www.bonanza.pl

[Ewelina]

On nie tyle sobie nie radził, co zajmował się innymi sprawami, a problemami braci zajmował się Adam jako najstarszy i teoretycznie najmądrzejszy.

[ania2784]

Czyli tradycyjnie, troszkę obowiązków zwalamy na najstarsze, teoretycznie najmądrzejsze, dzieci.

[Ewelina]

Każdy ma swoje zadanie w domu i to jest chyba rozsądne. Porządek musi być.

[ania2784]

Ja wiem, że Adam coś spod tej słomy wyciągał, ale mimo wszystko bardzo zabawnie to wygląda.

[Ewelina]

A Hoss tak jakby na to czatował, albo na Adama?

[ania2784]

Hoss ma taką minę jakby myślał, że Adama coś za chwilę ugryzie...

[Rika]

Mnie się ta mina z czymś innym kojarzy , ale przypuszczam, że Hoss nie był złośliwy . Te sceny są fajne, jak się złapie takie śmieszne ujęcie. Bo jak się ogląda, to one jakoś umykają. Z którego odcinka?

[ania2784]

Nie pamiętam... Wiem, że Joe stoi na górze, w okienku stodoły i odbiera słomę, potem przyjedzie Ben i Joe zawiśnie na linie...

[Rika]

Wspólnymi siłami zawsze łatwiej. Zlokalizowałam odcinek. To jest z Return to Honor, sezon 5. Adam zaczepiał linę, żeby Hoss mógł wciągnąć następną belę słomy.
Te bele słomy były prostopadłościenne, jak z kombajnu. Chyba w tych czasach nie powinny takie być. Jak by tego nie upychać, to bez kombajnu z kątami prostymi nie wyjdzie.

[zorina13]

To w tym odcinku na scenę wkroczył Will Cartwright.

[ania2784]

[AMG]

Może Adaś jako inżynier opracował wstępną wersję kombajnu.

[Rika]

[Ewelina]

Z pewnością nie! Zdolny był. Bardzo!

[zorina13]

To jedna z najbardziej romantycznych scen w Bonanzie.