 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:08, 11 Sty 2014 Temat postu: Ćwiczenie -styczeń |
|
|
Ćwiczenie -styczeń
opisujemy ,kłótnie ,konflikt w rodzinie Cartwrigtów -kłótnia może być zarówno między braćmi ,jak i Adamem i Benem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:47, 12 Sty 2014 Temat postu: Ćwiczenie -styczeń |
|
|
Wyprowadzam się -rzekł mały Joe. Nie będ mieszkał pod jednym dachem ,z tym Jankesem .
-O co was znowu poszło -spytał Ben starając się zachować spokój .Mówiłem wam tyle razy ,że rodzinę ma się tylko jedną.
-Ja nie czuje więzów z tym eleganckim z Bostonu -warknął Joe . Uważa ,że jest święty i każdemu ,może prawić morały.
-A ja nie czuje związku -odparł Adam ,z synem latawicy z Nowego Orleanu.
Ledwo skończył mówić ,to zdanie ,dostał w gębę ,tak mocno ,że aż zadudniło. Oddał i zaczęli się szamotać ,była to twarda męska gra bez żadnych reguł.
W końcu Hoss i Ben rozdzielili walczących.
-Nienawidzę cię -rzekł Joe ,patrząc w oczy brata.
Zbiegł ze schodów ,wyszedł z domu i udał się do stajni ,osiodłał ,swojego łaciatego kucyka i po chwili usłyszeli tender końskich kopyt.
Domyślili ,że pojechał do miasta a to świadczyło ,że znów mógł wpaść w kłopoty.
-Nie martw się tato -powiedział Adam po chwili ,patrząc na ojca ,pojadę za nim i przekonam go by wrócił do domu.
Joe siedział w saloonie i grał w karty ,gdy zobaczył ,że starszy brat stoi w drzwiach.
Nie zamierzał się do niego odzywać.
-Oszukiwałeś -zarzucił mu jeden z mężczyzn ,przy karcianym stoliku.
-Nieprawda -oburzył się mały Joe i w tym momencie ,facet wyciągnął swój pistolet z kabury i skierował w jego stronę.
Mężczyzna nie zauważył ubranego na czarno osobnika w drzwiach i tego ,że wyciąga on swą broń.
Po chwili trafiony w ramię ,opadł na krzesło. Jego towarzysz chciał strzelać ale nim zdążył wyciągnąć broń ,wielki jak niedźwiedź osobnik ,chwycił go za koszulę.
-Nawet nie próbuj ,żadnych sztuczek -rzekł złowieszczym szeptem.
-Idziemy -Hoss po chwili zwrócił się do Joe.
-Po co się wtrącacie w moje sprawy -spytał Josef ,gdy wyszli już z saloonu. Sam bym sobie z nimi poradził .
-Akurat -mruknął Adam pod nosem.
-Niczego od was nie chce ,szczególnie od ciebie -kontynuował Joe .Dlaczego ciągle obrażasz moją matkę ,ja nigdy tak nie powiedziałem o twojej.
Adam milczał i jak zawsze Joe nie mógł nic wyczytać z tej ,pokerowej ,ciemnej ,gładkiej twarzy.
-Masz rację -przyznał Adam po chwili ,wprawiając brata we zdumienie. Przepraszam ,że tak powiedziałem ,dżentelmen ,tak nie postępuje. Jesteśmy braćmi ,przyrodnimi ale jednak braćmi i nie powinniśmy tak dogryzać sobie na każdym kroku.
-Pan doskonały ,przyznaje się do błędu -zauważył Joe ,uśmiechając się lekko. Ja też cię przepraszam ,wcale nie czuje do ciebie nienawiści ,mimo ,że jesteś Jankesem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:26, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
zorina napisał: | Pan doskonały ,przyznaje się do błędu |
podoba mi się to zdanie i idealnie pasuje do pana doskonałego
zorina napisał: | Oddał i zaczęli się szamotać ,była to twarda męska gra bez żadnych reguł |
mam nadzieję, że jednak jakieś reguły panują i nie kopią się w .......
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 18:28, 12 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:29, 12 Sty 2014 Temat postu: Re: Ćwiczenie -styczeń |
|
|
zorina13 napisał: |
-Ja nie czuje więzów z tym eleganckim z Bostonu -warknął Joe . Uważa ,że jest święty i każdemu ,może prawić morały.
-A ja nie czuje związku -odparł Adam ,z synem latawicy z Nowego Orleanu.
|
Mocne!
Opowiadanie - super. W klimacie "Bonanzy". Jest tu wszystko, co trzeba. I kłótnia, i pomoc braci, i pojednanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hökendorf Pommern :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:29, 12 Sty 2014 Temat postu: Re: Ćwiczenie -styczeń |
|
|
Fajne Podobnie to widziałam Na taką bójkę miło byłoby popatrzec... Skoro mieli o co się pobic... Biedny Joe...
zorina13 napisał: | Jesteśmy braćmi ,przyrodnimi ale jednak braćmi |
Dokładnie! O to chodzi! To jest ważna kwestia!
zorina13 napisał: | wcale nie czuje do ciebie nienawiści ,mimo ,że jesteś Jankesem. |
Rewelacyjna końcówka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:38, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Bonanzowy,westernowy klimat...dosłownie widziałam tą kłótnie i bójkę ...i to pojednanie braci...jednym słowem DOBRE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrek
Przyjaciel Cartwrightów
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nadrabiam lekturę. Opowiadanie krótkie ale w Twoim stylu Zorina 13. Miałem napisać słowa Hani ale czytam je w tej chwili i zgadzam się z nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:57, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dobre, bonanzowe i westernowe. Nawiązuje do treści odcinków i bracia rzeczywiście tak czasem ze sobą rozmawiali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:59, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jakiś pomysł masz Ewelina? Bo ja nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:03, 12 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ja też intensywnie...ale co wymyślę to okazuje się, że to kopia jakiejś sceny z jakiegoś odcinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:04, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
-Nie idę – Joe strzepnął rękę Adama ze swojego ramienia.
-Bez Ciebie nie wracamy- Adam ponownie złapał brata za ramię.
-Nie idę, jestem dorosły - upór Joe był zadziwiający.
-Tracę cierpliwość. Idziesz albo wywlokę Cię siłą na oczach wszystkich – powiedział przez zęby.
-Mam dość słuchania Ciebie i Pa. Zostaję. Powiedźcie tacie…
-Cóż sam tego chciałeś – Hoss złapał brata za fraki i zaczął ciągnąć w kierunku wyjścia. – Sam powiesz tacie mądralo.
Joe lekko pochylony szarpany przez Hossa, potykał się o własne nogi
Adam parsknął, dopił piwo, wziął z blatu kapelusz Joe i skierował się do wyjścia.
W drzwiach saloonu wpadł na niego z impetem Hoss. Obaj przewrócili się na plecy. Poderwali się błyskawicznie. Adam spojrzał zdumiony na Hossa. Jeszcze bardziej zdumiony patrzył na wchodzącego Joe otrzepującego dłonie.
-Mówiłem jestem dorosły i zadbam o siebie. – Joe minął braci i skinął na barmana.
-On Cię pokonał? – Adam wskazał kciukiem na najmłodszego brata.
-Zaskoczył mnie.
-Ciebie nie można zaskoczyć.
-Jesteś starszy i mądrzejszy. Idź po niego.
Adam potarł z namysłem szczękę. Jutro ma randkę nie uśmiechało mu się wdawać w bójki. Jego nieskazitelna twarz mogłaby doznać uszczerbku. Skoro Hoss nie dał mu rady.
-Wiesz Hoss wracam do domu.
-Ja też.
-Nie Ty zostań trzeba pilnować młokosa. Pa nas zabije jeśli coś mu się stanie. Ja nie mogę. Wiesz mam jutro randkę. Muszę być wypoczęty.
-A ogrodzenie? Mieliśmy rano je naprawić? Pa się wścieknie.
-Zacznę sam skoro świt. Wy dojedziecie.
-Ale co z Pa? Co mu powiesz?
-Powiem Pa, że pomagacie przenosić meble pani Owens i przenocujecie w mieście.
Hoss podszedł do Joe. Ten spojrzał na Hossa pytająco. Hoss uśmiechnął się podnosząc kciuk. Obaj spojrzeli na wahadłowe drzwi saloonu za którymi zniknął Adam i parsknęli śmiechem.
- No to załatwione. Adaś frajer będzie naprawiał ogrodzenie a my będziemy spali do południa….ups…nosili meble. Ha, ha!
****************
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 13:48, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 13 Sty 2014 Temat postu: Ćwiczenie -styczeń |
|
|
Ale braciszkowie załatwili Adasia ,zrobili go na szaro ,można by rzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|