www.bonanza.pl

zorina13

Legenda kina.
Nie oglądałam co prawda Bulitta ani Ucieczki ganstera ale wiem że to kultowe pozycje.
Steva pamiętam jako Vina z Siedmiu wspaniałych i świetnej tytułowej roli w westernie Nevada Smith.
Nevada Smith to jeden z najciekawszych westerów ,który udawadnia że western nie jest wcale takim schematycznym gatunkiem jak niektórzy myślą.

teve McQueen (ur. 24 marca 1930 w Beech Grove, USA, zm. 7 listopada 1980 w Ciudad Juárez, Meksyk) – amerykański aktor filmowy i telewizyjny; nominowany do Oscara.
Jako pierwszy człowiek sławy noszący przydomek "The King of Cool"[1][2], który wywodził się od jego roli w Wielkiej Ucieczce (The Cooler King – Król karceru). Był jedną z największych legend kina, a także należał do najbardziej "kasowych" gwiazdorów Hollywoodu przełomu lat 60. i 70. ze względu na popularną postać "antybohatera". McQueen był agresywny w stosunku do reżyserów i producentów; pomimo tego był bardzo popularny i umiał zapewnić sobie wysokie pensje[3]. Grywał głównie role silnych bohaterów, zachowując jednak ich pogłębiony wizerunek psychologiczny. Jego wnuk Steven R. McQueen także jest aktorem.

Ewelina

Aktor o bardzo ciekawej urodzie - trochę chlopięcej a jednak bardzo męski...Pamiętam go z Wielkiej ucieczki, grał też w Siedmiu wspaniałych, w Papillonie, Płonącym wieżowcu... Miał 50 lat, kiedy odszedł, ale do dziś jest kultową postacią kina...