Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ćwiczenie -wrzesień -szkoła
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:58, 01 Wrz 2014    Temat postu: Ćwiczenie -wrzesień -szkoła

Wszystko ,związane ,ze szkołą ,nauką i Cartwrigtami.

Mimozami ,jesień się zaczyna ,złota ,krucha ,niemiła.
Madeleine Stowe myślała o tym rozpoczynając kolejny rok szkolny.
Jako pierwsza kobieta nauczyciel ,w Wirginia City od dwóch lat spotykała się z ciągłą krytyką ze strony Rady Szkoły i rodziców uczniów.
Gdyby nie to ,że jej wujek był dyrektorem to jej kandydatura by pewnie nigdy nie przeszła.
Madeleine była wysoką ,chudą brunetką o ostrym spojrzeniu czarnych oczu. Zawsze ubrana była w białą wykrochmaloną bluzkę i długą czarną spódnicę.
Mówiła cicho i nigdy nie podnosiła głosu ,ale wystarczyło jej jedno spojrzenie ,że wszystkie dzieci w klasie były jej natychmiast posłuszne.
Większość uczniów stanowiła szarą masę.
Madeleine była jednak dumna i szczęśliwa ,że trafiła w tej klasie na prawdziwą perełkę.
Adam Cartwright był chłopcem ,spokojnym ,małomównym ale o silnej osobowości. Choć starała się tego nie okazywać ,ten zdolny ,pracowity chłopak był jej ulubieńcem i była pewna ,że pójdzie na uniwersytet i zostanie wielkim człowiekiem.
-Chciała pani ze mną porozmawiać -spytał zdziwiony Adam ,gdy kazała mu zostać po lekcjach a reszta młodzieży poszła do domu.
-Trzeba zacząć już przygotowania do wiosennych egzaminów na studia -rzekła Madeleine z uśmiechem .
Ze zdziwieniem zobaczyła ,że na jego twarzy nie pojawił się entuzjazm ,tylko coś ,jakby nutka żalu.
-Ja nie idę na studia proszę pani -rzekł grzecznym ale stanowczym tonem .
-Jak to-zdumiała się młoda nauczycielka.
-Jestem potrzebny tacie w Ponderosie -wytłumaczył jej chłopak. On sobie sam nie poradzi z Hossem i Joe a po za tym uważa ,że z książek nie nauczę się życia i tracę na to zbyt dużo czasu .
-Ach tak -Madeleine zamyśliła się a jej czerwone usta ,wygięły się w łuk.
Postanowiła udać się do tego starego barana Bena Cartwrigta i przemówić mu do rozsądku. Nie może pozwolić na to by jej najlepszy uczeń zmarnował swoje zdolności ,pozostawiając na tej zdechłej fermie.
Jak Ben Cartwright mógł być takim egoistą i zrzucać wychowanie dwóch swoich młodszych synów na swojego pierworodnego ?
Nie mieściło się to w światopoglądzie Madeleine i im więcej o tym myślała ,tym czuła większe oburzenie z tego powodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:50, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Ciekawie się zapowiada bo będzie ciąg dalszy jak mniemam.... jakoś tak nostalgicznie zawiało jesienią....fajny ponury klimat. Podoba mi się jak opisałaś Madeleine, krótko i na temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:41, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Ciekawe, jak dalej sobie nauczycielka poradzi z Benem. Oboje są uparci ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Ewelina napisał:
Ciekawe, jak dalej sobie nauczycielka poradzi z Benem. Oboje są uparci ...


...ale na pewno przekona go sensownymi argumentami do swojej decyzji i uzmysłowi mu, jaka to jest dla Adama wielka szansa, żeby rozwinął swój potencjał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:03, 01 Wrz 2014    Temat postu:

-Ben, możemy porozmawiać o Joe. – panna Abigail Jones usiadła naprzeciwko ojca jednego ze swoich uczniów na kanapie w Ponderosie.

-Co tym razem? Znowu zaczepia córkę Franka, wdaje się w bójki z chłopcami… – mówił Cartwright do nauczycielki.

-…a może uciekł z lekcji. – dało się słyszeć od strony schodów. Dwoje ludzi odwróciło głowy w tamtym kierunku. Na jednym ze stopni stał…

-Adam… - westchnęła nauczycielka na widok przystojnego młodzieńca patrząc na niego maślanym wzrokiem, który był już na trzecim roku studiów, ale w chwili obecnej przyjechał na dwutygodniową przerwę świąteczną do domu.

-To co zmalował mój brat? – zapytał pierworodny Bena.

-Chodzi o jego stopnie… - zaczęła panna Jones.

-Znowu dostał kolejną jedynkę. – stwierdził z żalem senior rodu.

-Wręcz przeciwnie z ostatniego wypracowania z angielskiego jako jedyny dostał najlepszą ocenę. – poinformowała nauczycielka.

-Co? – obaj mężczyźni byli zaskoczeni. Najlepszą oceną jaką udało się przynieść najmłodszemu Cartwrightowi do domu to była tylko czwórka.

-Po resztą sam zobacz? – Abigail wyjęła z torebki kartki, które były zapisane równym, zgrabnym i czytelnym pismem.

Ben wziął od niej kartki. Rzucił okiem na pierwszą stronę, gdzie był temat wypracowania, który brzmiał „Osoba którą podziwiam.”, po czym zaczął czytać. Z każdym kolejnym przeczytanym zdaniem jego oczy robiły się coraz większe, a jego twarz oraz mina wyrażały oszołomienie i skonsternowanie.

