania? Dziw, że dałyśmy radę. – ADA dotknęła swoich zatok.
-Nienawidzę Robertsta! – Aga dała upust swojej złości.
-Więcej nie damu mu się podpuścić. – zawyrokowała Camila.
-Nie mam zamiaru podpaść Dorotortowi. – Ewelina przysiada na ubłoconym stołeczku.
-Pomyślcie, że jeszcze miesiąc jesteśmy na usługach tego gada.
-Dziewczyny nieźle Wam poszło. – Pernell w śnieżnobiałej koszuli, z rękoma w kieszeni garniturowych spodni prezentował się zjawiskowo. Świeżo wykapany, pachnący, z wilgotnymi włosami wywołał mimowolne zazdrosne westchnienie w piersiach niewiast.
Pernell patrzył na dziewczyny unosząc brew z lekkim, półuśmieszkiem. Westchnął i luzackim krokiem lekko kołysząc biodrami podszedł do pojemnika z błotem. -Hm, nieźle się napracowałyście dziewczyny. – zajrzał z niekłamanym podziwem do środka i omiótł je prowokująco wzrokiem.
-Wrobiłeś nas. – Mada wyciągnęła oskarżycielsko ubłocony palec.
-Ostrożnie Mada. – Pernell roześmiał się łobuzersko i na wszelki wypadek odsunął pół kroku - Nie chcecie chyba kuć jutro w skałach. Kręcimy w kopalni. Wiecie oszczędności.
-Nie chciałeś udzielić wywiadu…
-…i nas podpuściłeś…
-Domyślne z Was bestie. – Pernell wyszczerzył zęby w uśmiechu. – Ale teraz naprawdę mam randkę. – Adam przeciągnął się i ziewnął majestatycznie. – Wykąpcie się dziewczyny, wyglądacie…
-Pernell. – Mike stanął w bezpiecznej odległości od dziewczyn otoczony Domi, Bell i Niki. – Kiedy w końcu założysz konto?
-Co Cię to obchodzi Mike? – Pernell odwrócił się leniwie do Mike’a, plecami do dziewczyn.
-Obchodzi. Nie będę w nieskończoność przechowywał Twojej kasy.
-Jakiej kasy? – Zorina wolno podeszła do Landona otrzepując błoto z ramion.
-Przechowuję w swoim sejfie gażę Parnella za ostatnie pół roku. A co?
-Że co? – echem po korytarzu rozniosło się nad wyraz synchroniczne zdziwienie płci pięknej.
-O f…k! – tylko tyle zdążył powiedzieć Pernell nim poczuł ubłocone dłonie na swoich plecach i ramionach.
Mike zdążył puścić oczko do Pernella i zniknął z dziewczynami w korytarzu nim dotarł do niego plusk kąpieli błotnej.
*****
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 22:31, 13 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|