www.bonanza.pl

[zorina13]

To jest ta scena o której rozmawaliśmy wczoraj -gdy Joe zaprowadza Alice do wąwozu i mówi że często tu przychodził z Hossem.

[ania2784]

I to jest ten wąwóz, o którym Hoss opowiadał Emilly

[Ewelina]

Wąwozu raczej nie widać, ale Alice i Joe stanowili piekną parę. Szkoda, że reżyser i ją zgładził. Dla mnie bez sensu, mogła żyć... Bonanza miałaby logiczniejszą kontynuację, a tak to ni w 5 ni w 9...

[ania2784]

Landon ją zabił, znaczy to on napisał scenariusz i to on był reżyserem tego odcinka. Takie sobie oczyszczenie wymyślił po śmierci Dana.

[Ewelina]

Bez sensu, jak tak się oczyszczał, to mógł samobójstwo popełnić a ona byłaby w ciąży i byłaby kontynuacja. Nawet dziecko mogłaby nazwać Eryk Joseph. I wszyscy by byli zadowoleni. Joe to jednak miał paskudny charakterek, oczyszczał się kosztem kobiety. Ją ukatrupił, a sam grał dalej i brał kasę za reżyserię i odcinki.

[ania2784]

Tu się z Tobą zgodzę. Landon nie powinien uśmiercać Alice. Mógł wymyślić coś innego, żeby sobie z żalem po Danie poradzić, a Alice mógł zostawić w spokoju. Przynajmniej w kontynuacji nikt by z Joe nie zrobił ojca samoluba, co porzuca swoje dzieci.

[ania2784]

ja nie wiem co Małemu Joe wychodzi z tego kapelusza ale wygląda na zachwyconego...

[ania2784]

Po dłuższym przyglądaniu się wygląda to na pająka... brrr...

[Ewelina]

Czyżby zemsta za Alice?

[ania2784]

Raczej nie. Pająk był pierwszy.

[Ewelina]

Ktoś przewidział jego zamiary.

[ania2784]

Joe w swoim żywiole, niestety Hoss dość szybko zabrał go do domu.

[Ewelina]

I słusznie, znów papa Ben miałby zmartwwienie z nadmiarem synowych, ewentualnych...

[ania2784]

Hoss chyba myślał podobnie... i jeszcze, że jak szybko nie wyjadą to Joe zechce zostać na dłużej...

[Ewelina]

Bo chciał, ale Hoss przeczuwał, że prawdziwi rewolwerowcy niedługo wrócą. Miał wyczucie i przeczucie niebezpieczeństwa. Czuł swędzenie włosów...