|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:57, 27 Lut 2012 Temat postu: Ben i jego synowie |
|
|
Relacja Bena i jego trzech dorosłych synów. Temat rzeka. W niektórych odcinkach Ben traktuje swoich synów jak dorosłych facetów, partnerów w prowadzeniu rancza, a w innych jak nastolatków, delikatnie mówiąc (bo bardziej mi pasuje „gówniarzy”). Tak że oglądając człowiek się zastanawia : To ile oni w końcu mają lat?
I sama nie wiem, które odcinki wolę. Wiadomo, że logiczniejsze są te „dorosłe”, ze swoimi partnerskimi rozmowami i wyborami, ale te drugie za to są śmieszne i to mi się w nich podoba. Więc może dobrze jest, jak jest, tzn że te relacje bywają różne?
Z jednej strony dwóch facetów, którzy świetnie się rozumieją:
[link widoczny dla zalogowanych]
A z drugiej trójka dzieciaków, którzy nie umieją powiedzieć tacie, co im się nie podoba:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:58, 27 Lut 2012 Temat postu: Ben i jego synowie |
|
|
Nie pamiętam co to był za odcinek gdy Adam że wraz z Joe i Hoseem postanowili że bedą się wszystkim zajmować bo 'papa' się starzeje i nie daje sobie rady.
Skończyło się to tym że jak wpadli w tarapaty to Ben musiał ich wszystkich ratować.
Był to dosyć brutalny konflikt z sąsiadem o ukradzioną krowę.
I mimo że było dużo strzelaniny i chyba Hoss został ranny to był jeden z najśmieszniejszych odcinków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pon 14:02, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
To był odcinek "The Rescue". No właśnie, niby wielcy Cartwrightowie a bez tatusia się nie obejdą. Nawet Adam nic tam nie poradził, razem siedzieli w rowie i czekali na Bena.
Tam też były sceny, w których przestępowali z nogi na nogę i nie wiedzieli jak mu powiedzieć, że sami dadzą sobie radę. Ale jakby się uprzeć, to dałoby się to wytłumaczyć szacunkiem dla rodzica i troską o niego. Też lubię ten odcinek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:26, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Z tej dyskusji wylęgło mi się to:
http://www.youtube.com/watch?v=vXWXJ90d7Ns&feature=related
Nie jest to dokładnie to, o co mi chodziło, ale nie mogłam zebrać zdjęć, które lepiej by pasowały.
Taki mały żart, ale to tylko z sympatii do nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 02 Mar 2012 Temat postu: Ben i jego synowie |
|
|
Rozbawiło mnie to bardzo.
Duże te dzieci -co potwierdza teorie że chłopcy dorastają do trzeciego roku życia a potem już tylko rosną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:24, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie znałam tego powiedzenia ale zgadzam się w 100%.
Co nie przeszkadza mi podziwiać relacji Bena z jego synami. Podoba mi się jak on ciągle powtarza, że jest z nich dumny. Albo ta całkowita pewność, że cokolwiek by się stało, zawsze mogą na niego liczyć. Zawsze jest ta wyciągnięta dłoń, która nie pozwoli upaść i ramię, które podeprze gdy tego potrzebują. Ludzie tęsknią za takim ojcostwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:35, 02 Mar 2012 Temat postu: Ben i jego synowie |
|
|
Widziałam dzisiaj fragment odcinka na YT -pod tytułem Ziemia obiecana.
To było tak że jakiś owczarz ,chciał przejąc Ponderosę ,porwał Adama a Ben miał podpisać że daje mu 50 tysięcy akrów.
Dla Bena ziemia była bardzo ważna ale synowie byli najważniejsi.
To jest chyba ta tytułowa 'bonanza 'ten skarb ,szczeście -że właśnie rodzina jest to największą wartością.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pią 14:38, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:18, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Hoss: Tato, ja i Adam chcemy ci coś powiedzieć jeśli się uspokoisz.
Ben: Jestem spokojny.
Adam: Krzyczysz.
Ben: Nie krzyczę. Dobrze, co chcecie mi powiedzieć?
