Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sny i koszmary
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:01, 18 Lis 2012    Temat postu: sny i koszmary

Tekst wyjustowany to myśli bohaterek.


CZĘŚĆ I.

Ewelina siedziała do późna przy komputerze. Uważnie czytała wszystkie posty. O, jeszcze tylko przeczytać i skomentować nowy fanfik Basi i do łóżka.
Dochodziła północ, kiedy wreszcie znalazła się w miękkim, ciepłym łóżku. Zamknęła oczy, sen przyszedł wyjątkowo szybko i był taki przyjemny…

Co te słońce tak mocno grzeje? Przecież zaciągnęłam zasłony! Zresztą słońce, w Łodzi o 5 rano???? To było tak dziwne, że Ewelina koniecznie musiała sprawdzić czy w ogóle możliwe. Otworzyła oczy i … ujrzała nagrobek.
- Yyyyyyyyyyyyyyyyy – troszkę się jej słabo zrobiło… no i co to za głupie żarty!!! I to tak z samego rana!!!
Jeszcze większego szoku doznała, kiedy przeczytała, kto w tym grobie leży – Frank Dayton. Co ona na miłość boską robi przy grobie tego pijaka! I to w staroświeckiej niebieskiej sukience… Taka kiecka na cmentarzu, to jak kuszenie losu…
Za jej plecami dało się słyszeć końskie rżenie. Ewelina odwróciła się odruchowo i … zdębiała. Po prostu nie wiedziała co ma powiedzieć! Na niewysokiej górce stał konik, a na koniku siedział on! I jak się uśmiechał, a jak patrzył! To musiał być on – Adam Cartwright, li i jedynie…
Chwilę później ten wymarzony ideał zsiadał z konia tuż przy niej. I wtedy czar prysnął, bo bożyszcze wypowiedziało to jedno magiczne słowo, a raczej imię. Imię, którego właścicielki, Ewelina niecierpiała z całego serca.
- Laura
- Adam – powiedziała odruchowo.
No po prostu bosko… to ja się już chcę obudzić…

- Od dawna tu jesteś?
- Od niedawna, chciałem się tylko przywitać.
- Acha.
- Może cię odprowadzę?
Ewelina odruchowo spojrzała na grób pijaka i hazardzisty, który był mężem tej idiotki, zaraz potem usłyszała samą siebie mówiącą:
- Cztery miesiące, a ja wciąż nie mogę w to uwierzyć…
W co uwierzyć? Że umarł? Gdyby, jak normalny facet siedział w domu i pilnował się rancza, to by i żył, a on pił, szlajał się po czort wie jakich lokalach. Jak sobie pościelił, tak ma. Nie ma czego żałować, chyba że braku rozumu w mózgu. Ewelina odruchowo poprawiła blond loki, strasznie ją ta czynność denerwowała. Wszystko ją w Laurze denerwowało. I dlaczego, dlaczego ona musi śnić, że jest Laurą? Nie może być kimś innym?!

***

Josefina ziewnęła, rozsiadła się wygodniej w fotelu i przymknęła oczy. Warto było czekać prawie całą noc, żeby teraz o 4.00 nad ranem, usłyszeć kojący głos Pepe. Ach… Nawet nie wiedziała, kiedy zasnęła….

Z pięknego snu wybudziły ją donośne hiszpańskie wrzaski. Czego oni się tak drą??? Człowiek spokojnie nie może muzyki posłuchać. Nieważne, że hiszpańskie! Nieważne, że sławiące jej urodę! Nagle podrzuciło nią na jakimś wyboju. Na wyboju? Na wyboju! Na jakim znowu wyboju?!
- Czy ten stupido woźnica, nie mógłby patrzeć, jak jedzie?!
Josefina podzielała zdanie brunetki z naprzeciwka, która wydawała się dziwnie znajoma… Nagle w oknie pojawiła się jeszcze bardziej znajoma postać. Manuel!!! Josefina odruchowo uśmiechnęła się najpiękniej jak potrafiła, po prostu nie mogła się powstrzymać… Manuel uśmiechnął się do niej zniewalająco i wrzasnął ile tylko miał pary w płucach:
- VIVA ELENA!!!
Viva kto???!!! Josefinę właśnie szlak trafił…

