|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
To w takim razie postaram się, żeby w następnym odcinku główną bohaterką była Agatalia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:20, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:21, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
a moja sympatia jest po stronie Candy'ego Biedak jest już tak pokancerowany, ze ten wypad do wioski Pajutów zapamięta na długo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:29, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Senszen, no cóż los idola bywa ciężki o czym Candy przekona się już wkrótce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:33, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
czyżby do tej pory zostało mu to niedostatecznie dobitnie powiedziane?
Oby w jednym kawałku został, biedak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:35, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
W jednym, w jednym Eweklio pięknie, go zaceruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:37, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
zapewne wybierze mu piękną, niebieską nitkę. Pod kolor bandany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:41, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Myślałam raczej o wzorku różnokolorowym, takim bardziej indiańskim
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ADA dnia Nie 22:41, 26 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:42, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Myślę, ze kolory zależą od poczucia estetyki Twojej Aderato
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:44, 26 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Raczej od fantazji Eweklio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:31, 27 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Inspiration rozczarowana postawą Rączego Jelenia, wciąż jeszcze jej narzeczonego, siedziała w pozie niedbałej na dużym kamieniu u podstawy stromo wznoszącej się skały. Dojmujący żal ściskał jej serce. Co i raz wzdychała głęboko i to z taką żałością, że kamień, na którym siedziała mógłby zapłakać. |
I w tym momencie powinien zapłakać świat (czytaj: obfity deszcz)
Cytat: | Siostry weny gdzieś się rozpierzchły, a Senszen… ach szkoda gadać. Woli towarzystwo Candy’ego i o niej zupełnie zapomniała. Allēgoría też nie lepsza. Stoi przed sztalugą i wymachuje pędzlem. Nawet Rationality ostatnio na nią nie pokrzykuje zajęta swoimi sprawami. |
Rationality coś nerwowa ostatnio się zrobiła. A rzeczywiście zajęta była ostatnio załatwianiem „swoich” spraw.
Cytat: | Przymknęła oczy, a długie rzęsy rzucały łagodny cień na jej prześliczne policzki. Po chwili leciutki uśmiech pojawił się na jej ustach. I nagle zaczęła się lekko kołysać niczym w tańcu do niesłyszalnej muzyki. |
Jak się smucić to urokliwie
Cytat: | Jej myśli poszybowały daleko i poczuła zapach, i szum morza. Ach ile oddałby, żeby wrócić do domu. |
Wrócić do domu i pojechać na kolejny urlop, nad morze? Sprytne
Cytat: | Jemu zależało przecież tylko na krowach, a ona stanowiła jedynie do nich dodatek. To prawda, że bardzo interesujący (tu Inspiration zachichotała na wspomnienie zalotów Rączego Jelenia), ale jednak dodatek. |
Grunt to znać swoja wartość
Cytat: | bowiem ni z tego ni z owego przyszedł jej do głowy pewien pomysł, który z każdą minutą przybierał, coraz bardziej realne kształty. Teraz wystarczy przekazać go Senszen i gotowe. Brakuje tylko tytułu, a może… wiem – krzyknęła – rumianek. |
Niech jeszcze wymyśli co ten „rumianek” ma oznaczać
Cytat: | Spełniła swoją powinność i teraz mogła skupić się na zemście. Z zadowoleniem przymknęła oczy i złożyła delikatne dłonie na podołku. Już ona pokaże Rączemu Jeleniowi, gdzie raki zimują. |
Ona chyba zamierza mu wetknąć ten rumianek w pewne miejsce…
Cytat: | Inspiration obrzuciła weny nieprzyjaznym wzrokiem i wycedziła przez zęby: - coście się tak zleciały jak stado wron. |
Jaka milutka, chyba ma dobry dzień
Cytat: | Ona tak zawsze! Mówiłam wam przecież - Allēgoría wywróciła oczami uzewnętrzniając tym swoje oburzenie. Inspiration na wszystkie te uwagi wzruszyła tylko ramionami i zaczęła sobie cichutko pogwizdywać. Zgorszone weny utkwiły w niej pałający chęcią mordu wzrok. |
Chyba powinnam porozmawiać poważnie ze swoimi wenami, bo zachowują się niepoważnie. Źle je wychowałam
Cytat: | Nie powiem ładnie jest w tej wiosce. Pajuci też są niczego sobie, zwłaszcza Candy – rozmarzyła się Allēgoría.
