|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:31, 25 Sty 2013 Temat postu: Stwórzmy listę najlepszych odcinków Bonanzy |
|
|
Stwórzmy wspólnie taką listę.
Zachęcam do dodawania propozycji z uzasadnieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:58, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to The Crucible, za wspaniałą rolę Robertsa, The wooing of Abigail Jones, za śpiew Robertsa i niezły wątek komediowy, A rose for Lotta, bo to pierwszy odcinek serialu, A knight to remember, za wątek komediowy i nawiązanie do króla Artura i... potem jeszcze dopiszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:43, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Woman of Fire, za Szekspira Spisał się lepiej niż etatowi scenarzyści... ale w końcu wielkim pisarzem był.
The Savage. Po prostu dlatego, że jest to Adamowy odcinek
The Ride. Za nietypowość - w jakim westernie normalny facet broni się rękami i nogami przed pojedynkiem rewolerowym dla wyższej zasady?
The Jackknife. Przede wszystkim za chemię między Adamem i Jodym, ale i odcinek jest stosunkowo wiarygodny.
Też jeszcze dopiszę Na pewno przypomni mi się więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:40, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię Woman of fire, za męską postawę Adama no i The Ponderosa matador, za to "zanadrze", którym Adam górował nad braćmi, rajd byka po Wirginia City i za całokształt odcinka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pią 22:41, 25 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carmen
Gwiazda szeryfa
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:42, 26 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
The Crucible, za genialnego Adama.
Calamity over the Comstock, za Calamity Jane
Hoss and the Leprechauns, za Adama bez koszuli i za świetny komediowy odcinek.
The Wish, bo to niesamowicie wzruszający odcinek z Danem w roli głównej.
The Trouble with Trouble, za najlepszego zastępcę szeryfa w Bonanzie
The Silent Killer, bo to jeden z lepszych "niebonanzowych" odcinków.
Prawdopodobnie i ja coś jeszcze dopiszę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez carmen dnia Sob 16:08, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AMG
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:43, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No Less a Man. Też rozsądek zwycięża nad chęcią strzelania na lewo i prawo. No i za odcinek porządnie poświęcony naszemy ulubionemu szeryfowi.
The Mill. Za... budowanie młyna I rozmówki przy obiedzie I uhonorowanie ukończenia młyna przez Hossa. I "profesorskie" zapędy Adasia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:56, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
The search, za dżentelmeńskie traktowanie Ann
The lady from Baltimore, za braterską solidarność i urok, którym Adam urzekł Melindę
The legacy za synowską troskę i wytrwałość w poszukiwaniu tatusia
Enter Thomas Bowers za antyrasistowskie przesłanie i piękną arię z opery Marta
Enter Mark Twain, bo lubię Marka Twaina i w tym odcinku jest sporo akcji i humoru.
Hoss and the leprechaunse za poruszenie problemu ludzi różniących się od innych (wzrostem) i za ten piękny bieg po schodach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:33, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja już jestem na takim etapie, że podoba mi się każdy odcinek z Adamem (no, prawie każdy) i nawet całkiem sporo bez niego, ale jednak mniej.
Ale pamiętam swoje początki z Bonanzą - wtedy najbardziej podobały mi się Bank Run i Springtime. Pierwszy za genialne miny Adama w tle Bena, drugi - wiadomo za co .
Teraz dorzuciłabym jeszcze The Jackknife - za całokształt Adama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:55, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
1. the bride - za to jak Adaś walczy wkurza się na ożenek tatusia (scena przy kominku kiedy bracia mówią: "ciszej bo usłyszy" a Adaś jak zraniony zwierz) i jego spryt
2. the fugitive - podobała mi się relacja Adama z tamtejszym szeryfem (właściwie ten szeryf bardzo mi się podobał i był bardzo mądrym człowiekiem mówiąc: "człowiek, który uprzedza się do rasy z powodu jednego jest głupcem" czy coś w ten deseń)
3. Springtime, Abigail Jones, Korrida w Ponderosie, the Frenchman, Hayburner Women of fire the knigt to remember- za to że się uśmiałam przy tych odcinkach
4. the long Night - bardzo mi się podobał tutaj Adaśl, taki zależny od innych.
5. the ride- Adam był sam przeciwko wszystkim, jego upór do udowodnienia racji
6.opowieść o zbrodni (nie pamiętam ang), za obronę i spryt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Śro 18:38, 01 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:06, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze parę, o których nikt nie wspomniał:
The Magnificent Adah – za śliczną wizję chłopczyków w białych koszulkach i z tasiemkami pod szyją;
The Burma Rarity – za fajny duet Bena i Adama oraz za niezwykłą Klementynę;
Broken Ballad – za wizję bezinteresownej przyjaźni i wiary, że każdy zasługuje na drugą szansę;
The Mountain Girl – za Trudy i jej styl bycia damą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:13, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
kurcze jak mogłam zapomnieć o Broken Ballad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:09, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Moje typy (z zastrzeżeniem, że widziałam końcówkę 4 sezonu, cały 5 sezon i kilkanaście odcinków z 1 sezonu):
"The Newcomers" - za cudowną Emily, która potrafiła dostrzec piękno Hossa.
"The Philip Diedesheimer Story" - za zaangażowanie Adama w chęć poprawy warunków pracy w kopalni, konsekwencję, upór i narażanie życia.
"The Bride" - za żywiołowość i energię Adama, który wie, jak spożytkować te cechy.
