www.bonanza.pl

AMG

Trochę się waham, czy wklejać temat, skoro i tak popsułam sobie opinię jako dręczyciel Adama... Ale co tam.

Sabaton - wedle Wikipedii, szwedzka grupa wykonująca muzykę z pogranicza power i heavy metalu. Tematyka utworów jest powiązana z wojną, w szczególności z II wojną światową.
Zdanie osobiste: ta muzyka ma teksty (generalnie słowa w utworach dzielę na teksty i na wypełniacze melodii - tu są teksty). Wokalista śpiewa dość wyraźnie, co nie jest znów tak łatwo osiągnąć po angielsku. Mam i znam album z 2010 roku "Coat of Arms". Na nim jest utwór Uprising, o Powstaniu Warszawskim, od którego się to wszystko u mnie zaczęło.

Nightwish - znów z Wikipedii: fińska grupa muzyczna założona w 1996. Ich muzyka składa się z połączenia ostrych gitarowych riffów, wyraźnego dźwięku klawiszy oraz kobiecego, operowego głosu Tarji Turunen (pięć pierwszych albumów) a następnie Anette Olzon. Muzykę graną przez zespół definiuje się jako połączenie metalu symfonicznego, power metalu oraz (za czasów współpracy z Tarją Turunen) opery. Grupę cechują poetyckie teksty utworów nawiązujące m.in. do świata astralnego i fantasy, w większości napisane przez instrumentalistę zespołu – Tuomasa Holopainena.
Zdanie własne: tylko wersja z Tarją Turunen (sopran operowy, liryczny, trzy oktawy), Cudowne połaczenie. Znam dwa albumy: Wishmaster i Oceanborn - ponoć dwa najlepsze albumy zespołu.

2 Tm 2,3 - muzyka rockowa z przesłaniem chrześcijańskim. Teksty stricte z Biblii, niekiedy w oryginalnych językach. Polecam album "Przyjdź", ale głównie dla fanów cięższego rocka.

Dla ciekawych: słucham też Ewy Demarczyk, Michała Bajora i Mozarta...

Ewelina

Uwielbiam fińskie kapele. Przez córkę. Uważam, że matka nie powinna stosować wyłącznie zakazów, że powinna kroczyć za dzieckiem, obserwując pilnie czym się zajmuje. Nie mylić ze szpiegowaniem. Ona słuchała nagrań takich mrocznych kapel, zaczęłam też słuchać i wpadłam w zachwyt - Nightwish, The Rasmus, HIM, Apocaliptica. Villie Valo jest świetny rownież w duecie z Natalią Avalon, Lauri Ylonen jest wspaniały, Tarja Turunen ma niesamowity głos, pięknie spiewa kompozycje rockowe jak również arie operowe. Nagrała wspaniałe teledyski. Szkoda, że my nie mamy wysypu takich talentów, jakie znalazły się prawie w tym samym czasie w Finlandii. Można ich słuchać i słuchać i słuchać...

AMG

Ville Valo... Jest ktoś, kto mnie rozumie, hura!

ania2784

Tu się mogę wypowiedzieć, przynajmniej jeśli chodzi o Sabaton. Ich teksty to rzeczywiście teksty, czyli mądrze ułożony tekst z jakimś przekazem. Swietne partie na gitarę elektryczną... (np. w utworze Stalingrad). W zeszłym roku byłam na koncercie w Gdańsku. Wrażenia nie do opisania. Słuchanie ich z płyty jest świetne, ale zobaczyć i usłyszeć na żywo... cóż, brak słów. Do moich ulubionych należą jeszcze te z płyty wydanej w 2008 roku: The Art of War, 40:1, Ghost Division.
Michała Bajora i Mozarta też słucham i też popdpadłam za Adama... Trochę wspólnego mamy... Wink

Ewelina

Uważam, że Villie Valo to bardzo utalentowany wokalista. Pamiętam jego wcześniejsze nagrania i wydaje mi się, ze śpiewal na takich "wyższych tonach". Później, po jakimś czasie, jego głos "dojrzał" i nabrał jakby ciemnego zabarwienia i osiągnął niższe brzmienie. Nie wiem, czy się ze mną zgodzisz, ale przecież każdy może mieć własne zdanie i wyrażać własną opinię, z ktorą inni nie muszą się zgadzać. A tak do prywatnej wiadomości - lubię Ewę Demarczyk,Tarję Turunen, muzykę Mozarta (Don Giovanni, Wesele Figara, Czarodziejski flet - w tej kolejności), lubię Tino Rossiego, Mayola, Edith Piaf, i piosenkę Jęczmienne łany śpiewaną przez Mieczysława Święcickiego (słowa Burnsa) i jeszcze wielu innych kompozytorow i wykonawców...

AMG

Dzięki, dziewczyny, przyznam, że mi trochę ulżyło. Generalnie należę do tych grzecznych, cichych i miłych dziewczynek i miewałam już różne reakcje od znajomych na metal ryczący z moich głośników.

Ewelina

Ja bardzo często słucham i Villiego Valo i Tarji Turunen I Lauriego Ylonena i nie uważam, żeby oni ryczeli. Jak ktoś sie uprze, to nawet Połomskiego, lub Santor może puścić używając pełnej mocy głośników i też będą ryczeli, nawet donośniej niż metal. Byłam tego świadkiem, o 2 w nocy! A wymienieni przeze mnie wokaliści są naprawdę świetni i można ich słuchać z przyjemnością, niezależnie od tego, do jakiej grupy wiekowej słuchacz przynależy. A! Operę i operetkę również lubię i też słucham...

AMG

Ja nie słucham niczego głośno, ale jak ktoś nie lubi metalu, to mu ryczy.

Ewelina

Bo ludzie niepotrzebnie uprzedzają się do niektorych rodzajów muzyki. A jak się posłucha The Rasmus, HIM, czy Apocaliptyki, to przecież nie jest złe, powiedzialabym nawet, że jest to świetna muzyka. Przecież mozna słuchać i Verdiego lub Mozarta i Villiego Valo, czy duetów Tarji Turunen bez szkody dla słuchu. Zresztą wiekszość tych muzyków jest po Wyższej Szkole Muzycznej im. Sibeliusa. Tak mi się zdaje.

ania2784

Jeśli chodzi o Apocaliptykę, to mi najbardziej odpowiada ich pierwszy album, ten z interpretacjami utworów Metalliki. A problem chałasu i metalu to ja mam w domu na codzień. Mój mąż w żaden sposób nie może się do takiej muzyki przekonać, więc zostają tylko słuchawki lub słuchanie w samotności. Wink

ania2784

AMG

ania2784

Pierwszy utwór na jaki trafiłam to The Phantom Of The Opera. Bardzo mi się podoba

Ewelina

Tarja Turunen ma też kilka pięknych teledyskow - z Martinem Kesici -Leaving you for me, Sleeping sun ( 2 wersja), pięknie śpiewa Ave Maria, no i ten Phantom of the opera...

AMG

The Kinslayer (Nightwisha) ma przepiękny wstep na smyczkach... Uwielbiam ten początek.