|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:55, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ewelina napisał: | …. Jestem bardzo bogaty, mam największe ranczo w tych stronach, sprzedaję najwięcej krów, mam piękny dom i trzech dorodnych , udanych synów |
Ben stęka i jęczy, a przecież wszystko mu się układa….. no prawie ...
Ewelina napisał: | Owszem pracują, załatwiają różne sprawy, potrafią przyłożyć każdemu w razie potrzeby, ale … dlaczego nie żenią się? Przecież jest tyle ładnych dziewcząt w okolicy! A oni? Albo się prowadzają z dziewczynami z saloonu, albo … jeszcze gorzej, jakieś hazardzistki wyszukują … jednym słowem albo moi chłopcy mają wyjątkowego pecha, albo … wygodnie im u taty, więc po co się mają żenić. |
Na dwoje babka wróżyła…według mnie mają za wygodnie.
Ewelina napisał: | Ha![/i]-krzyknął - że też mi to wcześniej nie przyszło do głowy!. Felicity! Tylko Felicity! Kuzynka Felicity ze wszystkim sobie poradzi! – Ben przypomniał sobie rodzinna historię o napadzie Komanczeros na dom, w którym mieszkała Felicity. W czasie napadu w domu była tylko ona i jej babcia. Biedni Komanczeros. Obie kobiety były nie tyle przestraszone, co zadowolone, że mogą wypróbować karabin Sharpsa należący do dziadka Josha. Szeryf i sąsiedzi, którzy zjawili się po godzinie nie mieli już nic do roboty. |
Niezła kuzynka! Pozazdrościć.
Ewelina napisał: | -Ben, to jest Adelajda …(…)-a to jest Celia…(…)- to jest Lilian, |
Felicity sama dokonała wybory, które mogą się rozejść jak krowy po pastwisku.
Ewelina napisał: | -tak, moja kuzynka przejazdem była w Wirginia City i po drodze, przypadkiem wpadła mnie odwiedzić. |
Oczywiście.
Ewelina napisał: | – Adam uniósł głowę niczym sarna która ujrzała skradającą się pumę – sama wpadła? – zapytał, starając się, by pytanie wyglądało na zadane przypadkiem, ot tak odruchowo … |
Aha….Adamowi zapaliła się czerwona lampka w mózgu. On ma szósty zmysł.
Ewelina napisał: | Felicity i Ben po jego wyjeździe odłożyli warcaby i udali się na poszukiwanie młodszego pokolenia. Nie chcieli im przeszkadzać … broń Boże, ale jedynie sprawdzić, czy sprawy rozwijają się zgodnie z ich planami. |
Oboje znoszą jajko…wszak tyli zachodu.
Ewelina napisał: | -przecież ona jest starsza od niego … i większa – pechowa swatka nie mogła dojść do siebie. |
Próbowałam to sobie wyobrazić….
Ewelina napisał: | -ale się narobiło … co teraz będzie?
-zobaczymy. Ja bym zostawił sprawy ich własnemu biegowi. Co będzie, to będzie … - dorzucił z rezygnacją. |
Jestem za…
Ewelina napisał: | Ben siedział przy biurku., Nerwowo bębnił palcami o jego blat. Było już dość późno, niestety ranczer mógł jedynie marzyć o spokojnym śnie. Do domu przyjechali w odwiedziny jego trzej synowie. Z żonami i dziećmi. Bliźnięta Adama, córeczka Joe i synek Hossa były mniej więcej w tym samym wieku. Właśnie przechodziły ząbkowanie. Spełniło się też marzenie Bena o tym, żeby wnuczęta coś po nim odziedziczyły. Taaak! Cała czwórka dysponowała mocnym, donośnym głosem. słychać je chyba na północnych pastwiskach – z niejaką dumą pomyślał Ben |
No i proszę…Ben został w trybie natychmiastowym poczwórnym dziadkiem….chyba o to mu właśnie chodziło.
Ewelina napisał: | Marzenia się spełniają, a ja jestem szczęśliwy, choć niewyspany[/i] – powtarzał Ben – przecież zawsze marzyłem o synowych i wnukach. Sam chciałem. Wytrzymam. Przetrzymam – obiecał sobie Ben. |
No raczej!
Ewelina świetne! Uśmiałam się, pomysł fajny, realizacja nieco nie po myśli konspiratorów, ale grunt, że wnuki są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:33, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wesoły i życzliwy komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:01, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: | - Godziny dziesiątej. W kwietniu. – odparowała rozzłoszczona wena. |
Marzenia….
senszen napisał: | - Po co? – zdziwiła się Inspiration i podciągnęła wyżej narzutę, która się owinęła. – A zresztą senszen ma urlop. – nagle sobie przypomniała. |
Pozazdrościć…..ja też chcę.
senszen napisał: | - A Aderato? - przypomniała uprzejmie Inspiration.
