www.bonanza.pl

AMG

Jak to możliwe, że jeszcze nie został wspomniany? Piękny język, świetny, lekki styl. Może i "zajeżdża" niekiedy morałem, ale jak dotąd nigdy mi to nie przeszkadzało. Przede wszystkim jego książki są pełne optymizmu, poezji języka i miłości, nie tylko tej "romansowej".

Niby taki znany, ale ilu jeszcze utworów nie czytałam... Po mlecznej drodze. Fatalna szpilka. Straszliwe przygody. Słońce w herbie. Rzeczy wesołe. Romantyczne i dziwne powieści. Śmieszni ludzie. Bardzo dziwne bajki. Makuszyński dla dorosłych.

(Czy ktoś ma/zna którąś z wyżej wymienionych pozycji?)

No i niniejszym muszę ponarzekać. W ogóle nie jest tłumaczony na angielski (oprócz jednych jedynych Awantur arabskich)! Wstyd i hańba Crying or Very sad

Ewelina

Kornel Makuszyński był wspomniany w temacie Czytałam, czytałem ... Posiadam na własność Słońce w herbie i Człowieka znalezionego w nocy. To książki napisane dla dorosłych. Te młodzieżowe chyba mam prawie wszystkie, bo po latach poszukiwań dostałam prześlicznie wydany Złamany miecz ( O tej książce i jej bohaterach jest wzmianka w Szatanie z 7 klasy). Leżał sobie na ryneczku, tuż prawie przy moim bloku, wśród książek przecenionych. Kosztował tyle, co piątkowa gazeta z programem TV. Mam i Wyprawę pod psem i Skrzydlatego chłopca i Wielką bramę, i List z tamtego świata i jeszcze inne Smile

A moją prywatną Awanturę o Basię, to pożyczałam pani z naszej biblioteki rejonowej, bo im kiedyś wycofano, a chciała dać córce do przeczytania Smile

zorina13

Ja kojarzę tylko te książki dla młodzieży -Awantura o Basię ,Szaleństwa panny Ewy.
To chyba w pannie Ewie była postać takiej toksycznej ,nadopiekuńczej matki ,która trzymała córkę pod kloszem -dziewczynka nie chodziła do szkoły ,nie piła mleka bo niby jej szkodziło itp .

Rika

Ewelina

Tak, to sąsiedzi Ewy. Dziewczynka była naprawdę bardzo chora, a rodzice nie mieli pieniędzy na jej leczenie, nawet na dobrego lekarza. Matka robiła co mogła, ale raczej z rozpaczy ... Próbowała stosować różne metody leczenia, te które były dla nich dostępne ... z przyczyn finansowych.

Ewelina

Pierwsza moja książka Makuszyńskiego, to O wawelskim smoku. Z obrazkami. Na jednej stronie tekst i kolorowy obrazek, na drugiej taki sam rysunek do kolorowania. Radość dla dziecka ogromna Smile

Rika

Szaleństwa panny Ewy też bardzo lubiłam. A z Zosią, córką pani Szymbartowej, bardziej mi się kojarzy to, co napisała Zorina. Tam chyba nie chodziło o pieniądze, tylko o dziwne traktowanie tej córki i pomysły matki, wszystko oczywiście dla dobra dziewczynki.
Ale ja to już dawno czytałam, mogę nie pamiętać.

zorina13

A skoro już mówimy o Koziołku Matołku to możemy być wszyscy dumni z faktu ,że europejski centrum bajki jest w Pacanowie.

Ewelina

Ja zapamiętałam, że matka, czyli pani Szymbartowa miewała dziwne pomysły, łącznie ze staniem na głowie, żeby nabrać kolorów . Oczywiście to córka stała, nie ona. Na jedzeniu też oszczędzała. Pieniędzy chyba im brakowalo, bo do pobytu Zosi na leczeniu w Otwocku dołożył się bogaty Stanisław Mudrowicz. Oni wysupłali sumę wystarczającą na krótki pobyt. On opłacił długi pobyt ... i chyba kurację, ale też musiałabym zajrzeć do tekstu ...

AMG

Dobrze pamiętacie Laughing

Odwiedzająca

Moja przygodę z książkami Kornela Makuszyńskiego rozpoczęłam,gdy tylko nauczyłam się czytać Smile

Oczywiście,na pierwszy rzut poszedł nieśmiertelny Koziołek Matołek i O wawelskim Smoku.Zabawne rysunki,niezbyt obszerny tekst...dla dziecka,które niedawno opanowało trudną sztukę czytania,te książeczki to było miodzio.Do dziś pamiętam radość,jaką dawało mi poznawanie przygód bohaterów.Cały czas mam swoje pierwsze wydanie Koziołka Smile

Smok,niestety zawieruszył się gdzieś w pomroce rodzinnych zawirowań Wink

Potem przyszedł czas na powieści dla młodzieży"Szatan z 7 klasy","Panna z mokrą głową","Szaleństwa panny Ewy","Awantura o Basię","Przyjaciel wesołego diabła","Złamany miecz".
Z książek dla dorosłych czytałam"Bezgrzeszne lata","Perły i wieprze","Listy z tamtego świata","Dziewięć kochanek kawalera Dorna","Słonce w herbie","o duchach,diabłach i kobietach". Lubię wracać do jego książek,czysta piękna polszczyzna,teksty zaprawione dużą dozą humoru,dobro wyzierające z każdej kartki książek dla młodzieży i optymizm ogólnie.Po takie książki zawsze chętnie i miło się sięga.

AMG

Potrafilibyście wskazać ulubioną pozycję? Być może macie jakieś ulubione filmy na podstawie jego książek?
Z tym ostatnim jest o tyle problem, że nie ma sposobu, by nie utracić dużej części jego pięknej polszczyzny Sad

Ewelina

Z tych ulubionych, to chyba Szatan z 7 klasy, Wyprawa pod psem i List z tamtego świata. Jak dla mnie, to ta ostatnia raczej jest młodzieżowa. Przez książki dla doroslych, te dwie, ktore posiadam jakoś nie mogę przebrnąć. Brakuje czasu i mniej mi się podobają. Młodzieżowe wszystkie zaliczyłam i chętnie do nich wracam. Wiersze Makuszyńskiego lubię. Bezgrzeszne lata też mi się podobały. No i jaka radość, kiedy dostałam Złamany miecz, bo on chyba raz wyszedł przed wojną, a po wojnie dopiero w latach dziewięćdziesiątych go wydali. Film trudno zrobić, bo on miał taki piękny, kwiecisty język. Bardzo poprawny. Nie wiem, czy mamy aktorów, którzy poradziliby sobie z tego typu kwestiami.

zorina13

A ta serialowa cześć Awantury o Basię ,która pamiętam z dzieciństwa jest w drugiej części ,bardzo zmieniona jeśli chodzi o książkę.
Ojciec Basi ,się odnalazł ale w książce było chyba tak ,że przyszedł list z Francji a nie ,że Basia i ten jej wielbiciel znaleźli go wśród Dzikich Indian.

AMG

I właśnie nie lubię takiego zmieniania... Sad

Dla mnie głównie "Szatan...", Basia, "List z tamtego świata" i "Człowiek znaleziony w nocy". Chociaż i "O duchach, diabłach i kobietach"... i "Przyjaciel wesołego diabła"...

I co tu wybrać? Confused

Z filmów generalnie wolę te starsze, czarno-białe, chociaż "Szaleństwa panny Ewy" nawet mi przypasowały. O - zapomniałam je dopisać do ulubionych książek Wink

Kolejna pozycja.