***
AMG siedziała przy komputerze, było już strasznie późno, ale postanowiła, że nie położy się dopóki nie skończy roboty. Czyli, jak wyraźnie wskazywała masa papierów na biurku, dzisiaj raczej spać nie będzie. I jeszcze te nieznośne króliczki!!! Ciągle jej po głowie kicają, zwłaszcza ten ostatni puszczony przez Ewelinę, o rzeźniku ganiającym za Adamem… No trudno… Jak się człowiek chce bawić z króliczkami, to się bawi, ale na ich warunkach. Odpaliła w komputerze Worda. Zaczęła pisać, co chwila ziewając. Nawet nie wiedziała, kiedy jej oczy się zamknęły, a ona zapadła w głęboki sen…

Nagle wyrżnęła w ziemię. Ała… ale boli… Teraz już wiem jak to jest z czegoś spaść. Ale to przecież niemożliwe, żeby spadła z krzesła… Nagle ktoś znalazł się obok niej.
- Nic ci się nie stało? – zapytało coś ubrane w całości na czarno.
- Czy ty myślisz, że to jest mój tradycyjny sposób na wysiadanie z powozu? – zapytała i podniosła wzrok na idiotę, który zadawał jej idiotyczne pytanie. Osłupiała. Po pierwsze, z jakiego powozu?, po drugie idiotą okazał się Adam Cartwright, który zresztą patrzył na nią jak na idiotkę… Wrrrrrrr… Brrrrr….
- Oczywiście, że nie jest porządku! Pomóż mi wstać!
Zaraz… Chwila… Czyli ja to Margarita…. No, poczekaj Adasiu… Ja ci pokażę poskramianie złośnicy!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:02, 18 Lis 2012    Temat postu:

To jest efekt Waszego przymusu.... Jak coś, to zawsze mogę usunąć Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:09, 18 Lis 2012    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing

Siłowo to raczej Adaś zwycięży ze mną... Obym się okazała mądrzejsza o Margarity, no i awansem oddaję narzeczonego Josefinie (w jakiejkolwiek postaci by nie była Wink )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:10, 18 Lis 2012    Temat postu:

Bardzo wesoły efekt, musimy zwiększyć presję Wink SmileSmileSmile, żałuję jedynie, że ominął mnie moment ze składaniem pościelówki, stałam jak głupia koło nagrobka tego pijusa , zamiast podejmować w salonie przystojnego gościa Smile tak, stanowczo musimy zwiększyć presję Smile Bardzo fajne i wesołe Smile Już widzę oczami wyobraźni jak Adam przekłada Margaritę, czyli AMG przez kolano SmileSmileSmile i jak ona na niego wrzeszczy Smile Josefina też chyba się wścieka o tę Elenę Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Nie 23:40, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:16, 18 Lis 2012    Temat postu:

AMG, Ty i Josefina, jesteście, że tak powiem, w jednym odcinku. Very Happy Ona już ma dwóch narzeczonych, trzeci jej niepotrzebny...

Ewelina, pościelówka była później, po wystawaniu przy nagrobku, czyli jeszcze cała radość przed Tobą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:36, 18 Lis 2012    Temat postu:

Basia napisał:
Jak coś, to zawsze mogę usunąć Laughing


Nawet nie próbuj!!!!!! Laughing
To jest świetne! I jakież prawdziwe. Szlak by mnie trafił na pewno. Laughing

Czekamy na Twój koszmar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:39, 18 Lis 2012    Temat postu:

Basia napisał:
Ona już ma dwóch narzeczonych, trzeci jej niepotrzebny......


Czy ja wiem???????? Confused Confused Confused Z tego Don Luisa jest całkiem fajny facet i na dodatek przystojny........... Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:44, 18 Lis 2012    Temat postu:

Obaj byli bardzo przystojni, co prawda nie tak bardzo jak Adam, ale zawsze... oko było na czym zawiesić. SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:28, 19 Lis 2012    Temat postu: sny i koszmary

A ja ,Rika -gdzie jesteśmy ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:33, 19 Lis 2012    Temat postu:

Pomysł bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że nie utkniesz i fanfik będzie się rozwijał. Czekam na dalsze koszmary Laughing !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:46, 20 Lis 2012    Temat postu: Re: sny i koszmary

zorina13 napisał:
A ja ,Rika -gdzie jesteśmy ?

Ja się przyłączam do tego zapytania. Basia, gdzie pozostałe Bonanzowiczki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:56, 20 Lis 2012    Temat postu:

Mnie też się ten pomysł bardzo podoba Laughing Ciekawe, jakie będą dalsze koszmary?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:26, 21 Lis 2012    Temat postu:

***

Był jeszcze dość wczesny wieczór, kiedy Zorina skończyła przeglądać bonanzowe forum. Jak zawsze liczyła na to, że siedzące przed komputerem do późna koleżanki napiszą dużo postów. Miała wielką ochotę napisać jeszcze „Dobranoc Kochane Forumowiczki”, ale postanowiła się powstrzymać, jeszcze Ewelina podchwyci i powstanie nowy zwyczaj na forum… W myślach więc pożyczyła koleżankom pięknych snów i wyłączyła komputer. Jakieś pół godziny leżała w mięciutkim łóżeczku, w TV nadawali kolejny odcinek „Na dobre i na złe”. Zorina ziewnęła, potem jeszcze raz, nie miała pojęcia, kiedy zapadła w piękny sen o swoim idolu….

Stała na polanie, ubrana w żółtą bluzkę i kraciastą spódnicę i …. nie wierzyła własnemu szczęściu… Kilka metrów od niej leżał nieprzytomny Adam. Co za piękny sen! Będzie się nim opiekować, dbać o niego, a on będzie jej śpiewał i wiersze recytował, a jak się trochę lepiej poczuje to i kwiatków nazbiera i dach zreperuje… A potem będą siedzieć przy świetle księżyca i liczyć spadające gwiazdy…. Ach… Nie zwlekając ani chwili dłużej Zorina zabrała się za wcielanie tych pięknych marzeń w życie.

***

O rany!!! A te znowu z tymi listkami! One mi nigdy nie daruję tego łopianu na Adasiowej ponderosie…I jeszcze Basia strasząca koszmarem w swoim fanfiku… E tam, tu kątem oka Rika spojrzała na zdjęcie Adama bez żadnego listka, e tam, powtórzyła. A niech się czepiają, ja będę wklejać lisie na co będę chciała, o dobry smak trzeba dbać! Już chciała wyłączyć komputer, kiedy przypomniała sobie, że jeszcze trzeba przygotować kolejną grę „różnice”. Przez chwilę myślała, żeby zabrać się za To konkretne zdjęcie Pernella, ale po chwilowym namyśle zrezygnowała. Ach ta przyzwoitość…
Nagle z ekranem monitora zaczęło się dziać coś dziwnego, tak jakby się rozmazywał… Rika przetarła oczy, raz i drugi… No, wreszcie wszystko wróciło do normy! No niezupełnie… Monitor gdzieś zniknął, biurko i reszta umeblowania jej mieszkania też. Zamiast tego miała przed sobą sporych rozmiarów lustro przed którym stała sporych rozmiarów niebieska butelka. Rika poczuła się bardzo nieswojo, jakoś dziwnie dobrze pamiętała tę butelkę, parę razy sama się z niej śmiała na forum… Niepewnie spojrzała na swoje odbicie w lustrze i ….
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
Baśka!!! To wcale nie jest śmieszne!!! Ja nie chcę być Joe Cartwrightem!!! Nie i już!!!

- Nie drzyj się, jeszcze Cię ktoś usłyszy – odezwał się spokojny kobiecy głos. Rika się odwróciła, za nią na jej, znaczy na łóżku Joe siedziała Basia ubrana w ładną srebrną sukienkę. Od razu skojarzyła się Rice z Dobrą Wróżką z bajki o Kopciuszku…
- Taka jesteś sprytna! Mnie pakujesz do ciała tego… tego… lowelasa, a sama proszę… Dobra Wróżka! I może jeszcze będziesz spełniać moje życzenia?!
- Będę, ale są pewne warunki…
- W d... w duszy mam twoje warunki!! Tylko poczekaj, niech no ja się wezmę za mój Piknik!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Basia dnia Śro 23:52, 21 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:27, 21 Lis 2012    Temat postu:

Od razu mówię, że pożyczyłam Kopciuszka SmileSmileSmile
Rika, jeśli nie odpowiada Ci mój pomysł, proszę daj znać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:49, 21 Lis 2012    Temat postu:

To świetny pomysł z tym "dobranoc kochane forumowiczki" ale wtedy Zorina musiałaby długo siedzieć przed komputerem, żeby nas utulić do snu Smile i ciekawa jestem , jak Zorina przystąpiła do wcielania w zycie swych marzeń? Bo jakie to były marzenia to wolę nie pytać... Wink I Rika ... za ten liść łopianu... jako Joe, w obcisłych spodenkach Smile obok niebieskiej buteleczki z pachnidłem Smile zemsta jest rozkoszna... fajne i ... nasze własne, forumowe SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin