Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

For the Love of a Son - Another Ponderosa ;) English Lesson
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:37, 28 Lut 2013    Temat postu: For the Love of a Son - Another Ponderosa ;) English Lesson

Na początek... początek. Wink

For the Love of a Son


Summary: Despite various trials, past and recent, the Cartwright family gathers back together, growing in number. Includes all the family and some friends.

Note: Not everything in the story is as specified in the series. You could say I didn’t like the way real life has affected our Cartwright men, so there are some things the reader may recognise from the series and some that are out of the Bonanza canon and strictly my invention. I am also aware that in “Ponderosa Matador”, Hoss bought the book about matadors in Virginia City , but I make it sound as though Hoss and Joe got the book out of Adam’s rich library, which suited my story a bit better. Of course, usual disclaimers apply to whatever came from the series.

Thanks: Great Thanks to Becky, my wonderful beta-reader. Without you the story wouldn’t have been what it is Smile

Disclaimer: The usual, as stated above. All that’s mine, is mine. All that’s Bonanza, is Mr Dortort’s. I’m just borrowing some to play with.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:47, 28 Lut 2013    Temat postu: Temat postu: For the Love of a Son - Another Ponderosa ;) En

AMG to na razie notka wprowadzająca czesto spotykana na zagranicznych forach Bonanzy a gdzie jest opowiadanie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:50, 28 Lut 2013    Temat postu:

Notka!!! To po co ja pędzę po słownik, żeby sprawdzić, czy AMG znów krzywdzi Adasia ?!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 8:42, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:55, 28 Lut 2013    Temat postu:

Ojojoj, jakie panie niecierpliwe...

To jak już trzymasz ten słownik, Ewelinko, to nie odkładaj Very Happy



Griff stopped digging the hole for the fence post, wondering what he should do. Yet, the approaching rider didn’t seem to pose a threat. His clothes were that of a townie, and moreover, he was alone. Griff reached for the shirt he had discarded earlier in the heat of the day; he knew the look of his back was likely to prejudice the stranger, and he wasn’t about to attract trouble just because someone else could overreact.

“Hello, young man,” the rider greeted him pleasantly. “Could you please tell me where I might find any of the Cartwrights?”

“Uhm... Joe is out on the northern pastures,” answered Griff. “Jamie and Mr Cartwright will be at home, I guess.”

“Thank you.” The stranger took in the scene and added, “I’ll take the liberty to guess you will soon be out of posts.”

Griff’s eyes narrowed. He didn’t need to take another look at the supplies to know the man was right, but what was it to him? “I’ll be going for new ones in a few minutes. You can go with me and I’ll show you to the house.” He was guessing that the other man didn’t know the way and was waiting for an opportunity to get a guide.

The man’s eyes twinkled. “That’s very gracious of you. Thank you, I think I’ll accept the offer.”

He dismounted and casually pulled off his jacket. To Griff’s utter surprise, he proceeded to cuff his shirtsleeves and reach over for a fence post.

“What are you...?” protested the young man, but the stranger just smiled at him.

“I’d feel bad if I just idly looked on a job being done; besides, that would make you feel as though I was hurrying you, which is not the case.”

“I can manage perfectly well by myself,” Griff gripped the post to take it from the man’s hands.

“I know, otherwise you wouldn’t be doing it,” agreed the man amiably and gently freed the post from Griff’s grip. “Shall we?” After a moment of awkward, wary silence, he added with a smile, “Humour the old man, will you?”

Griff relented enough to smirk back, and resumed his work. “You’re not THAT old,” he teased.

“Just a Methuselah,” agreed the other man with a wry grin. Griff smiled and shook his head.
Griff,” he offered his hand.

“Adam,” the man shook the hand and smiled back. “Methuselah is my middle name.”

This time Griff actually chuckled. “You’re kidding me, right?”

“Me?” Adam opened his eyes wide, feigning innocence as theatrically as he could, and batted his eyelashes for a better effect. “Of course I am.”

Griff shook his head, chuckling helplessly, as he began digging the last hole. “Just this one, and that will be it.”

“Let me finish,” asked Adam and added with a wink, “I just might remember yet how to dig a proper hole.”

Complying, Griff stood back, watching the man work. Despite the townie clothes, work seemed to come to him naturally. The white shirt was hiding coiled muscles and a powerful chest, which could be seen, since he’d unbuttoned his shirt; it was a hot day, and Griff himself wanted to shed his shirt, but had to be mindful of the pattern on his back.

Adam must have been around forty, judged Griff; there was a touch of silver on his temples, making him look distinguished. He had the appearance of an active man, and his face had been created for smiling at people. He probably made friends easily.

There, all done,” Adam smiled at the younger man, returning the spade to him. “It’s a joy to work a bit in the warm sun – but don’t tell anyone I said that,” he cautioned at once, winking. Griff smiled and nodded knowingly.

“Sure.”

