Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jeżycjada
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:46, 30 Sty 2012    Temat postu: Jeżycjada

Cykl powieściowy Małgorzaty Musierowicz.
Te książki pełne ciepła i humoru urzekają mnie przekazywaniem głębokich wartości i wiarą w człowieka.
Niestety ostatnie części są już dużo słabsze, mniej zabawne a bohaterowie nie budzą sympatii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Czw 17:10, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamila7997
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:00, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Czytałam "Ten obcy", "Kłamczuchę" i "Kwiat kalafiora". Interesuje mnie "Opium w rosole".

Zapodziałam gdzieś w biblioteczce "Anie z Avonlea",a chciałabym poczytać Sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:36, 05 Cze 2012    Temat postu:

Ja też lubię Jeżycjadę. Niestety Zorina ma rację, że ostatnie jej części są słabsze. Ja zaczynałam od Szóstej klepki. Leżałam wtedy w szpitalu po wypadku i ta książka jakoś mi humor poprawiła. Podobała mi sie też Córka Robrojka. Z młodzieżowych, (chociaż tę powieść czytałam dość długo po tej epoce mojego życia) podobała mi się też Buba Kosmowskiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiax
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:46, 07 Cze 2012    Temat postu:

A ja śmiem twierdzić, że w Sprężynie powraca stary dobry borejkowski klimat.
Bo po Kalamburce dało się zauważyć znaczny spadek formy pani Musierowicz. No ale w końcu jakby nie było na Kalamburce planowała zakończyć cykl. Tomy po Kalamburce były niejako wymuszone przez czytelników i wyraźnie niższych lotów, ale moim zdaniem w Sprężynie pani Musierowicz odzyskała formę, wartka akcja, wyraziste charakterki, cięty inteligenty dowcip Smile
Zdecydowanie najgorsza była Czarna polewka, nachalny dydaktyzm wylewał się z każdej strony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamila7997
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:02, 08 Cze 2012    Temat postu:

O Kasia, jak miło widzieć!

Ja sobie bym szczerze przeczytała "Noelke"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:59, 24 Cze 2012    Temat postu:

kamila7997 napisał:
Czytałam "Ten obcy", "Kłamczuchę" i "Kwiat kalafiora". Interesuje mnie "Opium w rosole".

Zapodziałam gdzieś w biblioteczce "Anie z Avonlea",a chciałabym poczytać Sad Sad



Ten obcy chyba był Jurgielewiczowej, kiedyś lektura, ale lubiłam tę książkę. Do Jeżycjady mozna jeszcze zaliczyć Małomównego i rodzinę, bo losy heh bohaterów splatają się z borejkowskimi, to chyba była pierwsza książka Musierowicz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 11:12, 11 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiax
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:01, 24 Cze 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Już wkróóóóótce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:49, 24 Cze 2012    Temat postu:

Ale kiedy? Miało być jeszcze w tamtym roku! Wypatruję, wypatruję i nic, nie ma ...
A Złoty lis Wilbura Smitha? Też miał być w tamtym roku i co? dalej nie ma... A ja czekam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kronikarz56
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:47, 11 Mar 2013    Temat postu:

Jak ja nie cierpię, no po prostu nie cierpię JEŻYCJADY. Orientuję się jedynie w pierwszych częściach, potem im dalej w las, tym więcej drzew. A i jeszcze dodać muszę, że im głębiej się idzie w tę durną sagę, tym czytelnik widzi wyraźniej, że autorka już się starzeje. Że nie umie pisać porządnie. Im kolejna jej książka z tego cyklu, tym gorzej napisana. Poza tym denerwuje mnie to idealizowanie rodziny, nie pokazywanie problemów, z którymi można sobie poradzić. W ogóle jedyne problemy, jakie są, to dorastające nastolatki z kompleksem niższości. Okropność. Nic tylko usiąść i płakać. Chociaż KŁAMCZUCHA to najlepsza część sagi. No i może jeszcze ujdzie OPIUM W ROSOLE. Wątek kobiety nie umiejącej kochać swojej córki. Kobiety, dla której wszystko musi być tak idealne, że aż zapięte na ostatni guzik, do której córka boi się nawet przytulić jest tak przykry, że chcę się złapać patelnię i tę matkę przez łeb walnąć, żeby zmądrzała i zobaczyła, co robi swojemu dziecku. Szkoda, że powieść tę psuje niestety jakże szowinisty wątek Marcina Ogorzałko, który jest naprawdę karykaturą wszystkich chłopaków. W ogóle zauważcie, że co chłopak u Musierowicz to debil, a co dziewczyna to idealna, tylko zakompleksiona. Tylko, że zakompleksienie jakoś wszyscy wybaczają dziewczynie, a chłopakowi zarzucają podłość itd tylko dlatego, że jest dupkiem przez duże D. I to ma być sprawiedliwość? Jak dla mnie proza feministyczna, która powinna wylądować w koszu na śmieci. Z wyjątkiem KŁAMCZUCHY. Tej będę bronił własną piersią. Lekka, przyjemna, satyryczna, jako jedyna wyśmiewa wady wielu dziewczyn takich jak zdolność do kłamstwa, naiwność w pierwszej miłości czy lekkomyślność, egoizm i typowe babskie intrygi. Jak dla mnie super. Choć film z 1981 r. jest dużo razy lepszy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:31, 11 Mar 2013    Temat postu:

Autorka nieco się gubi w chronologii, ale Jeżycjada jako całość jest mniej więcej spójna. Musierowicz tylko niektóre postacie idealizuje. Sama się przyznała, że je lubi, bądź wzorowała je na osobach, ktore i lubi i szanuje. Ja przeczytałam jako pierwszą Szóstą klepkę. Leżałam w szpitalu, w perspektywie mialam 8 tygodni z ręką w gipsie i ewentualność powtórnej operacji. Czytając Szóstą klepkę pękałam ze smiechu, poprawił mi się humor i nawet szpital nieźle wspominam. Nie wszystkie dziewczęta, nawet z rodziny Borejków są idealne. Są i takie, którym dopiero poprawia się charakter. Z tym debilizmem u facetów też nieco przesadzasz. Jest kilku zupełnie rozsądnych i bardzo sympatycznych - Jurek Hajduk, Robrojek, Grzegorz, mąż Gabrysi, Marek Pałys, Konrad Bitner i jeszcze kilku z pewnością by się znalazło. Cóż, zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet trafiają się jednostki mniej udane i pani Musierowicz również o nich wspomniała w tym cyklu. To raczej dobrze. Czyni go bardziej wiarygodnym. Zgodzę się jednak, że Kalamburka również i mnie rozczarowała. Nie ma tego klimatu co inne powieści z Jeżycjady, niektóre treści są zbyt wyraźnie powiedziane, prawie narzucone. To psuje urok powieści. Ja lubię sama wyciągać wnioski.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 13:32, 11 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kronikarz56
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:24, 11 Mar 2013    Temat postu:

To jedna prawda. A druga jest taka, że potem taka banda idiotek z burzą hormonów łapie takie książki i już przez cały okres dojrzewania wmawia sobie jak ta kretynka Cesia, że cały świat jej nie rozumie, że cały świat jest przeciwko niej. I największym problem na tym głupim świecie jest szczęśliwa czy nieszczęśliwa miłość. To jest tak, jakbyś powiedziała tym wszystkim wariatkom (bo tylko tak można nazwać takie nastolatki, co w to wierzą) że to święta prawda. Rodzice nie rozumieją, chłopcy są podli i zdradzają, nasze ciało jest brzydkie et cetera et cetera. A właśnie powinna autorka dowodzić, że są one głupie, a problemy są ważniejsze jak np. głód na świecie czy złe wychowanie dziecka od maleńkości. To są ważne problemy. I to autorka powinna pokazać. Dzięki temu jej powieści byłyby chociaż wartościowe. A tak jedynie na makulaturę się nadają. Bo nikt normalny nie będzie chyba wierzył święcie w to wszystko, co tam jest napisane. Normalny człowiek to przeczyta i zdegustowany odrzuci w kąt. Ewentualnie zacznie się śmiać nad głupotą bohaterek. A nienormalny czytelnik zacznie się zachwycać i dokładnie tak zachowywać jak bohaterowie książek.
A ja będę bronił poglądu, że autorka idealizuje kobiety i demonizuje mężczyzn. W takim razie dlaczego żaden porządny męski bohater jak Robrojek czy Jurek nie dostał normalnej kobiety? Bo Patrycję i Cesię za normalne trudno uznać. Nie wiem, co cię tak mocno rozbawiło w SZÓSTEJ KLEPCE. Ale ja Cesię to miałem ochotę normalnie... wsiąść coś ciężkiego i w łeb ją walnąć. Tak mnie irytowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:39, 11 Mar 2013    Temat postu:

Wv Szóstej klepce ? głównie Bobcio i ta renimacja mysza Smile Pogoda ducha bijąca z jej kartek. Kronikarzu, ja nie dostrzegam dyskryminacji facetów w Jeżycjadzie. Wielu jest pokazanych jako mądrych, odpowiedzialnych ludzi. Robrojek uganial się w młodości za Anielą, owszem, dostał kosza, (każdemu się zdarza) potem ożenił się z flecistką, owdowiał i ożenił powtórnie z Natalią. Cudowną poetyczną Natalią, ( nie Patrycją - ona wyszła za Robcia) która od dziecka w nim się kochała. Robrojek miał przemiłą córkę Bellę, którą adorował Cezary. Sympatyczny brzydal. Tak już jest, że jednych bohaterów lubi się bardziej, drugich mniej. Ja Robrojka i Natalię lubię bardzo Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 13:30, 02 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kronikarz56
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:50, 11 Mar 2013    Temat postu:

