www.bonanza.pl

[lucy]

Z wiekiem pewnie dojrzeje zaakceptuje naturalne zjawiska

[ADA]

Kiedyś to obiecała. Zobaczymy, czy dotrzyma słowa

[ADA]

Rozgadałyśmy się o Pernellu i Adze. Trzeba wrócić do tematu. Te fotki to dla Senszen

[Gość]

na przed ostatnim jest taki biedny, cierpiący... i wściekły. Mina na dzisiejszy dzień... Mam nadzieję, że kolejne pięć dni tygodnia będą pod znakiem tego uśmiechu Dzięki ADA

[Aga]

ADA ależ dobrze Ci idzie odczulanie.... ja nawet jestem w stanie patrzeć na starszego Pernella ...to dzięki Tobie....
aczkolwiek na łysego i z wąsem
patrzę ze wstrząsem
i szybko odwracam wzrok...
by nie popaść w obłędu mrok.


Candy na ostatnim prezentuje się średnio ciekawie na innych fajny.

[Ewelina]

Jako wierna jego fanka
Na każdego patrz Adamka!

[Aga]

Moja wierność ma granice i obwarowania. Ale spoko ADA pracuje...

[ADA]

Aga,
na nic te twoje granice i wielkie obwarowania
przyjdzie chwila, że zaakceptujesz łysego Adama.

To obiecuję Ci ja - ADA :

Mnie podoba się Candy na trzeciej fotce od dołu

[Mada]

A ja lubię zdjęcie nr 2.

[Aga]

ADA szaleju się najadłaś chyba.
Łysy Pernell to jak bez wody ryba
Coś mnie w środku dusi
i do "tej" akceptacji nic nie zmusi.

[Ewelina]

Kiedy przymkniesz oczy
Jego głos Cię zauroczy
Stwierdzisz wtedy chyba.
że bez wody przeżyje ryba
Otworzysz oczęta i zobaczysz sama
że mozna lubić i łysego Adama

[Gość]

albo usłyszysz głos... trochę inny, młodszy
jedno oko otworzysz, ciekawa
potem drugie, zaskoczona
czarny kapelusz - jak najbardziej
czerwona koszula - zgadza się nawet
włosy... nie te, nie czarne, nie hebanowe
ale kędzierzawe
oczy nie piwne, a niebieskie...
i uśmiech inny, wesoły
dalej kurteczka zielona
loki kędzierzawe
oczy lazurowe
i uśmiech dobrotliwy
włos siwy i brwi zamaszyste
i nieco dalej
jakby dystansując się
jednak!
upragniony włosów heban
antracyt koszuli

bo naprawdę lubimy wszystkich panów,
dla ich różnych uśmiechów i oczu koloru, głosu tembru

niestety, wiersz mi nie wyszedł, mimo starań...
może inna by to przedstawiła zgrabniej,
mniej zawile...
ja już powiedziałam to, co wiedziałam

[Domi]

Oczywiście, że tak, ale masz rację, Senszen ja lubię wszystkich, a do włosów i barwy oczu mam dosyć luźne podejście... konieczne, ale dla mnie oni wszyscy są piękni i niezastąpieni A Candy podoba mi się na pierwszym

[Aga]

Wiersz wyszedł Ci lekki niczym piórko w Twoim stylu.

[ADA]

Senszen wierszyk uroczy
Nasze rozmowy nt. Candy'ego i Adama sprowokowały mnie do napisania pewnego wyznania. Wiem, że Agą te słowa wstrząsnąć mogą, lecz uśmiech Adama niech Ci będzie Koleżanko osłodą.



Gdy Candy’ego uśmiech pierwszy raz zobaczyłam,
Że będzie takiej dysputy przyczyną nie sądziłam.
Uśmiech i owszem piękny ma i rozbrajający,
Wesoły, pełen optymizmu, wręcz urzekający.
Miłe oblicze, sylwetka smukła, lok kędzierzawy
Kowboj jak się patrzy i … nie ma sprawy.
Lecz uśmiech Adama jest bardziej rozbrajający.
Bardziej tajemniczy i stokroć bardziej czarujący.
Oczy o głębi jeziora Tahoe nie mają równych sobie.
Tylko jednego mu brakuje … tego czegoś na głowie.
Ta niewielka skaza dodaje mu wszak uroku
I czyni męskim na każdym kroku.
Drobny ów defekt to Natury wina,
I zaraz powiem gdzie leży przyczyna.
Natura to niezwykle kapryśna i wredna dama
A zapatrzywszy się w piękne oczy Adama
sypnęła włosem li tylko na jego tors
i rzekła, zaśmiewając się przy tym w głos:
„Daję ci włos lśniący i jak heban czarny,
Wybacz, że taki co nieco marny”.
I tak tupecik zawisł nad Adama czołem.
Łysy, nie łysy i tak będzie moim idolem.