Adam: Chcemy ci powiedzieć dlaczego Joe pojechał do Jumy.
Ben: Najwyższy czas by ktoś powiedział mi, co tu się dzieje.
Hoss: To była tajemnica między Adamem, mną i Joe. Joe pojechał do Jumy kupić konia.
Ben: Konia? Czy przez ostatni tydzień nie kupiliśmy wystarczająco koni z Arizony na następne 10 lat?
Hoss: To nie jest zwyczajny koń. To miał być prezent dla ciebie.
Ben: Prezent?
Adam: Na twoje urodziny. Planowaliśmy to od zeszłego roku. Chcieliśmy, żeby to był najwspanialszy koń jakiego możemy znaleźć.
Hoss: Chcieliśmy nim przekazać coś, czego nie mogliśmy powiedzieć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ben: Czego nie mogliście powiedzieć?
[link widoczny dla zalogowanych]
Hoss: Myślę, że nie wiedzieliśmy jak powiedzieć, że cię kochamy.
To jest dialog z odcinka The Gift. Niby kiczowaty, ale który ojciec nie chciałby tego usłyszeć. Zwłaszcza od dorosłych synów.
To taki odcinek w sam raz na Dzień Ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:04, 02 Mar 2012 Temat postu: Ben i jego synowie |
|
|
Wszyscy czterej wspaniali Cartwrigtowie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pią 16:09, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:42, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To chyba zdjęcie z samego początku Bonanzy. Wszyscy mają jeszcze te idiotyczne chusteczki pod szyją. Całe szczęście, że później z nich zrezygnowali. I Adam jest w czerwonej koszuli w kratkę, w której potem chodził Hank, narzeczony Abigail Jones.
Ale oni fajnie wyglądali "w stadzie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:30, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A co myślicie o takich scenach, jak ta z odcinka "The Quest", w której Ben wysyła swoich dorosłych synów do łóżek, bo "nie potrafią rozmawiać bez kłótni"?
I towarzystwo potulnie idzie spać?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:50, 15 Cze 2012 Temat postu: Re: Ben i jego synowie |
|
|
zorina13 napisał: | Wszyscy czterej wspaniali Cartwrigtowie.
|
I muszę nawiązać znów do strojów. Kowboje, zajmowali sie przepędzaniem bydła. Było przy tym sporo kurzu, więc zwykle nosili takie chustki zawiązane na szyi a jak się kurzyło, to zasłaniali sobie nimi twarze. Chustki były przydatne równiez w czasie napadów, np na dyliżanse. Noszą więc je i Cartwrightowie, oczywiście po to, żeby zaslonić twarze przed kurzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:52, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Takim czymś jak oni mają na szyi, to akurat niewiele da się zasłonić. Przeciez to, co Adam ma na szyi bardziej przypomina krawat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:57, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale z tego, co czytała w książkach o tematyce westernowej, to oni naprawdę te chustki do tego używali. Wszyscy autorzy to twierdzą. Ta Adama jest rzeczywiście wąska, moze on ją uzywał do jakichs specjalnych celów?, Może dawała sie jednak rozwinąć szerzej, bo na fotografii, to faktycznie twarzy to ona raczej nie zakryje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:11, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Lorne mówił, że jego postać jest mało realistyczna. Że jest takim wszechwiedzącym, dominującym i protekcjonalnym ojcem, mimo że synowie są dorośli. Dan wspominał, że jego postać jest zbyt często dziecinna i głupia. (W przeciwieństwie do Pernella mówili o tym dopiero po zakończeniu serialu).
David Dortort chciał mieć rodzinę, która będzie promować odpowiednie wartości. I taką rodzinę miał, to mu się udało. Ale czy konieczne było to „zdziecinnienie” dorosłych synów w niektórych odcinkach? Tak, jak już pisałyśmy w innych wątkach, mogły być wnuki albo inne postaci do takiego pouczania i mądrości życiowych Bena. Bo tak, to wydaje się, że Ben ich przez całe życie nic nie nauczył, teraz ich musi uczyć? Na starość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|