Natalia czy Patrycja, dla mnie jeden diabeł. Borejko w ogóle syna spłodzić nie umiał. Biedak, miał potem cztery baby na głowie. Właściwie pięć, bo jeszcze żona. Ale żona to już osoba, z którą się przeżyło wiele i raczej powinna pomagać niż utrudniać. Powinna, bo to różnie bywa. Ale cztery córki? I każda ma okres dojrzewania, każda pierwsze miłości, każda to i tamto. Wiesz co? Czytając te książki widzę, jaki człowiek był w tym okresie dojrzewania głupi. I robił problemy z niczego.
A ja dostrzegam tą dyskryminację. Przykładowo też w serii o HP. Znasz Harry'ego Pottera? No to małe pytanko. Czemu tam dziewczyny są te inteligentne i mądre, a chłopacy sobie ledwo radzą w szkole? Czemu ojcowie zawodzą podczas gdy matki są aniołami? w JEŻYCJADZIE jest tak samo.
Poza tym co najwięcej mam do autorki do zarzucenia to to, że demonizuje pierwszą miłość i robi z tego taki strasznie wielki problem. Jak dla mnie to głupota. Chcesz poznać naprawdę dramatyczną historię młodego człowieka dorastającego? To ci powiem.
Był sobie raz młody chłopak.... miał matkę, ojca, babcię i dziadka. Z obu stron dziadków miał. Wydawało mu się, że rodzina go kocha, że jest szczęśliwy. Mylił się. Wyrósł na pięknych bajkach. Poszedł do szkoły w nadziei znalezienia przyjaciół. I co? W szkole go bili i maltretowali, bo jego podejście do życia było dla nich dziecinne. A skoro dziecinny, to bijmy go, bawmy się kosztem jego. On i tak nic nie czuje, co nie? Matka jako jedyna broniła bohatera. A ojciec? On powiedział "Skoro go biją, mają powody. Pewnie sobie zasłużył". Bohater nie wiedział dlaczego tak jest. Aż w końcu dowiedział się. Poznał prawdę. Ojciec go nie tylko nie kochał. Ojciec go nie chciał. Nigdy nie chciał. Matka zaszła w ciążę przypadkiem. Ojciec ożenił się z nią, bo rodzina mu kazała. Ale nigdy tego matce ani synkowi, którego mu urodziła, nie darował. On i jego rodzina robili wszystko, by bohater czuł się nikim, niczym, zerem totalnym. Wychowali go w przeświadczeniu, że nigdy niczego nie osiągnie. Że wszyscy się z niego śmieją. Że jest tak głupi, że nawet ci, co go lubią jedynie lubienie udają. I tak żył chłopak nie mając przyjaciół ani nikogo bliskiego przez 19 lat. Uciekał w świat fantazji i internetowych przyjaźni. Książki, filmy, komputer stali się jego jedynymi przyjaciółmi. I matka oraz jej mama, czyli babcia. Tylko one w niego wierzyły. Nie zawsze były idealne. Ale dzięki nim chłopa wyrósł na dorosłego i silnego mężczyznę, który umie walczyć o swoje. Choć poczucia niższości nigdy nie stracił. I nie straci nigdy. Nawet teraz, gdy mijają już 4 lata od rozwodu, a ojca już dawno nie widział. To echo zadanych mu ran nigdy nie przeminie.
Co ty na to? Nie sądzisz, że może o tym powinna pani Musierowicz napisać a nie to swoje badziewie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:58, 11 Mar 2013    Temat postu:

Może gdyby wiedziała, to by pisała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kronikarz56
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 28 Lut 2013
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:06, 11 Mar 2013    Temat postu:

Tak szczerze to ile jest takich dzieci na świecie? Niekochanych, krzywdzonych, porzuconych, odpychanych. Nie słyszała o tym, ale słyszała o innych. Czemu im nie poświęca swe książki? Powiem ci dlaczego. Bo jej mikroskopijny móżdżek jest na to za słaby, by pojąć ogrom cierpienia takiego człowieka. I to nędzna szowinistyczna paniusia, która jedynie nad kobiecymi cierpieniami się rozpisuje. Czemu zawsze bohaterem jest kobieta? Czemu nie mężczyzna? Czemu jego cierpień nie poznajemy? Czemu on nie jest w centrum uwagi? Może on też ma sporo do powiedzenia? Czemu nie dadzą mu przemówić? Powiem dlaczego. Bo pani Musierowicz tylko po stronie kobiet stoi. Solidarność płci. Nic więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Książki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin