www.bonanza.pl

AMG

Na nowy miesiąc - nowe zadanie. Tym razem obrazek (o ile uda mi się go wkleić).

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

W związku z ostatnim ćwiczeniami Cool

proponuję napisać do obrazka scenkę zupełnie bez dialogu. Samiutki, czyściutki opis.

AMG

O, udało się za pierwszym podejściem! Laughing

Ewelina

To chyba bardzo trudne! Sad

Czyli ma to być sam opis związanego jak baleron Adama? Może wystarczy podpis "Ojciec wrócił wcześniej i posłał po pastora" Shocked

AMG

Opis. Długość nie ma znaczenia, temat (poza tym, że związany z obrazkiem) też nie. Jak masz dwa pomysły, napisz dwa kawałki Very Happy

Warunek jest taki, że nie ma być dialogu. Najlepiej wewnętrznego też nie Smile

Ewelina

Monolog wewnętrzny mogę sobie wyobrazić... z dialogiem wewnętrznym mam nieco kłopotów ... ale pogłówkuję nad dowcipnym opisem Smile

AMG

Ewelina

Czy to ma mniej więcej tak wyglądać?

Adam Cartwright zastanawiał się, czy w powrotnej drodze do domu nie odwiedzić Molly O'Hara. Prześlicznej rudowlosej Irlandki, która zawsze obdarzała go życzliwym usmiechem. Miała urocze dołeczki w policzkach i troszkę piegów na nosku. Nie szpeciły jej, raczej dodawały uroku. Molly miała jedyną wadę - surowego ojca i trzech potężnie zbudowanych braci, którzy stali na straży czci swej córki i siostry. Adam zerknął na dom O'Hara. W oknie na poddaszu się świeciło. W pozostałych było ciemno. Przypomniał sobie, że O'Hara mieli popędzić bydło do Oregonu. Przed sobotą nie powinni wrócić. Postanowił sprawdzić, czy u Molly wszystko w porządku, czy nie potrzebuje pomocy, gdyż dewizą Cartwrightów było pomaganie potrzebującym. Zapukał. Został wpuszczony, gdyż Molly usłyszawszy tętent wierzchowca wyjrzała przez okienko i rozpoznała jeźdźca. Wszedł. Gdy był zajęty ... rozmową, bardzo zajęty, gdyż nie usłyszał galopujących koni... po chwili poczuł szarpnięcie, mocne ręce chwyciły go i unieruchomiły. Przerażona Molly zaczęła płakać. Po chwili uspokoiła sie i doprowadziła odzież do porządku. Mniej więcej... Adam został przywiązany do krzesła i zakneblowany. Z przerażeniem słuchał rozkazów papy O'Hara, żeby najstarszy syn przywiózł księdza, który natychmiast musi pobłogosławić ten związek, bo jego córka została zhańbiona, na wieki i tylko sakrament małżeństwa może tę plamę na honorze rodu wymazać. Równie groźna była reakcja Pa i żarty braci.

zorina13

Był pewien że to robota AMG że został związany.
Przyszedł do hotelu gdzie miał się spotkać z dziewczyną z którą korespondował od jakiegoś czasu.
Wiedział że ma na imie Ywone i ma dużą wiedzę na temat książek i polityki.
Tymczasem zamiast pięknej dziewczyny pojawiali się bandyci którzy zostawili go w tym pokoju.
Nagle drzwi się otwarły i stanęła w nich młoda kobieta której twarz wydawała mu się znajoma.
Wysoka ,miała ciemnobrozowę włosy i oczy.
Nosiła okulary i ten właśnie szczegół mu nie pasował -kto w XIX wieku nosił okulary ?
Wpatrywała się w niego wzrokiem pełnym niewinności i tęsknoty. Po chwili już wiedział że to Zorina -pisarka która w fanfikach zawsze stawała po jego stronie.
Była w zielonej muślinowej sukience i białym kapeluszu z czarną koronką.

Rika

Jak na razie - świetnie idzie!
To ćwiczenie uświadomiło mi, że wszystkie lubimy dialogi. Może przez Bonanzę mamy takie scenariuszowe podejście (nie wiem, czy to dobre słowo, ale tak mi się skojarzyło).
A tu teraz trzeba się obejść bez gadania Laughing

.

Ewelina

A ja bardzo lubię opisy ... czytać, pisać nieco mniej Smile

Rika

Z dialogiem jednak zawsze łatwiej się czyta. A opisy oczywiście są konieczne, bez nich to wszystko kuleje.
Ale na zdjęciu Adaś zakneblowany, to jak by miał cokolwiek powiedzieć - dialogi wykluczone!

Ewelina

Chyba, że wewnętrzne Wink

Ale jak tu prowadzić wewnętrzny dialog? Rozmowa z samym sobą - to raczej wewnętrzny monolog, no, chyba, że ktoś cierpi na rozdwojenie osobowości... wtedy, to może sobie rozmawiać a rozmawiać wewnętrznie Smile

Rika

Ja kiedyś rozmawiałam nawet z czajnikiem, nie pytajcie, co mi odpowiadał, bo nie pamiętam, ale monolog to nie był Laughing

. Myślę więc, że potrafię rozmawiać sama z sobą.
Ale rozumiem, że dialog wewnętrzny Adasia z Adasiem też AMG wykluczyła?

Ewelina

To chyba zależy od tematu, bo dialog, to rozmowa, a rozmowa jest wtedy, gdy jest różnica zdań i coś trzeba wyjaśniać. Jakoś nie umiem sobie wyobrazić Adasia kłócącego się ze sobą... z pa, z braćmi, kobietami, owszem ... ale z sobą, to on raczej zgodny był ... przeważnie Wink

Rika

Dlaczego, nie? Nie musi być różnicy zdań. Może sobie przytakiwać.

- Adam, jesteś mądrym facetem.
- Jasne, zawsze to wiedziałem.
- To WYMYŚL COŚ!!!
- Pewnie: "wymyśl". Co by tu zrobić?
- Szybko myśl, czas ucieka!
- Wiem co robi czas!
- Wiesz też, co robi ta chustka w ustach.
- Wiem. Okropnie smakuje!

itd.

Adaś może tak długo, chyba, że coś szybko wymyśli Laughing

.