|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 10 Paź 2013 Temat postu: Zygmunt Miłoszewski |
|
|
Czytałam dwa kryminały Zygmunta Miłoszewskiego i obydwa są moim zdaniem godne polecenia,nawet dla kogoś,kto w tego typu literaturze nie gustuje.Bohaterem obydwóch jest warszawski prokurator Teodor Szacki,którego łatwo rozpoznać na miejscu zbrodni. Wysoki, szczupły, w zbyt dobrym jak na urzędnika garniturze, o młodej twarzy, z którą kontrastują zupełnie siwe włosy.Pierwsza powieść to
"Uwikłanie"
W chłodną niedzielę 5 czerwca 2005 roku Szacki rozpoczyna nowe śledztwo. W klasztorze w centrum miasta zamordowano jednego z uczestników niekonwencjonalnej terapii grupowej, w czasie której pacjenci wcielali się w role swoich bliskich. Przypadkowe zabójstwo podczas włamania? Taka jest oficjalna wersja, gdyż Szackiemu trudno uwierzyć w hipotezę, że sprawcą zbrodni jest któryś z uczestników terapii. A jeśli tak, to dlaczego? Czy motywu należy szukać w nich samych, czy w osobach, które odgrywali? Każde przesłuchanie dostarcza informacji jeszcze bardziej wikłających sprawę. Prokurator ma nadzieję, że dokładne zbadanie przeszłości denata ? osoby pozornie nieciekawej i bezbarwnej ? pozwoli wykryć przyczynę zabójstwa i znaleźć sprawcę. Są jednak tajemnice, których nie odkrywa się bezkarnie ? rodzinne tajemnice strzeżone przez siły potężniejsze niż rodzina.
Druga to
"Ziarno prawdy"
Jest wiosna 2009 roku, prokurator nie pracuje już w Warszawie, pożegnał się z przeszłością i karierą, by przenieść się do Sandomierza. Tu zaczyna „nowe wspaniałe życie", ale dość szybko spotyka go rozczarowanie. W obcej i nieprzyjaznej rzeczywistości rozgoryczony Szacki prowadzi śledztwo w sprawie dziwacznego morderstwa, którego ofiara to sandomierska działaczka społeczna, kobieta szanowana i ceniona, o nieskazitelnej reputacji. Dochodzenie napotyka piętrzące się przeszkody i ścianę milczenia, a jednocześnie towarzyszy mu gorączka medialna. Ważnym kontekstem staje się bolesny splot relacji polsko-żydowskich oraz historia, która wydarzyła się przeszło sześćdziesiąt lat wcześniej.
Jego ostatnia książka pt:
"Bezcenny"
To międzynarodowy thriller łączący najlepsze cechy prozy Dana Browna, Arturo Perez-Reverte i Umberto Eco. W miejsce każdej rozwiązanej zagadki pojawia się kilka następnych, zwrot akcji goni zwrot akcji, a bohaterowie w poszukiwaniu zaginionego arcydzieła wpadają na trop tajemnicy, która najnowszą historię świata wywróci do góry nogami. Możni tego świata zrobią wszystko, aby nie ujrzała ona światła dziennego.
"Bezcenny" to pełne błyskotliwej erudycji kompendium wiedzy o sekretach historii sztuki. O genialnych artystach, o szalonych kolekcjonerach, o chciwych marszandach, o wielkiej grabieży z czasów okupacji, a także o szwindlu, jakim jest dzisiejszy rynek sztuki.
1946. Do Polski powracają zrabowane dzieła sztuki z "Damą z gronostajem" Leonarda da Vinci na czele. Brakuje "Portretu Młodzieńca" Rafaela Santi, który od tej pory pozostaje najcenniejszym zaginionym na świecie dziełem sztuki i symbolem grabieży dokonanych w czasie II wojny światowej. W Muzeum Czartoryskich w Krakowie od ponad sześćdziesięciu lat na Rafaela czeka pusta rama.
Współcześnie. Doktor Zofia Lorentz, historyk sztuki i urzędniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych, próbująca sprawić, aby do Polski wróciło choć kilka z ponad 60 000 zaginionych dzieł, zostaje wezwana do kancelarii premiera. Sprawa jest pilna i ściśle tajna. Arcydzieło Rafaela zostało w końcu namierzone, a ona musi odzyskać je dla Polski. Legalna droga nie wchodzi w grę. Jedynym możliwym sposobem jest kradzież. Zofia podejmuje się zadania. Do jej zespołu dołączają cyniczny młody marszand, świeżo emerytowany oficer służb specjalnych i legendarna szwedzka złodziejka, specjalnie w tym celu wyciągnięta z więzienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Odwiedzająca dnia Czw 20:36, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
I tego też nie czytałam!!! czuję się fatalnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:20, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie udostępniam tych tytułów,tylko dlatego,żeby ktoś,a szczególnie Ty,Ewelinko czuł się zdołowany...podle...i fatalnie.Mając na naszym forum taki"dział"jak KSIĄŻKI,chcę po prostu podzielić się z Wami moje Drogie,tytułami przeczytanych przeze mnie książek,a które w moim mniemaniu zasługują na uwagę i sięgnięcie po nie...tym bardziej,że wiele z Was uwielbia czytać.Tylko dlatego to robię.Jeżeli mam przestać,proszę powiedz...dostosuję się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:39, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, skąd, tylko moja lista książek do przeczytania się wydłuża ... Tu na forum zreszta dowiedzialam sie o bardzo fajnych książkach. Między innymi "Muchy w zupie i inne dramaty" Żurakowskiej. A czytać bardzo lubię ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Z powieści Miłoszewskiego, które streściła Hania, czytałam wcześniej "Ziarno prawdy". Dziś skończyłam kolejną książkę tegoż autora.
Miłoszewski w powieści „Gniew” podejmuje tematykę przemocy w rodzinie, zarówno tej fizycznej jak i psychicznej. W poniemieckim schronie zostaje znaleziony szkielet. Wszystko wskazuje na to, że znalezisko pochodzi z czasów II wojny światowej, ale prawda jest inna, przerażająca. Teodor Szacki, prokurator i główny bohater jednocześnie powoli odkrywa karty i łączy wszystkie tropy. Książkę dobrze się czyta ze względu na interesującą fabułę i styl, jakim została napisana.
Trochę wydumane, jak na mój gust, są imiona i nazwiska niektórych bohaterów, np. Ludwik Frankenstein czy Myślimir Szcząchor. Na minus mogę zaliczyć też fakt, że dosyć szybko wpadłam na to, kto jest mordercą.
Finał powieści mnie rozczarował i zdezorientował, a nawet wywołał … gniew. Czyżby też z tego powodu autor tak zatytułował swoją powieść? Spodziewał się takiej reakcji czytelników?
Podobał mi się natomiast czarny humor Szackiego, który nieraz wyobrażał sobie, co by zrobił ludziom odpowiedzialnym za zaprojektowanie ulic w Olsztynie i sygnalizację świetlną w mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|