- Coś ci się poplątało – wtrąciła Eweklio z uprzejmym uśmiechem na twarzy. – Candy nie jest czerwonoskórym. |
Zawsze może się opalić
Cytat: | wtrąciła Inspiration, ale natychmiast umilkła widząc złowróżbne błyski w oczach Rationality. |
Rationality jest już naprawdę wyczerpana…
Cytat: | Nie o takim pięknie mówię.
- A niby, o jakim? – Inspiration zrobiła zdziwioną minę.
- Takim, ogólnie rzecz ujmując, ogólnym – odparła Rationality sam podążając wzrokiem za przystojnym Indianinem. |
Tak zwanie piękno uniwersalne
Cytat: | Ciekawe, skąd to wiesz? - spytała Rationality przyglądając się wenie podejrzliwie.
- Zajrzałam na forum.
- Co zrobiłaś?
- Zajrzałam na forum. Co się tak dziwisz? – odparła Eweklio wzruszając ramionami.
- A, jak ci się to udało? Tu w wiosce Pajutów? |
Weny są nad wyraz sprawne technologicznie
Cytat: | Ależ oczywiście. Wyobraź sobie droga Inspiration, że tu w Nevadzie, gdzie króluje taniec ducha prym wiodą niewielkie bębny, a w muzyce wokalnej są znamienne krótkie intonacje tercjowe i kwartowe, brak obudowy stroficznej, maniera śpiewu napiętym głosem. Dominują tańce o symbolice zwierzęcej oraz tańce zemsty i śmierci. **) |
Dla mnie to brzmi jak magia
Cytat: | Ratunku, pomocy, Senszen zabiła Candy’ego – krzyknęła rozdzierającym głosem i wpadła pomiędzy oniemiałe z wrażenia weny. Nie ma, co mówić wejście miała niezwykle udane. Przez krótką chwilę poczuła się wyraźnie zadowolona, |
Ja rozumiem zwięzłość wypowiedzi, ale tutaj chyba zastosowano nadmierny skrót myślowy
Cytat: | Przecież powiedziałam. Candy tam leży – Madlliope wskazała dłonią za siebie – i ma rozprutą, to znaczy rozcięta głowę.
- Senszen mu rozcięła? Nie do wiary! – Rationality zrobiła ogromne oczy.
- No – Madlliope niezwykle przejęta kiwnęła głową, po czym szybko sprostowała – nie. To nie Senszen. Agatalia rzuciła bolasem i Candy padł. |
A senszen stała obok. Musi więc być winna. Tak chyba wyglądały procesy w średniowieczu
ADA, uśmiałam się serdecznie. Tak jak już wspomniałam, poprawiłaś mi tym fragmentem humor Dziękuję
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 15:43, 28 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:42, 27 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Senszen to tym bardziej cieszę się i dziękuję za przemiły komentarz.
Naszym wenom faktycznie przydałaby się jakaś rozmowa wychowawcza, ale czy przyniosłaby pożądany skutek? Niestety, wątpię. Są nazbyt samodzielne i swawolne
senszen napisał: | Niech jeszcze wymyśli co ten „rumianek” ma oznaczać |
Inspiration widać uznała, że sam tytuł wystarczy. Zresztą ona teraz nie ma czasu na zastanawianie się. Uczy się tańca zemsty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:18, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
ADA napisał: | - No tylko popatrz, co ona wyprawia! – krzyknęła rozzłoszczona Allēgoría. – To ja jej łąkę wyczarowałam, farby, pędzle, o kredkach bezdrzewnych akwarelowych nie wspominając, a ona, co?! Od bladego świtu siedzi z Candy’m nad jakimś bajorkiem i moczy patyk! |
Ale z Candym…a to spora różnica….co tam kredki, farby kiedy taaaaki mężczyzna nad bajorkiem siedzi.
ADA napisał: | - Jasne. Rybki. – warknęła z pasją Allēgoría. – To zrozumiałe. Oczywiście, że rybki są ciekawsze niż akt Candy’ego! |
Hm, hm….jakby się nad tym zastanowić to ….może rybki poczekają?
ADA napisał: | - To zupełnie nic nieznaczący szczegół. Zresztą nikogo nie zamierzam straszyć, no może z wyjątkiem Senszen. |
ciekawe co na to zainteresowan?
ADA napisał: | - R.o.z.u.m.i.e.m – powiedziała powoli Eweklio uważnie przyglądając się Allēgoríi. – I, co było dalej? |
Na początku myślałam, że Eweklio wydziergała napis R.o.z.u.m.i.e.m
ADA napisał: | - Tu niedaleko jest uroczy maciupeńki wąwóz. Smętny Jeleń obiecał mi, że nauczy mnie posługiwać się bolasem – odparła z dumą Agatalia.
- A cóż to za czort? – Madlliope zrobiła ogromne oczy. |
No właśnie?
ADA napisał: | - No, właśnie, co takiego ci pokazał – Allēgoría i Eweklio zamieniły się w słuch. |
A co wy takie ciekawskie Koleżanki
ADA napisał: | Senszen nie mogła oderwać wzroku od tafli jeziora, w której odbijały się szczyty gór. |
A Candy się tam przypadkiem również nie odbijał aby?
ADA napisał: | - Póki, co jeszcze nie, ale za sto, dwieście lat, kto wie. Zresztą zobaczysz sama. Jutro mogę cię tam zabrać – zniewalający uśmiech Candy’ego przyprawił Senszen o szybsze bicie serca. |
Eeee…zobaczyć ofajdane drzewa przez kormorany? To niby randka?
ADA napisał: | W pewnym momencie Senszen poślizgnęła się na jakimś kamieniu i jak podcięta upadła na kolana. Ryba zapewne zaskoczona tym, co się stało z jej przeciwniczką znieruchomiała, aby w chwilę potem wyrwać ostro do przodu. Senszen nie miała szans. Cała wpadła do wody. Dzielnie jednak dzierżyła w dłoniach wędkę, na której końcu wściekle szamotała się ryba.
- Ja, ci pokażę! – krzyknęła nim jej głowa znalazła się pod wodą. Na moment wyłoniła się i usłyszała głos Candy’ego:
- Puść tę wędkę!
- Nie!!! - odkrzyknęła i znowu jej głowa znalazła się pod wodą, |
Przepraszam, ale czy Senszen złapała rekina?
ADA napisał: | A widoki były, że ho, ho. Raz pojawiała się ciemnowłosa głowa dziewczyny, potem widać było tylko drobne dłonie uczepione mocno i stanowczo wygiętej niczym łuk wędki, wreszcie – co dla Candy’ego było nad wyraz ucieszne – dolna część ciała dziewczyny obleczona w białe majtasy sięgające kolan z mnóstwem falbanek wykończonych różowymi tasiemkami. Takich cudeniek, jak długo Candy żył jeszcze nie widział. |
No ot Candy miał darmowe kino od lat 18-stu.
ADA napisał: | Candy na myśl, o uczcie, jaka go czekała aż jęknął z zachwytu. Jęknęła też, bynajmniej nie z zachwytu, waleczna syrena siedząca po pas w wodzie. |
Chwilunia….Candy popadł w zachwyt z powodu ryby? Aaaa ….syrenę, która ją złowiła to niby kto wyciągnie z wody?
ADA napisał: | Zmrużyła oko i wycelowała. Rzucony fachowo kamień po krótkim acz dynamicznym locie trafił prosto w wypiętą, nawiasem mówiąc całkiem zgrabną, pupę Candy’ego. Mężczyzna złapał się za pośladek gwałtowanie się prostując i równie gwałtownie odwracając się w kierunku skąd nadleciał zdradziecki pocisk. |
Co? Spodziewał się ataku Indian? Może by tak ruszył tyłek pomógł wstać dziewczynie, ofiarować suchą koszulę, ogrzać,
ADA napisał: | Uniósł głowę, spojrzał na nią nieprzytomnym wzrokiem i ostatkiem sił osunął się wprost na jej kolana. Z ramion mężczyzny zwisał bolas okręcony cięgnem wokół jego szyi. |
O kurdę… to ja jakby sobie pójdę.
ADA napisał: | - Ja tam jestem opamiętana – rzuciła z wyższością Inspiration. – Im to powiedz. Odkąd, jak stado wro… rajskich ptaków zleciałyście się do wioski Pajutów wszystko idzie na opak. |
Oj tam….Inspiration jest strasznie nerwowa…powinna zdać się na przypadek z takim stadem wro….znaczy rajskich ptaków nie ma sensu układać planu.
ADA napisał: | - Całkiem niezłe piękno – szepnęła Inspiration odprowadzając roziskrzonym wzrokiem Rączego Jelenia, który właśnie przemknął nieopodal wen.
- Nie o takim pięknie mówię.
- A niby, o jakim? – Inspiration zrobiła zdziwioną minę.
- Takim, ogólnie rzecz ujmując, ogólnym – odparła Rationality sam podążając wzrokiem za przystojnym Indianinem. - Różne może być piękno. Takiego właśnie piękna powinnyśmy poszukiwać i z niego czerpać inspirację. |
No, ale „piękno” rzecz względna…czemu niby weny mają uznawać „piękno” Rationality? To absurdalne
ADA napisał: | - Ja też nie skupiałam się li tylko i jedynie na dzierganiu. |
Można by się sprzeczać.
ADA napisał: | - Mam to – Eweklio wydobyła z przepastnych fałd zwiewnej sukni jakąś tabliczkę.
- Tablet! – krzyknęła podekscytowana Inspiration.
- No i cóż takiego… tablet. Przecież tu nie ma zasięgu. – Rationality popukała się znacząco w czoło.
- A właśnie, że jest – Eweklio dumnie wypięła pierś – w chacie szamana.
- Doprawdy? A, co ty tam robiłaś? |
Nie wiem co bardziej mnie zaskoczyło….zasięg, tablet, czy przebywanie Eweklio w namiocie Szamana.
ADA napisał: | - Ratunku, pomocy, Senszen zabiła Candy’ego – krzyknęła rozdzierającym głosem i wpadła pomiędzy oniemiałe z wrażenia weny. |
Czy aby na pewno Senszen?
ADA napisał: | - No – Madlliope niezwykle przejęta kiwnęła głową, po czym szybko sprostowała – nie. To nie Senszen. Agatalia rzuciła bolasem i Candy padł. |
No….ta wersja jest bardziej wiarygodna….albo i nie?
ADA napisał: | - No, właśnie. I teraz Candy leży na kolanach Senszen, a ona się nad nim pochyla. |
To chyba dobrze?
ADA napisał: | - Tak. Mam igły i różnokolorowe nici. Myślę, że użyję ściegu „na okrętkę”, choć może lepszy byłby krzyżykowy. |
Albo na „jodełkę”
ADA napisał: |
- O tuż to właśnie – potwierdziła Allēgoría i z ledwo ukrywanym niezadowoleniem powiedziała – bo oni tam leżą.
- Allēgoría, ty znowu swoje?! – Rationality zdegustowana pokręciła głową. |
Oj tam, oj tam to wszystko z troski…a może zazdrości?
ADA świetne. weny rozbiegane jak kurczaki chodzą samopas, plany się sypią, ale najważniejsze wątek Candy'ego i Senszen wciąż jakby w pionie...chociaż kłód po drodze i bolasów mnogość. Super!
Mada napisał: | ADA napisał: | Czas dla nich nie istnieje dlatego zajęły się rozmową zamiast mknąć na ratunek Candy'emu |
Muszę szczerze wyznać, że moja sympatia jest bardziej po stronie Agatalii rzucającej bolasem niż poszkodowanego Candy'ego. |
Mada Serio? Ale mnie ubawiłaś tym stwierdzeniem wszyscy nad biednym Candym się pochylają....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 7:20, 28 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:31, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Aga, pracowita mróweczko serdecznie dziękuję za obszerny, celny i przesympatyczny komentarz.
"Ofajdane drzewa"? cóż Candy stara się jak może
Senszen nie złapała rekina, za to walczyła z niezwykle dynamiczną rybką, którą z kolei walczyła o swoją wolność. Uległa dopiero Candy'emu
Cytat: | O kurdę… to ja jakby sobie pójdę. |
Nie ma tak łatwo Obiecałam Madzie, że w następnym odcinku będzie Agatalia i... będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:03, 28 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
A co? Agatalia jeszcze nie poznała wszystkich technik prób mordowania Candy'ego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|