www.bonanza.pl

Ewelina

Szanują tatę synowie
ale chodzi im po głowie
żeby wyrwać się z chałupy
nakopać komuś do ... wiwatu
pograć ostro w pokera
nawet zgrac się do zera
wypić wódeczkę w barze
ale... tata ukarze

ania2784

Ben się stara, jak może,
By synów wychować w pokorze.
Oni jednak się nie dają
I ciągle mu rozrabiaja.

Ewelina

Ben się drapie po glowie
Oj, ci moi synowie
Co ja mam z nimi zrobić
mądrość im pasem wbić?
kiedy rozumu nabiorą
żony sobie wybiorą?
kiedy będę miał wnuki?
na nic moje nauki?

Rika

Nie ma końca zabawie,
od tego osiwiał już prawie.
Może by ich tak ożenić?
I coś w życiu zmienić?

Ale nie, bo wnuki będą!
Cartwrightowie całą gębą.
Będzie musiał od początku
doprowadzić ich do porządku.

ania2784

Jak się chciało miec wnuki,
było dawać nauki,
ale nie jak grać w szachy,
tylko jak wydawać ochy i achy
na widok pięknej kobiety.
A tak to na nic nauka, niestety...

Ewelina

Ben sobie skronie pociera
co by zrobić teraz
Chłopakom kupić radzono mi
Kamasutrę wraz z obrazkami
Jak tak sobie pooglądaja
Może potomstwa sie doczekają
Będę wnuczęta bawił
I Ponderosę sławił

ania2784

Od samego obrazków oglądania?
Cóż, nici będą z tego czekania.
Radzę do kobiet synów wypuścić,
Może wtedy uda się marzenie ziścić.

Rika

Co im kupić?! Chyba bociany
co mają czarne ogonki.
Albo lepiej kapusty sadzonki,
jakiejś ciekawej odmiany.

ania2784

I właśnie dlatego w Ponderosie wnuków nie ma.
Każdy z braci się zapiera rękami obiema,
Żeby w kapustę nie chodzić, bociana nie łapać,
Bo to przecież można się zasapać.
I na co komu taka ciężka praca,
Kiedy obecne życie też się opłaca.

Ewelina

U tatusia jest wygodne życie
Spanie, sprzątanie , jedzonko dane należycie
Po co więc braciom taki kłopot jak niewiasty
Narzekanie, obowiązki, pretensje że domek za ciasny
I ta conocna, ciężka harówka
wszakże od tego boli ich główka
Juz lepiej zdać się na tę kapustę lub bociany w lesie
Może w końcu którys im coś niecoś przyniesie...

Rika

Ciężka praca to dla Bena
kiedy innej rady nie ma.
To on może się zadyszeć
gdy tak musi ciągle krzyczeć.

zorina13

Trzeba pisać fanfiki drogie panie by wymyśleć niewiasty godne naszych panów.

Rika

Są już niewiasty naszych panów godne.
Wszystkie mądre i niezwykle urodne.
Gdzie ich szukać mają panowie ochoczo?
Niech tylko na to nasze forum wskoczą!

ania2784

Wygodne życie to oni mają,
Swego tatusia uważnie słuchają.
Nie piją, nie biją, na panny nie chodzą...
Z każdą decyzją Bena się godzą.

Więc skąd zdziwienie Bena, gdy Roy się zjawia
I wszystkie sekrety chłopców wyjawia,
Że piją, że biją, panny całują,
I swoje życie kawalerskie bardzo miłują.

Ben, chociaż chce, nic zrobić nie może.
Tu tylko mały cud mu dopomoże.
Nie, nie mały, i nie jeden wcale
Tylko trzy duże. Och, jakby to było wspaniale!

Rika

Piją, biją, panny całują,
a potem po cichu knują,
jak by tu ukryć przed tatą,
że się spędziło noc poza chatą.

Ale chłopaki
to wzór cnót wszelakich
i oby więcej było takich.