www.bonanza.pl

Ewelina · Wysłany: Śro 11:51, 20 Mar 2013 Temat postu: Limeryki o Bonanzie

Pewien kowboj jeżdżący na koniu po prerii
W gabinecie doktora miał atak histerii
poszedł do saloonu
I tam pośród tłumu
Dostał w mordę od Hossa, i tyle w tej materii

Piękny Joe z Ponderosy na Cochisie
Spotkał Hossa siedzącego przy misie
chciał go wziąć do roboty
gadał różne głupoty
Hoss był głodny, i odmruknął - nie chce mi się

Ben, kiedy mieszkał w Bostonie
Przemierzał morskie tonie
Poznał Elizabetę
Razem zrobili fetę
Już po roku niemowlę wziął w dłonie.

Takie mogą być? Smile

AMG · Wysłany: Śro 16:41, 20 Mar 2013 Temat postu:

Mogą, ale za mało! Twórz dalej!

Ewelina · Wysłany: Śro 16:47, 20 Mar 2013 Temat postu:

Nie żartuj. Rika zastanawia się nad kolejnymi. Był jeszcze jeden bonanzowy o Adamie w San Francisco, ale cenzura go wykluczyła Sad

tak jak i ten o facecie z Tanagry. Cóż, nie każdy limeryk nadaje się na forum. Właściwie i słusznie, nazbyt frywolne były a to jest bardzo czcigodne forum Smile

AMG · Wysłany: Śro 16:51, 20 Mar 2013 Temat postu:

To ja poproszę na PW Smile

Rika

Kiedyś mówiłam, że spróbuję. Słowo się rzekło Laughing

Pewien kowboj ze stanu Newada
często czarną koszulę zakłada.
Fanki to uwielbiają,
koszulę mu ściągają.
Zorina wzdycha i ręce rozkłada.

Adam Cartwright w Ponderosie mieszka,
w sąsiednim mieście żyje Agnieszka.
Przemusia stoi pod drzwiami,
pilnuje wieczorami,
co też robi z siostrą ten koleżka.

zorina13

Rika bardzo ,bardzo fajne.
Ale dlaczego rozkładam ręce ?

Ewelina

Dobre

A nawet bardzo dobre. Prawdziwe limeryki.
To odpłacę się "lepiejem"

Lepiej muchę znaleźć w zupie
Gołym zadkiem siąść na jeża
Lepiej przepaść pod lawiną
Niźli podpaść Bena synom.

Rika

Rika

O lepiejach jeszcze nic nie wiem Laughing

Dokształcę się na tym forum. Możesz napisać, co to takiego? Oprócz tego, że "Lepiej"?

Ja tam wolałabym podpaść jednemu synowi Bena niż siadać gołą ... na jeżu Laughing

Adaś może nie byłby pamiętliwy a burzliwy początek znajomości mógłby dobrze wróżyć na przyszłość.

zorina13

Zapomina koleżanka ,że to pisałam o scenach łóżkowych z nim.
Ale najlepiej przeskoczyć stereotyp i zaskoczyć samą siebie.

Ewelina

W wersji oryginalnej była goła d... właśnie. Dwa zwroty są zapożyczone z książki Wojna, ludzie i medycyna Adama Majewskiego. Lepieje i moskaliki, no i oczywiście limeryki to ulubione formy poetyckich humorystycznych miniatur Szymborskiej. Joe Alex tez je pisywał, ale ... po ich zacytowaniu, Zorina by mnie z forum wyrzuciła. Szymborska pisala zabawne, Joe Alex bardzo zabawne i mocno nieskromne, że tak powiem.

Rika

Czytałam dzisiaj trochę o limerykach i sugerowali właściwie wszyscy, że lekko "nieskromne", jak to ujęłaś, właśnie powinny być. Ale też nie mam odwagi takich tu zamieścić Laughing

Ewelina

Ja umieściłam ten lekko nieskromny i Zorina protestowała. Usunęłam. Zresztą wielkiej straty nie było. On tylko był przykładem limeryku. A jakbym zacytowała Alexa?!!!

Rika

To nie cytuj, tylko napisz jakieś następne swoje, przyzwoite.

Ewelina

Limeryki, lepieje, czy moskaliki?