www.bonanza.pl

[Ewelina]

To tylko hipoteza, że niesforni kowboje z Ponderosy mogli skubnąć Cochisowi jeden lub dwa włoski na pędzelek. Oczywiście bez wiedzy Joe. Takie drobne przestępstwo... Musieli sie jakoś golić. A może zresztą Cochisowi darowali i skubali inne konie? Różnie mogło być...

[ania2784]

Ciężkie życie ma Cochise, tu go skubią, tam go klepią...

[Ewelina]

I Joe na nim jeździ! Jak umie najlepiej...

[ania2784]

Jak umie, tak jeździ , ale też o Cochise dba, a przynajmniej bardzo się stara.

[Rika]

[Ewelina]

nie wiem, czy lepiej wygląda, czy jeździ?

[Rika]

Wygląda na tym koniku bezbłędnie. Nie mam uwag. Na jeżdżeniu się nie znam, ale też mi się niezły w tym wydaje. Pomijam to wsiadanie, bo to już jest inna para kaloszy.

[Ewelina]

Wsiada pięknie, a co dalej robi, to już jest sprawa między nim a koniem

[Rika]

Znalazłam takie coś:



Konik nie wygląda na niezadowolonego. I ogonek prezentuje... niewyskubany.

[Ewelina]

Konik wygląda na pogodzonego z losem. Moze nawet i trochę się cieszy... A jego ogonek? Cóż Josefina musiałaby zrobić remanent, może jednak co nieco brakuje, chociaż przyznaję, nie widać. Ale oni w Bonanzie robili różne cudeńka z fryzurami, to mogli i konikowi coś niecoś dołożyć...

[Josefina]

Wy znowu z tym skubaniem!!!
Konik wygląda pięknie
(o jeźdźcu nie będę się wypowiadać, bo niektóre forumowiczki mogłyby chcieć wyskubać moje włosy )

[Ewelina]

Konik jest ,że tak powiem wyczesany, czyli w gwarze młodzieżowej śliczny... a dosłownie zadbany i ma to, co trzeba wyszczotkowane... Jeździec, jak jeździec... to nie mój idol, więc też się nie będę wypowiadać...

[Rika]

[Ewelina]

Możnaby, ale ja wolę innego jeżdżca, li i jedynie... No dobrze, i Joe ładnie wygląda i jego konik...

[Josefina]

Muszę się z wami zgodzić. Joe jest "zadbany i ma to, co trzeba wyszczotkowane"