He went to the wagon; Adam followed, leading his horse.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:02, 28 Lut 2013    Temat postu: For the Love of a Son - Another Ponderosa ;) English Lesson

Adam wrócił do Ponderosy tak jak już kiedyś o tym rozmawaliśmy.
Ale Griff nie słyszał nigdy o nim wcześniej ,nie wiedział że Ben ma jeszcze jednego syna ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:10, 28 Lut 2013    Temat postu:

Do 14. sezonu to już dawno tam słuch o Adasiu zaginął Sad Scenarzyści się zrobili okropnie zapominalscy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:16, 28 Lut 2013    Temat postu:

Ostatnie zdanie to nawet bez słownika zrozumiałam Smile Ale teraz zacznę czytać od początku, żeby nie było ... SmileSmileSmile I pewnie zaczną się schody Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:51, 01 Mar 2013    Temat postu:

Schody to w domu... Na razie jeszcze nie dotarli Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:34, 01 Mar 2013    Temat postu:

Na razie, to zajęli się pilnie dziurą w ogrodzeniu. Czyżby Adam wydawał się już starcem? I to miejskie ubranie - czyli miastowy szyk Wink Tak dziwiło Griffa, czy to tylko ocena wyglądu przybysza? Subtelności jeszcze nie wyłapuję. Sens ogólny już do mnie trafia, czyli jakieś postępy robię. Dochodzę co godzinę i tłumaczę parę zdań... no.... jedno lub dwa Smile Hossa nie wymieniono, chyba już nie żył? W fanfiku mógłby jeszcze pochodzić po Ponderosie Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 8:43, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:38, 01 Mar 2013    Temat postu:

Pamiętaj, że Griff nie jest pełnoletni... Dla niego czterdziestka to już prawie że próchno Wink Miejskie ubranie, owszem, oznacza najpewniej obcego.

Dobrze Ci idzie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:40, 01 Mar 2013    Temat postu:

Kamień z serca, znaczy, że Adaś jeszcze nieźle wygląda Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:56, 01 Mar 2013    Temat postu:

On zawsze nieźle wyglądał Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:03, 01 Mar 2013    Temat postu:

Też prawda Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:22, 01 Mar 2013    Temat postu:

No, jak już rozpiął koszulę, to możesz wklejać dalej Laughing Nie zanosi się, mam nadzieję, na zmianę pogody, gorąco będzie jeszcze jakiś czas? Wink

zorina13 napisał:
Ale Griff nie słyszał nigdy o nim wcześniej ,nie wiedział że Ben ma jeszcze jednego syna ?

To jest własnie to, co mi w późniejszych odcinkach bruździ, bo to jest niemożliwe, a jednak takie sprawia wrażenie. I zniechęca do końcówki Bonanzy. Nawet Griff mi tego nie rekompensuje.

Ewelina napisał:
Kamień z serca, znaczy, że Adaś jeszcze nieźle wygląda

Bo to dopiero początek fanfika AMG... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:50, 01 Mar 2013    Temat postu:

Back at the house, Griff was loading the last of the supplies he would need to continue the job into the wagon, when Adam’s friendly voice called his name from behind. He hadn’t noticed the man leave the house.

“You’re going back to work?” asked Adam, resting his hand on the younger man’s shoulder.

“Yeah,” Griff eyed the man questioningly.

“No one’s home but Hop Sing; Candy’s ridden out to Joe, and so I think I need to borrow you,” explained Adam and continued, apparently missing Griff’s suddenly narrowed eyes, “I’ll need the buggy, to bring a surprise from town. It’s a rather big surprise,” he added with a smirk. “Could you hitch it up for me, and then go with me to town? You could use a break.”

Griff sized Adam up slowly, warily. “I can’t. I’ve got a job to do.”

“I’ll help you so it gets done quicker,” suggested the older man. “Besides... Hop Sing!” he hollered towards the house.

“Yell, yell, yell, all time yell!” came the angry response, but the little cook appeared in the door. “Why you call Hop Sing?”

“Griff here needs a confirmation that I can borrow him for a while.”

“You listen to Mr Adam,” the cook admonished Griff briefly and went back inside.

“See?” Adam smiled at Griff. “So, could you hitch up the buggy?”

“Sure.” Everyone was ordering him around, why not another stranger. ‘But I’ve been sent to do the job by Mr Cartwright and only he can tell me to leave it, Mister.”

Adam opened his mouth as though to say something, then closed it thoughtfully. “Okay, thanks. I’ll just change and be right back,” he simply said. Griff felt like he had said something wrong at some point, but couldn’t find any fault in his reaction, hard as he may try.

He had just hitched up the buggy when Adam reappeared, this time in working clothes – red shirt, dark jeans, black vest. Candy’s colours, noticed the young man automatically. A thought began forming in his mind, nagging him – that man was not a stranger to the household.

There was nothing but a friendly tone to Adam’s voice as he thanked Griff, but the young man couldn’t shake off the feeling that he had done or said something to hurt the man.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 1 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin