www.bonanza.pl

[Gość]

ADA, wierszyk wspaniały
wybacz, że wierszem już nie odpowiem...
bo nie umiem to raz,
nie mam już weny... to dwa...
Ale podziw swój wyrażam szczerze
w pełni się zgadzając
z jednym
idole nasi uśmiech mają piękny
ciepły
rozbrajający
urzekający...
defekty mają, owszem
drobne
wszak to ludzie tylko
wierszyk cudny Ci wyszedł, raz jeszcze powiem
chylę czoła
i uśmiecham się wesoło
w podziękowaniu dla Twojego talentu

[ADA]

Senszen dziękuję serdecznie za tak miłe słowa.
Inspiracją wierszyka była Adama łysiejąca głowa.
I powiem Ci coś w niezwykle wielkim sekrecie
Tak Adam, jak Candy podobać się mogą każdej kobiecie.
Tak różni, a przecież tak do siebie podobni,
Przyciągają spojrzenia wielbicielek męskich spodni.
Nie tylko ich uroda i czar mają tu znaczenie.
Ich mądrość, spryt, przebiegłość też są w cenie.
To wszystko razem i z osobna kreuje idoli naszych wizerunek
Dorzucisz ich drobne defekty i są jak wyśmienity trunek.
Fakt, że te fikcyjne postaci grają ludzie z krwi i kości
Nie przeszkadza wzdychać do nich z platonicznej miłości.
Senszen w odpowiedzi rymów co prawda nie użyłaś,
ale o idolach naszych w fanfikach przepięknie mówiłaś.
Być może rymy nie są Twoją mocną stroną, choć wątpię w to szczerze,
za to w rysunku masz pewną rękę czego ja nie mam w żadnej mierze.

[Aga]

ADA na wstępie myślałam, że zdradzisz Adama na rzecz Candy'ego W połowie wiersza zaczęłam rżeć niczym konik ze śmiechu ....odetchnęłam i pomyślałam.... liiiii to tylko o TO chodzi. A wiersz wyszedł Ci lekki i bardzo sympatyczny a dwie ostatnie linijki będą odbijać mi się czkawką najwyżej przez tydzień.

[ADA]

Aga dzięki za dobre słowo, ale o mateńko które linijki odbijać ci się będą mam nadzieję, że nie te z ostatniego wierszyka

[Aga]

O rany to Wy już na drugiej stronie jesteście. oczywiście chodzi o poprzedni wierszyk.

[Gość]

Co więc powiedzieć więcej mogę?
wątpić każdy może... wątpię i ja w brak pewnej Twojej ręki
emotkionka słodka, wierszyk cudowny...
opis naszych idoli lepszy jeszcze
nic dodać
nic ująć
podsumowanie jest pełne
ja już pasuje

[ADA]

Aga, jak mogłaś pomyśleć, że zdradzę Adama!
Toż to byłby koniec świata, sprawa niesłychana!
Senszen, już nie męczę Cię rymami
i naprawdę nie wiem jak „machać” pędzlami.

[Aga]

ADA ból zęba wpłynął na Ciebie niesłychanie
nie dość że niczym pająk chodziłaś po ścianie
to rymy składasz -niczym przedni poeta -o naszym Adamie
za dużo leków, że na innym poziomie świadomości nadajesz?
czyś na haju jakim, że wizji o łysym Adamie doznajesz?

[ADA]

Aga, sama już nie wiem, co się ze mną dzieje.
Prozą chcę pisać, a wiersz we mnie szaleje.
Utrata zęba mądrości tak na mnie wpłynęła,
że wena prozę odrzuciła a poezji zapragnęła.
Mam jednak nadzieję, że po odstawieniu leku.
Normalna wena odezwie się w człowieku.

[Aga]

Ja nie narzekam wręcz w zachwyt wpadam
lecz się mocno obawiam
że w pracy nikt się z Tobą nie dogada
Ty o Adamie rymem szef o przepisach prozą
Wyobraziłam to sobie...o zgrozo

[ADA]

Wklejam, może mało ambitny gif, ale jest tu przesłodki Candy i nie mogłam się powstrzymać



p.s. Candy coraz bardziej mi się podoba czyżby był zagrożeniem dla Adama?

[Gość]

po prostu Candy'ego nie da się nie lubić A Adam jest rozsądny... i nie będzie szalał z zazdrości (chyba )
Właściwie jak się nazywa to, co Candy ma na ramieniu? To jest coś w rodzaju skórzanej torby na pasku, doczepianej do siodła... Często z nią chodzi i ni w ząb nie wiem, jak to poprawnie nazwać. I piszę coś o sakwojażu. :roll;

[Aga]

ADA prędzej dam sobie rękę odrąbać niż uwierzę, że zmienisz front. Ale mnie też Candy podoba się jako mężczyzna.

[ADA]

Jest na czym oko zawiesić

[Ewelina]