www.bonanza.pl

[Gość]

Chyba nie chcesz tego wszystkiego zniszczyć? Szpitala osadzonego na nieczynnej kopalni

[Aga]

ależ tak ...nie widzę innej opcji

[Ewelina]

[Aga]

przez chwilę ... zdurniałam

[Ewelina]

Wzmianka o tasiemcu mnie przeraziła. Adaś z tasiemcem i jeszcze noga

[Mada]

Plakat z Playboya, tasiemiec Ewelino, czasem się zastanawiam, czy Twoja wyobraźnia ma jakieś ograniczenia...

Aga, a jak on te spodnie założył na gips? Wprawdzie nie nosił takich opiętych jak Joe, ale nie były to też pumpy.

Konwaliowe wspomnienia z collegu? Interesujące...

Jak gruby był ten zeszyt, że musiał wciągać brzusio? To niezdrowo tak latać po szpitalu z napiętymi mięśniami brzucha. Jeszcze mu zaszkodzi...

Na koniec znowu przykleił się do ściany. Normalnie Adam za klej robi.

[Zosia]

Drzwi były uchylone i ja Adasia nie zobaczyłam...

A ta dziewczyna znika po randce z Adasiem,do szkoły nie przychodzi powinna wtedy miec najlepszą frekwencję

[Neth P]

[Aga]

No patrzcie...Nethp najmłodsza a tak szybko wyłapuje no, no...

Mada może wiesz, ale...W Europie konwalię uważano za kwiat szczęścia, pomyślności i młodości. Jest symbolem czystości i skromności, była w średniowieczu symbolem wiedzy i sztuki medycznej. W średniowieczu i później pojawiała się na wizerunkach lekarzy i uczonych, np. Mikołaja Kopernika. W ikonografii chrześcijańskiej jest jednym z kwiatów poświęconych Marii z Nazaretu. Białe kwiaty mają symbolizować jej miłość i niewinność. Konwalie bywają też nazywane Łzami Naszej Pani, a ponieważ ułożenie kwiatów przypomina drabinę, średniowieczni mnisi nazywali tę roślinę „drabiną do nieba”.

Kiedy podobał mi się zapach konwalii czyli w liceum, nie znałam tej "definicji", ale namiętnie latami używałam tego zapachu, był w Yves Rocher. Nie wiem czy jeszcze jest, ale tak...byłam niewolnikiem tego zapachu.

Zosiu wg mojego zamysłu nie doszło do randki, ale jak czytałam ten fragment jeszcze raz, to wychodzi na to, że- fakt-różnie można było zinterpretować ten fragment.

a co do Eweliny....myślę, że bije nas na głowę jesli chodzi o wyobraźnię

[zorina13]

Czekam na ciąg dalszy.

[Ewelina]

Ja nie mam bujnej wyobraźni ... ja czytam fanfiki i mam trochę pytań

[Aga]

sprytnie, naprawdę sprytnie Ewelina

[Aga]

Wracając do pytania Mada o gips ...jakoś wciągnął.... Może rozcial nogawkę tym skalpelem od Amg...albo gips był cienki...

[Gość]

A może, jak mu już wyprałyśmy i uprasowałyśmy ubranie, wyczyściłyśmy buty - może któraś, przy okazji, przerobiła mu nogawkę?

[Aga]

tak....tej opcji się trzymajmy... ktoś uprał, ktoś wypłukał w płynie o zapachu konwalii , ktoś przerobił, ktoś wyprasował, a ktoś inny przyniósł...