"The Way of Aaron" - lubię patrzeć na Adama i Rebekę, ich widok razem sprawia mi po prostu przyjemność, a Adam jest tutaj taki romantyczny i tajemniczy...
"Ponderosa Matador" - za duże stężenie humoru, rodzinkę w komplecie, świetny scenariusz i kapitalne dialogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:20, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ja... moje typy nie dorównują poziomem waszym... ale napisałam sobie jednego wieczoru duuuża listę... To tylko do szóstego sezonu z małymi tyłami w końcówce drugiego...
No to... z marszu wszystkie komediowe:
Bank Run, za napad na bank, muły, urocze malunki na plakacie i odkrycie przed nami, że Joe zna alfabet Morse'a,
The Wooing of Abigail Jones, za grę pod balkonem, pocałunek na koniec, rzucanie butem w brata i genialne pomysły młodszych,
The Hayburner, za "Zabezpieczenie", obolałą pupę i przepiękny wyścig,
Calamity Over The Comstock, za miny, "Dobranoc" i czarujące postacie historyczne,
Hoss and The Leprenchauns, za krasnale, Joe wołajacego cienkim głosikiem, Roy'a uczestniczącegow poszukiwaniach, ściąganie spodni i Joe w piżamce,
Ponderosa Matador, za walkę z bykiem pierwszą scenę, szyszkę i "Ja tu tylko gram na gitarze".
Reszta odcinków to te, które po prostu lubię, bo były fajne i uwielbiam do nich wracac...:
A Rose for Lotta - za bójkę, między Adamem a Joe, Lottę Crabtree, walkę parasolem, jak szpadą, no i trening szermierczy Joe...,
The Truckee Strip - za Amy Bishop i odważne decyzje Joe, który już wtedy nie bał się ani jej ojca, ani swojego...,
The Last Hunt - za muflona, polowanie w jeziorze, Joe strzelającego z łuku i krzywiącego się jedząc korzonki...,
El Toro Grande - za scenę z Cayetaną w domku, za cudowaną walkę na szpady i za granie na gitarze... oczywiście mowa o Joe ,
A House Divided - za tutaj wyraźnie okazywane przywiązanie Joe do swojej ojczyzny na południu, gdzie nie był może nawet nigdy w zyciu i za Friedrick'a Kyle - jego upór, traktowanie Joe i wspaniałą bójkę...,
Silent Thunder - za uroczą Annie, Joe biegle posługującego się językiem migowym i masę uczuc, przez cały odcinek...,
The Tin Badge - za odważnego i dojrzałego Joe, który nie przejął się docinkami braci i nie przestraszył podstępu i za niesamowitą akcję, jaka przeprowadził na koniec...,
The Storm - za Laurę White, cudowną miłośc i rozbrajające wrecz budowanie domku i kołyskę...,
Gift of Water - za wspólną prace wszystkich, wiarę w siebie, sceny Joe z tą denerwującą dziewczynką i cudowne ujęcie przy palenisku...,
The Gamble - za cudowny skok przez szybę, niesamowitą ucieczkę i działanie, oraz plan, którego sam Adaś by się nie powstydził i zapierające dech w piersiach przedstawienie na koniec...,
The First Born - Za Clay'a Stafford'a, cudowną relację, odnalezionych braci, niesamowite podobieństwo ich charakterów, pulque, kaca i scenę, gdzie i Joe i Clay strzelają do puszki na ulicy, by innym pokazac, że potrafią się obronic...,
The Quest - za niesamowite i ryzykowne przedsięwzięcie, pokaz inteligencji i rozsądku, mimo, że nawet bracia nie wierzą w powodzenie, siedemnaście razy siedem i niesamowite widoki ukazujące ogrom tego przedsięwzięcia...,
Bullet for a Bride - za uroczą i naprawdę słodką troskę Joe, przesłodkie sceny, kiedy opiekuje się Tessą, polerowanie lustra i krojenie jej obiadu, oraz za pierwsze pojawienie się niebieskiego garniturku, wktorym wygląda cudownie...,
No Less a Man - za cudownego, kochanego Roy'a, jego niesamowity plan, pojmanie bandytów bez rozlewu krwi i tego uroczego chlopca, z którym się bawił...,
Są tez odcinki, w których widzę tylko ulubioną scenę...
Mr. Henry Comstock - scena, gdzie Cartwrightowie strzelają do intruzów z nadludzką celnością, która jest jedną z moch ulubionych scen w filmie...,
Badge without Honor - scena, w której pojawiły się szpady... ,
The Dream Riders - sceny w balonie, głównie ta najśmieszniejsza z Joe śpiącym w środku, uroczym jak dwulatek we śnie, jego późniejsza histeria i lewy sierpowy, którym pozbawił Hossa przytomności... ,
Springtime - walka w błocie, to się rozumie i jeszcze piesek Hossa...,
The Frenchman - scena ze szpadami i urocze plenery nad Tahoe...,
The Mountain Girl - tutaj zatrzymałam się na nauce dobrych manier, prowadzonej przez Joe...
KONIEC - Na razie... Wdrożę się tylko w dalsze sezony i dokończę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:46, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
hahaha.... myślałam, że pomyliłaś działy i książkę tu piszesz ...a to "tylko" ulubione odcinki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Wto 21:46, 31 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 31 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Musiałam napisac za co.... bez tego byłoby zwięźlej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|