-…chciałbym być choć w połowie tak zdolny jak on, może wtedy tata były ze mnie zadowolony i dumny. Nie zasługuje na to, żeby się nazywać Cartwright, przynoszę tylko wstyd ojcu i rodzinie. Za każdym razem kiedy przynoszę do domu jedynkę tata jest na mnie wściekły i smutny. Czasami bym wolał, żeby sprał mnie na kwaśne jabłko, może wtedy nie czuł bym ogromnego poczucia winy, że jestem czarną owcą rodziny i że mam takie beznadziejne stopnie… - Adam czytał przedostatni akapit wypracowania. Sam nie wiedział czym jest bardziej wstrząśnięty, tym, że jego najmłodszy brat dostał szóstkę*, tym, że to on jest tematem wypracowania, czy dwoma ostatnimi akapitami wypracowania, które bez wątpienia były upstrzone łzami Joe.


*nie wiem jaka jest skala oceniania w USA? U nas najwyższa ocena w szkole to sześć – czym się sugerowałam. W Niemczech najwyższa ocena to jeden, a w Stanach Zjednoczonych wstyd się przyznać, ale nie mam zielonego pojęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:07, 01 Wrz 2014    Temat postu: Ćwiczenie -wrzesień -szkoła

A w pierwszej chwili myślałam ,że to Adam napisał to wypracowanie za Joe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:13, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Joe udało się zadziwić pannę Abigail swoim wypracowaniem. Oczywiście wychwalał w nim najstarszego brata i kajał się za własne wady Very Happy Bardzo wzruszające. Ben również był oszołomiony ... Ciekawy pomysł i dobre opowiadanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:29, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Zorina napisał:
Adam Cartwright był chłopcem ,spokojnym ,małomównym ale o silnej osobowości. Choć starała się tego nie okazywać ,ten zdolny ,pracowity chłopak był jej ulubieńcem i była pewna ,że pójdzie na uniwersytet i zostanie wielkim człowiekiem.

Dobrze, że nauczycielce trafiła się w klasie taka perełka w postaci Adasia. Zresztą bardzo ładnie go opisałaś Zorino. To zapewne po reprymendzie Madeleine Stowe ojciec wysłał Adama na studia Very Happy Wink
Kola napisał:
-To co zmalował mój brat? – zapytał pierworodny Bena.
-Chodzi o jego stopnie… - zaczęła panna Jones.
-Znowu dostał kolejną jedynkę. – stwierdził z żalem senior rodu.

Ojciec i brat z góry zakładali, że Joe znowu narozrabiał, a tu taka miła niespodzianka i dobra ocena i wzruszenie rodzinki Smile sympatyczne opowiadanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:32, 01 Wrz 2014    Temat postu:

Fajne, chociaż skoro Adam jest bohaterem wypracowania małego Joe, to nawet nie dziwne, że dostał najlepszą notę a może powód maslanych oczu nauczycielki. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:20, 02 Wrz 2014    Temat postu: Ćwiczenie -wrzesień -szkoła

Ben Cartwright nie posiadał się z oburzenia i chodził wściekły po pokoju.
Jak ta wścibska ,złośliwa baba śmiała nazwać Ponderosę zdechłą fermą i mówić ,że źle wychowuje syna.
Zobaczył naglę ,że Adam stoi w drzwiach i patrzy na niego z lekkim rozbawieniem.
-Zdenerwowałeś się tato -spytał a na twarzy pojawiły się dołeczki.
-Ależ skąd -zaprzeczył Ben. Dlaczego miałaby się denerwować?
-Że nazwała cię starym baranem -rzekł syn ,nie przestając się irytująco uśmiechać. Ma ostry język ,ale jest bardzo dobrą nauczycielką. Wymagającą ,ale sprawiedliwą.

Następnego dnia młoda nauczycielka siedziała w klasie i poprawiała sprawdziany. Dzieci miały przerwę i były na dworze i zobaczyła naglę w drzwiach Bena Cartwrigta .
-Przepraszam -rzekł niepewnie ,chciałem z panią porozmawiać.
-Proszę niech pan siada -rzekła uprzejmie ,wstając i wskazując mu wolne krzesło.
Ben usiadł.
-Wczoraj nieco przesadziłem -powiedział ze skruchą .Nie zachowałem się najlepiej ,nazywając panią wścibską babą.
-Ja też pana przepraszam -odparła kobieta . Nie miałam prawa nazywać pańskiego pięknego rancza zdechłą fermą. Ale cieszę się ,że zmienił pan zdanie i Adam pojedzie na studia. Szkoda by chłopak się zmarnował. Powinien być pan z niego dumny.
-Jestem dumny z wszystkich moich synów -odparł stanowczo Ben.
Madeleine Stowe uśmiechnęła się i pomyślał ,ze zdziwieniem ,że nie jest taka brzydka ,jak mu się wydawało na pierwszy rzut oka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:49, 02 Wrz 2014    Temat postu:

Skąd wniosek Madeleine, że Ben zmienił zdanie? Może tylko chciał ją przeprosić.
Ale chyba zmienili opinie o sobie. On dostrzegł w niej kobietę a ona w nim sympatycznego faceta i ojca kochającego synów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Wto 17:49, 02 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:59, 02 Wrz 2014    Temat postu:

Zorina co to za mikroposty Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:02, 02 Wrz 2014    Temat postu: Ćwiczenie -wrzesień -szkoła

Nie wiem ,tak jakoś samo wychodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:05, 02 Wrz 2014    Temat postu:

Nie tykając palcami Kola pisze dłuższe Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 18:07, 02 Wrz 2014    Temat postu:

ciekawe porównanie Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin