www.bonanza.pl

zorina13

Tak myślę że gdybym trzy lata temu nie zaczęła oglądać powtórek Bonanzy to wiele fajnych rzeczy by mnie ominęło.
Nie powstało by to forum ,nie znałabym was ,nie było by wiele fanfików i filmów na YT.
A wasze przemyślenia ?

AMG

Co mi dała Bonanza? Mnóstwo dodatkowych hobbystycznych rzeczy do robienia w wolnym czasie, którego nie mam... Confused

AMG

Duuuuużo znajomych. Zwłaszcza anglojęzycznych, których mogę "wykorzystać" również w celach językowych innych niż związane z Bonanzą.

Kontakt z żywym językiem angielskim (fora).

Wprawę w posługiwaniu się angielskim (oglądanie serialu, czytanie/pisanie fanfików i postów). Jako dodatkowy bonus liczę dumę z wszelkich pochwał Mr. Green

Zarys ideału faceta, do którego i tak nie znajdę odpowiednika w życiu. A jeśli znajdę, to na pewno już będzie żonaty.

Ewelina

Ja też mam niewiele czasu na rozrywki ale ... czas jest jak guma, da się rozciągnąć Smile

Serial dał mi dystans do wielu spraw, oglądanie go odprężało, tak jak i pisanie postów na forum, dał możliwość wymiany poglądów z ludźmi mającymi podobne do moich zainteresowania, no i obejrzałam na forum mnóstwo zdjęć Pernella Robertsa Wink

oraz filmiki z nim Smile

Rika

Większość tego, co chciałabym napisać, jest już tu wymienione. Czyli korzyści mamy podobne Laughing

.
Zorina zainspirowała mnie do filmików na YT, wcześniej nie znałam nawet programów, w których można to robić. Dzięki temu uczę się też "obrabiać" zdjęcia, znajomość programów graficznych trochę mi wzrosła.
Fanfików też wcześniej nie pisałam, więc te literackie próby też zawdzięczam Bonanzie.
Uczę się angielskiego, żeby rozumieć, co oglądam. Gorzej w drugą stronę, nie bardzo mi idzie pisanie po angielsku, ale jeszcze trochę na BB i może będzie lepiej, muszę nad tym popracować, łatwo nie jest.
A ostatnio znalazłam sobie coś nowego - rysowanie bohaterów Bonanzy. Czyli moje plastyczne próby też zawdzięczam Bonanzie.

No i coś bardzo oczywistego - radość z oglądania!

AMG

Rika

Miło! Jak walnę coś bardzo głupiego, to z litości popraw, może być na PM, please Wink

.
One tam twierdzą, że rozumieją o co mi chodzi więc się tak bardzo nie przejmuję. Ale wolałabym się nie wygłupiać, nawet sobie kurs znalazłam Laughing

, jak jeszcze znajdę czas na niego, to powinno być lepiej.

Ewelina

AMG

Charakter jest integralną częścią wspomnianego zarysu. No, może bez paru cech.

Ewelina

Niestety nie był. I to zapewne tłumaczy ten wolny stan Wink

Rika

Ewelina

Sądzę, że chodzi tu o lekką kokieterię. Roberts nie doceniał postaci Adama! Cóż za sens podkochiwać się w realnym facecie, takim, jakich pełno łaziło po ulicach, sklepach, spotykało się w pracy... Ideał MUSIAŁ być inny niż wszyscy, idealny, nierealny, ... jego się poszukiwało, z nim porównywało kolejnych facetów, o nim marzyło... im bardziej nierealny, tym bardziej wymarzony... Nawet te głąby? Ci głąbowie? czy jak ich zwał scenarzyści to wiedzieli... Roberts narzekał, że każą mu grać faceta w średnim wieku, mieszkającego z tatusiem i braćmi i powtarzającego Yes, pa, no, pa, mało samodzielnego, którego próby wyjścia spod opieki taty źle się kończą. Ale miliony fanek miały satysfakcję, że Adama nie dostanie w łapy baba w rodzaju Laury. I tego nie przewidział. On chyba trochę za nowoczesny był do tej Bonanzy, albo nie orientował się, co jest chwytliwe w scenariuszach...

AMG

Ewelina

Faktycznie, w Bonanzie często pokazywano w sposób zabawny? mniejszości narodowe (Chińczycy, Francuzi), kobiety ... i co z tego? Ze wszystkiego mozna się pośmiać... A to, że tłumek kobiet z miotłami ściga wrednego kurdupla, raczej nie ośmiesza ani kobiet jako kobiet ani niewysokich facetów jako facetów, ot, zabawna sytuacja, nadgorliwca spotkała zasłużona kara i nie ma w tym nic uwłaczającego. Hop Sing mimo swej łamanej angielszczyzny budzi sympatię i ... nie sądzę, żeby Chiny akurat za to obraziły się na USA ... Czy było uwłaczające, kiedy czterech facetów podnosiło ... ponderosy z krzeseł i wstawało, kiedy podnosiła się kobieta? Kiedy pomagali kobiecie wsiadać do powozu? Chyba był trochę przewrażliwiony. Owszem trafiło się kilka wrednych, głupich bab, jak w każdym filmie, ale to raczej wynikało ze sceanariusza, efekt komediowy... w końcu o czymś musiał być ten film, nie tylko o problemach gryzących ludzkość, ogólnie ...

Rika

Zgadzam się, że urok Adama przyćmiewa wszystko Laughing

.
I całkiem często zdarzają się sytuacje, w których kobiety są przez Cartwrightów traktowane jak księżniczki. To co mamy się drobiazgów czepiać?

A wstawanie od stołu jest boskie, ale samo w sobie to trochę za mało. Gdyby mnie któryś przełożył przez kolano, a potem kurtuazyjnie wstał, jak podchodzę do stołu, to coś by mnie trafiło, albo jego. Oni są bardzo uparci, co wielokrotnie podkreślają, ale te kobiety przecież też jakiś upór mają. I godność jakąś chyba?