- To wyjątek - godnie wybrnęła Rationality. - Wskazuje na szczególnie dobre dopasowanie weny i człowieka. |
Cóż za trafne spostrzeżenie.
senszen napisał: | - Tak, szczególnie. Mokry i śnieżny. I ciemny– zasyczała Inspiration. |
Brrr….axh ta wyobraźnia ...jakoś mi zimniej się zrobiło....
senszen napisał: | - O czym ty chcesz pisać, jeżeli wyeliminowałaś główną bohaterkę? – zdziwiła się Rationality. – Mówiłam ci, to nie było rozsądne.
- Ech… no dobra, to był błąd – przyznała niechętnie Inspiration. – Ale mogę to cofnąć… albo opisać coś, co było wcześniej i… |
Czyżby wyrzuty sumienia?
senszen napisał: | - O lecie…
- … o rozpalonym piasku plaży ukrytej pośród łąk…
-… szumie zimnych fal, tym specyficznym zielno- słonym zapachu. Stałym, nieustającym łoskocie wody…
-… przejrzystym, jasnym niebie. Zielonej trawie łamiącej się w dłoniach. Drobnych, różowych kwiatach o słodkiej, intensywnej woni.
- Całej ścianie tych kwiatów, ciągnącej się wzdłuż czarnej drogi. O białych brzozach i ich zielonkawych listkach. O lecie. |
O taaaaakkk…… jeszcze, jeszcze.
Senszen dowcipne i pomysłowe iiii……… tak się rozmarzyłam….. o wiośnie , o słoncu, ooo....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:49, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Inspiration nie zareagowała – w końcu reakcją nie można nazwać pogardliwego machnięcia dłonią. |
Jednak jest to jakaś forma odpowiedzi
Cytat: | - Inspiration! Musisz iść z senszen do pracy. – załamała się Rationality.
- Po co? – zdziwiła się Inspiration i podciągnęła wyżej narzutę, która się owinęła. – A zresztą senszen ma urlop. – nagle sobie przypomniała.
- Miała. Dziś już nie ma i musisz iść z nią do pracy. |
Dlaczego? Każdy lubi sobie odpocząć
Cytat: | - A Aderato? - przypomniała uprzejmie Inspiration.
- To wyjątek - godnie wybrnęła Rationality. - Wskazuje na szczególnie dobre dopasowanie weny i człowieka. |
Tak. To zdarza się bardzo rzadko
Cytat: | - To błękitne, przejrzyste niebo, porcelanowo białe obłoki prześwitujące ledwie słonecznym światłem różowego poranka…
- Dużo słońca, dłuższy dzień… - dołączyła z rozmarzeniem Rationality… |
Piękny opis i wyjątkowa zgodność
Cytat: | - O lecie…
- … o rozpalonym piasku plaży ukrytej pośród łąk…
-… szumie zimnych fal, tym specyficznym zielno- słonym zapachu. Stałym, nieustającym łoskocie wody…
-… przejrzystym, jasnym niebie. Zielonej trawie łamiącej się w dłoniach. Drobnych, różowych kwiatach o słodkiej, intensywnej woni.
- Całej ścianie tych kwiatów, ciągnącej się wzdłuż czarnej drogi. O białych brzozach i ich zielonkawych listkach. O lecie. |
Marzenia i kolejny piękny opis
Jak zwykle – romantyczne, poetyczne i malarskie. Opisy piękne, bardzo plastyczne. Do tego odrobina satyry i dobrego żartu. Razem wyszło bardzo ciekawie i zabawnie. Więcej takich opowiadań proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:53, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo za urocze komentarze O kolejnych opowiadaniach pomyślę... pewnie gdzieś w kwietniu, kiedy wena się obudzi ze snu zimowego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:30, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
senszen napisał: | Dziękuje bardzo za urocze komentarze O kolejnych opowiadaniach pomyślę... pewnie gdzieś w kwietniu, kiedy wena się obudzi ze snu zimowego |
Niedźwiedzie w Bieszczadach się obudziły, a Twoja wena wcale nie wygląda na śpiącą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Serio misie wstały?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom, Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 04 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Aga napisał: | Serio misie wstały? |
Widziano tropy wzdłuż dróg, po których zwozi się ścięte drzewa. Tak czytałam w necie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|